fbpx

John Wall jest nadzieją NBA, Chris Paul jej najlepszym rozgrywającym

11

Początek trzeciej kwarty jest prezentacją mocy Wizards. Kilka celnych rzutów z rogu, gra inside-outside z Nene i nieoczekiwanie tablica wyników świeci na remis. Niestety tylko przez chwilę bowiem kolejne faule wymusza bijący na kosz Blake Griffin. Być może nieco faworyzowany przez sędziów, ale pozostaje skuteczny tyłem do kosza.

Za sprawą ruchliwości Lamara Odoma gospodarzom przez kilka minut udaje się opanować atakowaną tablicę. Przewaga urasta do ponad 10 punktów. Atak gości ciągnie John Wall, którego błyskawiczne wejścia pod kosz Clippers udaje się zatrzymać najwyżej faulem. Chłop niczego nie stracił ze swojej dynamiki. Trwa nieskuteczna seria Crawforda, goście znów dochodzą, na boisko musi powrócić CP3.

Na trzy minuty do końca Wizards przegrywają tylko 2 punktami. Nie mogąc patrzeć na dalszą niemoc swych kolegów Paul trafia z dystansu. Odpowiada również za trzy Bradley Beal po ładnym podaniu od Walla. W kolejnej akcji Wall blokuje próbującego wymusić kolejny faul Griffina. W jeszcze następnej Johny staje na linii osobistych. I znów faul gdzieś na obwodzie: nie lubię Griffina i jego flopów, wiele w tym sprytu, niewiele faktycznych umiejętności. Znakomicie podaje Wall do Nene, 2+1. Goście zwietrzyli szansę na zwycięstwo. Niestety, na niecałą minutę do końca sędziowie odgwizdują błąd podwójnego kozłowania stojącego w miejscu (!) Walla. Chris Paul zakańcza sprawę rzutem z odejścia. Reszta historii to nic nie znaczące rzuty osobiste. Ostatecznie: LAC 94 – WAS 87

Staty:

John Wall 24 punkty, 6 asyst, 7/16 z gry
Bradley Beal 13 punktów, 3/5 za trzy

Chris Paul 22 punkty, 11 asyst, 6/16 z gry
Blake Griffin 17 punktów, 11 zbiórek, 5/18 z gry

[vsw id=”TrvYz9_GHkw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wizards z Wallem to zupelnie inna druzyna, nagle wygrali 4 z ostatnich 5 meczow, w tym pokonali Oklahome i Denver, ktorzy u siebie rzadko przegrywaja, Clippers tez mieli z nimi problem i gdyby nie trojka CP3 w koncowce, trafione dwa osobiste Griffina i glupi blad Walla to mogloby sie to skonczyc kolejna niespodzianka. Szkoda ze Wall tak pozno wrocil, do playoffs na pewno juz nie wejda, ale mysle ze wygraja jeszcze sporo spotkan i niezle namieszaja. Beal tez sie rozkrecil i po Lillardzie jest jak narazie 2 kandydatem do ROY

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    pamietam jak jakis czas temu spad grad krytycznych uwaga pod jego adresem, a moim zdaniem poprostu jak to młody zawodnik potrzebuje czasu i mentora, a tego ostatniego troche mu brakuje. Dwa dni temu przeciwko Denver w przeciagu 20 paru minut miał 12 asyst to pokazuje, że oprocz szybkosci i dynamice dzieki której sam potrafi zdobyc punkty, ściaga też na siebie obrone oddac koledze. Pamietamy, ze przeciez od kiedy jest w lidze ma bardzo dobry wskaznik asyst, czego np nie mozna powiedzieć o Irving-u, nie umniejszajac mu umiejetnosci uwazam, ze Wall to lepszy materiał na super gwiazde NBA. Jest atletyczny sprawny, szybki i zarazem wysoki jak na jedynke nie wiem czy ma 195 chyba troche mniej, ale to i tak duzo przy jego atletycznosci bedzie sobie radził z wiekszoscia jedynek. Bardzo jestem ciekaw jak rozwinie sie jego talent. Jeszcze połowa sezonu do końca mam nadzieje, ze kontuzja juz mu nie bedzie dokuczać i zacznie robić cyferki… Stolica na koniec sezonu bedzie miała znowu wysoki pik, wiec wszystko idzie w dobrym kierunku by sie odbić od dna.

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Jankowi ambicje się włączyły po tamtym sezonie ;D
    Super. Kiedyś kiedyś Beal i Wall będą jechać po mistrzostwo 😉

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Trzeba przyznać że mecz bardzo zacięty , Wizards pozytywnie mnie zaskoczyli ale jednak z LA Cllips dużo szans nie ma , powinna być nagroda dla najlepiej tworzącej alley-oppy drużyny , Cllipers wygrali by to z palcem w…..

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak szkoda tego sezonu dla Walla, widział bym go w konkursie wsadów, nie twierdze ze by wygrał, ale przy jego sprawnosci pokazał by fajne widowisko. Lubie go bo tez jest troche taki pewny siebie, a zarazem troche zwariowany. Czekam na jakis mecz Wizardsów

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nadzieją NBA, ale na co ?
    Na kolejnego super atletycznego rozgrywającego bez rzutu?
    Takich w NBA sporo i zanosi się na to że będzie coraz więcej.
    Oczywiści Wall jest ponad przeciętnie szybki i być może to future fall of famer. Ale obecnie w NBA jest wielu lepszych i liga ma się dobrze.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu