fbpx

NBA: Jae Crowder odchodzi z Phoenix Suns | kolorowy Jeremy Sochan

15

WTMW.

Phoenix Suns oficjalnie rozstają się z Jae Crowderem. Zgodnie z obopólnym porozumieniem, weteran NIE stawi się na obóz przygotowawczy. W oczekiwaniu na transfer będzie trenował we własnym zakresie. To ostatni sezon umowy 32-letniego skrzydłowego opiewający na kwotę (ledwie) 10 milionów dolarów. Chętni? Powinno być wielu!

Kim jest Jae Crowder?

  • wzrost – 198 centymetrów
  • waga – 106 kilogramów
  • rozpiętość ramion – 206 centymetrów
  • nie kreuje rzutów
  • nie pamiętam by w zeszłym sezonie choć raz zaatakował rywala 1-na-1 (część problemu Suns)
  • 67% wszystkich jego rzutów stanowią trójki ze stacjonarnych pozycji
  • Jae to encyklopedyczny gracz, którego określamy mianem “3&D”
  • wszechstronność defensywna – 96. percentyl NBA!
  • wybieranie piłek w koźle – 92. percentyl ligi, średnia 1.9 przechwytów

Crowder kryje skrzydła, shooterów bez piłki, playmakerów oraz przejmuje środkowych. Trenerzy od lat oddelegowują go do pilnowania czołowych opcji jak Brandon Ingram, Kevin Durant, LeBron James czy Luka Doncic. Jest korpulentny, sprawny na nogach, ma bardzo aktywne dłonie. W mojej osobistej opinii, która zresztą pokrywa się z zaawansowanymi statystykami – defensywnie to najlepsze 5% NBA.

Ograniczenia występują, ale znajmy kontekst

Oczywiście, że Jae stracił na szybkości, w ostatniej serii z Dallas, naprzeciwko Luki Doncica wyglądał dramatycznie, ale aby właściwie zrozumieć jego sytuację musimy pochylić się nad tematem mocniej. Cały sezon miał problemy z nadgarstkiem, do czego pod koniec doszła skręcona kostka. Luka ogrywał go niemiłosiernie w indywidualnym kryciu, ale widać było brak zdrowia Crowdera. Suns nie mieli lepszego pomysłu. Człowiek, który przejmie jego minuty na silnym skrzydle (Cameron Johnson) traci do Doncica 10 kilogramów. Także spokojnie z ocenami. Zeszły sezon zasadniczy był świetny w wykonaniu Phoenix (64-18) ale naznaczony urazami Crowdera.

Poprzednie dwa lata?  W 2020 roku Jae występował w Miami, dokąd trafił w środku sezonu w transferze. Z ekipą SOuth Beach dotarł do NBA Finals, gdzie był kluczową postacią. W kolejnych seriach playoffs krył Giannisa, Tatuma, LeBrona i AD, trafiając do tego 44% zza łuku.

Mimo to, w kolejnym sezonie Pat Riley poskąpił środków na Crowdera. Ideą “brylantowego” było zachowanie elastyczności finansowej (niewiele później zapłacił 90 milionów dolarów Duncanowi Robinsonowi, ugh). Co za tym idzie, Jae związał się z Phoenix Suns. Pierwszy sezon poszedł na regenerację. 71 dni przerwy letniej nie starczyło nawet na zaleczenie urazów / roztrenowanie. Większość postaci, które grały w NBA Bubble do końca (m.in. LeBron, Butler) cały sezon nie złapała właściwej formy, co było zrozumiałe. Energii starczało im na jedną połowę intensywnej gry.

Co nie zmienia faktu, że Suns byli rewelacją sezonu. Dotarli do NBA Finals, w których prowadzili 2-0! Cztery kolejne mecze przegrali choć Jae robił w nich swoje: 13/29 zza łuku, 32 zbiórki, 58 punktów, 11 przechwytów, po 40 minut na parkiecie. Dlaczego więc Suns przegrali cztery mecze z rzędu? Przypomnijmy.

Game 3:

  • 26-16 dysproporcja w  przyznanych rzutów wolnych
  • liga dążyła do wyrównania rywalizacji (Scott Foster to jest absolutny difference maker)
  • z jednej strony twarda gra, z drugiej gwizdki
  • DeAndre Ayton błyskawiczne foul trouble
  • nerwy, frustracja Phoenix
  • 29% zza łuku Słońc (z czego Crowder 6/7)

Game 4. 

  • fizyczność, siedemnaście zbiórek w ataku Bucks
  • 17 strat PHX
  • 15-0 z punktach z kontry dla MIL!
  • zajechany, nieskuteczny CP3 na którym rywale siedzieli na całym boisku
  • obniżony skład Bucks, Giannis dominujący Aytona jako center

Game 5. 

  • 37:21 po pierwszej kwarcie dla Suns
  • fenomenalny Jrue Holiday jako lider drugiego składu i szarży powrotnej
  • kolejny raz przewaga fizyczności
  • przegrana zbiórka, niezabezpieczona własna tablica Słońc
  • Chris Paul atakowany jako obrońca, w ataku hero-ball, przewidywalność
  • Ayton ponownie zdominowany fizycznie i mentalnie

Game 6. 

  • sędzia Scott Foster (trzynasty z rzędu mecz playoffs przegrany przez CP3)
  • absolutnie twarda linia sędziowska premiowała… przewagę fizyczną
  • zezwolono na twardą grę w obronie
  • 50 punktów Giannisa, którego Suns zdecydowali się nie podwajać

Winić JC za porażkę nie sposób. Jeden na jeden nie jest w stanie ustać przeciwko Giannisowi czy Luce, bo to zwyczajnie niemożliwe. Suns zapewne doszli do wniosku, że CP3, Booker, Mikal Bridges i DeAndre Ayton to za mało. Pod presją stają się przewidywalni, brakuje im twardych łokci oraz płynności ataku. CP3 stylu nie zmieni, kontroluje grę do tego stopnia, że koledzy skutecznie wyzbywają się kreatywności. O ile Crowder twarde łokcie ma, to w ataku zdrętwiał, może co najwyżej rzucać z wolnych pozycji. To bardzo pożądane kompetencje choć (jak widać) nie dla Suns.

Rozwój Phoenix Suns widzę w dwójnasób

-> Zmniejszona rola CP3 / mniej izolacji Bookera / więcej swobody ofensywnej skrzydłowych. Chodzi o to, by młodzi i wylatani Bridges & Johnson, docelowo potrafili wziąć ciężar kreowania akcji na siebie. Oni nie mogą wyłącznie latać bez piłki, ścinać i biegać do kontry, bo w playoffs CP3 przestaje im łatwe piłki dostarczać, nie ma z czego biegać i pojawia się problem.

-> Nowy poziom, głównie mentalny, DeAndre Aytona. Albo ten chłop znajdzie w sobie pewność siebie by nie tylko odpierać ataki, ale samemu ATAKOWAĆ Giannisa i jemu podobnych bandziorów, albo do końca kariery będzie graczem zadaniowym. Otrzymał od klubu 133 milionowy kontrakt, koniec wymówek. 

Skład pozostaje dość głęboki, minuty Crowdera skutecznie załatają Johnsonem i Torreyem Craigiem, nic im nie będzie. Celem, jak mówię, jest większa wszechstronność ataku, nie tylko fenomenalna egzekucja spod znaku rundy zasadniczej.

Miejmy nadzieję, że perturbacje w związku ze sprawą (odsuniętego na rok) właściciela klubu Roberta Sarvera, nie wpłyną negatywnie na zespół. Z najnowszych doniesień wynika, że Sarver zamierza sprzedać Suns. A Crowder?  Najbardziej przydałby w Chicago Bulls, z otwartymi ramionami przywitają go też w Bostonie, Miami, Dallas, Nowym Jorku… Lakers. Jestem pewien, że ofert mu nie zabraknie.

Other NBA news

-> Russell Westbrook nie dostał od Lakers zapewnienia na występy w pierwszej piątce, oczywiście!
-> Markelle Fultz (Orlando) uszkodził duży paluch u nogi, nie szkodzi, tam piłka i tak idzie do Banchero
-> Khris Middleton wciąż leczy lewy nadgarstek, na obóz przygotowawczy się nie wyrobi
-> Kemba Walker nie weźmie udziału w obozie Pistons, ci najpewniej zwolnią go z obowiązku pracy
-> Keldon Johnson (SAS) ma problem z barkiem, dobre wieści: Spurs i tak tankują, więcej minut dla Sochana

Podziękowania dla Mgmg za weekendowe wsparcie GWBA. Dobrego dnia wszystkim. B

15 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Sochan niestety wygląda na boiskowego pajaca. Sodóweczka level hard i to widać. Mam nadzieję że dziadzia Popovich szybko wybije mu to z głowy, inaczej chłop pogra maks dwa sezony.

    (-22)
    • Array ( )

      Może poczekajmy aż zagra pierwszy mecz, zanim zaczniemy wieszczyć ostatni – Pop mocno stawia na charakter, więc wątpię żeby marnowali 9. pick na “boiskowego pajaca. Sodóweczka leve hard”. Był swego czasu jeden kolorowy chłopak w SAS, który też lubił pajacować, a jednak mam wrażenie, że nikt by się nie obraził gdyby Sochan poszedł w jego ślady.

      (29)
    • Array ( )

      No akurat z Rodmanem sobie Pop nie poradził, co nie zmienia faktu ze jeżeli taka organizacja jak SAS wybiera zawodnika w top 10 draftu, to na pewno widza w nim przyszłość.

      (11)
    • Array ( )

      Jeśli będzie grał dobrze to może i rzęsy na seledynowo malować, mi to nie przeszkadza. Zawsze lubiłem zadziornych zawodników i mam nadzieję że Jeremy taki będzie. A wygląd? Nie sądzę by włosy pomalowane w kolorach retro Spurs przeszkadzały kibicom z SA czy Gregowi. Brat mieszkał ponad 10 lat w SA i mówił, że miejscowi lubią takie akcje więc wszystko jest ok

      (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Korpulentny to okreslenie ktore nijak ma sie do crowdera. Gosc ma mocno atletyczna budowe ciala, nie jest zalany tluszczem. Korpulentny to jest doncic tudziez jokic, choc tu mamy do czynienia raczej z nadwaga niz z otyloscia. W obu przypadkach udzial tkanki tłuszczowej w ogolnym skladzie ciala jest daleko za duzy jak na profesjonalnych sportowcow.

    (17)
    • Array ( )

      Podejrzewam, że autor pomylił słowa krępy z korpulentny. Co ciekawe przed twoim komentarzem też myślałem, że to synonimy. 🙂 GB bawi i uczy 🙂

      (3)
    • Array ( [0] => administrator )

      “Krępy” to chyba o kimś niewysokim, mocno zbudowanym, a “korpulencja” to faktycznie otyłość. Macie rację koledzy.
      No więc co, czy zgodzimy się, że pan Jae Crowder ma baryłkowaty tors? 🙂

      (10)
    • Array ( )

      Zabawa słowem chłopaki – to ja określił bym go nabity. Jest mocno zbudowany w górnej części korpusu taki gracz NHL, ale nie określił bym go nigdy synonimem „otyły”.
      Crowder może przez te ramiona i zarost taki troche okrąglejsze się wydaje, ale nigdy korpulentny (tak swoją droga co za stare słowo) z drugiej strony pewnie, ze mógłby zrzucić z 2-4 kg, tylko stracil by na sile i jego przydatność/uniwersalnosc w oczach trenerów tez by spadła

      (4)
    • Array ( )

      Pop trenerem Spurs mianował się w 1996, ale generalnym managerem i prezydentem do spraw koszykarskich zespołu był od 1994 i to właśnie on opchnął Rodmana do Bulls w zamian za Willa Perdue. Rodman wspomina w książce, że Pop za wszelką cenę chciał go oswoić, a jak się nie udało, to oddał go za darmo i powiedział, że tak będzie lepiej dla drużyny.

      (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu