fbpx

Nasze oczekiwania i przewidywania I rundy playoffs 2014

32

Oczekiwania i przewidywania I rundy playoffs

(4) Washington Wizards – (5) Chicago Bulls

Z całym szacunkiem dla Marcina Gortata zakładam, że Joakim Noah i Taj Gibson zniwelują wszystkie “mocne strony” naszego rodaka, którymi niewątpliwie są szybkość, mobilność i intensywność. Najwyższa pora by MG pokazał, że zasługuje by jego nazwisko wymieniać w czołówce centrów ligi. Pora by zepchnął z drogi słabszego fizycznie Noah, po polsku pokazał loczkowi “gdzie raki zimują” nawet jeśli ma to oznaczać grę na granicy faulu. Kto narzuci komu swoją wolę pod koszem – ten może przeważyć wynik serii.

Obrona Bulls odbierze chęć do grania chłopakom, zabiorą Wiz wszelkie łatwe pozycje rzutowe równocześnie  zacieśniając środek pola i niestety, wśród Wizards nie ma zawodnika, który byłby w stanie pociągnąć atak -> grać 1-na-1 na wysokim procencie. Pierwszym gościem, jaki przychodzi mi na myśl jest powracający po kontuzji Nene Hilario. John Wall i Bradley Bell nie będą mieli miejsca na wjazd – w efekcie czego będą wychodzić w górę na 5-6 metrze, a to statystycznie najgorszy z możliwych scenariuszy, z którym “może żyć” coach Thibodeau.

Z drugiej strony powinniśmy zobaczyć wiele ruchu bez piłki, ścięć pod kosz i Joakima Noah rozdającego passy z wysokości pola trzech sekund.

Bulls w sześciu meczach. 

(1) San Antonio Spurs – (8) Dallas Mavericks

Szczerze powiedziawszy nie pamiętam kiedy ostatnim razem Mavs pokonali chłopaków Popovicha. Sęk w tym, że wszelkie silne strony Dallas (ruch piłki, wszechstronność ataku, doświadczenie) są także silnymi stronami San Antonio (plus obrona). Mavs mają prawdopodobnie najgorszą obronę strefy podkoszowej spośród wszystkich zespołów grających w playoffs. Spurs rozkroją ich na drobne kawałeczki. 

Spurs w czterech meczach. 

CZYTAJ DALEJ

1 2 3 4

32 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadzam się prawie ze wszystkim, chociaż do tych Bobcats mam nadzieję, że urwą chociaż mecz, a może i dwa 🙂 no i licze oczywiście na Marcina, że rozwali Noaha 😀

    (18)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Jako Polacy mamy tak mało powodów do radości oglądania zawodników w jakichkolwiek sportach na poziomie rywalizacji międzynarodowej, że sercem jestem za MG i wierzę w Wizards!!! Oby trójki im siedziały a będzie dobrze…

    (21)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W serii Houston-Portland trudno wskazać zwycięzce. Zależy jak Broda będzie grał, a w Portland Aldridge. Beverly nie upilnuje Lillarda, jest za szybki i wgl, a pozatym Beverly miał kontuzję ale chyba jej skutków tak szybko nie odczuje. O ile się nie mylę to usuneli mu łękotkę? Jak coś poprawcie mnie. Pozdrawiam ;);)

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Musi być niespodzianka, nie ma opcji. Dla mnie niespodziankę w 1 rundzie mogą sprawić GSW i Miśki. Jak Splash Brothers będą gorący to bardzo ciężko ich będzie pokonać, nawet bez Boguta. Dodatkowo zapomnieliście o tym, że Harrison Barnes całkiem przyzwoicie wyglądał w swoim czasie jako stretch four. Miśki w zeszłym roku grali w finale konferencji, to nie jest łatwy przeciwnik. Conley grał świetny sezon, oby zdrowia mu starczyło.
    Chętnie wskazałbym Wizards, jako tych, którzy sprawią niespodziankę. Na papierze wydaje się to możliwe. Nene wraca do pierwszej piątki, ławka ostatnio prezentowała się dobrze. Ale nie wpisałem ich, bo za dużą Bulls mają przewagę po stronie trenerów. Randy to raczej niższa półka jak chodzi o trenerów. Miewa problemy w końcówkach (np. mecz z Bobkami ostatni), podejmuje dziwne decyzje. Thibs to jednak klasa sama w sobie, i tu, niestety, upatruje głównej przewagi Bulls. No i point-center Noah swoje zrobi.

    (2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @King 6. Nooo już Cię poprawiam. Patrick Beverley miał kontuzję, zgadzam się, ale jest w dobrej formie o czym świadczą Jego ostatnie mecze. Raczej sporo kłopotu narobi Lillardowi, jest jednym z najlepszych obwodowych obrońców ligi , więc Damian może za wiele nie pograć. Houston wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji na co bardzo liczę. Pozdro.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @King 6 na to wygląda jeszcze nie dawno miał kontuzje a teraz juz biega niczym antylopa – takze nie ma innej opcji usuneli łąkotke, zreszta jesli był to tylko mały skrawek to w ogole prawie tego nie odczuje na przestrzni kilku lat…
    co do reszty zgoda i tez watpie by Warriors wygrali wiecej niz jeden mecz, a ja obstawiam do 0 z każdym mogli by powalczyć, ale z Clipsami w obeznym składzie sa bez szans tym bardziej, że Rivers ma do dyspozycji chyba cały zdrowy skład
    i wreszcie Wiz – Bulls ciekawa rywalizacja pod roznymi względami nie tylko patriotycznymi…. Wall zrobi swoje, będzie nie do zatrzymania i nawet jak nie zdobędzie 20 punktów zrobi 12 asyst zablokuje i przechwyci kilka piłek, wiecej moim zdaniem będzie zależeć od Beala, który po zasłonie od Marcina powinnien bez problemu oddawać rzuty… to będzie ich duża przewaga pod warunkiem, że Beal będzie rzucał skutecznie
    Bulls słyną z dobrej zacietej obrony, poswiecają sie jako druzyna, ale czy mozna tego samego odmówić drużynie Wiz, a no nie… jedyna przewaga Bulls to trener oraz brak doświadczenia Wiz… ja przewiduje 7 meczową serie

    (-2)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dałoby radę, żebyście napisali coś o tym rzekomym konflikcie w Pacers? Mówi się o tym półsłówkami najczęściej, ale konkretów brak. To zespół, który jeszcze nie tak dawno był wymieniany, jako główny faworyt do finału ze strony wschodu, a teraz dołek formy coraz częściej zrzuca się na domniemaną złą atmosferę w szatni. Teraz doszło coś o seksskandalu. Byłbym wdzięczny za obszerniejsze wyjaśnienie sytuacji, najlepiej w osobnym tekście.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Portland vs Houston to najbardziej wyrównana seria w 1 rundzie (; troche szkoda, ze na wschodzie ze świeca szukać takich składów co na zachodzie. Jak Heat sie nie dostaną do finału konferencji to będzie gruba kompromitacja. Wyobraźcie sobie Heat na zachodzie szanse na misia grubo poleciałyby na dół.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Serio nikt nie ustoi przeciwko Westbrookowi? Jeżeli ktokolwiek ma mieć na niego odpowiedź, to właśnie Grizzlies ją mają, a nazywa się Mike Conley.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Gdyby Bogut był zdrowy to Warriors w 4, a że nie gra to w 6. Beka że ludzie ciągle przeceniają Clippers, którzy mają pod koszem DeAndre, ich liderem jest regularnie obsrywający się w ważnych meczach Chris Paul, uzupełniony zresztą całą grupą playoffowych chokerów.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu