MVP powrócił, ale mecz zdominował Anthony Davis
thunder 104 pelicans 112
MVP Kevin Durant wrócił po przerwie wywołanej ułamaniem kości w stopie, ale tytuł MVP meczu podkradł mu… 21-letni Anthony Davis.
Na usprawiedliwienie napiszę, że KD ma w tej chwili wmontowany ogranicznik, którego wartość maksymalną sztab szkoleniowy Thunder ustawił na 30 minut w meczu. Przedłużony odpoczynek oraz ostygnięte mięśnie nie przeszkadzały. Zaczął z kopyta, już po kilku minutach miał na koncie 8 punktów w tym firmową tróję oraz półdystans na który w tempo wyszedł po zasłonie. Było dobrze!
Problemem okazała się wybitna dyspozycja ofensywna gospodarzy. Anthony Davis wpadał na połowę przeciwnika tylko i wyłącznie po to, by zdobyć punkty, ewentualnie ponowić akcję lub odegrać. Pelicans bez litości atakowali pole trzech sekund, sędziowie gwizdali i procesja ustawiała na linii rzutów wolnych. W całym meczu miejscowi wymusili 45 (!) osobistych, w czym prym wiedli podkoszowi: Davis (16) i Ryan Anderson (7).
Mówiąc o rekonwalescentach, zawodnikach wracających do gry po kontuzjach, często zapominamy, że to nie atak, który ci wyssali z mlekiem matki jest problemem, ale dużo bardziej fizyczna, obciążająca i wymagająca praca w obronie.
W każdym razie, Thunder wpadli w dołek 52:69, z którego do końca meczu się nie wygrzebali.
Rezerwowi: Reggie Jackson i Jeremy Lamb rozegrali znakomite zawody w trzeciej kwarcie, ale gdy na parkiet powrócili starterzy, OKC znów nie mogli zatrzymać rywali nie faulując. Nie popisał się Russell Westbrook, absolutnie godna podziwu była wczoraj obrona Jrue Holidaya, ale doskonale wiemy, że RW#0 może zatrzymać tylko on sam. Tak też się stało, rzuty wypadały z kosza, pojawiły straty, kosztowne bo popełnione w momencie gdy Thunder odrabiali straty w czwartej kwarcie.
Obserwacje:
# OKC muszą na nowo przyzwyczaić się do gry z Durantem, stanowiącym centralną oś ofensywy. Ruch piłki lekko zamarł. Wytłumaczalnie osłabł też drybling samego KD.
# Anthony Davis robi różnicę na bronionej połowie, jego wkład jest przeogromny, gdziekolwiek się pojawi, zaczyna się panika: podania przez ręce i zarwane rzuty. Nawet najlepszy zwód ci nie pomoże.
CZYTAJ DALEJ >>
RW0, czasem go kochasz, czasem nienawidzisz..
Mam pytanie odnośnie tej defensywy A. Davisa. Wszyscy jarają się liczbą bloków i przechwytó (ja też) a ostatnio gdzieś widziałem, że chłopak pozwala na 52% z pomalowanego rywalom (Asik 42%FG).
Dobrze pamiętam czy coś mi się pokręciło?
Davis jak na swoją pozycję jest kosmicznie szybki ciekaw jestem jak na jego motorykę wpłynie zwiększenie masy mięśniowej., chociaż znając specjalistów od przygotowania fizycznego raczej nie ma się o co martwić @LALfan MOP nie ma świetnej obrony, a ich lider stara się być wszędzie może to jest tego przyczyną 6 przechwytów PF to robi wrażenie CP3 ma się kogo obawiać :P. Ciekaw jestem gdzie Davis wybierze się po swoim rookie kontrakt wygasającym po następnym sezonie 2016. Bo przepraszam fanów z Nowego Orleanu ale raczej nie pozostanie w tym zespole. Tak staram się analizować kto z czołowych (fame team) drużyn ma solidnego PF, a która nie i tak mi wychodzi że chyba NYK, jak zawsze LAL (o ile nie dogadają się z Miłością po tym sezonie), ciekawą opcją może być za dwa lata SAS i godny następca TD, może CHI które raczej napewno będzie wtedy szukało zmiennika za PAU. Ale dosyć gdybania. Cieszmy się rozwojem chłopaka, bo czym więcej gwiazd tym większy FUN.
Pablito wybacz, ale jakoś w zeszłym okienku żadna gruba ryba nie poszła ani do NYK ani do LAL z powodu fame’u. Idzie się tam gdzie można wygrywać, a nie do NYK czy LAL, gdzie nie ma żadnych perspektyw przez najbliższe 3-5 lat.
Ta czapa Ibaki na Davisie! 😀
AD jest niesamowity, a co najważniejsze widać, że jest bardzo mocny mentalnie, nie podpala się, nie obraża, robi swoje po prostu. A że ma warunki nieziemskie, to wychodzi mu to wspaniale.
@Xyhoo
Jestem kibicem starej daty i dlatego wymieniłem te 2 kluby na początku starałem się przeanalizować jakie kluby które będą walczyć o miśka w za 2,3 lata miały by szansę przyciągnąć do siebie tą gwiazdę. Pamiętajmy że 2 kontrakty w NBA przeważnie są bardzo długie i bardzo wielkie i potrafią utożsamiać gracza z daną organizacją A`la Shaq tak sobie staram przypomnieć jakim składem dysponowali wtedy Jeziorowcy. Jeżeli chodzi o łowy przed obecnym sezonem to NYK najbardziej zależało na przedłużeniu umowy z Melo co osiągnęli, a że nikt znaczący nie przyszedł to patrząc tylko na wypłaty zawodników można sobie odpowiedzieć na to stwierdzenie .
szerszen
O RW bardziej pasowałoby “czasem myśli, czasem nie”. Z NOP zagrał na swoim niskim poziomie IQ, a jego gra nie wnosiła nic.
Problem OKC ? Kompletny brak schematów, zagrywek ogólnie brak wszystkiego oprócz potencjału. Durant i Ibaka to para na której naprawdę można oprzeć grę zespołu. Trzeba tylko poukładać zagrywki pod Duranta, Ibakę i Morrow’a który naprawdę sieka za trzy.
Heh, a Koby drugie triple double z rzedu
Ciekawe….a 2 mecze temu Gortat w ataku robił z Davisem co chciał. Nie ma Pudziana na półhaki 🙂
Westbrick wrócił na swoją skuteczność i mecz przegrany, proste.
A Gortat potrafił dotrzymać kroku Davisowi.
po pierwsze AD ma taka budowe ze nigdy nie bedzie jakiś bardzo napakowany on juz ma mase miesniowa jest szeroki w barach jak inni centrzy jest szczupły na nogach i myslę, że nawet jak przybedzie mu kilka kg to maks wiec nie ma co sie martwic o jego mobilność
KD jest przerażony bo z każdym kolejnym meczem AD jego marzenia o kolejnym MVP czy mistrzostwie oddalaja sie.
Za rok góra dwa Davis bedzie niszczył wszystko.