fbpx

Gilbert Arenas miażdży Lakers, chce 10-dniowy kontrakt

22

Nie zwalajmy jednak wszystkiego na postać Kobe i jego pożegnalne tournee. Nie jest łatwo o porozumienie, bo obaj (Scott i Kobe) pochodzą z innego pokolenia twardych, bezlitosnych skurczybyków. Tymczasem zamotany między kasą a zdrowym rozsądkiem Mitch Kupchak sklecił roster z “śmieszków i wykolejeńców z potencjałem.” Mentalność MWP, Roya Hibberta i Nicka Younga to temat na pracę doktorską z psychologii, a przecież mieli być weteranami zapewniającymi spokój, doświadczenie etc. Reszta to młodzież, którą za chwilę też trzeba będzie sprzedać, bo psychicznie znajdują się w d%pie.

Jednym słowem: dramat! New York Knicks wyczyścili pokład, stawiają na charakter i wydają naprostowywać. W tym względzie Lakers są w ruinie, od włodarzy poczynając.

~~

Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba

1 2

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Akurat tutaj nie robiłbym gównoburzy. Arenas to jeden z lepszych ziomków Swaggiego więc to taki koleżeński pocisk jeżeli chodzi o niego. Z Hibbo też musi się dobrze znać bo inaczej tak by mu nie cisnął

    (62)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś nie lubi Kobiego. Na to co się teraz dzieje sobie trzeba zapracować jak kazda legenda ma swoje przywileje na starość. SZCZERZE wole ogladać Kobiego pokazówke niż zarozumiałych szczyli co myslą ze są bogami tej gry jak 80% mlodych zawodników. Wiecej gry mniej wożenia.

    (23)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Zresztą wcale się nie zdziwie, jak po odejściu Kobe wróci LA do czołówki sciągająć jakiś 2-3 topowych zawodników mają już całkiem okej młodych zawodników. Lakers to jest taka parka i takie pieniądze, ze bez problemu odbudują sobie skład. Wcale mnie nie zdziwi jak za rok w koszulce Lakers bedzie biegać Durant.

    (-8)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @mvpjacu
    Nie te czasy kolego :). Przykładem niech będzie LMA ale jest ich dużo więcej. W NBA nastąpiła zmiana warty. Teraz każdy chce grać w GSW, SAS albo z LeBronem już nie liczy się przeszłość tylko to co obecnie dzieje się w danej organizacji. A od baaaaardzo długiego czasu w LAL dzieję się źle.

    (11)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem jacu jakie mecze oglądasz ale na tam nie widzę zrozumiałych szczyli. Pogląd akcje rookie sezonu kobasa albo Shaqqq i napisz jeszcze raz coś o wożeniu się i byciu zrozumiałym bo chyba oglądasz nba od roku albo dwóch 🙂

    (4)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a co ma Kobe robic jak nie celebrowac swojego last year tournee ?
    Roy to padaka nie zasluguje nawet na kontrkat dla weterna jemu sie odechcialo grac zwyczajnie
    Psychika panowie i Panie !!! a MWP sorry ku…….no comment Swagy P przejdzmy dalej
    LAL to szopka przyznaje ale mam nadzieje ze wezma po sezonie wszystkich za ryj i do ziemi
    Bo ten klub zasluguje na wiecej niz tylko fajna oprawa okolomeczowa !!!

    (4)
  7. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Naprawde nie moge patrzec na to co sie dzieje w LA 🙁 to jest gorzej niz tragedia. mam nadzieje, ze od przyszlego roku zacznie sie tam powazna przebudowa, ktora powinna sie byla zaczac po odejsciu Dwighta Howarda. Nie powinni byli dawac Kobe astronomicznego kontraktu, tylko porownywalny do Duncana czy Nowitzkiego. Pogadac z Kobe i powiedziec, ze jego rola i minuty ulegaja zmianie. Znalezc dobrego trenera itd. Na co oni czekaja ?

    (62)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Z całym szacunkiem i sympatią dla Kobasa to ciało od lat nie nadąża za mentalnością. Facet ma psychę jak w momencie debiutu i “wyżej sra niż dupę ma” , nie dojrzał do starości i własnych ograniczeń nie mówiąc już o byciu mentorem bo do tego trzeba mieć w bani coś poza egoizmem i chorą pazernością na rekordy itp. On do spółki z Kupchakiem doprowadzili Lakers do największej ruiny w historii tej organizacji, zresztą to organizacją obecnie ciężko nazwać. Akurat Scott mimo że jest totalnym trenerskim beztalenciem tutaj wielkiej szkody nie zrobił bo w sumie to nic nie robi tam, jest nędznym figurantem. Potrzeba będzie pół dekady i totalnej rewolucji żeby cokolwiek na tych zgliszczach zakiełkowało i drugie pół żeby wyrosło. Także na ładnych kilka lat odpuszczam sobie temat mojego ulubionego brandu NBA. Jak tak patrzę na Mambę to mi na myśl przychodzi scena ze Space Jam jak Jordan bodaj skuty łańcuchami stanowi atrakcję w wesołym miasteczku na planecie tych stworków… chociaż łańcuchami to tu jest jego mantalność. A Arenas to zawsze lepszy fikołek był. Pasowałby tam jak ulał.

    (24)
  9. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    a ja nie zwalałbym winy ani na Kobego ani na Scotta. Widomo ze Scott wiele rzeczy chciałby robić inaczej po prostu rozkazy idą z góry.

    Ja Lakers obserwuję bardzo uważnie i jestem pewien, że początek tego całego cyrku zaczął się w: 1) momencie w którym przepadł CP3. ( LAC, Warriors, zachód rośnie w siłę z nimi Lakers grają najwięcej)
    2) Lakers w to miejsce podpisali Nasha, który nie był już tym MVP.
    3) Howard nie sprawdził się w Lakers (w Houston z reszta też, Kobe i Shaq i Kareem wiedzieli co mówią)
    4) Trener Mike Brown okazał się wielkim niewypałem. Dostał team który miał pobić 72-10. Kompletnie sobie z nimi nie poradził i to jest początek kryzysu zawodników z tego sezonu. Brak wygranych spowodował frustracje, z których zespół już się nie wyleczył.
    5) zawodnicy w swojej niemocy jedynie co osiągali to liczne kontuzje. Prawie cały skład był kontuzjowany.
    6) D’antoni. Run’n’gun w starym składzie z licznymi kontuzjami. Kto miał nadzieje że to wypali? Ja nie.
    8) Wściekły Kobe zaczął hero-ball, doszczętnie niszcząc mentalność wszystkich wokół poza Pau. Zarząd ani Mitch nie powinni pozwolić mu na publiczną krytykę Lakers.
    7) Rola Pau w zespole spadła kosztem tego pajaca, który nazywa siebie Supermanem. Liczne plotki dotyczące jego transferu totalnie go zdezorientowały. Jest mi żal, że po sukcesach tak go potraktowali.
    8) Śmierć Dr Bussa. Przywództwo w rękach jego dzieci- ku%wa marketingowa szopka nic poza tym. Kompletnie się pogubili. Zero wizji wszystko na co ich stać to marketing na KB24-żywa legenda
    9) Konflikt Howard-Mitch, Howard-Bryant
    11) Kontuzja Kobe, los, tak bywa.
    10) Odejście Howarda. Wszyscy już wiedzieli, że w Lakers jest coś nie tak. Zero pomyślnych kontraktów, nie mówiąc o gwiazdach ligi.
    11) Kolejna kontuzja KB, fu%k!!!!
    12) Nash poza grą
    13) Randle kontuzja w pierwszym meczu,a kasa musi się zgadzać.
    14) Absencja Kobe i Nasha to zbyt wielkie zamrożone pieniądze.
    15) Swaggy P aktualnym liderem Lakers………
    16) Scott trenerem bez wizji, i charakteru
    17) Kobe kolejna kontuzja
    18) wybór w drafcie Russella jest kontrowersyjny, mogli wybrać Okafora i w to miejsce nie musieliby sciągać ani płacić za Hibberta. Na rozegraniu mógł zostać Clarkson. Lou na SG.
    19) aktualny skład to porażka, dodatkowo ostatni sezon jednego z najlepszych. Każdy team korzystał by na pożegnalnym tournee. $$$
    20) Lakers tankują na całego. Zal mi młodzieży którzy zwyczajnie znaleźli się w złym miejscu o złej porze.

    Mimo licznych niepowodzeń i tak jestem zdania, że największa wina jest Mitcha i rodzeństwa Buss. Firma zawsze pada gdy szef jest idiotą.

    (11)
  10. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    moge sie mylic ale moim zdaniem w lakersach jest jakis wal…przeciez ten sklad nie jest az tak beznadziejny…do tego szopka z kobe , z calym szacunkiem dla niego ale codzienne fetowanie i poklepywanie go po plecach przed meczem ktory nastepnie przegrywaja z kretesem jest wg mnie czyms dziwnym…wyglada to troche jak cyrk…do tego trener matol …a wlasciciele i zarzad nic z tym nie robia…moze Kupchak postawil jakas gruba kase ze LA nie wygra 20 spotkan 🙂

    (13)
  11. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Nie potrafię się w pełni zgodzić ze słowami Arenasa. Z całym szacunkiem dla Kobe, bo to jeden z moich ulubionych graczy ale pozwolę sobie zacytować słowa Kevina Love. “wszyscy musimy spojrzeć w lustro, a wszystko zaczyna się od LeBrona Jamesa”. To jest w 100% prawda. To lider drużyny ma sprawiać, że innym będzie się chciało grać i będą pracować tak samo ciężko jak on. Jeśli Kobe jest liderem to jaki przykład daje innym? nie zrzucam całej winy na Kobego, ale w jakimś stopniu on też jest za to odpowiedzialny.

    (6)
  12. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    arenas to burak…mogl byc kozakiem a przez to co ma w glowie wylecial z ligi…pofarcilo mu sie z kontraktem bo tak plakalby w espn ze nie ma za co zyc…i jescze te jego wywody zdjecia- wszytko kreci sie kolo $ …takim matolom powinni wyplacac kase tylko za sezony w ktorych gral a reszte anulowac…

    (1)
  13. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    “I nie sadzać mnie proszę obok Nicka czy Hibberta. Ci goście wyglądają jakby mieli syndrom downa i to może być zaraźliwe. Nie płacę grubej kasy, żeby załapać to, co oni mają, haha.”

    Czegoś tak żenującego w wykonaniu gracza NBA jeszcze nie słyszałem. Mam wielu średnio rozgarniętych znajomych, ale każdy z nich wyrastał z tekstów “o downach” najpóźniej w wieku 15 lat.
    Gdyby ten kretyn kiedyś schylił się na tyle nisko, żeby spróbować porozmawiać z “jakimś downem”, to może nawet on wiele by się nauczył.
    Autentycznie nóż mi się w kieszeni otworzył.

    (2)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    “Ma więcej pieniędzy niż jest w stanie wydać do końca życia i doprawdy nie musi kłaniać się nikomu.”

    I tekst o syndromie Downa.

    Arenas poziom zal. Zagrał pare dobrych sezonów ale poza tym to prostak. Ile to nie mam hajsu, i obrazanie innych. Żal.

    A co do tego jego znania ligi to juz nie przesadzajcie. jeden z wielu który dawno odpadł z obiegu.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu