fbpx

Gesty, które przejdą do historii NBA

42

Pomijam oczywiście fakt, że wszystkie gesty związane ze środkowym palcem są bardzo surowo zakazane i raczej się ich nie używa w ogóle. Tak samo sytuacja ma się z gestem ukazującym, kolokwialnie mówiąc – wypruwanie flaków, czy podrzynanie gardła. Na ten ostatni nadział się kiedyś Kevin Durant czy Danilo Gallinari. Znów 25 klocków w plecy.

Wymienię jeszcze tutaj kilka bardziej popularnych zachowań: The Three Pistols (ręce do niewidzialnej kabury po udanym rzucie), Bulls Eye ( ułożenie dłoni w sposób, który my bardziej znamy jako wyrażenie, że coś np. dobrze smakuje), Chest Fist (uderzanie się z całej siły niczym goryl w okolicę klatki piersiowej) czy po prostu klasyczna napinka bicepsów.

Przechodząc dalej – rzućmy okiem na inne legendarne gesty, ale tym razem jednorazowe. Od razu na myśl przychodzi mi Shaquille O’Neal i jego reakcja po niesamowitym alley-oopie w finałach konferencji przeciwko Portland w 2000 roku. Wielu twierdzi, że jest to najbardziej znany alley-oop w historii, a ja osobiście nie widziałem nigdy Shaqa w tak emocjonalnym geście. Ogromne łapy w górze, palce wskazujące wyciągnięte, otwarta paszcza i radosny bieg w stronę ławki rezerwowych. Klasyk.

The Choke

Reggie Miller jest uznawany z jednego z bardziej aroganckich graczy, jakich kiedykolwiek widziała ta liga. Jest miśkiem poza boiskiem, ale na parkiecie załaził za skórę i to ostro. Miller’s Choke w latach 90tych stał się jednym z najbardziej popularnych gestów w świecie koszykówki.

Nie trzeba chyba wielce opisywać okoliczności – pokrótce: adresatem był Spike Lee, a rzecz miała miejsce w meczu #5 w MSG, gdzie Knicks podejmowali Pacers w finałach konferencji. Lee jak wiecie jest wielkim fanem Knicks od stuleci. Dogadywał, gdyż Indiana wygrywała tamto spotkanie. Miller wymierzył niewerbalną karę. Nie jestem pewny co do statusu tego gestu dzisiaj. Podrzynać gardła nie wolno, to może wolno chociaż dusić.

The Shrug

Na sam koniec – wisienka na torcie. Chyba najbardziej znany gest w dziejach koszykówki. Przed Państwem jedyny w swoim rodzaju, ponadczasowy, legendarny – The Shrug, czyli Michael Jordan w finałach 1992 przeciwko Blazers – Game #1. Sześć trójek w ciągu jednej połowy. Myślicie, że naprawdę nie miał pojęcia skąd taka forma rzutowa?

Oczywiście gestów można szukać tyle, ilu jest zawodników, a przedstawione to tylko wierzchołek góry lodowej. A jak Wy lubicie gestykulować podczas meczów?

1 2 3

42 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “roar” czyli rozwieranie japy i napinanie mieśni jak lew:) a pamiętacie jak Noah został ukarany za swój “gest pistoletowy”? zabrakło mi tutaj Larry’ego Johnsona i jego L czyli “lewa pięść na prawy łokieć”

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @WhiteMamba – a to też jest ciekawe i zastanawiałem się, czy tego nie zamieścić. Otóż wbrew pozorom nie chodzi o motocykl. Vince swego czasu to wyjaśniał – nazwał gest jako crank it up, a odnosi się on raczej do środowisk hiphopowych i oznacza pogłaśnianie muzy 😉

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwna sprawa, gram w amatorskiej lidze, odpaliłem 5/6 za 3 i zrobiłem taki sam gest jak Mike. Dopiero teraz sobie to przypomniałem jak przeczytałem końcówke artykułu. Z mojej strony było yo spontaniczne zachowanie bo ”trójkami” nigdy nie siekam. Myśle, że z Mike’iem było podobnie.

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pamiętam też ostatni sezon Shaqa w Celtics gdzie po potężnym wsadzie zrobił swoje charakterystyczne wielkie kroki jak w czasach Magic , to było świetne 😀
    Jest też Kobe z finałów w 2009 gdzie jego ręce w górze utworzyły znak Viktori to było coś 😀
    No i oczywiście wiele innych , świetny artykuł propsy dla autora…

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mi zabrakło Larrego Sandersa i jego kciuka dla sędziów po wyrzuceniu z boiska 🙂 Jet też ma swoje udawanie szybowca. Tak czy siak kawał historii przeszukałeś, a gesty to coś bardzo charakterystyczne dla NBA 😉

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Larry Johnson – “Big L”
    napinka miesni np Stephen Jackson, MWP – “the flex” , Paul Pierce – “T bow” , ukłon Billa Laimbeera, skopiowny przez Pippena i R:Millera , pomysle nad kolejnymi ale samych klasykow sa dziesiatki, nie mowiac o jednorazowyxh

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziś mija 20 rocznica pierwszego finałowego meczu Suns – Bulls. To był pierwszy mecz finałów NBA jaki obejrzałem na żywo. Pamietam to jak dziś. Dla uczczenia tej rocznicy obejrze dzisiejszy finałowy mecz Heat – Spurs. 🙂

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    za taki gest jaki MJ pokazał Mutombo po facialu, dzisiaj Air dostałbym dacha….. nie moge się pogodzić z tym co Stern zrobił z NBA ostatnio :((

    (8)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    jeszcze Michael Jordan miał taki gest, gdy widownia buczała gdy Bulls mieli piłkę on po każdym udanym rzucie gasił ich spojrzeniem w bok 🙂 a także to jego cofanie się po fadeaway’ie jest bardzo charakterystyczne, Phil Jackson też miał jeden taki gest chyba po meczu Lakers gdy coś tam nie wyszło bo sędzia odgwizdał, nie wiem czasem wydaje mi się że oni specjalnie pod koniec odgwiazdują coś gdy się ważą jeszcze losy spotkania, Jackson pokazał że mu utnie łeb dwa razy tzn. że poleci jego głowa czyli straci robotę 😉 Vince Carter miał chyba charakterystyczny gest gdy zrobił slama, ręcę w górę Air Canada, nie wiem czy tu chodzi o linie lotnicze ? czy o coś innego ale dosyć często to robił, mała poprawka, Mutombo grał w Hawks nie Rockets, i wspomniany “The Jet” Jasona Terry to przecież ciągle charakterystyczne i żywe zagranie, jeszcze LeBron przed każdym meczem sypał ten swój talk heh 😀

    (2)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe na olimpiadzie raz po udanej trojce z faulem stanął w miejscu i palcem wskazującym zakrył usty symbolizując cisze , to moje the best 🙂

    (2)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    James Harden po wrzuceniu trójek biegnie pod swoj kosz w pochyleniu z wyciągniętymi ramionami do ziemi a palcami pokazuje “3”

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    “I can’t feel my face” Stevensona, na którego temat czytałem kiedyś cały artykuł – gest dla określenia tego, że jest się Hot
    http://i.pinger.pl/pgr31/1c27011a002c84894b6604e4
    Dla mnie jako kibica Blazers jeszcze three googles, które wymyślił chyba Patty Mills, ale z jasnych względów rozpropagował Wesley Mathews
    http://fc04.deviantart.net/fs71/i/2011/192/1/0/wesley_matthews_three_goggles_by_profseverussnape-d3lolqd.jpg
    …i klepnięcie się w tyłek po trafionej trójce (dagger) Lebrona w Rose Garden gdy przez cały mecz był wygwizdywany..bardzo dziwne, że chyba nie dostał za to kary

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    KD wskazuje placem do góry, pewnie komuś te tróje dedykuje 😉
    Mi samemu najbardziej podoba się gest uciszania widowni, tak jak Irving na ostatnim All-Star Game 😀

    (2)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    przed rzucaniem osobistych Jason Kidd wysyłał buziaka w niebo, Karl Malone coś mamrotał do siebie ale do dziś nikt nie wie co 🙂 Jerry Stackhouse gdy rzucał osobistę miał nisko pochyloną sylwetkę, prawie jakby się nie mógł wys… 😉 Jeff Hornacek zawsze w -cenzura-ski sposób obcierał se buźkę 🙂

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Zapomniałem, że to Ty (Novak) wynalazłeś ten gest. Musisz grać dla Pacersów i nazywać się Aaron.”
    Powinno być Packers a nie Pacers

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu