fbpx

Metamorfozy ciała graczy NBA, Knicks chcą LaMelo Balla i już

25

Witajcie w nowym tygodniu. Nie wiem czemu ten gif tak mnie rozśmieszył. Może dlatego, że Ja Morant ma trzy pomysły co zrobić z piłką na sekundę (dlaczego nie rzucał?) co sprawiło, że w zwojach mózgowych #8 Bismacka Biyombo na moment pojawił się znak zapytania:

Metamorfozy graczy NBA

Pokazywaliśmy już chudziaczków Jamesa Hardena i Niko Jokica, teraz kolej na Serge’a Ibakę. Oto kolejny przykład na metamorfozę zawodnika i mówię tu nie tylko o utracie kilogramów. Na poniższym zdjęciu wygląda jakby zjechał dobre dziesięć.

Zmieniła się liga, ewoluuje więc i Air Congo w myśl zasady dostosuj się albo giń. Z podkoszowego “bysiora” dwukrotnego zwycięzcy klasyfikacji bloków (2012, 2013) w tym sezonie 30-letni Ibaka po raz pierwszy w karierze nie osiągnął średniej choćby i jednej czapy w meczu. Za to tróje wali jak opętany, w tegorocznych rozgrywkach 66 trafień na skuteczności 40%! W roli drugiego środkowego zespołu taki wynik to prawdziwy skarb. Patrząc z perspektywy na zeszłoroczny skład aktualnych mistrzów NBA: Lowry – VanVleet – Green – Powell – Kawhi – Siakam – Ibaka – Gasol… naprawdę im to wyszło.

Nie tylko kompetencja, ale przede wszystkim doświadczenie i poświęcenie dla dobra zespołu. A najlepsze jest to, że w zeszłym roku po 64 meczach Raptors notowali identyczny do tegorocznego bilans wynoszący 46 zwycięstw i 18 porażek! Pomimo odejścia Leonarda i Greena, pomimo 11 meczów absencji Siakama, 12 nieobecności Lowry’ego, 14 braków Ibaki, 16 braków FVV oraz 28 absencji Marca Gasola! Sami widzicie ile znaczy mistrzowska duma i mocny mental.

Serge Ibaka

Mario Hezonja

Bismack Biyombo

Danilo Gallinari

Luka Doncić

ILTG

Zmniejszone dawkowanie tego i tamtego. Gdzie indziej na odwrót, kompleksowa kuracja bez obawy przed niezapowiedzianym testem i koniecznością sikania do pojemniczka. Podbijam to, co pisał ostatnio Robert, sądzę że do końca roku NBA przymknie oko na sprawy dopingu. Przy okazji… znów odsyłam Was do swojej książki:

 

Jeśli chcecie sobie zrobić prezent na późny dzień dziecka (premiera 10 czerwca, ale zamówienia preorderowe powinny dotrzeć do Was 3-5 czerwca) to zapraszam na www.gwbastore.pl

Harder than you think

Biorąc pod uwagę pewnego rodzaju rozprężenie wywołane pandemią, zespołem o który martwię się najmniej są Miami Heat. Tutaj kult tężyzny fizycznej jest wyjątkowo sumiennie praktykowany, pod tym kątem wybierani byli zawodnicy, a przykład idzie z góry. Oto jest 30-letni Jimmy Butler, pięciokrotny uczestnik All-Star Game, dwukrotnie powoływany do All-NBA Teams:

Other NBA news

-> 31-letni podkoszowy Jon Leuer kończy karierę sportową. Ostatnim razem widziano go w Detroit, w kwietniu 2019 roku. Ciekawy zawodnik, 208 centymetrów wzrostu, jeden z tych inteligentniejszych choć relatywnie słabych fizycznie, słabo zbierał ale nieźle biegał i potrafił przymierzyć z wyskoku. Niestety ostatnie dwa sezony były naznaczone kontuzjami, a w tym w ogóle nie wystąpił. Z tego samego powodu (powtarzające się problemy z kostką, generalnie szkielet nie wyrabiający obciążeń) postanowił zawiesić buty na kołku.

W lidze od 2011 roku (wtedy też otworzyliśmy GWBA) na grze w koszykówkę zarobił w okolicach 38 milionów dolarów brutto. Rekordy na parkietach to 24 punkty (2017) 14 zbiórek (2016) i 6 asyst (2017).

-> władze NBA Hall of Fame prawdopodobnie przesuną (zaplanowaną na 29 sierpnia) ceremonię włączenia w poczet koszykarskich sław i uhonorowania m.in. Tima Duncana, Kevina Garnetta i świętej pamięci Kobe Bryanta. W grę wchodzi chyba tylko zmiana daty na 2021 rok:

Chciałbym powiedzieć to jasno. Będziemy mieli osobną ceremonię dla rocznika 2020 ponieważ to bardzo zasłużony rocznik i wydaje się jasne, że zasługują na niezależne uczczenie. Także całkiem możliwe, że w przyszłym roku zorganizujemy dwie gale i dwie ceremonie [John Doleva, prezes Hall of Fame]

-> z niezależnych źródeł słyszę, że New York Knicks zasadzają się w drafcie na LaMelo Balla. Zdaniem działaczy najmłodszy z braci ma największy potencjał rozwojowy z całego rocznika. Jest bardzo wysoki jak na rozgrywającego, dużo widzi, nie holuje piłki, potrafi mijać kozłem, nie ma bariery mentalnej, otrzaskany jest z presją publiki i tylko ułożonej ręki do rzutu brakuje mu do pełni szczęścia….  Ponoć prezydent NYK Leon Rose już wstępnie rozmawiał z ojcem chłopaka… Szerzej na temat LaMelo jako kandydata draftu pisałem >TUTAJ<

Sęk w tym, że Knicks zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa, na dzień dzisiejszy dysponują dopiero szóstym pickiem draftu i Balla mogą nie doczekać… Inna rzecz, że zatrudnienie LaMelo oznacza automatyczny wyjazd Dennisa Smitha Juniora, Franka Ntilikiny, Elfrida Paytona, Alonzo Triera i kogo tam jeszcze bez rzutu zwykli umieszczać na obwodzie.

Tymczasem to tyle, trzymajcie się. Wracamy wczesnym / późnym wieczorem, zapraszam w imieniu BLC, dobrego dnia!

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zazwyczaj olewam tą nagonkę na admina za faworyzowanie Lakers, Lebrona, ale tym razem to przegięcie pały.

    (-25)
    • Array ( [0] => administrator )

      gdyby każdy, kto w ostatnich miesiącach wytknął mi “faworyzowanie” LeBrona kupił książkę, mógłbym w spokoju zbierać materiały do następnej 🙂
      na szczęście w I Love This Game nie ma prawie w ogóle LeBrona, w myśl zasady: nie ocenia się niedokończonego dzieła

      (26)
    • Array ( )

      To dobrze Admin, że nie na o Lebronie, bo kupiłem książkę i będę mógł ją przeczytać jak przyjdzie. W sumie mój nick to takie krzywe zwierciadło Jamesa – od kiedy zaczął flopowac i wybrał się do Miami, to się nie lubimy, a nick został.

      (-5)
    • Array ( )

      LaMelo, to będzie bust.
      Zero rzutu i ego z kosmosu. Zero minut w NBA i zero minut w NCAA, a gość twierdzi że Lonzo nie ma do niego podjazdu. Kompletnie nie przepadam za chłopakiem, który nie ma żadnego pomysłu na siebie i jest zwykłym przygłupem.

      Swoją drogą, to ciekawe czy pobije głupotę Fultza, który też jest bustem. Makrela nie wiedziała nawet ile jest zespołów w NBA..

      (15)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Adminie, jako, że już zamówiłem Twoją książkę i nie mogę się już doczekać kiedy zasiądę z lekturą, to mam do Ciebie pytanie jeśli można wiedzieć. Ile mniej lub więcej pre orderów otrzymałeś? Jeśli oczywiście nie jest to jakaś tajemnica?
    Wiem, że to nie moja sprawa ale ciekawość mnie zżera. ??

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Luka jaki opalony się zrobił. Wszyscy ostro ćwiczą w Stanach, a ten leciał do Słowenii się opalać 😉

    (7)
  4. Array ( )
    tegeś śmege fą fą fą 25 maja, 2020 at 19:37
    Odpowiedz

    panowie no ale porównywać surowego technicznie LBJ do jednego z lepiej wyszkolonych czyli Luki to przesada.

    (-5)
    • Array ( )

      Żenadę Knicksów jeszcze potęguje fakt, że mieszczą się w New York.
      Mekka koszykówki, jedno z najbezpieczniejszych miast w USA i ogromny potencjał marketingowy. Gdyby nie żona Carmelo, która ogromnie naciskała na transfer, to ten zespół w ciagu ostatnich nastu lat nie miałby żadnego okresu wartego jakiegokolwiek wspomnienia.

      Tak jak trzeba być geniuszem aby z Toronto zrobić ekipkę mistrzowską gdzie wiadomo jakie nastawienie w NBA jest do Kanady, to jakim xxx trzeba być aby tak pogrążyć Knicksów?

      (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Oakley jako przykład chłopa jak dąb to dobry przykład jako dodatek wspomniałbym o Anthony masonie który jeszcze większy był od charlesa

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A.Mourning też kawał chlopa.Ale chyba K.Malone przebił ich wszystkich .Duży i wyrzeźbiony.U niego mógł bym stwierdzić, że zachaczył o sterydy,ale nie na bank.Widziałem ludzi którzy nawet bez odżywek wyglądali konkret-przeważnie kalistenika

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu