fbpx

Renesans Nuggets, monster game Davisa

19

S5: dobrze, ławka: nie za bardzo

Największym wsparciem dla Davisa jest na pewno Evans. Wczoraj Reke rozegrał kolejne fantastyczne spotkanie, jemu z kolei zabrakło jednej zbiórki do triple – double! Z piłką w rękach wygląda o niebo lepiej niż bez niej, niech więc lepiej Jrue Holiday prędko uczy się roli strzelca off ball, bo inaczej będzie musiał opuścić Nowy Orlean. Swoją drogą fatalnie wygląda teraz dla Pelikanów wymiana, na mocy której Sixers przygarnęli Nerlensa Noela oddając w zamian właśnie Holidaya. Wracając do Evansa: mnóstwo widzi na boisku, zwłaszcza Davis na półdystansie jest często i gęsto obsługiwany podaniami. Do tego potrafi korzystać z zasłon, niech tylko ograniczy straty – wczoraj aż sześć.

Przede wszystkim Evans bardzo inteligentnie grał w ataku, ciągle atakował obręcz, wykorzystują swoją łatwość w dostawaniu się w jej okolice. Penetrował po pick and rollu, wyprzedzał swoich obrońców, trafiał ekwilibrystyczne rzuty. Co najfajniejsze: sporo grał tyłem! Ustawiał się głęboko, skąd starał się rolować pod obręcz. To znakomity sezon dla Evansa, choć wielu już w niego wątpiło. Gdyby jeszcze trafił spod kosza na zwycięstwo w dogrywce…

W nieco inną stronę podążyła kariera Erica Gordona. Teraz pełni rolę strzelca za trzy. Większość czasu spędza biegając po zasłonach bez piłki, a jak już ją otrzyma – rzuca trójkę. I wiecie co? Ma skuteczność 46% zza łuku, drugą w NBA! Wczoraj zaaplikował rywalom cztery triple. Kolejnym ważnym graczem Pels jest Omer Asik, którego ciężko mi oceniać jednoznacznie. W obronie jest dobry, zwłaszcza jeśli chodzi o post up, gorzej z defensywa pick and rolla. Znakomity zbierający, szczególnie w ataku, gdzie złapał aż osiem piłek! Jednak to drewno, jakich mało, potrafi tylko skończyć dobitkę albo po asyście, sam kompletnie nic nie wykreuje. To mimo wszystko i tak lepiej, niż reszta zespołu, poza solidnym Cunninghamem rezerwy z Nowego Orleanu wyglądały strasznie.

Kim jest Will Burton!?

No dobra, teraz coś  o odradzających się Nuggets. Wymiana Arrona Afflalo miała pomóc Portland wygrywać, a Denver przegrywać. Tymczasem na jej mocy do Kolorado sprowadzony został między innymi  młody Will Burton, który ni stąd, ni zowąd był wczoraj najlepszym strzelcem zespołu oraz autorem kluczowego trafienia za trzy w dogrywce! Chłopak nie tylko pokazał wielkie “cojones”, ale świetnie się prezentował cały mecz. Rzucił trzy trójki, dobrze wygląda jako strzelec catch and shoot. Szybko biega, nieźle wbija pod kosz i choć masy mu brakuje, to floater siedział mu wczoraj nieprzeciętnie. Przy tym zbierał mnóstwo dalekich piłek w obronie.

wb

Cieszy stopniowy powrót do formy Danilo Gallinariego! Włoch nie atakuje jeszcze obręczy, grę tyłem woli skończyć rzutem z odchylenia, ale skoro siedzi – czemu nie? Wczoraj grał nieźle i choć za dużo rzucał zza łuku (2/8) to i tak swoje na półdystansie zrobił. Do tego pewnie wykorzystał kluczowe wolne w drugiej dogrywce. Swoje miejsce w Denver odnajduje też Jameer Nelson. Ulubieniec Stana van Gundy uwielbia rzuty za trzy, przeciwko Pelicans ponownie to potwierdził, trafiając 4/8 zza linii 7,24. Czasem próbował zbyt trudnych rzutów po koźle, ale gdy dostanie piłkę na czystej pozycji nie bierze jeńców. Do tego atakował kosz, z obawy przed blokującym wszystko Davisem też opierał się na floaterach.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pelicans przegrali, ponieważ nie mieli… obrony podkoszowej.

    Brzmi to dziwnie, ale Denver skończyło mecz z 26 punktami spod kosza (layup/dobitka). Davis może kończyć mecze i z 15 blokami, ale jeżeli 20 innych znajduje drogę do obręczy, to problem nadal istnieje. Czy winę ponosi obrona na obwodzie? Czy raczej ustawienie Davisa w głębi na pick-n-rollu? To są pytania, które będzie miał przed sobą trener Pelicans po sezonie. Czy będzie to Monty Williams (obstawiam, że playoffy to warunek na utrzymanie posady) czy ktoś inny? Zobaczymy.

    (1)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    i tak awansują Thunder. A nuggets zagrali sezon kompletnie bez celu, muszą upolować jakiegoś free agent, bo od odejścia Karl’a i (bądź co bądź Iguodali,wiem że zagrał tylko 1 season, ale przynajmniej byli w PO) długo, długo nic. szału ni ma, du nie urywa

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Denver gra tak dobrze że już w następnym spotkaniu nie wystąpią Farried,Lawson i Gallinari. Całe szczęście moi Lakers nie mają takich problemów .Silver musi coś zrobić z tym tankowaniem bo to już przestaję być śmieszne.

    (5)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @MarBor Co do tankowania,może niech wszystkie drużyny,które nie dostaną się do play-offs powinny mieć takie same szanse na wygranie loterii?Wtedy tankowanie by się po prostu nie opłacało 😉 Byłoby to na pewno bardziej sprawiedliwe,gdyby np. Pels zajmując na koniec sezonu 9 lokatę zostali nagrodzeni za swoje starania pierwszym wyborem draftu 🙂

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @matthewskyterror
    Myślę, że problemem jest zdecydowanie obrona na obwodzie. Brakuje plastra, dwóch najlpeszych defensorów gra pod koszem, a zawsze powtarzam, że odefense na obwodzie jest równie ważny jak pod koszem.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Oficjalnie mogę to ogłosić:

    Davis to nowy Lebron James. Może troszke na wejscie gorzej wyszkolony, mniej uniwersalny ale…

    ciągnie cały słaby zespół swoja grą
    poza grą tyłem potrafi wiele
    ta charyzma to prowadzenie zespołu

    I tak jak Lebron straci ładnych pare lat kariery na grę w tej dziurze gdzie…

    wszyscy liczą że wygra im wszystko sam
    dostaje wysokie loby z ktorych robi wsady, ja sie pytam po co?
    rzuca z każdej pozycji bo koledzy nie umieją?
    organizacja nie potrafi mu znaleźć wsparcia

    Przypomina się historia Lebrona który też trafił ze swoimi talentami do słabej organizacji gdzie stracił wiele lat.

    Nie życzę tego Davisowi, ale jak dalej bedzie grał takie one men ball gdzie zagrywaja mu głupie alley upy które ma wykanczać, gdzie walczy o każdą piłkę, gdzie blokuje wszystko, gra wszystko, robi wszystko…. to jak dojdzie pare kg skonczy się kontuzjami zanim wejdzie w swój prime time.

    A szkoda by było.
    Czasami sobie myślę: Po co oni mają wejść do PO tylko po to żeby okazało się, że Davis sam nie wygra im mistrza, o czym każdy wie? Zamiast dać mu jeszcze z 1 sezon na rozwój, wychaczyć jakichś free agentów którzy przyjdą grać z gosciem o takim potencjale to nie, dajmy mu leszczy i cieszmy sie że ugra nam 1 runde PO czy moze 2.

    No kurde Lebron James story 2.0.

    (5)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @Vino

    Tak, dokładnie tak jak mówie. Wchodzi do ligi, dominuje masakrycznie, ale słaby zespół nie pozwala mu nic osiągnąć. A wszystko co zespół osiąga jest na jego plecach.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    PETYCJA

    Proszę o dodanie jakiejś formy czatu na stronie dla zalogowanych. Może być cokolwiek, nawet jakies małe proste forum.

    Widze wyniki meczów, pokomentowałbym, porozmawiał a tu nie ma gdzie. Forum przeniesie ten portal na nowy level, a dział: wasze artykuły np pozwoli sie wykazac a wy bedziecie mieli content:D

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @tyryry
    Gra, ale w innej organizacji zwanej Miami nauczył sie wymagać i dlatego czasami trenera ma za nic. Wie czego chce, wie do czego dąży.

    Inna sprawa że nie wiemy jak sie skonczy tym razem przygoda Lebrona z Cleveland. Narazie Love nie pokazuje wiele, Irving mecze dobre przeplata z żałosnymi, reszta też jakoś chwilami niebardzo.

    Także pożyjemy zobaczymy co ugrają.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu