fbpx

NBA: Lamar Odom walczy o życie; Mario Hezonja typ bez psychiki

16

Pokazywane w highlightach izolacje Kobe (10 punktów 4/12 z gry) mogą wyglądać efektownie, ale całkowicie zamroziły ruch piłki LA. Defensywa również pozostawiała wiele do życzenia, zwłaszcza gdy rzuty zaczęły wpadać Marco Belinelliemu (17 punktów) a Rajon Rondo umiejętnie uruchamiał kolejnych graczy. Indywidualnie na pochwalę zasługują Jordan Clarkson (17 punktów, 7/16 z gry) oraz młode bydlę Julius Randle (10 punktów, 6 asyst, 4 zbiórki) który zwłaszcza na początku spotkania zademonstrował kilka manewrów tyłem do kosza. Niestety próby kreowania gry w jego wykonaniu równie często kończyły się stratami.

[vsw id=”pymPG53ODMk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Denver Nuggets vs Golden State Warriors 114:103

Obrońcy tytułu powrócili do Oracle Arena, ale niespecjalnie spięli się na mecz z Denver. Rzuty nie siedziały Splash Braciom, raz po raz pozwalali rywalom ponawiać akcje, a środkowy Andrew Bogut jakby wziął sobie wolnej w ataku (1/1 z gry).

Po stronie Nuggets wielki entuzjazm, rookie Emmanuel Mudiay (16 punktów, 9 asyst) pali się do gry, Kenneth Faried był w swoim żywiole uciekając za plecy, wyszarpując piłki z atakowanej deski i biegając od kosza do kosza. Umiejętnie też stawał naprzeciw potężniejszym Bogutowi i Ezeli. Coach Mike Malone bez ceremonii wystawił na parkiet swój “small-ball” w osobach Gallinari, Chandler, Faried. Będzie się działo w Denver!

[vsw id=”HnRHGRscafo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2

16 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      w b%rdelu jakoś nie przechodziło mi przez klawiaturę, cenię Lamara, szczery chłop, wierzę że odnajdzie drogę.

      (42)
  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Już kilku rookies mi zaimponowało szczególnie tym, że niektórzy grają jakby siedzieli w lidze już co najmniej rok i w tym roku mogą się bić o ROTY: Rashad Vaughn, Mario Henzonja, Bobby Portis, Emmanuel Mudiay, Stanley Johnson póki co robią wrażenie…

    (7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    szkoda go jak cholera, ale sam wybrał taką drogę podejrzewam, że nie jedna osoba chciała mu pomóc… oby wyszedł z tego
    wracajac do PS to Mudiay ma chyba najbardziej komfortowa sytuacje do nabijania statystyk może być ROTY. W ogole wyglada na silniejszego niż większośc rozgrywających już grających w lidze, a ma dopiero niespełne 20 lat. Henzonja za kilka lat będzie najlepszych białym w NBA i będzie All Starem. Jeden z lepszych draftów.
    Był poruszany wątek Pennego… ja go doskonale pamiętamw swoim młodym wieku był lepszy technicznie od KB24. Posiadał coś takiego pewna łatwość i te jego obroty plecami do kosza jedne z najszybszych jakie widziałem

    (7)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    bez Lamara nie byloby tylu tytułów dla Lakersów –kiedy chcieli się go pozbyć jak jakiegos zwyklego gracza gość się posypał strasznie oby wyszedlby z tego gów,,,

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Idiota, debil, głupek takie słowa nasuwaja sie na myśl o Odomie. Zawsze go lubiłem i szanowałem ale teraz…., sam sobie jest winny. W burdelu za długo siedział, jego problem, miał wszystko a może nie miec nic!!!!

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @ gardi – zwrot “bez psychiki” podobnie jak “gracz kontuzjogenny” weszły już na stałe do słownika GB 😉
    Trochę to razi – a jak widać niektórzy komentujacy „popadają w manierę” jak by powiedział Jaskier. Trafniejsze w tym wypadku wydaje się zwykłe określenie “żelazna psychika/nerwy”, bo ktoś bez psychiki = warzywko 😉 Z tego co pamiętam pierwszy raz zetknąłem się z tym na GB przy opisie wyczynów w PO niejakiego Lillarda – siejącego zza łuku w ostatnich sekundach – wówczas patrzac na D.Lilla – nasunęło się „bez emocji” – bo po kolejnej trójce wbitej przez ręce w ostatnich sekundach nie było zwykłej cieszynki ;-).
    Podobnie jest z „kontuzjogennymi” graczami i to nie w kontekście „nóżki Brucea Bowena ;-)” ale np. Grega Odena – czyli graczy podatnych na kontuzje. Dla wyjasnienia – kontuzjogenny = powodujący kontuzje. Czyli kontuzjogenny może być styl gry (D. Rose) lub hobby (Bynum&kręgle).
    PS. Wiem, jestem już stary i się czepiam 😉 Pozdrawiam najlepsza stronę na przerwy na kawę i najlepszych komentatorów w necie 😉

    (5)
  6. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @all3
    sprostuj sprawę
    “w swoim młodym wieku był lepszy technicznie od KB24”
    masz na myśli młody Penny vs młody Kobe tak?

    bo chyba nie chciałeś powiedzieć, że był lepszy niż Kobe w swoim szczycie…

    ja doskonale pamiętam Pennego był bardzo uzdolnionym graczem w wielu aspektach. Niczego mu nie odejmuje. Jedna z czołowych postaci NBA 90’s, które dostarczały pozytywnych emocji związanych z NBA i popularną wówczas kampanią I LOVE THIS GAME, ale z tym że warsztat techniczny był lepszy niż Kobe lata 2004-2010 nie zgodzę się. Kobe po odejściu Shaqa indywidualnie/technicznie prezentował bardzo wyrafinowaną technikę. I chyba nie ma co tego kwestionować, że Kobe pod tym względem jest uważany za ścisły top wszechczasów przez najbardziej uznanych trenerów i specjalistów od indywidualnego przygotowania fizyczno-taktycznego.

    (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @G8 no dokładnie o to mi chodzi Penny w moim przekonaniu był lepszy zawodnikiem niz KB24 w tym samym wieku. Penny miał taka łatwość… nawet później w Suns pokazywał swój kunszt pomimo, że kontuzje go niszczyły

    (3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu