Pierwsza piątka najlepszych raperów NBA
#2
Stephen Jackson
a.k.a. Stak 5 jak do tej pory największy gangsta wśród raperów NBA. Swój chłop. Czy wiedzieliście, że stracił starszego brata w wieku 16 lat? Chłopaka pobito ze skutkiem śmiertelnym. Poszło o kobietę. Czy wiedzieliście, że brał udział w strzelaninie oraz wynosił narkotyki z domu kumpla, aby ten nie wpadł w tarapaty? Ma o czym nawijać.
[vsw id=”1A_WQ6sL_2s” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
#1
Iman Shumpert
Ziomek nie zna strachu. Buja jak łódka. Rapuje pod pseudonimem “2wo1ne”, a jego styl należałoby zakwalifikować jako “opowiadacz historii” aniżeli napinkę na temat koksu, hajsu i panienek. Pierwsze utwory powstały gdy Iman leczył zerwane ACL w kolanie. Zwrotki składał od zawsze, jego matka jest malarką, bracia rysują, a sam młody Shumpert pisał niegdyś dla szkolnej gazety. Artystyczne geny ma zatem we krwi.
[vsw id=”rD0GrtN46MU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
No i jak? Zgadzacie się z listą? Mógłbym wymieniać jeszcze długo rapujących koszykarzy. Na ławkę sadzam Metta World Peace’a z new-schoolowym rapem oraz Kalifornijczyków Gary’ego Paytona czy Jasona Kidda. Tych dwóch ostatnich możemy usłyszeć na ciekawym albumie z 1994 roku “B-Ball’s Best Kept Secret” na którym czadu dają także: Dana Barros, Isaiah Rider, Brian Shaw czy nieżyjący już Malik Sealy.
[Kaerzet One]
www.streethero.pl
Shaq w swojej autobiografii pisał, że Kobe jest strasznie słabym raperem i że kiedy razem rapowali z Fisherem w autobusie to Kobe nigdy się nie przyłączył, bo bał się kompromitacji 😀
gdzie Iverson ? 😛
na czwartym miejscu?
oo rzeczywiscie, wybaczcie, nie wiem jak moglem go przeoczyc 🙂
world peace zawsze na ławce xD
gdzie jest Ron Artest aka Metta World Peace, wydaje mi się, że zasłużył na miejsce w top10 gwiazdybasketu.pl..prosiłbym, jeśli to możliwe, o remake 🙂
shaq najlepszym raperem z NBA definitywnie. Jego kawałki z true MC’s miażdżą
KTO TO PISAŁ, GDZIE JEST STARY RON AREST ?!?!?!?!?
Ledwo zobaczyłem ten artykuł i już krzyczałem Shumpert hehe i jest na 1 pozycji, super:)
prędzej Iverson jak Will Smith
Hmm, numer 1 to na pewno Master P. Niby nie zagrał w żadnym meczu sezonu zasadniczego, ale umowy miał podpisane, z tego co wiem.
Shumperta bym nie dał na 1, raczej Shaqa. Jeżeli chodzi o raperów, mających związek z koszykówką to warto wspomnieć np. Cam’rona który był perspektywicznym graczem podobno, ale na stypendium się nie załapał, z powodu kiepskich wyników w nauce. The Game stracił stypendium przez narkotyki.
Shaq i AI nie sądziłem że są aż tak dobrzy 😉
No,kur*** a gdzie Lou Williams??
@RED
Oraz to, że jak już do nich dołączył, to nie rapował z głowy, tylko nawijał przygotowane przez siebie wcześniej teksty.
kurde, w sumie pisaliście, że streethro to wasz zaprzyjaźniony portal :p
A durant? Tez rapuje co chwila wychodzi cos gdzie on jest na feacie
rasheed w. też miał całkiem dobre kawałki
http://www.youtube.com/watch?v=cJ7PXd3Ppj4
Durant zjada ich wszystkich ta zwrotka : O
Artykuł bardzo na czasie, bo w jednym z poprzednich pewien kolega kwestionował więź pomiędzy basketem i hip-hopem. Może teraz zmieni zdanie.
Dorzucę coś od siebie:
Kobe Bryant – Thug Poet
http://www.youtube.com/watch?v=w4gLm68yZmc
Tony Parker – Balance Toi
http://www.youtube.com/watch?v=lzQ9lszhP10
Ron Artest – Champions
http://www.youtube.com/watch?v=tfhme2RAUL0
brak jasona kidda to jakis zart
Moja piątka wygląda tak :
1.Shumpert
2.Iverson
3.Shaq
4.Cedric
5.Kobe
Artest zdecydowanie zasłużył sobie na miejsce w pierwszej piątce