fbpx

Dla kogo statuetka NBA Rookie of The Year 2017

18

Nie tak miało być. Kiedy Ben Simmons odpadł w przedbiegach przez kontuzję stopy, nie przypuszczaliśmy nawet, że to dopiero początek rozczarowań tegorocznych rookies. Czołowe picki zawodzą na całej linii. Najlepszym strzelcem ubiegłorocznego draftu jest #36 pick Malcolm Brogdon (10.0 ppg). Najlepsi zbierający to #28 Skal Labissiere oraz #32 Ivica Zubac, ale “najlepsi zbierający” w ich wypadku oznacza odpowiednio 4.3 i 4.1 rpg. Wśród asystujących pierwsza trójka to numery 36, 34 i 42 czyli Malcolm Brogdon, Tyler Ulis i Isaiah Whitehead, ale tylko ten pierwszy zdobywa więcej niż 4 apg, pozostali nie mają nawet 3 asyst na mecz!

Sytuacja jest na tyle patowa, że w zasadzie lepiej niż średnia  pierwszej piętnastki draftu spisują się zawodnicy, którzy do ligi dostali się do NBA z D-League, albo tacy, których debiut w NBA opóźnił się po wyborze w 2015 i wcześniej. Yogi Ferrell, którego w drafcie pominięto, notuje w Dallas 11.6 ppg. Willy Hernangomez, pick drugiej rundy 2015 i jego 6.6 ppg to wynik lepszy niż kogokolwiek z draftu 2016. Dario Sarić, którego staty ocierają się o 13 ppg i 7 rpg, to przy pozostałych niemal różnica klas. Wreszcie, Joel Embiid, rewelacja sezonu, która niestety zatrzymała się na 31 meczach. Komu należy się Rookie of The Year? Oto gracze, których wymienia się w dyskusji najczęściej.

#Joel Embiid

Patrząc na suche statystyki meczowe nie ma sobie równych. Ponad 20 pkt i prawie 8 zbiórek na mecz, okraszone ponad dwoma blokami i asystami, to statystyczne K.O dla reszty pierwszoroczniaków. Niestety, nękany kontuzjami Embiid był w stanie rozegrać jedynie 31 spotkań w tym sezonie. Trochę mało. Zdarzały się już co prawda przypadki ograniczonej dyspozycji u debiutanta roku, jednak nigdy nie była to aż tak duża absencja, jak u Embiida. Kyrie Irving wygrał ROTY w 2011, po rozegraniu 51 spotkań, a Patrick Ewing przytulił statuetkę w 1986 za 50 meczów dla Knicks.

Istnieją ligowe minima, by zakwalifikować się do list rekordów na koniec sezonów, np. 58 meczów dla króla strzelców, wyłanianego przez liczenie średniej, lub 82 trójki, by liczyć się w wyścigu o tytuł najlepszego snajpera zza łuku. Nagrody indywidualne rządzą się jednak swoimi prawami. Są uznaniowe, nie statystyczne, więc jest tu trochę inaczej. Jeśli postawisz nogę na parkiecie, choćby i na kwadrans, teoretycznie możesz zostać wybrany. Boleśnie przekonał się o tym swego czasu Julius Randle, który doznawszy kontuzji po zaledwie 13 minutach i 34 sekundach gry stracił szansę na ROTY. W następnym sezonie liczył się już jako drugoroczniak. Podobnie moim zdaniem będzie z Embiidem. Pomyślcie, Kyrie rozegrał najmniej minut wśród debiutantów roku w historii (1558), Embiid zamknął licznik na 786. Za mało. A może się mylę?

#Malcolm Brogdon

Póki co 69 meczów, 22 jako starter i linijka na poziomie 10/4/3. Brogdon, który spędził 4 lata w college’u robi robotę w Milwaukee, zwłaszcza że coraz częściej widoczne jest, że buty podstawowego PG w playoffowej drużynie są dla Matthew Dellavedovy troszeczkę za duże. Malcolm jest najlepszym strzelcem wśród pierwszoroczniaków i deklasuje konkurencję pod względem wskaźnika win share. W odróżnieniu od większości kandydatów, wciąż walczy o playoffs, ale czy to wystarczy, by wygrać statuetkę?

#Dario Sarić

Mój prywatny faworyt. Gdy w końcu przybył do NBA (wybrany z #12 w 2014), przebojem wprowadził się na jej parkiety. W marcu kosi 19 ppg i 6.2 rpg. Szansę gry dostał po oddaniu Ilyasovy do Hawks i kontuzji Embiida. Uczciwie przyznajmy, że w pełni ją wykorzystał. Jeśli można się doszukiwać jakichkolwiek plusów w kontuzji Embiida, to jednym z nich będzie właśnie eksplozja formy Sarića. Rozegrał do tej pory 71 spotkań. Większość (15/26) jego startów przypada na okres po kontuzji Kameruńczyka.

#Brandon Ingram

Być może KD odstąpi mu ksywę “Slim Reaper”, której rzekomo nie lubi. Byłoby fajnie, bo młody Laker ma zadatki na gwiazdę. Był drugim pickiem, więc po kontuzji Simmonsa to na nim spoczęła największa presja. Po All-Star Break został etatowym starterem w młodym teamie LAL i wyszło mu to na dobre: 12.6 ppg, 3.9 rpg i 2.6 apg na 49% trafień z pola. Ingram rozgrywa też najwięcej minut ze wszystkich pierwszoroczniaków.

#Jaylen Brown

Jego indywidualne statystyki nie są powalające, choć po Weekendzie Gwiazd jest całkiem nieźle, zwłaszcza w porównaniu z resztą pierwszoroczniaków (10 pkt i 4 zbiórki przy FG 52% i  44% zza łuku). Brown gra obecnie za plecami Crowdera i powracającego do formy Bradleya, stąd niezbyt może sobie pohasać, jednak jego mocna defensywa zapewnia mu dobrą prasę wśród ligowych komentatorów. Z pewnością jest materiałem na gwiazdę i zasługuje by być wymieniany w gronie kandydatów do ROTY, niestety to ostatnie trochę przez posuchę, jaka panuje w tej kwestii w obecnym sezonie.

#Pozostali kandydaci

-> Willy Hernangomez: marcowe staty bliskie double-double, pytanie tylko czy te 10.0 ppg i 9.4 rpg nie przyszły trochę za późno, na włączenie się do wyścigu?

-> Buddy Hield: odkąd przyszedł do Sacramento ma zielone światło na wszystkich skrzyżowaniach przez co kosi ponad 14 punktów w meczu. Divac i Ranadive bardzo chcą w nim widzieć przyszłego franchise playera. Czy szacowna kapituła zobaczy w nim Rookie of the Year?

-> Jamal Murray: Denver rozgrywa niezły sezon, czego nie można powiedzieć o rookies. Ze swoimi 9/2/2 Murray to po prostu honorable mention, bo nikt mu tej statuetki nie da.

#Bonus

A oto jak prezentowali się w pierwszym roku gry najlepsi rookies w historii. Tak dla porównania.

Kogo macie w tym sezonie?

[BLC]

A teraz łapcie to: 23% rabatu na sprzęt Air Jordan, wystarczy wklepać “gwiazdybasketu” przy zamówieniu.

http://www.gwba.pl/Jordan-23

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Różnica w poziomie gry między Embiidem a resztą była tak kolosalna, że chyba nie zwracałbym na te minuty uwagi.

    (11)
    • Array ( )

      mozna odbic to w druga strone. Jakie staty mialby jakis inny zawodnik gdyby gral tylko w wybranych meczach, nie gral w b-2-b itd. czyli wystepowalby ciagle swiezy. I w druga strone, co by bylo gdyby embiid gral b-2-b byl zajechany, borykal sie z drobnymi urazmi, ot borykal sie z trudem sezonu jaki dopada kazdego zawodnika.
      Embiid uzyskal swoje mega staty na innych warunkach niz reszta zawodników grała

      (10)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Najsłabszy draft od kilku lat dość powiedzieć że Faworyci w wyścigu o Roty są z innej klasy Draftu. Ingram Hield czy Brown to zawodnicy z potencjałem ale żaden nie stoi na wysokim poziomie w chwili obecnej, Trzeba kilku lat by się rozwinęli żaden nie był NBA Ready. Szkoda bardzo kontuzji Bena, mam nadzieję że od przyszłego roku razem z Embildem wyciągną 76 nawet o walkę w play offs

    (28)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kyrie dostał ROTY za sezon 11-12 który był sezonem skróconym do 66 meczów. Więc 51/66 to znowu nie tak mało. Jak JoJo dostanie tę nagrodę to koniec świata.

    (53)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @sledziu 24
    Nie zapominaj że Embiid siedział 2 lata w klubie on już wtedy uczył się schematów i ćwiczył (wystarczy porównać zdjęcia z draftu i 2 lata po) jeśli po takim czasie nie odstawiłby konkurencji na bok to było by dziwne mimo talentu (chociaż podobno talent to nie wszystko). Moim zdaniem nagroda powinna wylądować u Dario. Chyba że Embiid będzie wyborem tak kontrowersyjnym jak wygrana Griffina przeskakujacego Kia w konkursie wsadów 🙂

    (27)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    draft jest średni tyle tylko, że Simmonsa nie ma, a był by 100% ROTY. Ingram wiadomo młodziutki taki Tmac swoich czasów w przyszłym sezonie i nastepnym bedzie kosił konkretne staty. Wielu zawodników nie miało zbyt dogodnych warunków do pokazania się. Liczyłem bardzo na Dunna, ale jak widac ciężko dostac większe minuty przy Rubio. Myślę jednak, że nic złego sie nie stało Dunn ładnie sie rozwinie w przyszłym sezonie. Jak ktos go widział to wie, że to atletyczny szybki zawodnik, który dobrze pracuje na nogach w obronie oraz ma szybkie ramiona. Zwłąszcza w systemie Thibsa powinnien byc jeszcze lepszy.

    (4)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z całym szacunkiem do Embiida, ale 31 meczy to zdecydowanie za mało, żeby móc porządnie gościa ocenić, co oznacza, że przy wyborze ROTY nie powinien być brany po uwagę.

    Na uwagę i wspomnienie przynajmniej w #pozostali kandydaci za to, moim zdaniem, zasługuje Rodney McGruder. Zwłaszcza jak daliście Browna do głównych kandydatów, gdzie jak się spojrzy na wkład w grę drużyny i statystyki, to McGruder wygląda dużo lepiej (np. wskaźnik +/- z sezonu Brown: -122, McGruder: +12). Ponadto rookie z Miami notuje 25min/6,3p/3,3r/1,5a/0,2b/0,6s na mecz, 55/68 startów, a do tego dodaj 41,4%FG i 34,6%3PT oraz przede wszystkim bardzo solidną obronę. Jeśli nie wejdzie do All Rookie First Team to będzie hańba.

    Co do przyznania samej nagrody, wygląda na to, że walka o statuetkę rozegra się między Dario Sariciem a Malcolmem Brogdonem. Z mocnym wskazaniem na Chorwata.

    (5)
    • Array ( )

      kto wie może ostatnia prosta trochę rozwieje wątpliwości Ingram dostaje najwieksze minuty wiec może trochę nadrobi statystykami dla PR to było wszystkim na reke z drugiej strony różnica pomiedzy Embiidem a reszta była jest taka duża, że powinien ja dostac gdyby rozegrał 10-15 meczy wiecej

      (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @all3
      Jeśliby rozegrał 15 meczy więcej, to można byłoby się zastanawiać czy to już wystarczająco, żeby mu dać tytuł ROTY. O ile utrzymałby poziom, jaki prezentował podczas tych 30 meczy, to osobiście byłbym skłonny przyznać mu tę statuetkę, chociaż nadal miałbym wątpliwości…

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    E tam, gadanie. Wkurza mnie robienie z Simmonsa ROTY na wyrost, takie gdybanie. Oczywiscie prospekt jest, ale na uznanie trzeba sobie zapracować. Mało liga miala top 5 picków, które skończyły się zupelnym niewypałem? I wcale nie z powodu jakiejś tam poważnej kontuzji. Poczekamy zobaczymy. Dla mnie ROTY jest Saric, ale w USA to nie przejdzie, kasa się nie zgadza.

    (11)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Embiid był fenomenalny, nie był tylko najlepszym debiutantem, ale jednym z najlepszym wysokich w NBA. Szkoda, że przez kontuzje możemy nigdy nie zobaczyć pełni jego potencjału.

    Myślę jednak, że 31 mecze to zdecydowanie za mało, żeby kwalifikować się pod jakiekolwiek wyróżnienia na koniec sezonu. Po za tym nie jestem fanem uznawania zawodników jak Embiid jako debiutantów – styczność z NBA ma on już od 2014 roku, trenował, szkolił się pod okiem szeregu specjalistów znacznie dłużej niż rookies wybrani w drafcie 2016.

    (13)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ma namniejszy staż to prawda, talent również ogromny, ale trzeba pamiętać, że on już 2 sezony siedzi w NBA. Zna ją od kuchni jak i zespół. Z historyjek BLC czy Kuby wielu zawodników właśnie miało problemy w swoim pierwszym sezonie. Jego złapała kontuzja, ale jednak przez 2 lata na pewno zdązył się juz zaaklimatyzowac w samym zespole, z czym wielu rookie moze miec problemy. Dodatkowo miał możliwość trenowania z najlepszymi trenerami i sparowania z zawodnikami grajacych juz w NBA. A ROTY pewnie dla Saricia.

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Swoją drogą wlecę z takim offtopem. Nie widziałem ostatnich rankingów, ale dziwi mnie że w ogóle nie porusza się np. kandydatury Giannisa jako MVP, chociażby jako jednego z uczestników wyścigu. Wiadomo, może się nie podobać drużyna w jakiej gra itd.
    Jednak warto zauważyć, że jest aktualnie ze swoim teamem na 6 miejscu (czyli tak samo jak OKC RW0), dodatkowo jest w swojej drużynie najlepszym zawodnikiem dosłownie we wszystkich statystykach.
    Ja traktuję wyścig o MVP na zasadzie wyjmujemy danego gracza z ekipy i patrzymy co się dzieje.
    W przypadku Greak Freaka to nawet nie mieliby co myśleć o playoffs, ten gość zajebiście korzysta ze swoich przewag i klei tą drużynę. W dodatku w tym sezonie doładowali go kilkoma snajperami i jest efekt. 🙂

    A co do ROTY to moim zdaniem Sarić i tyle. Nie rozumiem porównań Dario do Birda, bardziej szukałbym w nim Toniego Kukoca 😀

    (5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Drogi autorze artykułu, co ma oznaczać ostatnie zdanie?
    Pytanie retoryczne – przekaz jest w miarę zrozumiały, ale nie wiem czy szanowny autor świadomie użył tej kalki z języka angielskiego, czy może nie zdaje sobie z tego sprawy. To zdanie jest zupełnie nie po polsku!

    (-8)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Oczywiscie ze embiid nie powinien od poczatku sie liczyc. Zostal wybrany 2 lata temu. A nie teraz. Samo przebywanie w szatni. Z trenerami. Z ekipa. Na jakichs treningach to juz daje mu przewage nad mlokosami wybranymi teraz.

    I to bylo widac. Niestety kontuzyjny gosc. I raczej nie poszaleje.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu