fbpx

Mistrzowie fachu: Jaren Jackson Junior zaprasza na block party

5

Zapraszam na kolejny artykuł z nieco już zapomnianej serii “Mistrzowie Fachu”, enjoy!

Koszykarskie rekordy w kategorii bloków są tak zabetonowane, że już prawie wszyscy znamy na pamięć te nazwiska i osiągi. Niedościgniony Hakeem Olajuwon, ze swoimi 3830 czapami spogląda na wszystkich z góry siedząc na pierwszym miejscu All-Time. Wśród aktywnych graczy “zagrozić” Olajuwonowi może jedynie Dwight Howard, ale grając na Tajwanie swego rekordu (2228) już nie poprawi. Reszta zawodników, jak Ibaka, Brook Lopez, Anthony Davis czy Rudy Gobert nie jest nawet w połowie drogi do Hakeema, także ciężko tu mówić o jakiejkolwiek rywalizacji.

Podobnie o swój rekord spokojnym może być Mark Eaton. Na przestrzeni 82 rozegranych spotkań w sezonie 1984/1985 (średnio 34 minuty w meczu) zgromadził on 456 bloków. Dało mu to średnią 5.6 bloków. Napisałbym Wam tu o tym, jak go w warsztacie samochodowym znaleźli, dryblasa 224 cm, i go do NBA skaperowali, ale znowu admin zadzwoni z pretensjami że…

Eaton autoserwis

“czwarty raz origin story Eatona w artykule robisz, a i ja dwa razy już to wklejałem, co to za recykling treści, nowe rzeczy pisz!”

…więc dam sobie spokój, zwłaszcza że wydaje mi się, że mamy tu ciekawszy kazus na tapecie. Otóż, jeśli wszystko pójdzie dobrze i Jaren Jackson Jr. nie wypadnie z meczowej rotacji przez kontuzje, ani nie zanotuje obniżki formy, to jest on na kursie do tego, by zaliczyć pod kątem bloków sezon rekordowy. Zawodnik Memphis wykręca bowiem statystyki, jakich nikomu przed nim się zrobić nie udało. Jak to? To w dzisiejszej NBA można kręcić rekordy w blokach? A można, jak najbardziej, jeszcze jak!

Legendarne momenty NBA: bloki, które musisz pamiętać

#Block Party

W koszykarskim żargonie NBA istnieje pojęcie block party, które jest z gatunku self explanatory i oznacza dużo bloków w meczu lub kwarcie, kiedy jeden lub kilku zawodników wizualnie dominuje grę, zakładając rywalom efektowne czapy. Pamiętacie stroszącego się Birdmana z czasów Denver Nuggets lub jakieś highlighty Manute Bola, kiedy to seryjnie odprawiał z kwitkiem rywali próbujących ponowić rzut, notując po kilka czap z rzędu, aż do wyczerpania zegara?

Ech… wybornie smakuje NBA na starych highlightach, ale i w nowej lidze mamy się czym pochwalić w tej materii. Otóż, 23-letni środkowy Memphis Grizzlies, zgłasza swą kandydaturę w rywalizacji o nagrodę Obrońcy Roku, notując iście historyczne osiągnięcia. Być może nie zwróciliście uwagi, ale w wyliczance rekordów na początku artykułu zabrakło nam bowiem… block percentage.

#Block percentage

Jest wiele sposobów na mierzenie osiągnięć w blokach, ale to właśnie block percentage wydaje się tym najbardziej sprawiedliwym. Jest to nic innego jak % rzutów dwupunktowych rywala, które zawodnik zablokował będąc na boisku. Innymi słowy, jeśli rywale rzucali 50 razy, a ty w tym czasie założyłeś im dwie czapy, to dwa dzielone na pięćdziesiąt daje nam 0.04 czyli twój block percentage wynosi 4%.

Zaletą tej statystyki jest bycie użyteczną w każdym kontekście. Średnia bloków na mecz jest związana z czasem gry i zawodnicy o większej ekspozycji mają tu po prostu fory. Na minutę gry jest z kolei bardzo nieczytelna i mało kto się tym posługuje w dyskusjach wykraczających poza licytację statystycznych ciekawostek. Średnia boków na posiadanie ma natomiast ten feler, że nie rozróżnia posiadań za 2 i za 3. Obecnie w lidze jest ciężej założyć czapę niż dajmy na to w 1980 roku. Filozofia gry w znacznym stopniu opiera się na rzutach z dystansu, a większość bloków ma miejsce pod koszem.

History in the making

Liczenie block percentage pozwala uwolnić się od tych niuansów i sprawiedliwie ocenić zawodnika. Powiedziawszy to możemy w końcu przejść do sedna. W tym momencie Jaren Jackson Jr. ma historycznie najwyższy block percentage w dziejach. Środkowy Grizzlies notuje aktualnie 11.2% bloków podczas dwupunktowych prób rywali. Jest to wartość absolutnie bez precedensu. Jego średnia bloków na mecz, 3.3 bloków również robi wrażenie, ale nie jest to nic czego byśmy już kiedyś nie widzieli, więc łatwo się tym nie przejąć i przewijać dalej, zwłaszcza że póki co Jackson nie łapie się w oficjalnych zestawieniach średniej bloków, bo rozegrał za mało spotkań (27 meczów, na początku sezonu pauzował).

Spójrzcie jednak sami, jak wygląda historyczna tabela rekordów (średni procent zablokowanych rzutów za dwa):

  1. Jaren Jackson Jr – Grizzlies – 2022/2023 – 11,2%
  2. Man ute Bol – Warriors – 1988/1989 – 10,8%
  3. Manute Bol – Bullets – 1986/1987 – 10,8%
  4. Man ute Bol – Bullets – 1987/1988 – 10,6%
  5. Manute Bol – Bullets – 1985/ 1986 – 10,6%
  6. Alonzo Mourning – Heat – 2005/2006 – 10,2%
  7. Manute Bol – Warriors – 1989/1990 – 10,0%
  8. Mitchell Robinson Knicks – 2018/2019 – 10,0%

Key player

Co ciekawe, tym co odróżnia Jacksona od Bola czy Mourninga jest to, że nie jest on typowym, przyspawanym do pola podkoszowego chłopiskiem, a obrońcą dość szybkim i wszechstronnym, umiejącym wyjść na przedpole. Miewa on dosyć często, owszem, problem z faulami. Jednak i tak zanotował w tym aspekcie progres, a jego dyspozycja jest jednym z istotnych elementów ostatniej passy zwycięstw Niedźwiedzi.

Dobrym przykładem jest ostatni mecz z Phoenix. Jackson zanotował 6 bloków, do tego 18 punktów i 8 zbiórek, przebywając na boisku około 25 minut. Fakt, że trafia wolne na poziomie 80% w karierze, czyni z niego bardzo ciekawego zawodnika. Co sądzicie o jego grze i aktualnej dyspozycji Memphis?

[BLC]

5 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    To niestety Pan kontuzja dlatego rekordy i tytuły są dla niego mało realne. Dla mnie najlepszym blokującym w historii był Mutombo. Wiem że liczby to liczby, ale on takie wrażenie robił, takie zagrożenie blokiem pod koszem że..jak myślę blok to myślę Mutombo.

    (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo dobrze, ze zwrócono na niego uwagę. To ciekawy zawodnik, bo ma instynkt do blokowania. Są mecze, w których gra troche dalej od kosza przy tym wykonuje rzuty za 3 na dobrym procencie (co tez go odróżnia od innych zawodników dobrze blokujących) i w tedy ma mecze z 0 statystyka blokow, a w innych gra bliżej i potrafi zablokować właśnie te 8, czy 6 bloków co już mu się przytrafiło w tym sezonie.

    Faktycznej JJJ przeżył już kilka kontuzji i teraz go oszczędzają jeśli chodzi o czas gry, ale na szczęście to młody zawodnik i w takim wieku o ile nie są to ciężkie kontuzje organizm się dosc szybko regeneruje. Póki co gra te 20 kilka minut na mecz, ale myśle ze z czasem będą te minut zwiększać. W przeliczeniu na 36 minut jego średnie pokazywały by 4,6 blok/mecz. To już wynik godny szacunku i tak jak na początku napisałem na chłopak instynkt…

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Memphis gra kozacko. Wierzę, że finał konferencji jest w ich zasięgu. Trochę stracili na ławce, odszedł Melton i Anderson, ale nie ma tragedii.
    Ciekawe czy Morant i 3J będą bohaterami naszych czasów na miarę Stocktona i Malone.

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Biorąc pod uwagę, że chłopaki potrafią dzisiaj siać więcej trójek niż za dwa, w meczu, to ilość oddawanych rzutów za 2 zmniejszyła się do tego co było 20, 30 lat temu. Przy takim liczeniu jak BLC wskazał, z jednej strony można powiedzieć mniej szans na blok, ale z drugiej strony mniejszy mianownik do dzielenia. Tak czy inaczej, podobnie jak w przypadku Aquamana, lubię chłopa 3xJ

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu