fbpx

GWBA Camp III Poznań: basketball never stops!

19

Trzeci GWBA Camp przechodzi do historii… Nie no, tego się nie uda oddać słowami. Spróbuję to jakoś wyważyć, bo “co wydarza się na campie, zostaje na campie” a na żadne inkryminujące wyznania czy zdjęcia mnie nie naciągnięcie. Zabieram to piękne weekendowe doświadczenie ze sobą i jestem pewien, PEWIEN, że nawiązałem właśnie nowe kontakty, które zostaną ze mną na całe życie.

Piętnastu facetów pochodzących z różnych miast i środowisk, spotyka się ze sobą (w większości) po raz pierwszy i dosłownie po pięciu minutach w lobby hotelowym każdy ze sobą rozmawia, jakby znali się od dawna. Zresztą jakie pięć minut, mam wrażenie, że zakolegowani byliśmy jeszcze przed przyjazdem, gdy założyłem campową grupę na whatsappie. Otworzę żarcikiem, bo w gruncie rzeczy w życiu chodzi o to (i GWBA campy tego bardzo dobrze uczą) żeby mieć do siebie dystans, prawda panowie?

Znajdź dwie różnice:

Tym się różni gracz dojrzały od rookie, że potrafi na siebie spojrzeć z przymrużeniem oka i odporny jest na wszelki trash-talk. Myślicie sobie pewnie, że pojechaliśmy się powygłupiać. Nic z tych rzeczy. Tym razem naszym trenerem był wielokrotny mistrz PLK, były reprezentant Polski, obecnie trener Robert Witka.

Myślicie, że w trzy dni nie można zrobić postępów? Dobrze myślicie. Pewnie, że nie można. Camp to jest impuls, masz tu dostać kopa pozytywnej energii, wyjść poza strefę komfortu, poznać nowe, a następnie wrócić na swoje podwórko i z tego, czego tu doświadczyłeś skorzystać [Bartek Gajewski]

Może inaczej, znów pół żartem pół serio: tak sobie patrzę na różne przedsięwzięcia koszykarskie, które wyświetlają mi się na fejsie. Campy czy kliniki basketu, na które przyjeżdżają młodzi, zawodowi koszykarze. Powiem tak: po trzech dniach NASZYCH treningów, nie jestem pewien reprezentacja którego campu wygrałaby na parkiecie, hehe. Przechodząc więc do części sportowej. MVP, czyli najbardziej wartościowym zawodnikiem GWBA Camp III wybraliśmy jednogłośnie (no dobra, dwugłośnie z Robertem) Tomka Kaczmarka.

Świetny prowadzący grę. Techniczny, potrafiący grać barkiem, czytający wydarzenia, cierpliwy, najlepszy “guard” jakiego mieliśmy na trzech zjazdach. Jeśli będę kiedyś robił reprezentację GWBA zaczynam budowę składu właśnie od Tomka. Nawsadzał nam punktów, wymuszał faule, zmieniał styl i intensywność w zależności od potrzeb.

Tuż za nim chłopaki ze Szczecina. Grzegorz imponująco gibki. Mateusz może nie tak płynny, ale odpowiednio techniczny i efektywny niczym Tim Duncan. Obaj mogą być wzorem sprawności dla ludzi po czterdziestce, szacunek Panowie!

Kolejno chciałbym docenić postępy, nie tylko te parkietowe. Panowie, których widziałem po raz wtóry: Mateusz Dubiński, Dominik Pyzio, Dario Olczak – to jest żywy, chodzący, gadający przykład tego, że omawiany wyżej “impuls” można przekuć na pracę nad sobą. Mateusz pracuje z trenerem personalnym odkąd widziałem go we Wrocławiu i coraz lepiej gra. Dominik coraz bardziej zespołowa postać, Darek to jest materiał na kapitana, przyjaciela, można powiedzieć “współgospodarz” campów. Od Torunia w 2021 roku mocno schudł, a jego ciąg na kosz, rzut i niespożyta energia przeczą metryce i prawom fizyki, haha.

Tomek Owczarek, Alek Olejczuk – tutaj pozaparkietowe walory odgrywają jeszcze większą rolę niż boisko. Pasja do basketu to jedno. Świetne, mądre życiowo chłopy, jak zresztą większość, która bawiła z nami w Poznaniu.

Szymon Zambrzycki – człowiek kochający życie i jest to imponujące. Jakby ktoś pytał zachowywał się wzorowo.

Maciek Skiba – no tutaj… z Maćkiem znamy się najdłużej, mierzone w dekadach, co myślę było widać na boisku. Przygotowanie fizyczne, motor, wytrzymałość, treningi cross-fit nie poszły na marne. Jestem z Ciebie dumny i dziękuję, że byłeś z nami. Wrodzoną nieustępliwością wygraliśmy ostatnie trzy mecze! Masz rację, o ile więcej “lepszy” musi być gracz niski od wysokiego, żeby dać sobie szansę na boisku do koszykówki. O ile więcej musi z siebie dać…

Gościem obozu był także nasz Robert BLC. Trochę wycofany na początku, ale gdy już się rozgrzał, lewą ręką mecz skończył. Na siłowni ośmieszyłby każdego z nas. Najtwardsze zasłony! Dziękuję.

Natan, Mateusz Zając – wszelkie próby zdefiniowania tych złożonych postaci skazane są na porażkę. Obcowanie z nimi to salwy śmiechu, a jednocześnie wspaniali, ogarnięci życiowo ludzie, tak myślę.

Other activities

Zdjęcia “parkietowe” robił nam utalentowany Szymon Adamiak. Jeśli chłopaki będziecie wklejać jakieś foty na media społecznościowe, oznaczcie Szymona:

https://instagram.com/szymon_adamiak13

https://www.facebook.com/szymon.adamiak.1

Dziękuję wszystkim uczestnikom za rozmowy o życiu i Wasz entuzjazm. Jestem pewien, że z wieloma z Was jeszcze się zobaczę. Liczę na to. Kolejna, czwarta edycja GWBA Camp planowana jest we wrześniu, miasto: Szczecin. Dokładnego terminu jeszcze nie znam, szukam postaci trenera. Stay tuned. Bartek


PS. Robert Witka! Gdyby każdy miał takie podejście do życia jak Ty, polska koszykówka byłaby w zupełnie innym miejscu. To był zaszczyt móc z Tobą pograć w kosza. Do następnego!

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Gratulacje dla wszystkich Gwiazd Basketu! Fajnie się to czyta i ogląda – super, że w kraju w którym koszykówka zepchnięta jest na sportowy margines, mimo wszystko Koszykarską Brać stać jest na takie inicjatywy👍 bo w końcu koszykówka i streetball to “subkultura” i styl życia, nie tylko sam sport😉
    Mam nadzieję, że “nasze” piekne miasto Poznań okazało się pelne doznań i warte odwiedzin! Tak trzymać!

    Ps. Dał ktoś z góry w meczu? Jakiś rekord trójek w jednym spotkaniu padł?🙂

    (15)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Grupa GWBA Camp Poznań III – Wielkie DZIĘKI za Super Weekend👍🏀👍Wracam do domu i codziennej rutyny naładowany pozytywną energią, którą otrzymałem od Was podczas wspólnie spędzonego czasu, basketowania i zabawy🥃👏🥃Admin z każdym campem jesteś bardziej zajebisty i wielki szacun za Twój wysiłek, pasję i oddanie temu, co robisz🥇Trenerowi Robertowi podziękowania za towarzystwo, grę i zabawę na parkiecie…. zarówno w hali sportowej jak i w klubach😜 Bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki i dobre rady🏆 Was wszystkich pasjonatów basketu oraz czytelników portalu zachęcam do wzięcia udziału w następnym organizowanym campie – nie będziecie żałować💪 Z koszykarskim pozdrowieniem Dario😉

    (7)
  3. Array ( )
    WujekSamo_Opalacz 7 sierpnia, 2023 at 22:27
    Odpowiedz

    Te why noty sa szkaradne jak pieron, ale zdecydowanie top 3 najwygodniejszych obuwii jakie miałem 🙂 pzdr

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu