fbpx

NPAW 461: Shaq chce zostać trenerem Los Angeles Lakers!

12

Siema, świrusy! W minionym tygodniu, oprócz oczywiście gonitwy playoffs mieliśmy też zawirowania w środowisku trenerskim. W poszukiwaniach nowego coacha nie ustają Los Angeles Lakers. Do przejęcia schedy po trenerze Vogelu przymierzano już m.in. Kurta Rambisa czy Doca Riversa, ale przed kilkoma dniami sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, po tym jak objawił się nowy kandydat, Shaq O’Neal. Jego angaż jest już w większości dogadany. Określone zostały warunki finansowe i jest zgoda Shaqa. Wciąż czekamy na aprobatę Lakersów:

Za 25 milionów rocznie przez cztery lata mogę trenować Lakersów. [Shaq]

Nie wiem czy Pelinka już łapał za telefon, czy może dopiero wycierał z kawy swój opluty monitor po usłyszeniu takich rewelacji, ale sytuacja w L.A robi się naprawdę napięta. Nazwisko Shaqa pada też w kontekście innych propozycji. Otóż Percy Miller, znany szerzej jako Master P., producent muzyczny, który koszykarsko był takim J.Colem zanim to było modne, oświadczył, że on też chętnie weźmie tę robotę, a O’Neala widzi jako swojego asystenta.

Shaq też już to widzi. Ma nawet plan awaryjny:

Załóżmy, że nie dogadają się z Percym. Wtedy zjawiam się ja, na dodatkowym spotkaniu i mówię “hej, wiem że nie chcecie mojego dobrego kumpla, Mastera P, ale jeśli widzicie mnie na tym stanowisku, to kwota jest taka”.

Biorąc pod uwagę ułańską fantazję przy budowaniu składu, ciężko przewidzieć czy Lakers będą się pchać drugi raz w ex-zawodnika trenera bez warsztatu. Ostatni raz gdy próbowali tego manewru z Magicem Johnsonem skończyło się na bilansie 5-11 i nie trwało to 4 lata tylko miesiąc.

Póki co, jest tak jak napisałem powyżej. Angaż w połowie dogadany, Shaq chce, oni nie. Kwota ujawniona.

#Kalendarium

1963: swój ostatni mecz z trykocie Celtics rozegrał Bob Cousy. Pokonali oni wówczas Lakers w meczu sześć finałów i zdobyli piąty tytuł z rzędu.

1988: mierzący 211 cm Jack Sikma stał się najwyższym w historii zwycięzcą klasyfikacji skuteczności rzutów wolnych. W sezonie 1987/1988 stawał na linii 348 razy, trafiając ze skutecznością 92.2%.

1994: David Robinson rozegrał swój 71-punktowy występ przeciw Clippers.

#Fakty tygodnia

-> Warriors i Celtics to jedyne kluby wciąż bez porażki w tych playoffs. W historii NBA były dotychczas 143 przypadki prowadzenia w serii 3-0. Wszystkie zakończyły się zwycięstwem/awansem prowadzących.

-> do składu Mavericks wrócił Luka Doncić

-> Karl Anthony Towns i Kevin Garnett to jedynie zawodnicy Timberwolves, którzy mogą odhaczyć sobie zdobycie 30 punktów i 10 zbiórek w jednym meczu playoffs.

Dobra, lecim!

#Shaqtin’ A Fool

Rozpoczęły się playoffs i to widać. Intensywność tych wpadek jest iście playoffowa. Po raz pierwszy w dzisiejszym NPAW pojawia się tu postać Rudy’ego Goberta:

#Rookie of the year

Scottie Barnes zdobył wyróżnienie dla najlepszego pierwszoroczniaka sezonu, jako trzeci w historii gracz Toronto Raptors. Czy potrafisz wymienić pozostałych dwóch przed odpaleniem filmiku?

#Spence, make them dance!

A tu Gobert po raz drugi:

#Który mamy rok?

Serie Warriors i Celtics dotychczas bardzo jednostronne, za to pojedynek Grizzlies i Timberwolves to póki co najlepsza historia pierwszej rundy. Dramatyczny awans, grzywna dla Beverleya (zaraz będzie kolejna), stan 2-2 i notoryczne wręcz ekscesy z fanami. Można się poczuć jak w latach 90’tych. Dacie wiarę, że to już trzecia taka akcja w tej serii? Poprzednio było przyklejanie się do parkietu i przykuwanie do konstrukcji kosza. Ochrona króciutko:

#Long, long time ago…

Dziś w retro kąciku wspomniany w kalendarium Jack Sikma. Ósmy numer draftu 1977, mistrz z Seattle dwa lata później. W najlepszych latach regularny dostarczyciel zdobyczy na poziomie 20/10/3. Boiskowe ksywy The Wichert Wonder i Goldilocks w zasadzie mówią o nim wszystko. Ułożone łapsko, pod koniec kariery rozsmakował się w trójkach. Skuteczność zza łuku w ostatnich trzech sezonach to 36% (przy 550 oddanych rzutach). Jeśli szukasz dawnych zawodników, ze skillsetem pasującym do dzisiejszej gry, proszę:

I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!

[BLC]

12 comments

    • Array ( )

      O O O. Masz rację. Tak ja już nie raz to pisałem. No właśnie nic dodać nic ująć. Gada jak przekupa, he zamiast grać. No tak parę razy pocisnął dobre gry. Ale!! Czy tego od niego oczekiwano. Zniszczył team. A przyszłość nie jest kolorowa. Stary jest. Peselu nie odszukasz. Mniejszy większy ale teraz uraz się pojawi. Z wyra będzie wstawał i coś grzechutnie, coś naciągane. Tak tak już po lakersach z kingiem. Za dużo gada, pisałem już. Jest ma to rozwiązanie. Niech się trenerowi nie wpierdziela do papierów to będą grać. Ale jak to. Ja king mam milczeć. A może niech zakończy karierę i trenerem zostanie. Nie jednak to zły pomysł. Nic z tego nie będzie. Zavduzo gada, cicho być.

      (-2)
    • Array ( )

      Mili państwo, dlatego właśnie jak przyjdzie Wam do głowy pisać posta o 5:21 to jednak poczekajcie chwilę i wypijcie kawę, bo w innym przypadku wyjdzie Wam taki niezrozumiały strumień myśli jak @Pelagiusz 😉

      (6)
    • Array ( )

      Bosh jest z rocznika kiedy Lebron zgarnął ROTY, oprócz Vince pewna potężna mysz wygrała

      (4)
    • Array ( )

      Ten drugi to Mighty Mouse, czyli Damon Stoudamire w roku, w którym Raptors debiutowali w lidze.

      (2)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Tylko że O’Neal nie mówił tego na serio, to była szydera. Więc to nie z niego należy kpić, tylko z całego managementu.

    (7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Zamiast Shacka można równie dobrze na trenera Lakers powołać tego bezdomnego co dał rydzykowi samochód. Efekt byłby identyczny. Pytanie jaki Lakersi maja plan na życie. Kolejna przebudowa? To by oznaczało pożegnanie Jamesa. Atak na mistrza? nie maja predyspozycji, odpowiednich zasobów na zawodników i …trenera. Czeka ich średniactwo bo klub jest słabo zarządzany. To nie Miami gdzie brylantynowy nie dopuszcza myśli o tankowaniu i zawsze stara sie wycisnąć maxa z rynku. LA czeka kolejny, bezpłciowy sezon.

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Shaq wezmie ta fuche na pol etatu, zgarnie od Lakersow i od TNT po 100 baniek. I niezaleznie od wynikow sportowych to bedzie zayebisy deal.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu