Kevin Durant żąda transferu | Mateusz Ponitka ciągnie polską kadrę!
WTMW.
Pierwszy dzień NBA free-agency, więc nie mogło obyć się bez dramatów ludzkich. Wczoraj relatywizowałem, broniłem 24-letniego Milesa Bridgesa. Dziś patrzę na zdjęcia z obdukcji jego żony i już bronić go nie zamierzam. Kobiety potrafią czasem nieźle zaleźć za skórę (faceci też) ale takich rzeczy nie powinniśmy nigdy tolerować.
Inna sprawa, że wciąganie dzieciaka (z obu stron) dla wzmocnienia efektu medialnego też jest nieakceptowalne. Kobieta zapewne wystąpi teraz o rozwód i będzie żyć we względnym luksusie do końca życia. Ma świadomość, że zawodowo mocno nabruździła mężowi, który liczył na maksymalny kontrakt jako free-agent. Dziś połowa klubów będzie chciała przekonać Milesa do gry znacznie poniżej wartości rynkowej, a druga połowa odetnie od wizerunku medialnego pt. “wife beater”.
Być może nawet go zawieszą na parę meczów. NBA zna już podobne przypadki (Jason Kidd, Lance Stephenson) choć nigdy wcześniej żadna partnerka nie wklejała do sieci własnych zdjęć z posiniaczoną twarzą i dokumentacją medyczną. Klikasz na własną odpowiedzialność:
Także tego, Miles Bridges świetny zawodnik, ale mocno sobie sytuację pogmatwał. Do więzienia nie pójdzie, podobnie jak z Elvisem Presleyem (wczoraj oglądałem w kinie) zbyt wielu ludzi zarabia na nim pieniądze, by mieli go zamknąć. Jednak o tym Gdzie i kiedy zobaczymy go znów na parkiecie? Szczerze nie mam pojęcia.
Szerszeniom sufit na łeb
- Montrezl Harrell przyłapany z trzema workami zioła
- Miles Bridges maltretujący żonę
- LaMelo palący blanta na instagramowym live przy 9 milionach obserwujących
- PJ Washington pośrodku batalii o alimenty
Sprawa dotyczy byłej partnerki (29-letnia fitness modelka, oczywiście) oraz żądanych DWUSTU tysięcy dolarów w formie alimentów MIESIĘCZNIE dopóki dziecko nie będzie pełnoletnie.
Moje pytanie brzmi jak oni mogą cokolwiek wygrać? Te dzieciaki żyją w świecie showbiznesu, który ma coraz mniej wspólnego z prawdziwym sportem. Ludzie żerujący na ich pieniądzach i sukcesie skutecznie rodzą w tych facetach bestie, które jak widać w przypadku pobitej kobiety, czasem się odzywają.
Na czele tego bałaganu stoi nie kto inny tylko 59-letni Michael Jordan. Właśnie dostałem propozycję recenzencką książki, a właściwie zbioru felietonów. Jeden z nich dotyczy życia MJ-a, a jego podtytuł brzmi: W jaki sposób pięćdziesięcioletni Michael Jordan walczy z widmem samego siebie z przeszłości i gdzie szuka nowych życiowych szans?
Proszę bardzo, zróbmy to od razu, po co tracić czas:
W jaki sposób 59-letni Michael Jordan walczy z widmem samego siebie z przeszłości i gdzie szuka nowych życiowych szans?
Kupił klub NBA, na którym zarabia kosmiczne pieniądze, ale pod względem organizacyjnym zarządzani przez najlepszego koszykarza w dziejach Charlotte Hornets są na poziomie Sacramento Kings, których 165 centymetrowy indyjski właściciel przed paroma laty sugerował trenerom by jednego zawodnika pozostawiać na atakowanej połowie przez cały czas trwania meczu. To jakby w piłce nożnej sugerować grę bez bramkarza.
Jordan poza boiskiem to może być jeszcze ciekawsza postać niż na parkietach NBA.
Sam powstał z traum dziecięcych, nasiąkł problemami rasowymi i wykorzystywaniem seksualnym w rodzinnym domu. Jest zatraceńcem, hazardzistą, który nie jest w stanie zbankrutować, bo choćby przez całą noc rzucał żetonami po tysiąc dolarów między piersi krupierki, to wychodząc z kasyna będzie bogatszy niż kiedy do niego wszedł. Megaloman, psychopata. Biorąc go za wzór postępowania, przejmując jego nawyki, możesz jedynie zrobić sobie krzywdę.
Spójrzmy na czołowych graczy Hornets. Miles Bridges właśnie zmaltretował żonę. Montrezl Harrell został zatrzymany z przeszło kilogramem marihuany. LaMelo Ball pali jointa na instagramowym live, który śledzi na codzień 9 milionów ludzi. PJ Washington toczy batalię w sądzie, była partnerka, fitness modelka żąda 200 tysięcy dolarów miesięcznie w formie alimentów dopóki dopiero co narodzony brzdąc nie będzie pełnoletni.
Tak, Jordan jest tylko jeden.
A teraz przejdźmy do meritum, bo mógłbym tak jeszcze długo.
CZYTAJ DALEJ >>
KD pewnie chciałby do Bostonu
– przegrał z nimi w Playoff w tym sezonie ✓
– doszli do finału ✓
Ja jednak myślę że wróci do Warriors. Sprawdzony łatwy sposób na pierścień. Mam tylko nadzieję że go Draymond w kiblu nie zamknie.
A ja mam nadzieje ze go wyślą do sacramento albo knicks niech sie męczy i juz nic nie wygrywa
A ja mam nadzieję, że go wyślą do Suns albo Heat, niech znów będzie idealnym kawałkiem układanki i jeszcze zdobędzie pierścień.
Ojjj widzę LBJ stoczył się na dno i już jego kibice życzą tego samego innym graczom. Przykre
Isaiah Hartenstein trafił do NYC nie do Mavericks
Współczuję Bookerowi, dwa tygodnie temu byłem w Arizonie i nie podpisałbym z nikim stamtąd kontraktu, żeby musieć tam siedzieć. 43 stopnie Celsjusza. Specjalnie wyszliśmy na miasto w nocy, ale o godzinie 23 było 39 stopni. Nie polecam!
Wielu z nich jest przystosowanych do takiej pogody, wiadomo. Zwłaszcza tacy afroamerykanie jak Booker czy Klay Thompson hehe
Super, że się nam pochwaliłeś. Ty to jesteś!
Właśnie nie- należałoby mi współczuć, że byłem akurat tam, przy takiej pogodzie. Cały dzień w klimatyzowanym pokoju, tylko po to, żeby wyjść w upalną noc na miasto. Tak się w ogóle składa, że miejscami, którymi można byłoby się chwalić, a w których również byłem, się nie pochwaliłem. A mogłem.
Swoją drogą strasznie to polskie, nie? Napisałem, że byłem i że nie polecam. Ale przeczytałeś, że się chwalę. Dziwny jest ten kraj.
Boś jak jakiś nowobogacki hypster za ocean pojechał! A trzeba było za podobne pieniądze wziąć apartament nad naszym pięknym Bałtykiem, pogoda podobna, a w tej ameryce to pewnie nawet kukurydzy na plaży nie kupisz! 😉
Wszyscy wiemy co zrobiłeś 🙂
Polska w pigułce, Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy
Kazik – po pierwszej nutce.
“świeżo upieczony Gary Payton II” kto i jak go upiekł? Na obiad? Kolację? Ocb?
Hehhehhe
Admin, przy dużym szacunku do Twojej twórczości, nie rozumiem, jak w świetle tego, co widzisz od żony MB, możesz pisać, że ona “nabruździła”?
Oczywiście nie znamy wszystkich faktów, ale jakoś do dementowania nikt się nie kwapi. Jeśli to prawda, to moim zdaniem nie ma żadnego miejsca na relatywizm.
potępiam wszelką przemoc wobec kobiet
nie bronię nikogo i nie feruję wyroków
stwierdzam fakt pisząc, że nabruździła mężowi zawodowo upubliczniając materiał na Instagramie w przededniu otwarcia free-agency
nie musiała tego robić, mogła np. dochodzić swoich praw przed sądem
kolejny fakt:
gdy dochodzi do tego typu wypadków, mam na myśli przemoc domową, rzadko winna jest wyłącznie jedna strona
to są skomplikowane sprawy, które moim zdaniem nie powinny być przedmiotem debaty publicznej
jednocześnie to oczywiste, że wszelką przemoc domową należy zwalczać, a ich ofiarom udzielać stosownej pomocy
1. Właśnie bardzo dobrze zrobiła, że to upubliczniła. Przemoc domową należy nagłaśniać a nie “prać brudy w czterech ścianach.
2. Z doświadczenia : takie pobicie sugeruje, że nie był to pierwszy raz. Mogę się zakładać dolary vs orzechy że Pan Koszykarz już wcześniej dopuszczał się aktów przemocy, a w przeddzień dostania wielkich pieniędzy poczuł po prostu większą moc.
3. Bardzo dobrze zrobiła, że mu nabruździła. Pewnie będzie jak Admin pisze, z połowa zespołów i tak da mu niezłą kasę ale miejsce chłopa jest w areszcie i pewnie na jakichś robotach społecznych a nie na parkiecie. Life is life niestety.
Moim zdaniem laska po prostu chce dołączyć do klubu bogatych niezależnych czarnych mam/ex-żon sportowców. Wstawiła zdjęcia na IG bo chce dostać porządne alimenty. Aniołkiem pewnie sama nie jest.
No wiadomo, że chce alimenty, tylko mogła chwilę poczekać aż podpisze mega kontrakt. Wiadomo, że w murzyńskiej parze wcześniej czy później zaczną się zawody bokserskie.
Jasne, pewnie pani ze zdjęć nie jest święta (ale na to dowodów nie mamy) ale niezależnie czym “zawiniła” to wyjściem nie jest podbicie jej oka. Jest całkiem sporo, nieco bardziej cywilizowanych sposobów na rozwiązanie problemów w związku, od takich które znajdują kompromis do takich które kończą relację – przemoc jest daleko poza granicami takich rozwiązań i należy ją potępiać.
A czy to dobrze że nagłośniła? Moim zdaniem tak – nie powinniśmy, jako społeczeństwo, dopuszczać do sytuacji gdzie tego typu zachowania są zamiatane pod dywan, bo ktoś dostanie ugodę na parę milionów, bo to jak mówienie “no, gdyby to Nowak z dołu pobił żonę to trafiłby na 5 lat do więzienia, ale że trafiło na milionera, no cóż, proszę tu podpisać, pozbędzie się pan 5% tegorocznych zarobków i miłego dnia!”
Kobe tak sprawę gwałtu załatwił. Powinien ponieść konsekwencje i być społecznie zdegradowany. Zapłacił i po problemie.
Może mu za przeproszeniem nasrała do łóżka jak Amber, poczekajmy na wyrok sądu, bo może z tego wyjść kolejna telenowela, z drugiej strony nawet gdyby mu zrobiła najgorszą rzecz nieakceptowalną społecznie, to nie powinien się tak zachować…
Kurde, a mógł zabić…
AD/ RW/ THT+picki za KD/ KI/ JH (Harris)
Dobra wstaję, chyba się zes****
Albo bez THT i jakiś 3 lub nawet 4 team zamieszany. Mało prawdopodobne. Nie mniej jednak cała ta drama w Nets wygląda na uzgodnioną wczesniej, Durant i Kyrie się nie odzywają i nie nadają na siebie. Dziwne to wszystko.
Toscano-Anderson ok, ale podobno chciał 100 mln/4 lata, przecież Lakers nie mają środków… za te MLE 6,5 mln nie było kogoś lepszego do wzięcia niż ten Lonnie Walker ? Malik Monk miał się zgodzić na obniżkę wynagrodzenia, byle zostać w Lakers. Niektóre ruchy wyglądają na akt deperacji…
Właśnie doczytałem, dwa nowe nabytki Lakers to klienci Richa Paula i Klutch Sports…prywatny folwark
Kd do lakers za Lebrona i lakersi beda wygrani….
LA Fan
A może niech 18 zespołów się w to wmiesza? Byleby tylko Lakers coś.mogli ugrać?
Jeśli chodzi o Lamelo to nie wydaje mi się żeby w obecnych czasach palnie marihuany było czymś nieodpowiednim. Szczególnie przy założeniu ze stan w którym w tamtym momencie przebywał mogł zezwalać za legalne palenie
no dokladnie, to normalna sprawa, wiec smiechlem jak admin o tym pisal jakby nie wiem co zlego zrobil, lamelo to tez czlowiek, jakby pil drinka na live to tez raczej nikogo by to nie obchodzilo, tymbardziej ze w USA mysle ze podchodza do ziola zupelnie inaczej niz w Polsce i nie budzi to jakiejs kontrowersji
To jest profesjonalny sportowiec, tak samo nieodpowiednie by było gdyby walił wódę (no jakby miał skończone 21 ;)) na live przed milionami widzów.
Chciałem tylko napisać Jeremiemu, żeby uważał na baby, które teraz zaczną się koło niego kręcić. Chłopie! Nie daj się wpuścić w ten kanał! Tam takich sępów jest cała masa a co jedna to gorszy szlauch!
Koncentruj się na koszykówce, na rozwoju – nie idź w tatuaże, imprezy, ćpanie, kardashiany, sociali media idp. – musisz mieć piekielnie silną psychikę! Tylko w ten sposób jesteś w stanie nie utonąć w tym szambie!
A dziewczynę to sobie znajdź w jakimś normalnym miejscu – np. w Bydgoszczy.
To w normalnym czy w Bydgoszczy? 😉
co jest zlego w tatuazach, imprezach, social mediach?
tatuaze jak i social media nie maja wplywu na ich gre, imprezy moze bardziej, ale chyba nikt nie wymaga od koszykarzy abstynencji itp
Harden tez imprezowal, a nastepnego dnia rzucal po 40pkt
Musisz być sfocusowany na target. Jeśli jesteś zawodowcem – to skup się na tym co jest twoim głównym zajęciem i bądź w tym najlepszy. Bez sodówy co wali do głowy! Bez socjal mediów – masz szansę siedzieć cicho lub pokazać całemu światu jaki z ciebie niedojrzały emocjonalnie dzieciak z kompleksami (patrz np. afery i pyskówki Duranta).
Dla wielu nabór do NBA to właśnie… koniec kariery – złapali Pana Boga za nogi i rzucili się w “wir życia” – i zwyczajnie swój talent przeżarli (zażarli), przepili, przećpali albo przeje…chali.
Jak masz 19 lat to przy dobrym zdrowiu, dobrej diecie, dobremu życiu masz szansę na kolejne 10 lat rozwoju a potem jeszcze 10 lat w miarę dobrej kariery! Patrzy np. Cristiano Ronaldo i jego podejście. Jesteś sportowcem, nie żadnym dyktatorem mody (panie Westbrook), żadnym ekspertem od polityki (panie James), nie żadnym trenerem (panie Irving), ani nie żadnym celebrytą (panie Harden).
Te wszystkie stylówki, te wszystkie fochy w socjali mediach, te tautaże – to wszystko pokazuje jak niepewni siebie i zakompleksieni w rzeczywistości są i jak bardzo chcą znaczyć coś więcej niż znaczą. Wiadomo – trudne historie życia – człowiek z getta wyjdzie ale getto z człowieka niekoniecznie.
Jesteś tylko sportowcem ale możesz być AŻ sportowcem. Człowiekiem wybitnym W SWOJEJ DZIEDZINIE i członkiem HoF. A może nawet mistrzem.
Ale bardzo łatwo zostać zwykłym pajacem, członkiem anonimowego na dłuższą metę planktonu, statystą dla wybitnych. Mając 19 lat masz wybór, którą drogą podążysz. Nie spieprz tego!
Albo w bibliotece, ja to moją Mariolkę zapoznałem w bibliotece, a Ty szukasz w rynsztoku.
Ja sobie znalazłem żonę w Bydgoszczy – 300km od domu, ale przez przypadek xD
BYDGOSZCZANKI są ładne, to fakt. Tylko kiedy JS zawita do tego miasta aby je poznać?
O matko boska.
Widzę niektórzy już potracili wszystkie rozumy bo w NBA jest Posiłki Olisadebe 😂😂😂😂
Ciekawostka- Brooklyn nets sa pierwszym zespołem od czasów fuzji NBA z ABA w 1976 roku, który został ogłoszony mistrzem NBA już w lutym (po transferze Jamesa Hardena). Pozostałe zespoły potrzebowały na to czasu aż do czerwca, a nawet września (Lakers 2020).
Jazz chyba dobrze wyjdą na tym picku od Nets w przyszłym roku 😀
haha, nie wiem co Nets mysleli zeby oddawac pick za Royce???
Tak jakby, totalnie nie mam pojecia co oni mieli w glowie
Może jakoś dalej do handlu bo wiedzą co się dzieje. Tak mnie naszło
Dla Duranta najlepszą opcją dającą pierścień byłoby przejście do Dallas. Luka spokojnie by go zaholował do finałów.
Oczywiście Kewin musiałby zaakceptować nowe propozycje wynagrodzenia urealniające jego faktyczną wartość a nie jakieś wspomnieniowe bajania z dawnych lat.
Że niby w przyszlym roku? I do tego na spokojnie? Na zachodzie? Nie wydaje mi się 😁 w najlepszym razie na farcie po ciężkich bojach!
Dallas hahaha Luka hahaha Opcja dająca pierścień hahaha
KD do Denver może 3 stronnej wymianę z Indiana za MPJ i Gordona. Nuggets mogliby coś ciekawego wyciągnąć z Indiany
mpj chyba tez jest rookie extansion
O jakim wykorzystywaniu seksualnym w kontekście Jordana piszesz?
Te kontrakty są kosmiczne. Ktoś się orientuję czy zawodnik otrzymuje całość w przypadku kontuzji?
Otrzymuje, chyba że są jakieś klauzule na kontuzje właśnie jak np miał kiedyś Curry, plus nie zapominaj o podatkach które w niektórych stanach są naprawdę duże
Co do meczu Polski, to Ponitka kapitalny mecz. Czytałem komentarze na różnych stronach na FB i ludzie tam dosłownie po nim jadą. Ja tego nie rozumiem, koleś zostawił całe serce na boisku i gdyby nie on to nie mielibyśmy podjazdu. Co do wywiadu po meczu, to ja mam to w dupie jak on się odzywa do mediów. Może ma swoje powody, może ich nie lubić i konto nie przeszkadza. Fatalny mecz naszych centrów. Wczoraj dostaliśmy odpowiedź dlaczego Balcerowski się nie nadaje na NBA. Jest po prostu gamoniowaty. Bardzo słaby mecz Sokołowskiego, a mimo to był na boisku praktycznie cały czas.Waczynski za niego, Sochan na 4 i jakiś lepszy rozgrywający ( co raczej się nie wydarzy) i mamy całkiem niezły zespół.
I takie prawo pracy mi się podoba… Podpisuje np. 4 cztero letni kontrakt z McDonalds, ale po roku stwierdzam, ze Paulina nalewająca szejki nie kroczy w tym samym brodziku intelektualnych potrzeb. Dlatego ogłaszam w mediach społecznościowych, że nie będę nadal z przyjemnością smażył frytek i zamierzam przenieść swe talenty do Burger Kinga.
Właściciel McDonalda nie ma wyjścia, musi zgodzić się na transfer, gdyż boi się zapaskudzenia frytury i sabotowania pracy zespołu. To jest rynek pracownika!
Ludzie (w większości) ogladają NBA z powodu zawodników. Z powodu KD, Currego, Jokicia itd. Do Maka (w większości) chodzą zjeść, a nie dlatego, że pracuje tam Paulina, Krzysiek czy Tomek. Dlatego w sporcie masz rynek pracownika i kluby są ”zakładnikami” sportowców.
Admin. Joe Ingles poszedł do Bucks 🙂
Durant i Irving masakra. Na tych postaciach powinno się wieszać już psy do końca ich kariery. Strasznie nie podoba mi się to jak wielkie prawa mają w lidze zawodnicy. Mają długoletnie, wielomilionowe kontrakty, które nie znaczą tak naprawdę nic. A jeżeli którykolwiek klub nie wytransferowałby ich tam gdzie chcą, to nic tylko kluby tracą w oczach innych zawodników(team culture). Nie można tutaj jakkolwiek winić Nets – jeżeli wiesz, że chce z tobą podpisać gwiazda takiego formatu – a w dodatku będziesz miał okazję podpisać też jego przyjaciela Irvinga(który co by nie było zawodnikiem jest turbo dobrym) robisz to w 10/10 przypadków. To co trochę pogrążyło Nets to transfer za Hardena – to zaprzedało całą ich przyszłość.
Wciąż jednak uważam, że Nets są w stanie wyjść z całej tej sytuacji kończąc lepiej niż jak Lebron odszedł z Cleveland czy jak Kevin – za pierwszym razem – poszedł z OKC. Jednak paczka jaką mogą dostać za niego powinna jako tako utrzymać ich nawet w dolnym szczeblu tabeli playoffs. Jeżeli się nie mylę – ponad połowę poprzedniego sezonu grali bez Irvinga i bez Duranta(mogę się w tym temacie mylić, pamięć czasem zawodzi), a jakoś do playoffs się załapali.
Gdyby otrzymali z Suns Aytona, Bridgesa i Cama + Picki może by coś z tego było. Wciąż w składzie mają Simmonsa, który jeżeli wróci na parkiety – potrafi zrobić różnice. Gość ciągnął Sixers bez Embiida – wierzę, że może zrobić to drugi raz. Nie jest z pewnością znaczącą siłą w PO ale, Nets narazie powinni myśleć o tym aby załapać się na PO i dać jak najmniej Rockets z Swapów.
Zastanawiałem się też nad Toronto i NOLA. Pascal z OG + Picki też wyglądają dobrze choć mogę w tym temacie być lekko biased ze względu na bycie kibicem Toronto. Barnes powinien być nietykalny. Małe prawdopodobieństwo, że Raptors powtórzą rosyjską ruletkę, którą zrobili z Leonardem.
NOLA z kolei ma całą furę picków, której nie może zaoferować żaden inny zespół(nawet chyba okc). Mają picki swoje, mają picki Lakersów i Bucksów. Czy paczka CJ + Graham + duuużo picków mogłaby być przekonująca? Też jestem pewnie w tym temacie biased – za bardzo lubię NOLA. Ingram i Zion są nietykalni ze względu na CBA.
Ciekawi mnie też jak zapatruje się Miami – jednak to czego im brakuje to dopełnienie Bama i Jimothiego Butlera właśnie zawodnikiem pokroju Kevina Duranta.
Irving to gość na kolejny akapit. Nets powinni zostawić go w składzie do połowy sezonu – niech ciągnie do playoffów(jeżeli nie będzie chciał to ciąć po pensji jak to tylko możliwe – tak jak w przypadku 76ers i Simmons). W połowie sezonu, może jaki wanna-be-powerhouse zespół się nim zainteresuje (jak kurz opadnie po tym co właśnie nawyprawiał za swawole) i wrzuci jakiś pick. Jednak w playoffach Kyrie robotę zrobić potrafi, a może się to komuś przydać.
Pozdrawiam, bakłażan.
KD – do Sokoła Łańcut jeśli się załapie do 1- składu
Kd do Miami albo Phoenix.
Durant do Lakers
Chociaz to wina Kyrie co się wydarzyło w Nets, to uważam KD za buraka. Obrazalska primadonna. Niby czemu znowu ucieka? Wymienić za wczasu trzeba było Kyrie, pewnie dałoby się nawet za Damiana. A teraz jak jego pupilek Kyrie jest guzik wart, Simmons to niewiadoma to się boroczek KD zawija.
Według mnie, Nets powinni zatrzymać jeszcze na 1 sezon KD, nawet jak chce trade i wymienić Kyrie. Może być nawet Westbrook. Moze w końcu pozwolą więcej Harrisowi rzucać!
Dlaczego wszyscy prócz BKN nie przewidzieli, że ten projekt skończy się tak damo jak za czasów KG i PP? Lol
Witamy w phx Kevin razem z cp3 i bookiem jedziemy po majstra 🥺🥺🥺☺
Co do ostatniego zdania tekstu zasadniczego – jakiego kalibru playmakerem jest Schroeder?
Wszyscy cisną po Sacramento i Orlando a Brooklyn to niby lepiej zarządzane? Około dekadę temu oddali pół królestwa i wszystkie picki za 3 emerytów. Wniosków zdaje się nie wyciągnęli bo zrobili prawie identycznie, oddali wszystko za 3 niestabilnych emocjonalnie bałwanów. Obojetnie jak wielce utalentowanych ale wciąż bałwanów. Hehehe takich zespołów to mi nie jest szkoda.
Durant właśnie udowodnił, że jest super kretynem. Najpierw sam się zgadał z filozofem i jajem Zi, że utworzą superzdolny, ale ograniczony intelektualnie zespół. Potem zamiast otoczyć się mądrzejszymi zadaniowcami lub ambitnymi młodymi kupili równie głupiego hardena za całą przyszłość. Ale trzy primadonny nie ogarneły tematu.
Teraz mu kairi podpisał, ale kevin (który sam sobie odpisywał na swoje posty, jednocześnie próbując siebie bronićz fejkowych kont) zostawia zespół jak idzie gorzej.
Kurcze, w lejkersach od zarządzania są gamonie z hivem Magicem (który pewnie złapał przez kontakty homoseksualne), ale w nets co dziesięć lat są nastawieni na szybki sukces, a potem trzeba dno kilka sezonów szorować.
To Durant jest kretynem?
KD to nie LeBron. KD nie robi za GMa i nie xxx się w nie swoją robotę.
Jako fan Słońc, jestem trochę tym Durantem w Phoenix przerażony. Trzeba będzie za niego oddać mnóstwo, w tym pewnie Bridgesa, który wydaje się, może być tylko lepszy. Z odejściem Aytona trzeba się już pogodzić, ale tak naprawdę to też porażka tego klubu ( chociaż z drugiej strony rok temu oferowali mu naprawdę grube hajsiwo, a on się nabzdyczył, bo mogłoby być jeszcze większe…). No i picki, pójdzie ich mnóstwo, czyli przyszłość oddamy za dziadziejącą księżniczkę, która gwarantem mistrzostwa na pewno nie jest. No ale podobno James Jones jest w trybie “win now or never”, więc pewnie i swoje jaja do paczki by dołączył.
Kylie to nie ma żadnych problemów psychicznych czy zburzeń. Podobnie jak KD, Broda, LBJ, Dreymond, Joel i kupe innych większych czy mniejszych gości, mają tylko i wyłącznie manię wielkości. Graczami są świetnymi, tylko zamiast na tym poprzestać, uważają się za mędrców, nietykalnych, dyktatorów mody, menagerów itp. itd. Problemy psychicze czy zaburzenia to ma np. Ben, czy DeMar ma, miał. Kasy mają więcej niż lodu, dostęp nieograniczony do najlepszych specjalistów. Więc jak któryś ma problem to nie musi czekać 2-3lata na swoją kolej, albo liczyć na znajomości. Nie ma co żałować takich niedojżałych primadon jak KD, KI, JH.
Ponitka poziom czy dwa wyżej od reszty, co nie świadczy dobrze o naszych zawodnikach. Ciekawe jak się spisze przy Dennisie. Hejt na niego jest śmieszny. Piłkarze czy siatkarze dokończyli sezon i nikt się ich nie czepia, a tutaj wielkie halo chociaż odszedł (nie było to takie łatwe i sporo $ stracił).
Olał ostatecznie te worki Rubli, ale dlatego że był za duży szum.
Liga powinna jakoś uniemożliwić coś takiego jak to, że gracz podpisuje kontrakt na niewyobrażalną kwotę, a po roku czy dwóch oznajmia, że nie będzie już grał dla tego klubu. Dana organizacja poza tym, że płaci potężny kontrakt to też ma jakąś strategię, która pada nagle jak jakaś gwiazda ma kaprys. Uważam, że to dosyć niesprawiedliwe. Ewentualnie należałoby rozważyć kontrakty na maks rok czy dwa to wtedy zniklyby takie problemy.
Nieporozumieniem dla mnie jest brak Waczyńskiego i młodszego z braci Ponitków, patrząc na poziom sportowy. Sporo mogli by dać naszej reprezentacji. Z Hrycaniuka i Koszarka wszyscy się śmialiśmy, a teraz widać na jakim poziomie są nasi rozgrywający i centrzy. Totalne dziury na 2 kluczowych pozycjach, szczególnie w obronie.
Ktoś mi wyjaśni dlaczego Timberwolves sprowadziło Goberta?
Twin towers
Strzelam, że chcieli mieć centra z przynajmniej jednym potwierdzonym jajem.
Gobert w Minnesocie! WTF?! Utah będzie tankować?
KD I jego Legacy💪🏿
Czy byłoby uczciwiej powiedzieć, że Bridges cokolwiek sam sobie nabruździł tłukąc swoją żonę na krwawą miazgę? Zdjęcia na instagramie to ledwie rachunek za wyrządzone szkody, choć to bardzo typowe, że dopiero w takim momencie gremium zacznie odwoływać się do rozsądku i deliberować “czy to się godzi tak”, “no można było to inaczej załatwić”.
Pewnie, można, tylko w imię czego? Prawdą jest, że wokół gwiazd sportu roi się od metra manipulantów, ale oto jest ponura strona takiego uprzywilejowanego życia. Jeśli Miles również był ofiarą przemocy domowej, werbalnej, psychicznej czy innej, to także mógł to inaczej rozwiązać, nie angażując do tego ciała innego człowieka. Z kolei kluby NBA powinny pokiwać głową ze współczuciem, zaoferować Milesowi kurs radzenia sobie z agresją i przy negocjacjach puścić jego zachowanie w niepamięć, a także ograniczyć do minimum ślad węglowy, przeznaczać większą część zysków na zbożne cele oraz zatrudniać dyżurnych przeprowadzających starszych panów i panie przez ulice w całym mieście.
Raptem lekko ją tam kilka razy z pięści po twarzy, trochę z kopa w plecy i wielkie halo na całe internety.
Przecinek/KK znowu przekonuje o suficie, mindsecie itp. Doncica i Simmonsa? :))))))
Adminie… przecież z KK/WPP nie wchodzi się w żadną dyskusję. Można myśleć, że to się robi ale to jest tylko proszenie się kolejny monolog pseudonaukowy. Jego wypowiedzi są jak horoskopy. Czyta się fajnie, ale jak je poczytasz uważnie to dojdziesz do wniosku, że logika gdzieś się zgubiła w połowie treści i nie można jej odnaleźć.