fbpx

LeBron się rozgrzewa, ósma kolejna wygrana Cavaliers

14

Fatalnie w obronie wyglądał K-Love, Irving się stara, ale ostatnio rzuty mu nie siedzą, Anderson Varejao również nie wyrabiał na nogach, Thompson momentami nie radził z wyższym Valanciunasem, momentami wyglądali śmiesznie – topornie podwajając Lowry’ego, ale nie będę się na ten temat może rozwodzić. W każdym razie Dellavedova z LeBronem pociągnęli w obronie zespół i śmiało mogę napisać, że to właśnie ci dwaj gracze poświęcają najwięcej zdrowia dla dobra drużyny.

A skoro mowa o poświęceniach, ktoś w ESPN pomierzył, że Cavaliers osiągają bilans 7-0 gdy LeBron podaje piłkę w meczu ponad 70 razy oraz 6-7 gdy podaje rzadziej. Prosta statystyka, ale obrazuje najważniejsze. Otóż Cavs potrzebują Jamesa w roli dystrybutora / obrońcy, a nie strzelca. Rzucać do kosza jego partnerzy umieją nad wyraz dobrze, to w pozostałych elementach gry potrzeba im pomocy.

Myślicie, że średnia 23.4 punktów to wszystko na co stać 30-letniego LeBrona? Na pewno jest to najniższa średnia od pierwszego sezonu w lidze. Za to w asystach dominuje. Na przestrzeni dziewięciu ostatnich meczów notuje przeciętnie 9.2 asysty!

Mówcie co chcecie, LeBron zaczyna wypełniać przyrzeczenie, jakie dał kibicom Ohio wracając w rodzinne strony. Bierze na siebie powodzenie zespołu i nie spocznie dopóki nie doprowadzi Cavs tam, gdzie tak wielu chciałoby się znaleźć – do Finałów NBA.

1 2

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    ze wszystkim się zgodzę, ale czy nie spocznie bez tytułu? to się okaże, może uciec jak coś się nie uda 🙂

    (5)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda mi było Love’a… Starał się, ręce cały czas w górze, na nogach dawał rade… No ale i tak wszystko przez niego wpadało

    (7)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Kyle Lowry, kryty przez cały przecz przez czołowych obrońców na piłce ligi (nie oglądałem meczu, wnioskuje z relacji) notuje 16 pkt. i 14 asyst. Skuteczność co prawda słaba, ale zespół z nim na boisku i tak był +1. Niesamowity gość

    (9)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    trochę odbije od tematu, ale jestem przekonany że Lebron nie da Cavs tyle, ile dostało od niego Miami, a Cavs nie da mu już tyle, ile Miami dało jemu. Tęsknie za tym gorącym rosterem z South Beach, ta ekipa miażdżyła pod każdym wzgledem, poza technicznym gdzie ustępowali może jedynie Spursom. Długo nie zobaczymy takiej chemii zespołowej, długo nie zobaczymy takiego duetu jaki tworzyli Wade z LeBronem, a o tym wszystkim niech świadczą 4 finały, dwa misie, albo rekordy takie jak 27 wygrana z rzędu, w roku którym byli zresztą w szczytowej jak dla mnie formie i nie było w stanie ich zniszczyć nic, ani tym bardziej nikt. Ta drużyna zdobyła to wszystko przede wszystkim sercem, atmosferą klubową wkładając w to tylko odroobine talentu. Wydaje mi się, ze w CLE z “kapryśnymi” dzieciakami i zupełnie inną organizacją klubową starać się będą zdobyć wszystko talentem, wkładając w to tylko odrobine serca.

    (17)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Mówcie co chcecie, LeBron zaczyna wypełniać przyrzeczenie, jakie dał kibicom Ohio wracając w rodzinne strony.

    Czyli zabiera piłkę Irvingowi, który bez piłki gra piach. Nie mówiąc jaki piach gra Love.
    Trzeba było zainwestować w obrońców, a gra wyglądałaby o wiele wiele lepiej. Cóż. Fame musi się zgadzać.

    (-1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Od razu mowie nie zamierzam nikogo hejtowac tylko wyrazam swoja opinie. Nie jestem fanem LBJ, ale mowiac o 8wygranych z rzedu nie zamierzajac mowic z jakimi przecwnikami to troche dziwne poniewaz jest to istotne wedlog mnie zagrali 2mecze z Toronto ktore gralo bez lidera, Brooklynem 19pozycja w lidze, NYK 28, Milwaukee 16, Indiana 23, Orlando 20 jedynie Washington byl mocnym przeciwnikiem. Ta druzyna jest zmontowana do wygrania ligi. Jakby wygrali 8 meczow pod rzad z miedzy innymi takimi druzynami jak Memphis, San Antonio, GSW, Chicago cz Portland to redaktor na pewno by o tym wspomnial. To jest zawodnik ktory musi miec kolo siebie gwiazdy zeby wygrywac a w tym roku to i to nie funkcjonuje jak zakladali przed sezonem

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Teraz może i dają radę wygrywać, ale w serii z jednym zespołem nie mają szans z taką defensywą. Ich przeciwnicy ustawią defensywę tak by jak najlepiej kontrować atak Cavs, ale obrona Cavs jest na tyle dysfunkcyjna, że nie widzę możliwości, by mogli odpowiedzieć na rotacje defensywne przeciwnika własnymi. Zresztą, z tego co wiem to w każdej z tych ośmiu wygranych ich przeciwnicy i tak rzucali na przyzwoitej skuteczności.

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Cleveland wciąż szukaja pomysłu na siebie. Ile ma rozgrywać lebron, ile irving. Jaką role ma kto mieć.
    Poczekamy zobaczymy.

    Jedyne czego się boję, że Organizacja jaka jest Cleveland nie da rady wykrzesać z tego zespołu ognia. W miami Pat potrafił to robić.

    Pamietajcie że Lebron nawet jakby był najlepszy to nie pociągnie wszystkiego sam(patrz Kobe).

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu