Phoenix Suns po raz osiemnasty oraz najwyższa porażka w historii NBA!
WTMW.
Po sześciu godzinach w trasie z Trójmiasta właśnie wylądowaliśmy we Wrocławiu. O trzynastej rozpoczynamy drugi GWBA Camp. Na potęgę posępnego czerepu, mocy przybywaj!
W lidze NBA cuda. Najwyższe zwycięstwo (a zarazem porażka) w historii ligi, rekordowa osiemnasta z rzędu wygrana Phoenix Suns oraz klasyczny pojedynek Chicago z Nowym Jorkiem. Nie bardzo mam możliwość przybliżyć Wam co się działo, ale dzięki że wpadliście i może chociaż obejrzycie recap. Polecam zwłaszcza ten z Madison Square Garden.
Bulls 119 Knicks 115
Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy tego spotkania gdyby arbitrzy już w pierwszej kwarcie nie wyrzucili z boiska Taja Gibona. Zawodnikowi mocno nie spodobała się sędziowska interpretacja ruchomej zasłony. Na dodatek odgwizdanej dwukrotnie.
Bohaterem wieczoru niezmiennie i nieodwołalnie DeMar DeRozan (34 punkty 12/19 z gry) którego powrót do formy/ właściwa ekspozycja w nowym klubie jest na pewno wspaniałą informacją dla fanów zawodnika.
Knicks? Po ciężko toczonej walce (Rose, Randle, Fournier, Quickley, Burks) nie popisali się w obronie w decydujących chwilach. Polecam choć migawkę. Na uwagę zasługuje też na pewno przebudzenie Nikoli Vucevica.
Bucks 93 Raptors 97
Mistrzowie w ostatniej chwili, w sposób zupełnie nieprzewidziany, wycofali z gry Giannisa Antetokounmpo. Efekt tego taki, że grający dzień po dniu obrońcy tytułu w drugiej kwarcie wpadli w dołek, a gra toczyła się pod dyktando bardziej żywiołowych gospodarzy.
Fred VanVleet jest szefem, coraz bardziej imponuje mi ten zawodnik. I nie chodzi wcale o trzynaście z 29 punktów zdobyte w czwartej kwarcie, ale o zdolności przywódcze i pracę w obronie. O to, co i jak mówi do młodszych partnerów. Przy prowadzeniu czterema punktami na 0.7 sekundy przed końcem:
Ej. Ejj! Nikt się ku%wa nie rusza, zostawcie, oni nie mogą tego wygrać [FVV]
Thunder 79 Grizzlies 152!
To aż przykro pisać. Jak liga długa i szeroka, jak stara i sędziwa. Od 1946 roku nie było wygranej/porażki różnicą 73 punktów! Memphis wystawiło na parkiet dwunastu zawodników, z czego dziewięciu zaliczyło dwucyfrowy dorobek punktowy. jako zespół trafili 60 z 96 rzutów ustanawiając tym samym organizacyjny rekord skuteczności (62.5%)
Najwyższą zdobyczą pochwalić się może wracający do formy Jaren Jackson Junior, autor 27 punktów w tym 6/7 zza łuku. To ciekawe, że odkąd kontuzji doznał Ja Morant, zespół pozbawiony ciężaru oczekiwań dostał jakby skrzydeł.
Pistons 103 Suns 114
Zwycięstwo numer osiemnaście. Ogromny szacunek dla chłopaków, bo po meczu z Golden State, który musiał kosztować wiele sił (oraz okupiony został kontuzją Devina Bookera) łatwo było stracić koncentrację. Liderami zespołu tym razem panowie zmiennicy Cameron Johnson i Payne, którzy do spółki zaliczyli 38 punktów na 15/25 z gry. Innymi słowy: Suns imponują, nie tylko talentem i organizacją, ale także głębią składu.
Spurs 114 Blazers 83
Gospodarze nadal bez Damiana Lillarda, co wiele tłumaczy. Nieodmiennie nie potrafiący kryć pozycji centra. 54:26 w polu trzech sekund. Dajcie spokój.
W grupie typera skromnie, bo skromnie, ale bez błędów. Kto chce dołączyć w grudniu, tego zapraszam na maila:
Dobrego dnia wszystkim.
Pięknie rozwija się młodzież w OKC! Twardy reset to był genialny pomysł
Szczególnie, że ich dwaj najlepsi zawodnicy nie grali w tym meczu (:
Zdaje się że najlepszy gracz Memphis też nie grał 😜
Dzięki B. Udanego Campu życzę!:)
OKC było bez Favorsa, Williamsa, SGA i Giddeya. Ponadto dotychczas w większości spotkań nawiązywali równą walkę z rywalami. Ale antyrekord pozostanie w księgach, niestety.
LEBRON JAMES GOAT, czekam na potwierdzenie od admina.
GOAT nazywa się Michael Jordan. Czekam na potwierdzenie od Gompki.
Gompka , co ci ten biedny LeFlop zrobił , że wyzywasz go od kóz ?
Jordan nie jest goatem. Czekam na minusy od dziadów i nie pozdrawiam. Jakby jordan kazal wam zjesc kupe to byście to zrobili. Psychofani jordana obroncy goata to zaKAŁa (wszystko sie zgadza) ludzkosci ktora uknuła termin bronsexuals i teraz pewnie po tym wpisie mnie tak nazwie mimo ze nigdzie nie napisałem ze wg mnie lbj jest goatem. Gardze takimi fanami koszykówki, oby jak najmniej takich, za kazdym rokiem na szczęście tak sie dzieje
Gompka, bo będzie BAN, czekam na potwierdzenie od admina.
Lol 100/100. Fani Jordana to z reguły 40 + żałośnie poszukujący swojej utraconej młodości.
Aha, czyli idąc tym samym tokiem rozumowania to antyfani Jordana to dzieci które g**no wiedzą o życiu?
Niekoniecznie Kerr. Mogą to być np jeszcze starsi kibice lub tacy jak ja, 40+, którzy woleli innych. Ale wasze zasklepienie w czasach Jordana jest wręcz żenujące. Tym bardziej, że zaraz po Jordanie były czasy prime Shaqa, który równie mocno dominował wydarzenia na parkiecie. Było i jest kogo podziwiać. Więc tak, podtrzymuje to, co napisałem o fanach Jordana
King może grać. Niezły ściemniacz. Dobrze mówiłem że będzie pauzował.
He-Man – ależ to był kozak!
Nic o Caruso🤔przecież to szatan 666 pkt.zb.as ..,miłej zabawy we Wrocławiu.
Co jest we Wrocławiu?
pamietajcie o dystansie, dezynfekcji i maseczkach.
szczególnie grając w koszykówkę – minimum 2m dystansu ! i dezynfekcja po każdym dotknięciu piłki
Caruso ma tak szybkie łapy, 4 przechwyty a wyglądało jakby zrobił ich conajmniej 8.
Poza tym linijka 6/6/6. Przypadek? NIE SONDZE.
Kobe rzucił słynne 81 punktów w swoim 666. meczu. Przypadek ?
Adam Małysz to od tyłu Zsyłam Mada. Przypadek ?
🙂
Kamil Ślimak to od tyłu Kamil Ślimak.
Przypadek?
Kajak to od tyłu kajak. Dzięki temu może pływać tyłem do przodu i vice versa.
I heard a out this web page in PŁ and must Say #Gortat was True! Looks pro. All da best to #Admin and thanks for support spreading True a out one an only #GOAT. Peace out
You are the goat Lebron. Fans should know that you are better than me. The next goat will be Luka if he improve his defence.
Dziś bez bookera 3 mecz w 4 dni a i tak dojedziemy mocarzy znad mostu 😌 go suns
Dobrze prawisz wujaszku! Słońca wreszcie świecą jasno i wyraźnie i chyba niektórzy nie mogą tego przeboleć!
Wujek , przecież Gsw grają bez Klaya cały sezon xd i bez Wisemana i grali bez Iggiego i Damiona Lee. Nie tłumacz swoich słoneczek przed meczem . Suns mieli mecz u siebie teraz Gsw ma u siebie . Będzie sprawiedliwe 1:1.
Proszę bez takich wymówek bo powiem cioci .
Klaya czy Wisemana nie licz, gdyż nie wiadomo jakby grał zespół z nimi w składzie (patrz na Memphis bez Moranta), a Lee czy Iguodala nie stanowią większej wartości dla zespołu. Natomiast Słońca są zajechane, co było widać w meczu z Detroit i nie postawiłbym nawet grosza, że bez Bookera utrzymają jakiś 10-15pkt handicap.
Tos dojechal mocarzy znad mostu :p az sie dzisiejszej nocy znalezliscie pod mostem
Jeżeli ktoś oglądał mecz Bulls vs Knicks to wie, ze żadne statystyki nie oddadzą tego co zagrał Caruso! Chłop sklejał obronę, kreował atak, był dosłownie wszędzie. Wiadomo, DeRozan, Lavine nawrzucali punktów, ale to Alex był liderem wg mnie. Lebron pamiętasz jak w bańce w Orlando czekałeś z Davisem w korytarzu na Alexa, żeby razem zejść do szatni? To teraz patrz i płacz jak Caruso rozkwita, ale West zaprzepaszcza Twoje ostatnie szanse na tytuł…
Niby jak Westbrook zaprzepaszcza szanse na tytuł? Od co najmniej 2 tygodni gra bardzo dobrze.
Powtórzę się: Caruso w bańce był najważniejszym graczem obok LeBrona i Rondo. Bo Davis gra swoje, ale niestety- nie jest gejmczendżerem. Jest all-starem i oczywiście bez niego nie byłoby mistrzostwa. Ale mecz nr 6 do LeBron, Rondo i Caruso. Lakers przypłacą nie zdobycie mistrzostwa w tym sezonie oddaniem Caruso. I jeszcze jedno: on nie rozkwita w Bulls. On był taki zajebisty już w Lakers, tylko mało kto na to patrzył.
Na czym polega ten rozkwit Caruso? Bulls grają fajnie ale ja nie widzę żeby Caruso kandydował do MiP. Gra super w obronie, jak zawsze. Wchodzi z ławki, staty takie jak przez całą karierę, rzuty za 3 bardzo średnio… O co chodzi?
@Fatality obejrzyj sobie powtórkę meczu Knicks-Bulls to zrozumiesz o co chodzi z Caruso😜
@Sill- Westbrook poprawił się trochę w ofensywie, ale w obronie jak zawsze jest słabiutki jak zawsze.
Caruso to jest gość. Co koleś ma smykałkę do rozgrywania to szok. Te jego dzisiejsze podania, wejścia między obrońców i odgrywania do wolnych kolegów to wyglądały przepięknie. Widział wszystko
Zauważyliście jak skutecznie gra JJJ odkąd moranta nie ma? Nie ogladalem jakos meczow grizz ostatnio ale patrze w box score to dobry procent z gry duzo trojek czyli to czego mu brakowalo oststnio. Moze oni jednak do siebie nie pasuja? Jak ktos ma cos ciekawego do napisania na ten temat to chetnie przeczytam.
Smacznej herbatki je#ać podatki
Też mnie to zastanowiło. Odszedł JV, przyszedł Adams i Memphis było w d… Tak myślałem do wczoraj. Po kontuzji JM jakby uwolnili potencjał z zeszłego sezonu (Brooksy i inni tacy). Może na PO wystarczy, chociaż obstawiałbym max miejsce 9-10.
To dopiero trzy mecze … Kings Raptors i Okc ( czyli troszkę z niższej półki )
Teraz Mavs Heat Mavs Lakers także dopiero będzie można coś gdybać
Nie no powinni mieć 0-4 w tych meczach, ale na cieniasów wystarczyło. A myślałem, że Kings ze swoim potencjałem to jednak półka wyżej, więc te 3 zwycięstwa MEM to i tak spora niespodzianka. Szczerze to obstawiałem, że skończą między Rockets, a OKC.
Dzięki za przypomnienie bajki Heman. Tak z innej beczki. Heman z Dolph Lundgernem na początku miał być w całości osadzony poza ziemią, ale budżet na to ekipie nie pozwolił. Trochę wstyd dla okc aż 73 pkt różnicy, bywa.
b. Znowu żonę zdradzisz?
Gdyby ktoś chciał pogadać o nba to jestem chętny jestem rocznik 87 i mieszkam w Małopolsce koło nowego Sącza 😄
Simons aka nie obraź się ale ile ty masz lat?
Nie obrażam się , to tylko portal o koszykówce . Pytasz dlatego ,że zażartowałem o cioci ? 😂 . 27
Javale dołączył do Suns s tym sezonie i całkowicie odmienił grę i wyniki Suns, mistrzowskie doświadczenie procentuje. Taki weteran to skarb👍🏿💪🏿👊🏿
Gompka out, czekam na potwierdzenie od x.mina
Bardzo się cieszę z tego ze Cam Payne ciągle jest w lidze i to z dużą rolą w znaczącym zespole.
Coś się we mnie przełamało ..od 1991 oglądałem NBA natomiast kilka miesięcy temu zacząłem spoglądać na Premier League i zostało to zemną ekscytuje się meczami a meczu NBA jeszcze żadnego nie dokończyłem oglądać nie byłem w stanie tak jakby to straciło urok sens …minęło .