NPAW 459: niefortunny żart LeBrona| Joel Embiid królem strzelców NBA
Siema, świrusy! Znacie to powiedzenie “uważaj, o co prosisz, bo jeszcze się spełni? W zeszłym tygodniu w NPAW pojawił się tweet LeBrona Jamesa, zamieszczony w sieci z okazji pierwszego kwietnia:
I’m out for the season officially. 🤦🏾♂️. See y’all in the fall. 👑✌🏾
— LeBron James (@KingJames) April 1, 2022
Wówczas pisałem że słabo, że kibiców, zwłaszcza w sytuacji, w jakiej znajdują się Lakers, wcale nie śmieszy. No i minął tydzień i powiem Wam, że jednak trzeba docenić żart. Tweet wstawiony o godzinie dziewiętnastej, a więc trzy godziny przed meczem z Pelicans. Wtedy jeszcze LeBron na boisku się pojawił, ale potem słuch o nim zaginął.
Lakers mecz z Pelikanami przerżnęli, jak i pozostałych osiem z ostatnich dziesięciu, ale LeBron, po pierwszym kwietnia już się na boisku nie pokazał. Prima aprilis wypadał w piątek, 4 dni później, we wtorek, stało się jasne, że na pociąg do playoffs nie zdążą. Zanim to jednak nastąpiło, miał miejsce ciąg ciekawych okoliczności:
piątek:
LeBron zamieszcza tweeta, Lakers przegrywają z Pelicans, ogółem swój piąty mecz z rzędu.
niedziela:
LeBron wypada z rotacji, ze względu na podkręcenie kostki, Lakers wciąż mają, choćby iluzoryczne szanse na playoffs.
wtorek i czwartek:
James wciąż pozostaje poza grą, Lakers przegrywają z Golden State i Phoenix, siódma i ósma przegrana z rzędu, jest po playoffs.
piątek:
drużyna podaje, że LeBrona nie zobaczymy już w tym sezonie na boisku.
James, od teraz największy śmieszek w NBA, triumfuje:
#Skutki uboczne i przetasowania w tabeli
Warto jednak zwrócić uwagę jeszcze na jeden skutek uboczny całego wicu, czyli na fakt, że licznik spotkań LeBrona Jamesa w tym sezonie zatrzymał się na liczbie 56. To o dwa mecze mniej od minimum wymaganego do tego, by liczyć się w statystykach Top-10 sezonu. Innymi słowy, LeBron ze średnią 30.3 punktów nie zostanie królem strzelców, nawet jeśli okazałoby się, że będzie ona najwyższa w lidze. W tej chwili prowadzi Embiid, mający 30.4 punktów i z 67 rozegranymi meczami może już nawet na parkiet nie wybiegać. Antetokounmpo, trzeci w kolejce ma w tym momencie ma 69 punktów straty do Embiida, więc raczej nie liczę na zmianę w ostatniej kolejce, którą obaj grają dzisiaj.
Napisałem, że Embiid mógłby już na parkiet nie wybiegać, ale zapewne to zrobi. Philly musi dziś wygrać z Detroit i liczyć na porażkę Bostonu z Grizzlies, żeby uchronić się przed Toronto w pierwszej rundzie playoffs. W sezonie regularnym bilans Sixers z zespołem z Kanady to 1-3, Celtów 2-2 i dla obu tych drużyn jest to cholernie niewygodny przeciwnik. Raptors grają dziś na zamknięcie z Nowym Jorkiem i co by się nie działo, nie ruszają się z miejsca piątego drabinki.
Kogo macie?
#Kalendarium
Dziś dziesiąty kwietnia, oto z czym kojarzy się ta data w NBA:
1986: Dominique Wilkins zdobył 57 punktów, czym przypieczętował koronę króla strzelców za sezon 1985/1986. Wilkinsowi, ze średnią 30.3 po piętach deptali Alex English i Adrian Dantley.
1991: Derek Harper z Dallas zdobył 34 punkty w meczu z Utah, co sprawiło, że stał się pierwszym w historii NBA graczem, który nieprzerwanie poprawiał swoja średnią strzelecką w każdym z ośmiu pierwszych sezonów w lidze.
Urodziny świętuje dziś Nerlens Noel, kaca po swojej imprezie leczy też Admin 🙂
#Fakty tygodnia
-> Lakers opuszczą playoffs
-> tylko dwóch zawodników w historii osiągnęło średnie na poziomie 30/8/6 przy skuteczności rzędu 50%, MJ i LeBron.
-> Nikola Jokić, jako pierwszy zawodnik w historii ligi, osiągnął na przestrzeni jednego sezonu zdobycze 2000 punktów, 1000 zbiórek i 500 asyst.
Dobra, lecim!
#Shaqtin’ A Fool
Na początek tradycyjnie odcinek Shaqtin a Fool. Mam kilka spostrzeżeń, pierwsze to to, że ostatnio często mamy do czynienia z całymi sekwencjami nieudanych zagrań po obu stronach, widać długi sezon daje się we znaki. Po drugie, bardzo ładny gest z tą tabliczką Cancun przy fragmencie o Lakers. Nick van Exel lubi to.
#I w trzeci rząd
Te bloki z pomocy zawsze wyglądają efektownie…
#It’s Ka-why
Nowa reklama New Balance z udziałem drugiego (po LeBronie) największego śmieszka w NBA:
#Marcinku, weź ty już… idź na samolot
Do nieprzyjemnego incydentu doszło na meczu Czerwonej Gwiazdy z Żargilisem Kovno. Gospodarzy spotkania, Litwinów, oburzył sprzeciw przyjezdnych dla pozowania z flagą w barwach Ukrainy i z hasłem Stop War. Sytuacja zrobiła się bardzo napięta, przez co organizatorzy polecili Serbom opuszczenie hali i udanie się na samolot. Kibice z Serbii dostosowali się do tego polecenia, przez co nie mogli zobaczyć na żywo przegranej przez Zwezdę dogrywki. Spotkanie zakończyło się wynikiem 103:98.
There was a scuffle between Zalgiris and Crvena Zvezda fans before the overtime at the Zalgirio arena.
To avoid further potential conflicts, police advised Zvezda fans to leave the stands. They agreed and were safely escorted to the airport, per the official statement. pic.twitter.com/euBmuTvd7D
— Donatas Urbonas (@Urbodo) April 4, 2022
#Long, long, time ago…
Dziś w retro kąciku Wilt Chamberlain i jego popis tężyzny fizycznej. Shaq powiedział ostatnio:
Jeśli mówisz “najlepszy” to lista ma ze dwadzieścia nazwisk, Dr. J, Magic, Kareem, Bill… można wymieniać. Ale w kategorii Najbardziej Dominujący ludzi jest dwóch (ja i Wilt).
I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!
[BLC]
NPAW przed dziennym podsumowaniem? Swiat sie konczy 🙂
Joel Embiid MVP sezonu 2021/2022.
Shaq lubi czasem odpłynąć.
Czy dzisiejsze mecze będą miały jakieś znaczenie? Czy grają o pietruszkę?
Sixers, bucks i C’s będą robić wszystko żeby zajać 3 seed.
Wystarczy spojrzeć w tabele 🙂
No tak, tragicznie grający Bulls są wymarzonym przeciwnikiem dla każdego z TOP4. Nr 2 i nr 4 będzie się mierzyć z koszmarem, czyli z Raptors i Nets, czyli przygoda z PO się można pożegnać już w pierwszej rundzie
KOBE by dograł sezon
No raczej, sprawdź sobie, jest tabela w artykule
Drugi taki jak Chamberlain się chyba nie narodził. Coś jak Giannis tylko z cięższymi kośćmi, przez coś też był silniejszy
No co Ty pie***lisz? Przecież jasne jest wszem i wobec, że Wilt nie zaistniałby w dzisiejszej NBA. Czy on w ogóle potrafił rzucać za 3? Gdzie mu tam do współczesnych herosów, którzy regularnie trafiają „from the logo”? Może wpuściliby go na parę minut w meczu, co by zebrał parę piłek, ale nic poza tym. Załapałby się co najwyżej na jakieś 10-dniowe kontrakty i to wszystko.
@Stefan
Ci, co Cię zminusowali, to chyba nie zauważyliby ironii nawet, jakby ta ich w d…ę kopnęła LOL
O man, dzięki za ten materiał o Wilcie. Szok. Niby coś tam człowiek czaił, że to musiał być baller, ale te kilka obrazków… no i Ewing wyglądał przy nim jak strong back-up, a nie gwiazda. Co to byłby dziś za typ! Giannis jest jednak toporny przy nim, a przecież Wilt był większy.
Nawet Artur Partyka załapał się na filmik 🙂
Aż dziwne, że łowca statystyk i triple-double Russel W. nie natrzaskał w OKC 2000/1000/500…
Musiałby mieć ponad 12 zbiórek średnio, prawie niewykonalne
Zakumaj, ze nikt jeszcze nie natrzaskal. Russ od starego Westbrooka to niby jakis wyznacznik czegokolwiek.
Widzę, ze weekend wszedł mocno😀
zauważył ktoś w filmiku o chamberlaine coś polskiego??
42 sek… czerwona koszulka… nasz rodak się załapał niechcący heh
miło
Artur Partyka
Powinieneś robić w tym swoim starym korpo. Urlop byś dostawał dwa tygodnie na doładowanie baterii a na codzień by chodził z podkulonym ogonem bo żaden boss by nie zniósł takiego obrażalskiego. NA BANK jesteś jedynak, księżniczka na ziarnku grochu…. Ile ty masz lat Maniuś żeby się tak fochować. Jak masz klasę i charyzmę to na pewne rzeczy się nie odpowiada a drugich się nie bierze do siebie. Dziś piwko za Twoje zdrowie i tak machnę bo mam nadzieję że jak za jakiś czas będę zachodził na GwiazdyBasketu to zmienisz podejście i nie będzie Cię to ruszało. Reasumując: dla troli jesteś łatwym celem a dla nas którzy lubią Cię czytać na zbyt często irytujesz. Pozdro
W dupe se wsadź to piwo. Nie mów mi co powinienem robić bo wódki z tobą nie piłem i kumplami nie jesteśmy choć może Ci się tak wydawać bo czytasz co pisze od lat.
Taki odruch, w głowie taka myśl. Ale później jednak, no nie, nie można tak do człowieka, widać że chce dobrze, nawet jak ci wrzuca personalnie i zaraz się podlaczy jakiś gorszy kretyn, będziesz znów musiał kasować komentarze o swojej dziewczynie. Więc może lepiej nie. No to mowie:
Dzięki bardzo stary, super ze czytasz!
Chamberlain jako jedyny natrzaskał 4000 punktów jednym sezonie. Jako jedyny natrzaskal 3500 w innym sezonie. Jako jeden z dwóch (drugi Jordan) natrzaskal 3000 w jeszcze innym sezonie
Adrian Dantley? Co to za egzotyczny zawodnik? Nigdy o nim nie słyszałem 😲
SF 6’5 po Notre Dame, jeden z lepszych strzelców NBA lat 80, legenda Jazz w I poł. lat 80 (zastrzegli jego nr 4), 7 sezonów które tam grał robił 29,5p na mecz operując gł. na półdystansie (7/41 za 3 w karierze) i pod koszem wpychając się tam swoim big ass. Wcześniej w Lakers, Pacers i Braves, po Jazz trafił na 2,5 sezonu do Pistons którzy wymienili go do Mavs za Marka Aguirre, potem jednego z ojców ich dwóch tytułów mistrzowskich. 1,5 sezonu w Mavs, parę meczy w Bucks i skończył karierę 20 lat temu we Włoszech…
dzieki 🙂
Taka ciekawostka: Wilt miał żelazną kondycję i grał średnio 48 minut/mecz, a tempo gry w jego pierwszych sezonach było znacznie wyższe, to dzięki temu mógł bić swoje rekordy. Warriors w jego rekordowym sezonie grali 131 posiadań na 48 minut, a Wilt notował wtedy średnio 50,4 pkt, 25,7 zb i 2,4 as na mecz. Gdyby Embiid, Giannis i Jokić w tym sezonie grai po 48 min/mecz, a Sixers, Nuggets i Bucks grali w tempie tamtych Warriors Wilta, to Embiid miałby średnie 59,2 pkt, 22,7 zb, 5,4 as; Giannis 57,1 pkt, 22,3 zb, 8,3 as; Jokić 52 pkt, 26,5 zb i 15,2 as.
Już widzę Jokicia biegającego 50 minut na pełnych obrotach jak on po 1 kwarcie oddycha rękawami 🤣🤣
To tylko teoretyczna ciekawostka. Wiadomo, że żaden z nich nie dałby rady grać po 48min/mecz, a gdyby jakimś cudem, któryś z nich spędzał na parkiecie po 48 minut, to grałby z mniejszą intensywnością i cyferki byłyby mniejsze. Chodziło o to, że wydaje nam się, że Wilt tak strasznie dominował wtedy grę, że oddawał większość rzutów i łapał wszystkie zbiórki, a tak naprawdę to był tak wytrzymały, że nie musiał odpoczywać, a jego drużyna grała w tak szybkim tempie, że miał więcej okazji do oddawania rzutów i łapania zbiórek niż inni wielcy grający po nim. Shaq kiedyś opowiadał o tym, jak Phil Jackson na początku sezonu 99/00, wziął go na stronę i spytał, czy wie co było największym osiągnięciem Wilta, powiedział mu, że nie to, że rzucał po 50 pkt/mecz, ani dlatego, że łapał po 25 zbiórek, a to, że grał po 48 minut/mecz. Shaq podobno tak się zawziął, że próbował to powtórzyć, nie udawało mu się, za często miał problemy z faulami i miał za słabą kondycję, ale dzięki tym próbom poprawił kondycję na tyle, że był jego najlepszy sezon w lidze, w którym zdobył MVP, a Lakers pierwszy tytuł z Three-peat.
Admin, ani jedynak, ani księżniczka na ziarnku grochu…. Ale widać, że masz rozeznanie jak to jest w korpo… ogonek często podkulony? Można zamknąć się w swoim pudełku, pracować jak większość – na etacie, a można też żyć po swojemu 😉 czyli pisać bloga wg swojego upodobania, ochoty, czasu… a tak wstajesz rano i za*@)*^%$sz na etacie 8h i jesteś Panem tego świata, bo wymagasz, żądasz! Były relacje codziennie przez 10 lat i tak ma być zawsze. Tylko na świecie większość zapomina, że nikt nic nie MUSI. Wypij piwko po pracy i żądaj dalej Marcinie!