fbpx

MVP odzyskuje formę, Thunder wracają do gry, Wall <> Westbrook oszołomy

19

ds

wizards 102 thunder 109

John Wall i Russell Westbrook są nie tylko podobni stylem gry, ale i charakterem. Pierwszy zarobił dwa faule + techniczny za dyskusje w ciągu zaledwie paru minut. Drugi przestrzelił dunk po czym także się zagotował i mimo że opuścił połowę sezonu z powodu kontuzji dłoni -> przewodzi lidze pod względem fauli technicznych. Oszołomy! Nieistotne, Kevin Durant i tak ograł wszystkich. Thunder nareszcie wyszli na prostą (17-17) a awans do playoffs stoi otworem.

Goście  ze stolicy (22-10) choć wizerunkowo uplasowała się jako czołowy zespół po wschodniej stronie USA, nie sprawdziła się jeszcze w boju z potęgami Zachodu. Wraz z nadejściem 2015 roku ruszają w trasę, podczas której zmierzą się m.in. z OKC, San Antonio, Dallas czy Houston.

W znakomitej większości gra Wizards opiera się na parze młodych dynamitów: John Wall i Bradley Beal, którzy kończą blisko 50% akcji. A czego nie odpalą w kierunku kosza, to wykreują dla kolegów. Jeden na jeden potrafi zagrać Nene, jedne z najlepszych zasłon w branży stawia nasz rodak Marcin Gortat, sporadycznie coach Randy Wittman może też liczyć na rzut z odejścia Paula Pierce’a. Także “zadaniowcy” od czasu do czasu odpalą zza łuku, a łebskim podaniem popisze weteran Andre Miller. Charakterystyczne punkty zespołu:

*świetnie zbierają w obronie
*nie podwajają w ataku
*oddają bardzo mało trójek
*ich terenem polowań jest półdystans
*młodość śmiało mieszają z doświadczeniem

Wracając do wczorajszych wydarzeń; Po raz pierwszy od miesięcy KD wyglądał jak ten sam zawodnik, który zdominował miniony sezon regularny. W poprzednim spotkaniu zdobył 44 punkty, a biorąc pod uwagę całokształt, wczoraj wyglądał jeszcze lepiej. Czekał na swój moment oraz przejął kontrolę w końcowych fragmentach. Wielki zawodnik!

Nie było mnie dłuższą chwilę. Przyglądałem się meczom i nauczyłem co nieco. Przede mną jeszcze daleka droga, jedziemy dalej! [KD]

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

19 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wrócił prawdziwy król, ma wszystko. Ostatnio do swojego repertuaru dorzucił nawet rzut z odejścia w stylu Nowitzkiego!

    (32)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    “Wall Westbrook oszołomy” taaa, teraz ich tak nazywacie, a po następnym meczu będziecie się podniecać, jak to dobrze oni nie zagrali.

    (18)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Thunder powinni postawić wszystko na jedną kartę – strejdować Westbroka póki jest coś wart, złapać ze dwóch dobrych rolesów w zamian, dać minuty Reggiemu Jacksonowi, a wszystko oprzeć o Duranta. kiedy Durant dostaje piłkę na połowie, i rzuca, drybluje albo czeka na podwojenie i rozrzuca podania – cały zespół znacznie lepiej funkcjonuje niż wtedy gdy Westbrook prowadzi swój alternatywny szoł. Thunder muszą się na coś zdecydoawać. rzeczywistośc dowiodła, że utrzymując ich obu w jednym składzie, skazują się na to, że nie istnieje zespół, a tylko 1-2 punch, przy czym “2” punch chce koniecznie być “1”.

    doceniam dynamię i instynkt walki Westbrooka, ale trzeba myśleć o tym jak to działa w obrębie zespołu. wg mnie, Thunder z Durantem nie są dobrym miejscem dla guarda o takim stylu gry. Reggie Jackson, bez przesądzanie czy jest lepszym czy gorszym graczem od Russella, jest zawodnikiem który do systemu pasował będzie lepiej. a] ma większy zasięg rzutu z wyskoku, b] gra w sposób kontrolowany. ofk, szkoda będzie FTA Westbrooka i jego open court game, ale Thunder bez niego byliby lepsi jako drużyna, jako całośc.

    myślę, że w to jak sobie radzili bez niego w ub sezonie – sporo wyjaśniło. 2 połowa meczu z Suns – też wymowna.

    wszystko w rękach Sama Prestiego. przy okazji mozna by też zmienić Scotta Brooksa na Marka jacksona. Thunder potrzebują odśweżenia, nowej formuły.

    ofk, wszystko zależy od planów Kevina Duranta. jesli jest zdecydowany odejść za rok, to wówczas nie będzie zmian. Thunder muszą zatrzymać którąś z gwiazd – jego albo Russella. nie chcą zostać na lodzie, sprzedając Westbroka i za chwilę tracąc Duranta. tu jest zasadniczy problem. Jesli jednak Durant da im słowo, że zostanie, to powinni działać.

    2] pisałem, ze “o ile Carlisle wie po co wział Rondo do Mavs, o tyle McHale najpewnej nie ma pojęcia, po co mu Josh Smith w Rockets”. niestety, wychodzi na to,że znów się nie omyliłem. niestety, bo Rockets już zaczynali czuć grę i swój styl. wzmocnili się vetsami, pogłębili skład… po co im Josh ? czy naprawdę tylko dlatego, że był do wzięcia i że jest dobrym kolegą Dwighta Howarda ? zdecydowanie za mało atutów przemawijącym za tym ruchem.

    i co z tym fantem począc ? ławkować go ? wtedy zacznie kaprysić i awantura gotowa, a to ostatnia rzecz jakiej trzeba zespołowi aspirującemu co Conference Finals. trejdować go gdzieś dalej ? tylko kto weźmie na pokład takiego zawodnika ?

    nie macie wrażenia, że Josh Smith rzeskim krokiem zmierza do ligi chińskiej ? :] dobry kierunek. przetestowany. Stephon Marbury czy Andray Blatche albo Jordan Crawford zrezygnowali z użerania sie z NBA i chyba nie narzekają na warunki. zainteresowanie kibiców gwarantowane, kasa też, a że to nie NBA… cóż, ilośc miejsc w najlepszej lidze świata jest ograniczona.

    (12)
    • Array ( [0] => administrator )

      cześć skip
      uwielbiam Twój styl komentowania, może dla odmiany napisałbyś coś miłego?
      John Wall -> w pierwszej połowie ratował mu tyłek Andre Miller, trzecią odsłonę zaliczył mocną, ale w czwartej znów zbyt wiele do powiedzenia nie miał, a strata na 40 sek przed końcem to podstawówka. Wczoraj zagrał jak oszołom, zabrakło skupienia, nerwów.
      pozdrawiam

      (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    to napisz,ze wczoraj zagrał jak oszołom.A nie,że jest oszołomem.To po pierwsze,a po drugie wall nie jest maszyną i popełniać błedy (nawet na 40s przed koncem meczu) to rzecz ludzka.

    (7)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @wielmozny Pan P… “lawkowac go”… widze, ze Wielmozny Pan Kocham Bryanta Slepa Bezwarunkowa Miloscia, wzial sie za wymyslanie nowych slow… “Lawkowanie” nowy czasownik w mowie ojczystej…

    (-2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu