Najwięksi mordercy NBA

Grasz w kosza, obserwujesz chłopaków, wiesz jak to jest. Osobiście dzielę koszykarzy na cztery typy:
1/ mistrzowie worka – najlepsi na treningu, w trakcie meczu spalający się psychicznie
2/ walczaki – średnio utalentowani, przeważnie robią swoje, ale trudno posądzać ich o bycie liderem drużyny.
3/ patentowane lenie – mobilizuje ich dopiero adrenalina wydzielająca się podczas spotkania. Ich forma jest tak nierówna jak przegroda nosa u boksera.
4/ mordercy – goście, którzy chcą i MUSZĄ wygrać za wszelką cenę. Porażki nie pozwalają im spać. Budzą strach kiedy piłka znajduje się w ich rękach w ostatnich sekundach meczu.
Zapraszamy Was na fotograficzną wycieczkę po naszej stronie. Poznacie największych morderców NBA, którzy na przestrzeni lat pojawili się w lidze. Oto grupa koszykarzy, których wola zwycięstwa, żyłka rywalizacji i odporność psychiczna wyróżniła na tle innych ogromnie utalentowanych zawodników najlepszej ligi świata.
czytaj dalej >>
według tego zestawienia, Bryant musi być strasznie niewyspany w tym sezonie (może to powód takiego bilansu LAL)
zamiast LeBrona powinien być T-Mac
Strasznie się cieszę, że Drażena ujęliście w zestawieniu. Szkoda, że tak mało się o nim wspomina, a przecież był to wybitny gracz.
Przecież Irving to jeszcze gówniarz w porównaniu z resztą. Na mój gust, to jeszcze za wcześnie, aby umieszczać go w takim gronie. Nie odmawiam mu umiejętności, ale niecałe dwa sezony to chyba trochę za mało. 😀
Chris Paul?! wyżej od lebrona, kd ? BEKA. overrated
Ta ta ta ta obejrzeliscie film o Divacu i Petroviću i wszedzie go teraz pchacie brawo! Brakuje T-Maca chyba zasłuzył po odprawieniu SAS gdy był w Rockets. A gdzie Clyde Drexler? Troche za szybko zrobiony ten ranking
Kyrie Irving jest za młody, T-Mac powinien być zamiast niego. Tak w ogóle to teraz się zacznie sezon na wykłócanie się kto jest “mordercą” na osiedlowym boisku 😉
Z całą moją nienawiścią do tego gościa – gdzie jest KG?
Ray Ray, T-Mac, Garnett – Tych panów mi tu zdecydowanie brakuje.
Reegie na miejsce LeBrona i T-Mac i lista będzie lepsza
bez przesady, a gdzie jest Nowitzki, McGrady i np. Arenas któremu Paul może buty czyścić jeżeli chodzi o gre w kluczowych momentach…
A gdzie jest AI? O.o
Nie ma Iversona!? Really!?
Chris Paul ? mistrz flopowania w taki zestawieniu ? a gdzie Rajon Rondo ? gdzie ben Wallace ? z Irvingiem tez popłynęliście…..
JAK TO?! Nie ma WHITE MAMBY ? To musi być jakaś kpina każdy widział co robi!
lebron wyzej od reggiego millera ??? chyba zartujecie
SHAQ?!
T-Mac? gość który nigdy nie wyszedł z pierwszej rundy PO!? puknijcie się w głowę… 33 sekundy meczu z San Antonio to troche za mało jak na podsumowanie całej kariery
Brak Malone’a ???
BUAHAHAHAHA co za ignorant robił to zestawienie? Płacę denara za jego głowę na tacy, bo o koszykówce ma on pojęcie … żadne!!!
@eses98 – No offence, ale w takim razie wytłumacz mi, co w tym zestawieniu robi Irving. 😀
Z większością nazwisk się zgadzam. Ale art. trochę bezpodstawny. Taka lista powinna zawierać z 30 nazwisk (biorąc pod uwagę fakt, że wymieniony został Irving). Nie umniejszam jego waleczności, bo rzeczywiście głównie tym przykuł moją uwagę, jednak przydałoby się ich więcej. To bardzo porządny temat!
Jakby Jordan tak kochał wygrywać to nie bawiłby sie w baseball i jakieś spieprzanie z ligi tylko grał mimo wszystko. Wg mnie w tym i każdym innym aspekcie KB>MJ
Trochę niepoważny ranking i artykuł ;P
Mam mieszane uczucia co do rankingu, ale generalnie ok
Gdzie Julius Erving??
Pogódzcie sie z tym ze JORDAN NIE BYŁ PERFEKCYJNY. Jeśli chodzi o wole zwycieciestwa i nawiekszego morderce, assassina to jest byl i bedzie nim Kobe. Wystarczy na niego spojrzec gdy jest w “tym stanie”
http://media.tumblr.com/tumblr_l3g8kwdS921qz6hah.jpg
Durant przed Millerem. Kpina jedna wielka kpina 🙂 Z całym uwielbieniem dla Kevina za mało osiągnął by być wyżej od Reggiego. Drugą wielką kpiną jest Irving przez The Truth
a gdzie D. Rose? :O
Jeżeli chodzi o wygrywanie za wszelką cenę i jakiekolwiek poświęcenia to myślę, że Kobe nie ma Sobie równych. Do dziś mi sie wydaje , że rozwód z Vanessą to była tylko część rozliczenia za Howarda 😉
Słabo to poukładaliście…
A gdzie Iverson, Garnett, T-Mac i Allen? Ten ranking powinien albo mieć więcej pozycji albo w ogole nie powstać…
@pd: O tak, bo groźna minka ma o czymkolwiek świadczyć… Takie zdjęcie to pewnie u większości zawodników można znaleźć. A kto śledził kariere Jordana to doskonale zdaje sobie sprawe, że takiej etyki pracy, woli wygrywania i zaangażowania to nie miał nikt, to ile ten facet zostawiał na treningach to przeszło do historii jako definicja ciężkiej pracy…Nawet Kobe ze swoją ‘legendarną’ chęcią wygrywania wygląda przy nim blado. O innych aspektach nie wspominam nawet… Bird to także szczególny przypadek warty uwagi, sporo można by powiedzieć o jego zaangażowaniu.
John Stockton ?? LOL !
LBJ na 7. miejscu? CP3 tak wysoko? Gdzie Drexler?
Ranking troszkę z dupy . Irving to bez wątpienia morderca ale obecnej NBA a umieszczania go w rankingu wszechczasów jest trochę niesmaczne . Paul przed KD I LBJ to lekkie nieporozumienie 🙂
ale artykuł pod Kobego ustawiony 😉
@kredkixd – obejrzyj dokument Jordan rides the bus, wszystkiego się dowiesz 😉
CP3 powinien być trochę dalej, za LeBronem, KD i Millerem. Jak dla mnie słabe zestawienie, brakuje AI, Raya, nie ma D-Rose’a. Mogło być lepiej. 😉
Jordan nie powinnien byc na 1 poszedl sobie grac w baseball na 50 mecz i wtedy go wygrane i przegrane nie obchodzily a przepraszam gdzie jest Garnett ?