Najlepsi obrońcy sezonu 2013/2014
CENTERS
1. Joakim Noah
Francuski wojownik robi w tym sezonie rzeczy niesamowite. Pomijając ilość spotkań na poziomie zbliżonym do triple-double należy zwrócić uwagę na wkład “Noego” w defensywę swojego zespołu. Chłop jest wszędzie, walczy o każdą piłkę, a koło jego pełnej emocji gry nie można przejść obojętnie. Fenomenem Noah jest to, w jaki sposób potrafi narzucić przeciwnikowi swój fizyczny styl gry, pomimo że często ustępuje rywalom na tym polu własnie.
2. Roy Hibbert
“Roy Hibbert to nie all-star” stało się już naczelnym hasłem przewijającym się przez wiele naszych tekstów i Waszych komentarzy. Tak, to prawda Roy nie gra na poziomie all-star. W defensywie jest jednak nie do zastąpienia. Wielki jak stodoła, potrafiący się ustawić i wyjść naprzeciw rywala pionowo w górę. Czwarty blokujący ligi i najlepszy defensor pola trzech sekund (skuteczność przeciwników spod obręczy 41%). Kandydat do DPOY.
3. Robin Lopez
Sam jestem zaskoczony, że to piszę ale Robin Lopez zasługuje na All-Defensive Team. Wiem, znalazłoby się co najmniej trzech centrów, którzy są lepszymi obrońcami, jednak wkład Lopez w obronę Portland jest wręcz olbrzymi. Blazers nie są defensywną ekipą i miewają problemy z zatrzymywaniem podkoszowych penetracji rywali (“zasługa” graczy obwodowych). Gdy Lopez przebywa na boisku średnio 10.3 razy w każdym spotkaniu musi zatrzymywać rozpędzonych rywali. Jedynie 4.4 z tych penetracji znajduje drogę do kosza, co daje 42.5% i zarazem drugi rezultat w całej NBA. Poza tym Robin nieźle blokuje i radzi sobie w defensywie jeden na jeden. Wolne nogi rekompensują łapska dłuższe nawet chyba, niż u Davisa.
Zarzucicie mi pewnie, że pominąłem takich graczy jak: Kyle Lowry, Ricky Rubio John Wall, Aron Afflalo, Nicolas Batum, Bismack Biyombo, Michael Kidd-Gilchrist, Taj Gibson, Dwight Howard, Andrew Bogut etc. Musicie pamiętać, że kandydaci wybrani zostali w mocno subiektywny sposób.
A Wy kogo macie?
[Hater]
Marcin Gortat?
pj tucker gdzieś się tam kręci
Marcin Gortat za Roya Hibberta.
gdzie Iguodala?
Howard za Hibberta 🙂 Obrona kończy się na zbiórce… Jhon Wall i Kyle Lowry umiejętnościami defensywnymi bardzo nie ustępują, a przeważają warunkami fizycznymi nad CP3. Szkoda że na niskim skrzydle brakuje miejsca dla Iggiego 🙂
@priv
W przyzwyczajeniach 🙂
cieszę się, że daliście tu Bradleya, ale w tym sezonie nie był takim defensorem jak w poprzednich… niestety
Dokładnie, gdzie jest P.J. Tucker?
Zaraz zaraz… jaki Gortat ? co wy piszecie? z calym szacunkiem do Marcina, ale on nie jest rewelacyjnym obrońcą, jest bardzo średni w obronie. skuteczność rywali, kiedy on jest pod koszem wynosi bodajże 55%..
Z Ibaką na DPOY to się wygłupiacie, przereklamowany obrońca od zawsze i A.Davis zdecydowanie nie powinien się tu znaleźć. Poza tym brak Iguodali to gruba przesada, gość to ścisły top ligowy, są jeszcze inne nazwiska, ale już mniej istotne. Tak poza tym chyba w porządku.
Tucker? A co najważniejsze gdzie Iggy?
LeBron znacznie opuścił się w tym sezonie w defensywie. Trochę za zasługi mu dałeś te pierwsze miejsce. Iguodala znacznie bardziej zasługiwał na miejsce w pierwszej trójce. Miami są lepsi w obronie bez LBJ na parkiecie niż z nim. To dużo mówi.
Miejsce Anthonego Davisa też nieźle kłuje w oczy. Pelicans mają jedną z najgorszych defensyw w lidze, a ty umieszczasz go na 2 miejscu wśród PF? Bloki to nie wszystko.
@Rurek
trzech kandydatów na każdej pozycji w kolejności przypadkowej
Subiektywnie, to subiektywnie, nie ma co się sadzić. Ja bym pewnie wrzucił Boguta na 3, ale Lopez też dobry pick.
Widzę, że w komentach pojawia się ważniejszy dylemat, obrona vs. zbiórki. Kiedyś jeden z naczelnych nerdów wśród analityków, Kirk Goldsberry (btw, autor najbardziej przejrzystych shot chartów i ciekawa postać) popełnił dużą analizę interior defens. I wyszło mu np. że David Lee jest fatalnym obrońcą w tej strefie. No dobra, ale świetnie zbiera. Czyli David Lee jest kiepskim obrońcą (bo fatalnie chroni kosz) czy jest ok (bo dobrze zbiera)? Moim zdaniem to trzeba oddzielić. Jak jesteś kiepskim obrońcą to jesteś, ale możesz być dobry zbierającym. Dlatego ważne jest z kim się gra. Przykład GSW jest świetny. Bogut bardzo dobrze chroni kosz, wpływa na rzuty, stopuje wjazdy. A obok jest Lee, który nie broni dobrze, ale za to zbiera świetnie. Jest też opcja druga, trochę tak jest z Hibbertem (tym normalnym, nie tym z kwietnia). On świetnie broni, ale gorzej zbiera. Ale jak spojrzeć na pozostałych starterów, to każdy z nich (poza rozgrywającym) ma 6.8 rpg lub lepiej w tym sezonie, co jest dobrym wynikiem. Ja tam uważam, że o ile ofensywę stosunkowo łatwo analizować, o tyle wpływ defensywny jest często ciężki do oszacowania. Trzeba naprawdę grzebnąć w zaawansowanych statach i brać pod uwagę wiele zmiennych, żeby ocenić defensywę.
Co do Gortata. On jest przyzwoitym obrońcą, ale nic więcej. Tu nie ma co nawet mówić o potencjalnej kandydaturze do DPOY.
Gdzie jest DeAndre Jordan ?!
W Los Angeles Clippers.
To chyba każdy wie, przecież miał najwięcej zbiórek w sezonie ( 13.8 ) i w blokach był trzeci ( 2.51 ).
Kubson prawdę Ci powie 😀
Osobiście nie rozumiem tych wszystkich odcinek skierowanych w stronę Roy’a, fakt końcówka sezonu tragiczna, brak zaangażowania w grę (poza meczem z Miami, gdzie przy Odenie wyglądał niczym reinkarnacja The Dreama), ale to co facet wyprawiał przez 2/3 sezonu s obronie stawia go wśród głównych kandydatów do DPoY (oczywiście zasłużenie nagroda powędruje do Tarzana z Wietrznej Dżungli). Co do jego umiejętności zbierania piłki – facet nienajgorzej radzi sobie na atakowanej tablicy, ba w zeszłym sezonie był pod tym względem 4 w lidze.
Wśród defensorów na pozycji pierwszej brakuje mi Lowry’ego (ex aequo z CP3) i P.J. Tuckera, który w tym sezonie zrobił na mnie lepsze wrażenie niż rozleniwiony Lebron). Warto też wspomnieć o defensywnym progresie Durantuli i rozdającym masę bloków z pomocy Jordanem(który oczywiście wybitnym defensorem nie jest).
Czemu jest więcej gifów z akcji ofensywnej zawodnika niż defensywnej? Przecież to artykuł o najlepszych obrońców 😀 Nie czepiam się tak tylko sobię zażartowałem 🙂 Dobry art 😀
@Beznicku a to przepraszam, nie doczytałem.
obrońcach*
pominiecie Jordana, Howarda i Igoudali duzy blad, lebron troche overrated, zwroccie uwage jak czesto go mijaja obwodowi
Patrick Beverley i Joakim Noah robią naprawdę świetną robotę w tym sezonie. Brakuje mi Imana Shumperta z Knicks. Pozdro.
Noah DPOY!!!
Robin Lopez, Roy Hibbert? no bez jaj, serio Gortat zjadł ich w tym sezonie na śniadanie i go nie ma
Batum,Bogut ?
1. Beverley
2. Wade
3. Iguodala
4. Ibaka
5. Howard
Pozdro 😉
wes matthews to bardzo niedoceniany obrońca.
Wszyscy tutaj o Gortacie, Tuckerze, Jordanie, Iggim. Może ja się nie znam, ale nie raz czytałem o tym jak genialnym defensorem jest Kendrick Perkins. Uważam, że nie powinno się o nim zapomnieć.
Brak Tuckera w tym zestawieniu boli 🙁