Kobe cold-blooded killer Mamba mistrz, Rondo też

Lakers @ Raptors 94-92
Już po paru minutach gry goście prowadzili 18 punktami i gdyby nie “gorące loczki” Jose Calderona (30 punktów – rekord kariery) zespół z Kanady zdobyłby w pierwszej kwarcie może ze cztery punkty. Na szczęście nie ma takiej przewagi, której Lakers nie umieliby zmarnować. Kiedy po boisku biega tratujący wszystkich, słoniowaty Metta World Peace, atak prowadzi szczypiorowaty Andrew Goudelock, a pod koszem walczy gnuśny i niemrawy Troy Murphy – ma się nieodpartą ochotę zmienić kanał. Po raz kolejny swój zespół z opresji musiał wyciągać “Kobe cold-blooded killer Mamba mistrz”. Najpierw wbił trójeczkę by uciszyć rozochoconą widownię. Kolejno wybrał rywalowi piłkę w koźle oraz w piękny sposób rozegrał kontrę, którą wykończył słoń Metta. A na zakończenie zakozłował raz, wyszedł w górę i niemal z zerowego kąta wcisnął spaldinga w siatkę. Lakers prowadzili jednym punktem na parę sekund do końca i kto wie jak zakończyłoby się to spotkanie gdyby Raptors potrafili na czas wybić piłkę z autu. Trener Dwane Casey oszalał, ale IMHO racji nie miał. Zobaczcie:
[vsw id=”9aEsNUcKthI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Bulls @ Celtics 91-95
Jak musiał się czuć niedysponowany Derrick Rose (problem z plecami) obserwując jak jego największy konkurent Rajon Rondo demoluje jego zespół zdobywając 32 punkty, 15 asyst i 10 zbiórek? W czwartej kwarcie RR rozdawał passy jak siostry miłosierdzia rozdają darmową zupę w przytułkach dla bezdomnych. Dwa kolejne alley-oops sprawiły, że weteran Chris Wilcox znów mógł poczuć się młody, a rookie JaJuan Johnson zaistnieć choć na chwilę w świadomości oszalałych z radości kibiców TD Garden. Kontuzje: Doc Rivers poinformował przed meczem, że kolejne 10-14 dni z powodu kłopotów z kolanem opuści Brandon Bass, podobnie Jermaine O’neal (urazy kolana i ramienia).
[vsw id=”ixSuqLx5kpE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
no tak, kiedy Kobe nie trafia rzutów w crunch time nikt nic nie mówi, a jak trafia to jest od razu mr. clutch ;] spójrzcie na statystyki – jak to powiedzial, a raczej zarapowal Jay-z: men lie, women lie, numbers don’t lie. wolowinka nie jest clutch. trafia czasami, ale skutecznosc w koncówkach ma tragiczna.
RONDOOOOOOOO!!!
Gdzie jest o Miami?!
Po prostu są lepsi clutch shooterzy, umówmy sie 😉
Mr Clutch to był Majkel, Reggie albo z obecnych Ray. Zresztą, kiedyś gdzieś tu było takie zestawienie. 😀
Kto jest lepszym clutch shooterem? Ewentualnie mogę wskazać KD z OKC
Coraz bardziej nie mam ochoty tego czytać , jak pół redakcji się jara podstarzałym Kobe.Podczas gdy druga na każdym kroku hejtuje Lebron’owi.Pora to zmienić,skoro to poważna witryna.
dziś będzie podstrona o LeBronie. Mam nadzieję, że będziesz zadowo-Lenyy 😉 pozdro!
Nie pamiętacie jak na początku sezonu w meczu Lakers-Chicago w ostatniej akcji Kobe’go kryło 3 graczy i w efekcie tego jego last shot został zablokowany przez Denga bodajże. Tak więc nie przesadzałbym z tym “clutch factor” Kobe’go
obecnie najlepsi crunch time playerzy to Jet Terry i Durantula. Mamba robi fatalne staty w koncówkach ale nie chowa głowy w piach jak LBJ i nie boi sie przejac odpowiedzialnosci za wynik. Nie trafiłem jednego i co z tego ?? skoro trafie nastepny – to jest sposób myslenia zabójcy
kiedyś pisaliśmy o najlepszych closerach NBA, braliśmy pod uwagę wyłącznie playoffs
http://www.gwiazdybasketu.pl/najlepszy-closer-w-historii-nba/
i zauwazylem, ze czesto omijacie w relacjach Heat… hmm, przypadek?
@Majkel: dziś powstanie podstrona o LeBronie. To najczęściej opisywany przez nas gracz. Podobnie w przypadku zespołów, dominuje Miami.
Kobe zrobił kroki przy tym ostatnim rzucie albo mi się wydaje poprawcie mnie jak mówię źle 😉
zrobił kroki, i to bezczelne ^^
jakie kroki? dostal pilke w biegu, a potem skozlowal:O
RR Big come back !
RAJON RONDO mialby MVP 2012 ale ta kontuzja zabrala mu pol sezonu ;/ FUUUU
@Lenyy
Kibic lebronka , który nijak nie zna się na koszykówce tylko siedzi przed plakatem bożka i się telepie cały czas. Człowieku, to co Kobe robi w tym wieku i to jak to robi wzbudza to całe “jaranie się” nim. Wielu w tym wieku i z tą kontuzją , którą “podstarzały ” Kobe miał na początku sezonu siedziało by przed telewizorem i patrzyło jak Lakersi popadają w coraz większą dziurę. Lecz podjął walkę i udowodnił wszystkim , że nie jest leszczem. Nie tylko ja jako kibic Lakers mogę to stwierdzic ale i 99% koszykarskich fanów. Ty niestety jesteś w tym jednym, prawie niewidocznym procencie i z tego powodu pasowało by Ci tylko współczuć. Peace 😉
ACH gdyby grał Rose to Chicago by wygrało bez problemu :))
Kobe mistrz !! Rondo też ładnie.
no i oczywiście Kobe żadko, ale to bardzo żadko trafia w decydujących momentach, oczywiście 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=gZuReGlBNro ale prawie 10 minutowy mix jednak powstał z game winningów Kobe 🙂 pozdro dla Hejterów nie mających pojęcia o Kobe 🙂
Haters gonna hate… A prawda jest taka, że Kobe to dobry gracz. Może nie gra tak jak kiedyś, ale ma już swoje lata. 😉 Mimo to nie raz poprowadził Lakersów do wygrania w tym sezonie.
“dostał piłke w biegu i skozłował…” przypatrz się a zobacyzsz że kroki są ewidentne
Rondo – pięknie robił co chciał, choć miał w 4 kwarcie dwie brzydkie straty … Ale triple double zasłużony 🙂 Brakowało jednego punktu do pobicia jego rekordu punktowego 🙂
nie bylo ku*wa zadnych krokow i tyle
pFFFFFFFFFFFFFFF Gdyby był Rose..
Noo każdy wie o co chodzi ; )