Lojalny jak Dirk
#Sacrifice
To jednak nie pierwszy raz, kiedy Dirk godzi się na tego typu ustępstwa. Trzy lata temu, rzucający 21.7 ppg na 49.7 FG% Dirk, wziął 25 milionów za 3 lata gry, pieniądze jak dla role playera, tylko po to, żeby klub mógł wykonać (chybioną) inwestycję sprowadzenia Chandlera Parsonsa. Nie myślcie sobie jednak, że pozwolił koledze o tym zapomnieć. W wywiadach mówił:
Gdy gramy na wyjazdach Chandler zawsze stawia mi obiad. Bez łaski, w końcu to i tak moje pieniądze…
Poza tym:
Poświęcenie Dirka nie wynika, tak jak w przypadku Kevina Duranta, z chłodnej kalkulacji, z chęci wywalczenia kolejnego mistrzostwa. Dla Dallas szczytem marzeń byłoby zakwalifikowanie się do playoffs. Nowitzki godzi się na mniejszą gażę, bo uważa to za właściwe, bo czuje, że tak powinien. Zresztą, czynił tak przez całą karierę:
Na przestrzeni 20 lat w lidze, rezygnując z maksymalnych kontraktów, poświęcił około 200 milionów dolarów. I teraz dopiero możemy pomówić o lojalności.
[BLC]
I to jest prawdziwa pasja, pieniądze dla Dirka nie mają znaczenia. Ręce same składają się od oklasków.
Do*
Najlepszy gracz z poza Ameryki w historii, człowiek z honorem, zasadami i pasją. W taki właśnie sposób wspomaga macierzysty klub(w NBA), a nie wyciska ostatnie ostatnie grosze bo wie że klub i tak nic już dużego nie osiągnie z nim w skladzie jak na przykład Bryant(z całym szacunkiem dla niego).
Mam wrażenie, że u Bryanta to nie jest kwestia kasy, to kwestia ego.
Ego nie pozwoliłoby Bryantowi zarabiać mniej od kogolwiek w Lakers, szczególnie patrząc jacy zawodnicy przewijali się tam przez ostatnie lata. Po prostu on musiał czuć się samcem alfa, a skoro już ciało na to nie do końca pozwalało, to chociaż na liście płac był bossem.
Tak czy siak, szacunek dla Dirka, naprawdę jak doczytałem, że na swojej lojalności jest niejako w plecy 200 mln zielonych, nawet jeśli to liczba trochę przesadzona, to szczena opadła mi na biurko. Od takich ludzi powinni się uczyć młodzi! Ciekaw jestem jak pokolenie aktualnych gwiazd będzie się zachowywało, gdy ciało osłabnie z sił. 🙂
Czy najlepszy hmm…
Z pewnością czołówka, ale nie przejdę obojętnie obok Hakeema i Tony Parkera.
Parker bez przesady, hakeem rzeczywiście, ale mimo wszystko za równość całej kariery wybieram Dirka
może jeszcze Yao, Mutombo czy Sabonis
Po pierwsze pisze sie spoza, po drugie Duncan wg ciebie jest nizej od Dirka?
Tony Parker główny playmaker, jeden z ważniejszych ojców sukcesów Spurs
-4x mistrz NBA
-MVP finals NBA
-6x All Star
-zwycięzca konkursu Skills Challenge, Shooting Stars
bez przesady! słabo w c**j
Trudno bylo by mi wybrac najlepszego europejczyka, ale zdecydowanie Pau Gasol byl lepszym zawodnikiem. Technicznie, atletycznie w obronie rowniez.
Strasznie gościa nie lubiłem przez pierwszych kilka lat jego kariery. Później…. ogromny szacunek.
Redirkulous!
Akurat jeżeli chodzi o Dirka, to on swoje pieniądze dostanie, ale niekoniecznie bezpośrednio od klubu Dallas. Dzięki swojej lojalności, póki Cuban żyje Dirk też będzie żył w dobrobycie i nigdy nie będzie biedował. Pewnie po zakończeniu kariery zostanie zatrudniony przez Dallas jako osoba decyzyjna za pieniądze, które zrekompensują mu wszystkie lata “niskich” kontraktów. Niemniej jednak należy mu się ogromny szacunek za pracę i poświęcenie na rzecz Mavericks.
Od pewnego poziomu zarobków, kasa nie tobi już tak wielkiej różnicy.
A Ty od kiedy przestałeś liczyć?
Podobno próg szczęścia finansowego to zarobki na poziomie niecałych 20.000 pln / miesiąc. Więcej nie daje większego szczęścia 🙂
W artykule powinno się jeszcze umieścić wszystkich kibiców knicks.Ci to mają dopiero lojalność do swojego klubu
Tak, 200 baniek w ogole nie zrobilo by Ci roznicy XD
Chyba najfajniejszy Niemiec w historii, nie da się go nie lubić, jeden z moich ulubionych graczy w historii.
Jest jeszcze jeden spoko Niemiec… Podolski 😀
Akurat Pan “Dajcie mi pilke zejdzcie mi z drogi bo ja jestem Czarna Mamba i musze miec najwiekszy kontrakt w NBA mimo, ze jestem juz emerytem” Bryant do tej grafiki nie pasuje… Dirk, Duncan to sa goscie dla ktorych zespol i wygrywanie bylo najwazniejsze… zrobili miejsce w budzecie dla mlodszych graczy, mimo iz sa legendami to ego schowali do kieszeni… Nawet KD, ktory jest w swoim “prime” i jest jednym z 2-3 najlepszych zawodników obecnie w lidze, wzial ciecie i pokazal, ze zespol i wygrywanie stawia ponad wszystko…
1-2-3-4-5 =5!!!
@G8
Sam Jones*
Tom Heinsohn*
K. C. Jones*
Tom “Satch” Sanders*
Jim Loscutoff
Frank Ramsey*
Robert Horry F
Scottie Pippen
George Mikan
Jim Pollard
Slater Martin
Larry Siegfried
Don Nelson
Michael Cooper
Dennis Rodman*
Ron Harper
Steve Kerr
Derek Fisher
itd.
leszczu13
Ilu widzisz:
ALL-NBA 1st team?
ALL-Defensive 1st team?
MVP?
MVP finals?
Scoring title?
15 all-time points leaders?
15 all-time steals leaders??
@G8 specjalnie wybralem drugie opcje ataku i “role playerow”… w sumie to kim Kobe byl przy pierwszych 3 swoich mistrzostwach…
haaaah
made my day
“Gdzie jest ten młody?? Jak on miał? Kobe! Rozgrzewaj się, wchodzisz”
zazdroszczę ci wiedzy i rozeznania, tak trzymaj! Pozdrów wszystkich 😀
@G8… bardzo dobry koszykarz… jeden z 20 najlepszych w historii tej gry… jednak wielki egoista boiskowy i poza boiskowy… przedkladal siebie ponad druzyne i wygrywanie… fakty nie klamia…
Z tymi 200 mln to jakis chyba fake. Wychodziloby ze srednio w kazdym sezonie calej swojej kariery odpuszczal po 10 mln? Eeeee
Może Cuban odda mu te zaległe 200 mln? Należy się Dirkowi 🙂 Chociaż pewnie i tak by tego nie przyjął.
Bez przesady. ma tyle kasy ze i tak nic juz nie musi robić. Nie tylko on ale pewnie jego prawnuki tez.
KD pokazał ze liczy sie tylko mistrzostwo. Moze byc krytykowany za dołączenie do zespołu ktory walnął rekord i grał najlepszy basket bez niego ale teraz pokazał co sie dla niego liczy najbardziej. LbJ jakos tego nie potrafi uczynić , z reklam z instagrama w ch** siana to mógłby zejść z kontraktu kapkę , wykorzystali by na ławkę. A tak to on jeszcze ziomkom kontrakty załatwia , przeplaconym grajkom.
ale jak to bez kevina nie udałoby się podpisać andre, livingstona i younga? przecież jakby go nie było to by mieli jeszcze dodatkowych 25 baniek xD
Gdyby Durant wziął co mu się należy nie starczyłoby na nikogo z ławki 🙂
A bez Duranta wydaje mi się, że cała trójka szukałaby szans gdzieś indziej.
Spokojnie Cuban poradził jak odrobić te 200 baniek.Tak czy siak szacun Dirk za całokształt
doradził
Dlatego ten 1 pierścień Dirka cenię bardziej od wszystkich Lebrona bo był z Mavs na dobre I na złe. Absolutna ikona tego sportu.
Jest duży błąd w artykule. Ostatni rok kontraktu nie był opcją drużyny tylko Dirka…a to jeszcze bardzie pokazuje jego charakter. Odstapił i poprosił o mniej!
Cuban odda Dirkowi po zakończeniu kariery z nawiązką zobaczycie. Nie zdziwię się jak dostanie jakaś posaske za gruby hajs w podzięce za lata lojalności i poświęceń finansowych.
Z tą lojalnością Duranta to pomyłka. On tam jest bo tam jest tytuł mistrzowski, straszne kompleksy ma na punkcie przegrywania i bycia drugim, w tej chwili stracił w oczach historii, ale takie teraz mamy NBA, nikt nie chcę walczyć ze swoim klubem o mistrzostwo tylko idą na łatwiznę robiąc superteamy dla tytułu. Liczę na to, że GSW w następnym sezonie nie wygra tytułu, ale to raczej mało możliwe. Obserwujcie Wolves !
jedyny niemiec któego lubią polacy:D
Jeszcze Martin Schmitt
Jaki szacun dla Durata za lojalność? W zamian za zrezygnowanie z 10 mln dostanie kolejny spacerek przez sezon. Spiąć się będzie tylko musiał na paręnaście spotkań w playoffs. Nie musi grać hero ball na zmianę z Westbrookiem tylko prowadzi sielankowe życie grając w najlepiej zorganizowanej drużynie z 3 all starami.
bardzo dobry artykuł, który niektórym otworzy oczy! to przez Kobiego ostatnie sezony lakers tak wygladały. Szacunek dla Dirka! (durant to akurat calkiem inna sytuacja, zrezygnował z paru baniek tylko dlatego, że chce wygrywać – czyt. dalej mysli głównie o sobie)