fbpx

Kobe staje za Wigginsem, nowy gracz Bulls, Lil’ Wayne o szansach Lakers

11

#Kadra USA trenuje, kontuzja Cousinsa

We wczorajszym zgrupowaniu Team USA prawe kolano uszkodził DeMarcus Cousins. Uraz na szczęście nie wydaje się być poważny -> prześwietlenie nie wykazało uszkodzeń. Mnie, niezależnie od formy DMC (który dostał dyspensę od treningów na najbliższe 3 dni) wydaje się, że dwójkę podkoszowych pierwszej piątki widzicie na poniższych obrazkach:


1

1

No właśnie, jak donosi Marc Spears z ESPN, prawdopodobna starterzy na jutrzejszy mecz towarzyski z Brazylią to:

PG: Derrick Rose
SG: Steph Curry
SF: James Harden
PF: ?
C: Anhony Davis

A propos kadry, w meczach towarzyskich na koszulkach Team USA zobaczymy naszywkę mającą uhonorować Paula George’a. Niestety podczas samych mistrzostw uniformy będą musiały pozostać czyste – przepisy FIBA.

I całe szczęście. Bzdura, bzdura, bzdura. Naszywki dla upamiętnienia czego? Kontuzji? Czy PG umarł?!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

11 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    skoro już wspomnieliśmy Divaca… jak tylko zaczęła się ta cała karuzela wolves-cavs, to zacząłem zadawać sobie pytanie czy rubio-wiggins-pekovic mogliby zostać szołmeńskim tercetem na miarę słynnej trójki williams-webber-divac?

    (5)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lil’ Wayne artysta/raper?! Wolne żarty proszę Państwa. A Wiggins równie dobrze może okazać sie fenomenem jak i klapą, bo jest zielony jak pietruszka na polu. Gracze tacy jak Parker, Lillard ogólnie wszyscy którzy skończyli uniwerek są dojrzalsi boiskowo. (Parker chyba nie skończył studiów ale nie wiem na pewno).

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Autorze nie dziw się, że kadra chce uhonorować Georga. Pytasz czemu? W USA sportowcy reprezentujący kraj są bohaterami narodowymi. Tym bardziej, że stawiają na szale swoje zdrowie mimo, że “nie muszą”, drużyna jest bardzo zżyta. Zanim w Polsce zarówno zawodnicy jak i kibice dorosną do takiej mentalności minie trochę czasu 🙂

    (23)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Bhullar to w sumie Kanadyjczyk jest, z hinduskimi korzeniami; ale to w Kanadzie nic szczególnego. Raczej na podbój Indii nie ma co liczyć – oni tam wolą grać w krykieta. Zresztą facet jest Punjabu, co de facto obcina liczbę potencjalnych zainteresowanych do marnych 27 mln ludzi… Indie to trudny rynek, ale w sumie jak NBA zaimportuje sobie po graczu z każdego rejonu i będzie ich ostro promować (Silver musi nad tym pomyśleć :P). Zapewne do znalezienia w Kanadzie…

    Kobe musi zaś mieć krótką pamięć – przecież to on nie chciał grać w tej dziurze Charlotte i transfer miał ustawiony “nieoficjalnie” przed draftem.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu