fbpx

Na co stać tegorocznych LA Clippers?

17

Odkąd do składu po kontuzji barku powrócił Chris Paul zespół praktycznie nie miewa słabych meczów. Nawet jeśli przeciwnik zalicza fenomenalną passę za łuku i dosłownie siedzi mu wszystko, ekipa Los Angeles odrabia straty w końcówce, a na ostatnich 20 spotkań przypadły zaledwie trzy porażki.

* Czy tajemnicą sukcesów jest rozwój indywidualny Blake’a Griffina?
* Zasięg ramion i energia DeAndre Jordana?
* Kreacje fenomenalnego Chrisa Paula?
* Zadziorność w obronie Matta Barnesa i Jareda Dudleya?
* Możliwości ofensywne Jamala Crawforda albo JJ Redicka?
* Nowe nabytki w osobach Danny’ego Grangera czy Glena Davisa?
* A może powodem jest Doc Rivers i sposób w jaki to wszystko poukładał?

Pewnie wszystko razem, dość powiedzieć, że Clippers są w tym sezonie najlepszą drużyną ofensywną ligi. Średnio w meczu zdobywają 107.7 punktów, co w przeliczeniu na sto posiadań piłki daje wynik 111.9, nieźle prawda?

Co tu się dziwić mając w zespole najlepszego rozgrywającego świata oraz dwa kangury gotowe przeskoczyć wszystko na swej drodze, z czego jeden (Blake Griffin oczywista!) zaczął na dodatek stanowić zagrożenie / trafiać 40% z dalekiego półdystansu.

Jeśli dołożymy do tego sposób, w jaki Rivers zagrzewa swych podopiecznych do walki, jak sprawia, że dają z siebie więcej niż przed sezonem gotowi byli przyznać – recepta na sukces wydaje się być gotowa.

Wczoraj, przed meczem z Dallas coach Rivers pytany czy stosuje obecnie te same metody w pracy trenerskiej, jakie stosował uprzednio w Boston Celtics, nie wiedząc co odpowiedzieć, po prostu zaśmiał się szczerze. Biorąc pod uwagę, że w Bostonie obcował z grupą ludzi, którzy mieli na koncie po 13-17 rozegranych sezonów, obecnie boryka się z “młodzieżą”.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

17 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Mogą wygrać z każdym. Mają dobrze ułożony skład, dobrego trenera i swoje gwiazdy. Są w tym sezonie bardzo mocni. Myślę, że stać ich nawet na Miska.

    (12)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko zależy od zdrowia poszczególnych graczy ale według mnie decydująca będzie dyspozycja Griffina. Jeśli będzie potrafił w PO grać tak jak grał pod nieobecność Paula to LAC wejdą do finałów konferencji i tam solidnie powalczyć.

    (3)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wiem jak zajdą daleko (to nie znaczy że w nich nie wierzę) ale ciężko mi stwierdzić jak im pójdą w PO.Mają duże szanse 🙂

    (1)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak uwielbiam DeAndre Jordana i statystycznie jest to kandydat do MIP, to obawiam się, że może się okazać najsłabszym ogniwem rotacji Clippers, z Howardem sobie nie poradzi. Wszystko będzie zależało od dyspozycji Griffina, DeAndre dołoży swoje kilka alleyupów i bloków z pomocy. Jak dla mnie 2ga runda, ewentualnie Finał konferencji 🙂 Ale konferencja zachodnia to jedna wielka niewiadoma 😛

    (3)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Na zachodzie jest taki tłok do finałów konfy, dawno tak nie było. Lubię Clippers pod wodzą Doca, ale jakoś nie do końca jestem w sekcji “Clippers zgarniają zachód”. Serio, na tym etapie i poziomie tej konferencji to już bardziej kwestia jak się pary ustawią mam wrażenie.
    Mimo wszystko, to ja na ten moment jednak nieśmiało stawiam na Spurs. O ile zdrowie dopisze, to oni są moim faworytami chyba. Btw, Kiwi Leonard to kolejny produkt szkoły Popa, który rośnie na kawał gracza. Ciekaw jestem, czy jego rola się zmieni jak wjadą PO i plan emerytalny w San Antonio się skończy. Kolejne pytanie to na ile spotkań przed końcem zdejmie minuty ze starterów. Niby terminarz wymagający, ale Pop to Pop.

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Na pewno ciezko im sie gra z Memphis i San Antonio, kazdy inny zespol sa w stanie pokonac w playoffs, wierze ze moga dojsc do finalu w tym roku, ale z Indiana czy Miami mogloby byc ciezko zdobyc mistrza

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdyby Paul oddał drużynę Griffinowi i zrezygnował z bycia pierwszą opcją, zamiast DeAndre mieli kogoś kto potrafi bronić pod koszem i nie mieli największej grupy playoffowych chokerów na obwodzie z Paulem, Crawfordem i Barnesem na czele to przy rozwoju Blake’a i Docu Riversie byłbym skłonny dać im jakieś szanse, nawet na finał. Ale że nie mają to odpadają w pierwszej rundzie z Warriors.

    (-3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    obstawiając, że wszyscy beda zdrowi we wszystkich ekipach Clipsy dojdą do finałów i z przyjemnościa bede oglądał jak łoją tyłki SAS i Oklahomie. Obstawiam, że Clipsy dojda do finałów!

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu