fbpx

“Łatwo przyszło, łatwo poszło” o pieniądzach graczy NBA

12

Dobrowolnie wypłacono mu 3 miliony dolarów na pożegnanie by mógł odzyskać sprawność w nodze i utrzymać się przez długi okres rehabilitacji… Jego walka o powrót na parkiety była imponująca, ale szczerze powiedziawszy, nie ma o czym pisać. Facet odebrał kosztowną lekcję. Dziś wspomina:

Nigdy przedtem nie miałem pieniędzy, nagle dostałem ich multum. Zaczęło się szaleństwo, mogłem kupić ojcu auto, matce futro za 10 tysięcy dolarów. Trudno aby 21 letni dzieciak nie zwariował od gwałtownego przypływu fortuny. Trudno nie zwariować, widzę jak młode koty latają samolotami, jak szastają pieniędzmi, trwonią je w kasynach.

1

gws

W naszym zespole byli kolesie, którzy chcieli zakładać się z Michaelem Jordanem. Stary to jak zadzierać z wielkim bankiem. Ten typ nie przegra, zawsze cię przebije, ma tyle kasy, że prędzej czy później się odegra, zostawi z niczym. W zeszłym roku zrobił 150 milionów, daj spokój.

1

Jak wygląda hazard w NBA? Co powiesz na grę w “kamień, papier, nożyce” gdzie stawką jednego machnięcia łapą jest… 20 tysięcy dolarów. Cały dzień machają łapami. Są tak znudzeni, że w ten sposób dodają sobie ekscytacji. Hobby dla bogatych ludzi. Siedzicie w samolocie, gracie w kości, typ przegrywa 100 tysięcy dolarów i mówi, zagrajmy o to w kamień, papier, nożyce….

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    @gratek
    Nigdy nie możesz uzyskać przewagi nad kasynem, gdyby ludzie grający w kasynach mogli w jakiś sposób uzyskać przewagę nad kasynem, kasyna przestałyby istnieć. Kasyno nigdy nie może być stratne.

    (33)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może za ostro zareagowałem… Artykuł ku przestrodze, wczesne popołudnie, ktoś się postarał, miał jakiś cel, a ja się rzucam o, najprawdopodobniej, autokorektę… Ale co tam w ogóle miało być? 🙂

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    uzależnić się od hazardu może tylko część społeczenstwa.
    ujmujac je jako 100 % – istnieje odsetek 5-8 % ludzi, którzy mają ku temu naturalne skłonności.
    jak się nie uzalezni od jedzenia, to od seksu, jak nie od seksu, to od czytania pism plotkarskich.
    taki garb w DNA.

    hazardzista gra bez przyjemności. tak jak alkoholik pije bo musi, a nie dlatego że czerpie z tego radośc, lepszy humor i ceni sobie dobre towarzystwo. dlatego alkoholik zwykle upija się sam, na smutno, pijak zaś ze śmiechem, dobrą zabawą i w grupie najchętniej :]

    jedyny wyróznik graczy NBA, to kwoty którymi się posługują. poza tym, mam wrażenie, że – tak jak wszedzie – jest to także norma kulturowa. w tym środowisku wypada ubierać się tak i siak, robić to i tamto itd. sądzę, ze większośc tych utracjuszy może podziękować za swoje złamane finansowe karioery własnemu słabemu charakterowi, który nakazywał im krakać jak wrony, między które weszły.

    do NBA być mozę trafiają nonkonformiści, ale rzadko kiedy tacy sami z niej wychodzą. tacy jak Andrew Bogut, ktorzy potrafią ten cały wesoły namiot cyrkowy solidnie objechać i “braciom” w łańcuchach powiedzieć jak są śmieszni – zdarzaą się jeszcze rzadziej :]

    (12)

Komentuj

Gwiazdy Basketu