fbpx

Joel Embiid za mocny dla Miami, fenomenalni Pelicans, Dame Lillard pokonany!

88

Nawet nie wiem jak to się stało, chcąc nie chcąc uciąłem sobie drzemkę przed meczem. Ciemna noc, budzik dzwoni, żona mruczy niezadowolona, odpalam kompa, patrzę… znam! Zamaskowany Joel Embiid miał nie grać, ale gra! Napina się przy tym i miny groźne stroi jakby miał z całym Miami wyjść na solo, po kolei. Nawet wielki Hassan Whiteside mu nie straszny…

philadelphia 76ers 128 miami heat 108 [2-1]

Próbowali wszystkiego by mnie zdjąć, ale nie potrafią mnie pokryć, taka jest prawda (…) jeśli chodzi o maskę, Justise stanął na niej, próbował ją też rozwalić rękoma. Nie wiedział, że mamy ich około pięćdziesięciu. Będą musieli zdecydowanie lepiej się postarać, by mnie wyeliminować. Jestem ich sennym koszmarem [Embiid]

23 punkty 7 zbiórek 4 asysty 3 bloki 3/4 zza łuku – ten facet to skarb dla NBA, pod każdym względem. Gra była wyrównana przez trzy kwarty mimo dominacji na środku Kameruńczyka oraz doskonałej zmiany, jaką dał snajper Marek Bellineli (21 punktów 5 asyst 4 zbiórki 4/8 zza łuku). Im trudniejsza pozycja tym lepiej rzuca ten szalony makaroniarz. Uzupełniają się wzajemnie z JJ Redickiem, bieganiem w poszukiwaniu pozycji generują masę chaosu i jak dotąd Sixers wychodzą na tym świetnie. Wspomniany wcześniej Whiteside po raz kolejny nie zaistniał. W trzynaście minut złapał 4 faule i tyle go widzieliśmy.

Trener chce bym stał w rogu i stawiał zasłony… nie rozumiem… [Hassan]

Too much talent

O rozstrzygnięciu zdecydowała czwarta kwarta wygrana przez gości… 32 do 14! Docisnęli pedał. Są zbyt silni, zbyt żywiołowi, zbyt utalentowani… nie wspomniałem Bena Simmonsa (19/12/7/4) nie wspomniałem silnych skrzydłowych (Saric i Ilyasova zrobili razem 29 punktów 10 zbiórek i 6/10 zza łuku). W całym meczu Sixers popełnili zaledwie 10 strat, trafiali na przeszło 50% skuteczności, 53% za trzy, wygrali zbiórkę oraz pojedynek w polu trzech sekund. Są na najlepszej drodze by walczyć o mistrzowski tytuł podczas gdy dwa lata wstecz zaliczali bilans (10-72).

-> Justise Winslow jest wojownikiem, z linijką pod tytułem 19 punktów 10 zbiórek i 4/6 zza łuku był dziś najpewniejszym punktem zespołu. Poinstruowany przez sztab szkoleniowy próbował wszystkiego. Umyślnie stawał na masce Embiida! This is playoffs! Blok na Kameruńczyku na starcie IV kwarty mógł odwrócić losy spotkania, niestety dla Miami nie odwrócił.

-> sfrustrowany niemocą własną i zespołu D-Wade próbował brudnych sztuczek, ale mocno zbudowany Justin Anderson nie dał sobie w kaszkę dmuchać.

portland trailblazers 102 new orleans pelicans 119 [0-3]

To było pewne. Nie doceniacie magii żyletki. Odkąd tylko Nikola Mirotic zgolił charakterystyczną brodę, gra jak z bajki, a Pelicans zaliczają serię ośmiu kolejnych zwycięstw! Proszę bardzo, oto wyniki Miro na przestrzeni ostatnich trzech tygodni:

  • 25 punktów 7 zbiórek 10/12 z gry (W)
  • 31 punktów 16 zbiórek 5/11 zza łuku (W)
  • 28 punktów 6 zbiórek 6/11 zza łuku (W)
  • 24 punkty 16 zbiórek 9/17 z gry (W)
  • 21 punktów 15 zbiórek 9/15 z gry (W)
  • 16 punktów 11 zbiórek 4/10 zza łuku (W 1-0)
  • 17 punktów 8 zbiórek 6/11 z gry (W 2-0)
  • 30 punktów 8 zbiórek 12/15 z gry 4/6 zza łuku (W 3-0)

Perfekcyjnie wpasował się w zespół od momentu transferu na początku lutego. A przecież w normalnych okolicznościach przyrody Mirotić to “czwarta opcja” zespołu! Numerem 1 niepodważalnie jest Anthony Davis, jeden z pięciu najlepszych obecnie koszykarzy świata, prawdziwy “difference maker”. Dziś zapisał na swe konto relatywnie ciche 28 punktów 11 zbiórek i 11/18 z gry, ale za to gdy Blazers powalili go na parkiet i podnosił się z podłogi skandowane przez kibiców “M-V-P” do cichych nie należało.

-> Jrue Holiday (16 punktów 7 asyst 3 przechwyty 50% z gry) także przeżywa renesans formy. Już raz występował w All-Star Game, aktualnie pokazuje, że nie był to przypadkowy wybór. Pal sześć siłę ofensywy, facet należy do czołówki stoperów obwodowych! Prawda panie Lillard? Silnie zbudowany, naturalny atleta, myślący, doświadczony.

Boo-gie, Boo-gie!

-> Playoff Rondo to historia na osobny artykuł, BLC zapowiedział się na wieczór, zobaczymy jak mu pójdzie. Facet gra w szachy, przewiduje ruchy przeciwnika… Nie zapominajmy też o wielkim nieobecnym. Pierwszy raz od zerwania ścięgna Achillesa w hali pojawił się DeMarcus Cousins by wspierać w boju swych kolegów. Kibice odpowiedzieli gromkim “Boogie, Boogie” a po meczu wiwatom nie było końca. Piszę to z przykrością, ale pożegnajmy Portland. Jeszcze nikt w historii NBA nie wygrzebał się z dołka 0-3. Zespoły, które tego rodzaju dołek zaliczały, zaliczają perfekcyjne (0-127) jeśli chodzi o zwycięstwo w serii.

Wynik końcowy nie oddaje pełni dominacji gospodarzy. Z meczu na mecz są coraz lepsi, coraz pewniejsi, dzisiejsza gra odbywała się absolutnie pod ich dyktando. Damian Lillard pogubiony, reporterom tłumaczy, że pierwszy raz spotyka się z tak intensywną presją zmuszającą go do pozbycia się piłki. Koledzy pociągnąć wyniku nie potrafią. Po trzech meczach serii statystyki Damiana wyglądają koszmarnie: 18/55 z gry, 13 asyst, 15 strat. Nie stanowi o sile zespołu w ataku, wątpliwe są jego podania, w obronie po staremu. All NBA First Team, do którego aspirował po zakończeniu sezonu regularnego będzie chyba musiało poczekać… ja tam gościa rozumiem, synek odbiera sen, skupienie, ogień w sercu. Wszystko przestaje się liczyć gdy wracasz do domu, z którego nie chcesz wychodzić do roboty…

golden state warriors 110 san antonio spurs 97 [3-0]

Jak wyżej, zmiana otoczenia nie pomogła czarnym koszulom. Podstawieni pod ścianą, bez Gregga Popovicha na ławce (jest z rodziną, żegnają zmarłą żonę) w dalszym ciągu są zdeklasowani i pozbawieni wystarczającej ilości dział. Dla przykładu, zmiennicy SAS dostarczyli 2/15 zza łuku. Humory mistrzom popsuły podkręcone kostki Duranta oraz Shauna Livingtsona, ale obaj zawodnicy zarzekają się, że to nic poważnego.

Spurs nie pozwolili się bić za trójkę, ale nie przeszkadzało to obrońcom tytułu. Opanowali półdystans, wykorzystywali mismatch, w górę z okolic linii rzutów wolnych co chwila wychodził KD. Druga kwarta identyczna, ale uznajmy klasę obrony SAS. W trzeciej zaczęło się strzelanie: 5/10 zza łuku Dubs, pięć trójek od pięciu innych zawodników. W czwartej ciąg dalszy kontroli sytuacji i wychodzący z hali miejscowi kibice. Life is brutal.

Pora na zmiany w zespole. Jestem ciekaw dalszych planów Popovicha, który może zaraz dojść do wniosku, że dalsza praca w klubie go nie interesuje. A może przeciwnie, może ukoi stratę rzucając się w wir obowiązków zawodowych? Tak czy inaczej, to będzie ciekawe lato w San Antonio. Słyszę, że LA Lakers gotowi są oddać pół królestwa w transferze za Kawhi Leonarda. A propos, brat zawodnika jest w szpitalu po ciężkim wypadku samochodowym. Trzymajcie kciuki, zbyt wiele tragicznych wiadomości ostatnimi czasy…

No i co powiecie? Po sześciu dniach playoffs w kim upatrujecie faworyta do tytułu? 19-1: tyle wynosi rekord Warriors w playoffs z Kevinem Durantem w składzie. Dobrego dnia wszystkim!

Ano i jeszcze, nowości w zaprzyjaźnionym sklepie pro-baller.com Mam do nich specjalny sentyment, bo to nasz pierwszy w historii portalu reklamodawca, od 2012 roku nieprzerwanie związany z GWBA. Dziękujemy!

/pro-baller.com/fresh

88 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      Brat Kawhi Leonarda. Ma złamaną kość udową, uszkodzone płuco, poważnie uszkodzone ścięgno udowe, złamany nos, uszkodzony łokieć, ranę wątroby. Przetaczali mu krew, walczy o życie na oddziale intensywnej terapii.

      (16)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak myślicie, z taką dyspozycją pelikanów mają jakiekolwiek szanse żeby przeciwstawić się GSW, czy pewny sweep dla Warriors?

    (16)
    • Array ( )

      Z GSW nikt nie ma szans.Dziś grali na pół gwizdka a i tak spokojna wygrana.Strach pomyśleć co będzie jak Curry wróci.

      (14)
    • Array ( )

      Raczej 4-0 nie będzie, obwstawiałbym, że Pelikany wyrwą im pierwszy mecz, później pójdzie pod dyktando Dubs

      (11)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak można powiedzieć o Winslowie że był najpewniejszym punktem zespołu skoro rzucił 19 punktów, chyba wszystkie w 1. połowie i był 4/11 z gry?

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    I co ten nasz Damianek? Tak bardzo się oburzał, że go pomijają w ASG, że do All NBA FT by chciał. No niestety, tak jak napisaliście difference maker to Davis, a Dame jest spoko, ale pewnego poziomu nie przebijesz.
    NOP to czarny koń tych PO. Może finał Phila-NOP?

    (46)
    • Array ( )

      Tylko po co taki finał ?
      W finale powinny grać dwie NAJLEPSZE drużyny ze swojej konferencji.
      Ani Phila ani NOP nie są takowymi na wschodzie i zachodzie. Nie widzę więc sensu rozgrywania takiego finału.

      (-2)
    • Array ( )

      @Tomasz czyli twierdzisz że golden ani pozostałe drużyny nie powinny grać w finale bo nie są top 1 konferencji. I finał powinien być rockets-toronto?

      (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Niesamowity jest Davis. Sledze jego kariere od poczatku i jest to swietny przyklad czlowieka ktory byl dobrze rokujacym prospektem. Przy jego talencie, etyce pracy i checi do ciezkiich treningow sztab trenerski z takiego prospektu stworzyl niesamowitego potwora. Szacunek.

    (16)
  5. Array ( )
    Błażej Odzimkowski 20 kwietnia, 2018 at 11:33
    Odpowiedz

    Boston Celtics są najlepsi. Tak uważam z całego serca.
    Miniu to mój najlepszy kolega też tak uważam i uważam że jest najlepszy w 2K

    (-9)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Phila ma w składzie dwóch mega wszechstronnych dominatorów, a zarazem dwie medialne kury znoszące złote jaja. Jeśli sie nie pokłócą i kontuzje będą ich omijać to mistrzostwo(i to nie jedno) dla Sixers to tylko kwestia czasu. Tankowanie jest mega chu*owe ale trzeba przyznać, że mieli szczescie i im to wyszło.

    (26)
  7. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    wade to parówa i tyle. wieśniackie zachowanie nie pierwszy raz. poza tym pięknie. mam nadzieję,że pelikany powalczą z dubs lepiej niż dwa lata temu.
    p.s. dziwi mnie niemoc lilarda. tak szalał ostatnie kilka tygodni. tak się pchał na salony. może coś bardziej mu przeszkadza niż bobasek. jakiś drobny uraz..? taks psychę niby miał.

    (16)
    • Array ( )

      Przesledz sobie akcje z Wadem jeszcze raz, bo jesli to jest wiesniackie to ty kolego nie nadajesz sie na parkiety, ani nawet osiedlowe boiska.
      WADE grywal bardzo nieczysto. To nie jest jeden z tych przypadkow.

      (-14)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      raz jeszcze prześledziłem 10.30 do końca drugiej. tylko nie wiem co miałem dostrzec? może czegoś wcześniej nie zauważyłem,to napisz. chętnie prześledzę. póki co potwierdzam,że wade to parówa wredna.
      uwielbiam wysnuwanie opinii po dwóch zdaniach. napisałeś,że wade grywał BARDZO nieczysto,ale to akurat nie ten przypadek. no uśmiałem się całkiem konkretnie. masz jakieś zachwiane selekcjonowanie prostactwa boiskowego. raz tak raz nie…
      nie wiem na jakich boiskach grałeś Ty,ale u mnie tego typu zachowanie nie były tolerowane. mam 3 dychy grania za sobą i wiele przypadków ludzkich przerabiałem.
      twardo nie znaczy chamsko
      chamsko nie znaczy twardo
      chamsko znaczy chamsko
      wystarczy,że jedno ogarniesz

      Twój nick sugeruje,że nie należysz do forumowej dzieciarni
      natomiast Twój wpis … zupełnie co innego

      (8)
    • Array ( )

      powiem wprost zostawienie nogi po to aby sie o nia potknac szczegolnie podczas cofania przy walce w playoff powoduje takie sytuacje od zawsze. Zapalnikiem nie byl Wade tylko ta zostawiona celowo noga. Nie watpie ze w playoffach NBA zagotowaloby sie wielu przy takiej sytuacji. Napisales to po prostu tak jakbys tego nie dostrzegal. Na koniec nie zrozum mnie zle nie pochwalam taliego zachowania, ale co innego zimna kalkulacja i premedytacja a co innego impuls.

      (-2)
    • Array ( )

      Ciekawe tez jest to, ze pomimo swego wieku wpisales mnie w kategorie forumowej dzieciarni. Nie wiem, ale dorosli emocjonalnie ludzie potrzebuja troche wiecej informacji do oceny czyjegos charakteru czy wieku.

      (-3)
    • Array ( )

      kmn
      A LeBron odpycha rywala i powoduje jego upadek i nic.
      Jeszcze autor wczorajszego tekstu pisał, że to “zabawne” 🙂

      (1)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      odnośnie “dzieciarni” – napisałem “sugeruje” a nie “jest”,a to różnica. sugerować można wiele prawdziwych i nieprawdziwych rzeczy. także “nie wpisałem” tylko celowo zmusiłem Cię do obrony. a tak w ogóle to Ty wpisałeś mnie w “nie nadajesz sie na parkiety, ani nawet osiedlowe boiska” na podstawie jednego zdania. po czym,w kolejnym wpisie, wrzucasz “dorosli emocjonalnie ludzie potrzebuja troche wiecej informacji do oceny czyjegos charakteru czy wieku”. komuś wytykasz,a sam WCZEŚNIEJ to robisz, zrobiłeś. z resztą nie bawmy się już w tłumaczenie z polskiego na nasze każdego zdania. chodziło mi o atak za parówę. koszykarz nba jest osobą publiczną,a ja mam prawo wyrazić swoje zdanie. parówę ma za całokształt wieśniackich zagrań,a nie tylko za to wczorajsze. tak samo jak Ty, czy ktokolwiek, ma prawo napisać coś zupełnie przeciwstawnego. dobrze jeszcze to czymś poprzeć i gitara. mamy przecież wolność wyboru. nie jesteśmy w pisie i nie musimy trzymać palec prosto kotkowi 🙂
      tak jeszcze na koniec: to nie był impuls u łejda. to zryty beret w tym względzie i nie jedyny występek. inni podchodzą pod stopy (wesz bowen, yeti zaza), jeszcze inni flopują (smart, do niedawna lebron). są mniej groźne przypadłości, jak np jordanowska chęć wygrywania. zaszkodzić może jedynie na psychice rywali 🙂

      (2)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      dmg – o lebronie już nie raz pisałem. tym razem chciałem go oszczędzić 🙂
      z kolei autor to jajcarz,nie znasz go jeszcze… lubi podpuszczać. chociaż można to uznać za zabawne. jak długo można tego nie dostrzegać… albo dostrzegać i celowo puszczać. coś jak kroki brodacza. prikaz ligi, support dla gwiazdeczek i biznes się kręci.

      (-2)
    • Array ( )

      Masz racje co do zagrywki z wyciagania szybkich wnioskow, ale w tym wzgledzie nigdzie nie zasugerowalem ze jestem dojrzaly. Moze nie jestem. Nie zmienia to faktu, ze masz za duza pewnosc w ocenie zawodnika NBA i nawet tego czy zrobil cos pod wplywem impulsu czy z pelna premedytacja. To mi poprostu zasugerowalo ze jakiekolwiek objawy agresji na parkietach NBA to wiesniackie zachowanie. Koncze temat ze swojej strony.

      (1)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      natomiast Twój nick “hejhej…” zasugerował mi,że należysz do dziadków na GB 🙂 ja to znam z młodości i komentarzy meczów nba na tvp2 przez szarana i łabędza. pozdrawiam

      (2)
    • Array ( )

      Tłumaczenie że mu się urodziło dziecko nie jest ok. Przeciesz oni non stop są w podróży i mieszkają po hotelach

      (6)
    • Array ( )

      te tłumaczenie to jakaś porażka, przecież on będąc w portland nie mieszka w 30m mieszkaniu gdzie to dziecko mu przeszkadza w spaniu wtf

      (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Coraz bardziej mnie drażnią wypowiedzi embiida, rozumiem pewność siebie ale to już trochę arogancja, zwłaszcza ze jeszcze nic nie osiągnął a do tego zdrowie kruche, uwielbiam grę Bena ale Jojo za dużo gada no i dalej chciałbym dla nich karmy za to bezczelne tankowanie 😉

    (15)
    • Array ( )

      Karmą za tankowanie są te wszystkie kontuzje na dzień dobry. Embiid, Fultz, Simmons. Dawniej chyba Turner?
      Nie sądzisz? 🙂

      (2)
    • Array ( )

      Za co karmy byś dla nich chciał, za inteligencję?! Uważasz, że lepiej być np. jak Charlotte czy Detroit – co rok na granicy playoffs, czyli w wiecznej d..ie, czy jednak lepiej ukryć się na jakieś 5 lat, by przez 10 kolejnych walczyć o najwyższe laury?

      (4)
    • Array ( )

      Co do Embiida jeszcze, to zgadzam się. Jest niezłym monsterem ale wciąż mentalnie gimbus, który jeszcze nie może się nacieszyć sławą i siłą jaką dostał od natury.

      Jednym z dobrych przykładów była akcja z początku 4 kwarty. Embiid blokuje Winslowa i wszyscy natychmiast zaczynają ruszać do kontry/do obrony, nawet Winslow. A dla Embiida było ważniejsze, żeby najpierw coś pokrzyczeć w stronę Winslowa stojąc 2 sekundy w miejscu i spowalniając kontrę. Taka trochę prawie wersja Lance’a Stephensona po bloku na Howardzie.

      (9)
    • Array ( )

      Sixers się nie ukryło, Sixers bezpardonowo tankowało mając nadzieję na zebranie kupy talentu, to całkiem co innego niż np. w GSW, gdzie też (poza KD) topowi gracze drużyny pochodząc z wyborów draftu, ale tam nie było tankowania, numery były z końca dziesiątki, albo nawet odległe jak u Greena.

      Sixers wtopiło swój wysoki pick Noelem, nie potrafiło ukierunkować Okafora, nie ma pomysłu na Fultza, Simmons wciąż nie nauczył się rzucać z dystansu, a na Embiida trzeba chuchać i ciągle jest kontuzjowany.

      Jeśli tak ma wyglądać budowanie drużyny to ja już wolę budowanie teamu na sposób Pistons czy Hornets.

      (8)
    • Array ( )

      Dajcie spokój. Shaq dalej jest mentalnym gimbusem 😀 Niech gada co chce, przynajmniej coś innego od tych poprawnie politycznie PRowych formułek.

      (6)
    • Array ( )

      Kamil dobrze pisze. Kilka pickow sobie pospul. Futz chyba będzie out po tym sezonie.Nie widzę miejsca dla niego. Playmakerem jest i będzie Simomns. Gdyby Futz był superstrzelcem (cos jak Reddick) to może jakoś by się odnalazł. On potrzebuje piłki i jedyne co ma to wjazdu pod kosz,brak trojki itd.

      (1)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Skąd to uogólnienie występu Winslowa? Facet zaliczył świetną pierwszą połowę, zapewne najlepszą w karierze, ale to tylko (i aż) połowa. +/- najniższe z drużyny, na poziomie -27.

    (7)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Sekwencja w której Winslow blokuje Embiida i po chwili zostaje zablokowany (tte wymowne spojrzenia po blokach) to było mistrzostwo świata, łezka w oku za czasami rywalizacji Malone’a z Rodmanem. Oczywiście talenty obu (zwłaszcza Winslowa) nie przestają – ale chodzi mi o te agresję, wspaniałą rywalizację rowniez na poziomie psychologicznym. Mam nadzieje, że Embiid utrzyma zdrowie bo tacy ludzie są tej lidze potrzebni – nie tylko w wymiarze sportowym, ale rozrywki jaką dostarczają przy okazji.

    (31)
    • Array ( [0] => administrator )

      Tak, bliski jest mi ten rodzaj humoru.
      Od zawsze w dowcipach liczyła się dla mnie forma podania, a nie sama treść.
      Podsiadło jest spoko pod wieloma względami

      (6)
    • Array ( [0] => administrator )

      powtarzam, tu nie chodzi o treść, ale sposób podania, o formę 🙂 to ona śmieszy, a nie głupoty i hiperbole

      (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak po transferze napisałem, że Mirotic to taka wersja demo Cousinsa, to dostałem minusy, bo to ledwie zadaniowiec 😉 jeszcze moment i się okaże, że Boogie jest tam zbędny, bo zabiera plac gry Davisowi, a Mirotic pięknie mu grę rozciąga i robi kupę miejsca w pomalowanym…

    (9)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    “Słyszę, że LA Lakers gotowi są oddać pół królestwa w transferze za Kawhi Leonarda. A propos, brak zawodnika jest w szpitalu po ciężkim wypadku samochodowym.”

    Kawhi miał wypadek?

    (-7)
  13. Array ( )
    Happy Translator 20 kwietnia, 2018 at 12:20
    Odpowiedz

    Po raz kolejny widzę, że nie zaliczacie się do tych, którzy oglądając jakikolwiek film na Netflixie, na komputerze, czy w telewizji, irytują się z powodu bardzo luźnych i uproszczonych tłumaczeń i nie mogą zrozumieć, czemu tłumacze to robią.

    (1)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Embiid jest świetny ale trochę pokory by mu się przydało, gówniarz jeszcze nic poważnego nie zdobył a nosi się jak 3krotny mvp. Wkur*** mnie już ten Whiteside, zamiast zaufać trenerowi i robić swoje to ten narzeka, gwiazdorek, powinni za takie wypowiedzi karę nakładać na nadętych fiutów.

    (10)
    • Array ( )

      Właśnie, nie taki brylantowy ten Pat, wdupił na maksa z tym kontraktem Whiteside’a

      (-2)
    • Array ( )

      @MVP Kiedy wy się nauczycie, że nie brylantowy tylko brylantynowy co nawiązuje do tego, że facet kładzie na włosy dużo brylantyny.
      @Jan.szah Z tego co widzę to Embiidowi brakuje szacunku dla przeciwnika a nie pokory, pokory nie powinno się okazywać wobec nikogo.

      (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Dzisiaj liczę na niespodziankę – Indiana
    Przełamanie Janka – Was
    No i … ? no cóż wynik 3 spotkania .. sprawa otwarta

    pzdr

    (2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Ile kostek na mecz kręcą Warriors? W poprzednim meczu przekręcił ją David West. Była też scenka jak Thompson był o milimetr od tego samego. Po rzucie odskoczył lekko w tył i nadepnął na stopę… Currego, który się cieszył za linią boczną. To jest aż niesamowite, ktoś nad nimi naprawdę czuwa 😉

    (8)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak podaje GUS zauwazono znaczne zwiekszenie rozpoczynania ASSOCIATION MODE w NBA2Kx zespolem PHILADELPHIA 76 ers hehe .

    (4)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Rozumiem sympatię Administratora do drużyny z Philadelphi, ale manipulacji informacjami już nie. Czy nie istotne jest to że Emiid 10 ze swoich 28pkt zdobył z wolnych i był 5/11 FG? Czy to jest dominacja?
    Jestem świadomy tego, że polemika czytelników z tym co jest napisane w artykule jest znikoma, ponieważ większość osób w nocy raczej śpi, a nie zabiera sobie zdrowie. Z mojego punkt Embiid w 1. połowie meczu nie stanowił żadnej wielkiej przewagi zespołu. Gra w 2. połowie to co innego, a osobisty run 7-0 w końcówce jest niepodważalny.
    Apeluję w takim razie o bardziej obiektywne i szczegółowe opisy przebiegu meczów, bo inaczej wszyscy będą łykać jak leci co Gwiazdy Basketu piszą.

    (18)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    A pisalem niedawno i minusowaliscie, ze lilard nie jest nawet top5 pg, gdy autor zadawal pytanie czy damianek jest juz top10 graczy nba, co juz w ogole jest jakas abstrakcją… Niestety damianek jest nierowny i odnosze wrazenie, ze jego psychika nie jest wcale taka zelazna, mi tam jakos bardziej z dwojki obwodowych podchodzi McCollum, ktory w pierwszej polowie sezonu wygladal jak lider portland i ciagnal zespol.

    (3)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Za te gadki jakby tylko kryptonitem go można było dojechać zostaję antyfanem i hejterem Embiida. Ósmy cud świata się znalazł…

    (4)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    76ers ładna gra, choć często ich off wygląda bardzo jak jeden wielki chaos – ale oni to uwielbiają. Makaroniarz rzucał co chciał, jak chcial i kiedy chcial. Najbardziej podobała mi sie chyba w 2 kwarcie akcja jak 4 sekundy do końca ze 2 metry od linii za 3 a on poprostu skacze, rzuca i tylko słychać siatkę. Cos pięknego.

    Pelikans nie oglądałem, ale podoba mi sie gra Rondo, gra jak to sie mówi “jak za starych dobrych”. Portland sie spalili, chyba liczyli na łatwą przebierzkę, z resztą sam sądziłem ze wygrają i to nie w jakiś męczarniach.

    (-1)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Whiteside to powinien zamknąć morde, bo technicznie to mistrzem świata nie jest, a ani w obronie nie potrafił zatrzymać Embiida, ani w ataku wyciągnąć kilku dodatkowych posiadań. Straszne to jest jak w dzisiejszej lidzę, trenerzy muszą liczyć się z ego zawodników przy budowaniu składu.

    (6)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      gdyby bronek grał całe życie na zachodzie to miałby lepszy bilans/odsetek w finałach. ba!! nie przegrałby żadnego 0/0 🙂 taki sobie żarcik mi się nasunął. bez ciśnienia.

      (2)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Pewnie mi nie uwierzycie. Nie dalej jak 2 tyg temu, stoje sobie prosze ja Ciebie w kolejce, w Ge-sie po piwo I chlebus. Patrze a tu sam Victor Oladipo za mna. No to zagaduje, Victora co tam jak tam, a on, ze wpadl na podkarpacie troche sobie rozerwac przed seria z Lebronem noi chwalil, ze fajne dziewczeta we wsi, ze wzialby sobie z kwintal ziemniakow na pamiatke albo lan zboza. A ja go pytam, jakie plany maja na dalsza czesc sezonu, czy maja zamiar przytulic miska czy podlozyc sie Cavs by nie grac z GSW w finale by w nast regularnym zrobic, 75-7. A on mi na to, ze miska przytula w tym roku I zrobia 75-7 w nastepnym RS. Takze ten, nie zadne Philly, GSW czy inne Toronta. Swoja droga Victor bral parowki I chleb.
    pozdro

    (12)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Wade prawie przerzucił ziomka przez ramię jak w jakimś judo, mógł mu wyrwać bark (powinni sobie z Olynykiem przybić piątkę po meczu) i obie strony dostały daszek LOL

    Winslow w pierwszej połowie eksplozja, nie mógł spudłować ale po przerwie świetnie go przykryli.

    Embiid? Jest bestią. Widać, że maska mu przeszkadza i brakuje mu rytmu meczowego ale forma jest, biegał ponad 30 minut i sama jego obecność zwłaszcza w obronie zrobiła ogromną różnicę. Philadelphia gra z nim wolniej, ale nie pozwala na połowę mniej punktów w pomalowanym. Do tego Bellineli, który rzuca rzuty dla supergwiazd i trafia? Nic nie poradzę, jestem fanem!

    (4)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    “Coach wants me to just be in the corner and set picks. That’s what he wants. I’ve just got to trust it.”

    “Trener chce bym stał w rogu i stawiał zasłony… nie rozumiem… [Hassan]”

    Bez komentarza.

    (6)
    • Array ( )

      Od dawna wiadomo ze admin nie zna angielskiego za dobrze i ma swoich ulubiencow ktorych wyslawia.

      Trzeba sie przyzwyczaic ze ten sponsorowany blog jest mocno subiektywny???

      (2)
    • Array ( [0] => administrator )

      brakowało mi tego pln, dzięki że czuwasz, lepiej się czujesz teraz? mam nadzieję, że tak 🙂

      (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu