fbpx

Reggie Williams: zapomniany

6

#Clippers

Bycie wybranym przez Clippers w tamtych czasach nikomu nie wróżyło zbyt dobrze, jak twierdzi ich wieloletni komentator R.Lawler odnosząc się do bilansu 12-70 z rozgrywek 1986-1987. Będący jednak generalnym managerem klubu legendarny Elgin Baylor widział w Williamsie nadzieję i przyszłą supergwiazdę, dla której poświęcił chociażby Scottiego Pippena. Niestety, w drużynie Clippers Williams utracił nieco swego animuszu (wciąż jednak zdobywał ponad 10 ppg). Być może brakowało mu motywacji, wrażenia walki “o coś”. Clippers byli przecież wtedy zespołem, który notorycznie przegrywał przeszło 60 meczów w sezonie. Dla kogoś przyzwyczajonego do niekończącej się zwycięskiej passy to ciężka próba charakteru.

Z Clippers wytransferowano go do Cleveland, następnie zaliczył krótki epizod w San Antonio. Kolejnym przystankiem na jego drodze było Denver, gdzie w końcu złapał wiatr w skrzydła. W najlepszym sezonie w barwach Nuggets zaliczał 18.2 ppg, 5 rpg i 3 apg. Karierę zakończył w 1997 r. Nigdy nie zagrał w meczu gwiazd, nie stanie się członkiem Galerii Sław NBA. Nigdy nie zdobył mistrzowskiego pierścienia NBA ani statuetki MVP. Na pocieszenie ma oba te trofea wywalczone w NCAA i wiszące do dziś w hali Georgetown mistrzowskie bannery, które podziwiać może grający w barwach Hoyas jego syn, Riyan. Chłopak raczej nie pójdzie w ślady ojca i nie trafi do NBA, ale i tak jest zdania, że wybieganie na parkiet dla tej samej drużyny, co jego staruszek jest czymś niesamowitym, zgadzacie się?

[vsw id=”E0UuNiE3S68″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

[BLC]

1 2 3

6 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nawiązując do opublikowanych ostatnio przez was statystyk odnośnie odwiedzin strony, macie może to jakie wojewodztwo najczęściej wchodzi na waszą stronę? W sumie myślę że nie tylko ja bym się chciał dowiedzieć jakie województwo jest najbardziej zainteresowane basketem 🙂

    (16)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Po ilości komentarzy (dodatkowo zupełnie nie w temacie artykułu) doskonale widać ilu użytkowników zaglądających na tę stronę oglądało NBA na przełomie lat 80/90 🙂

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Wielkie dzięki za przypomnienie sylwetki Reggiego! ( tak nawiasem pisząc mojego rówiesnika). Jak widać, chyba jednak nie wszyscy o Nim zapomnieli. Dla mnie jest jednym z najbardziej ulubionych graczy NBA- oprócz Abdul-Raufa, Dale Ellisa, Roberta Pack’a, Jeffa Malone i jescze kilku innych z tamtych czasów. Jako wieloletni kibic Denver Nuggets pamiętam go szczególnie z gry dla Bryłek i niezapomnianych play-off z 94 roku. Pozdrawiam fanów NBA.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu