Rondo, Deron = przekozaki, MWP=MVP, Heat zatrzymani

Knicks @ Celtics 111-115
18-17-20. Co można powiedzieć o zawodniku, który osiąga 18-17-20 w meczu nadawanym o 19.30, który ogląda prawdopodobnie z pół miliarda ludzi? Wy nam powiedzcie…
Rajon Rondo zanotował we wczorajszym meczu 18 punktów, 17 zbiórek i 20 asyst. Koszykarski mega-hattrick kuźwa! Na dodatek Jeremy Lin (14 punktów, 6 strat) wyglądał przy nim jak kujon z Harvardu, a Knicks tracili piłkę w pierwszej połowie chyba ze sto razy. RR był wszędzie na parkiecie i razem z Kapitanem Koniczyną (Paul Pierce = 34 punkty) zaprowadzili Celtów do zwycięstwa po dogrywce. Nie było łatwo, na koniec regulaminowego czasu gry Carmelo Anthony trafił w trzech kolejnych akcjach. Tylko Amar’e Stoudemire wyglądał, jakby nie mógł się obudzić. Gdyby w końcówce zagrał nieco żwawiej w obronie – Knicks prawdopodobnie sięgnęliby po zwycięstwo. Ciekawa statystyka: 80% rzutów oddawanych przez Steve’a Novaka w tym sezonie to trójki. Nie inaczej było w tym meczu. Trafił 4 na 8 z gry, z czego 4 na 7 zza łuku. Jednozadaniowy cyborg. Najlepiej gdyby (jak w futbolu amerykańskim) można go było wstawiać na boisko wyłącznie w akcjach ofensywnych. W obronie bowiem Paul Pierce pchał go tyłkiem pod samą obręcz.
https://www.youtube.com/watch?v=F6w5izTFR_I
Nets @ Bobcats 104-101
Kolejny wariat na rozegraniu. Deron Williams zdobył przeciwko Rysiom z klanu Charlotte 57 punktów, 7 asyst i 6 zbiórek! Zupełnie jakby wciąż grał w Turcji. Robił co chciał: trójki, wjazdy, wkręty, kelnery, wolne, loby, rainbowy, floatery, rain-dropy, layupy, spiny, finger-rolle, post-upy, and-łany… 57 to najlepszy indywidualny wynik od trzech lat w NBA. Usage rate Williamsa w tym meczu to: 53,2% co oznacza, że kończył rzutem, osobistym lub stratą ponad 50% akcji swojego zespołu. Jeśli lubicie individual-brilliance w NBA – koniecznie obejrzyjcie powtórkę!
https://www.youtube.com/watch?v=CvTqWaKHmZw
kliknij, aby zobaczyć pojedynek Miami-Lakers >>
co ma Lebron w ręce na zdjęciu? 🙂 Torebkę? 😉
james i wade tworzą ładna parkę…i ten męski stajl hehe
Z wczorajszej kolejki oglądałem tylko LAL-MH. Powiem, tak jedyne co mi się w tym meczu podobało to gra Kobe’go, który zemścił się za złamany nos. Dziwiło mnie, że LAL mało grają do środka, gdzie praktycznie była największa przewaga i paradoksalnie, dziwiło mnie, że Heat pchają właśnie tam piłki. Podania LeBrona, na prawdę ładne ale co z tego skoro trafiały do Anthonego, który chciałby jak najszybciej piłkę oddać komukolwiek, bo sam nie umie z nią nic zrobić. Wade został zdeklasowany i zniszczony psychicznie przez Kobe’go. Nie było widać ale sądzę, że jakiś porządny trash talk musiał mieć miejsce. James na swoim poziomie, może skuteczność nie jakaś mega ale też nie najgorsza. Jeszcze jedno co mnie w Heat denerwowało, brak rozciągnięcia gry, gdy Lakersi ewidentnie zagęszczali środek, przed Wadem i Lebronem. Chalmers świetnie trafiał ale co z tego skoro, nie było wykorzystania praktycznie, takich graczy jak Miller czy Jones(dlaczego on wiecznie grzeje ławę? powinien być dla Heat jak Novak dla Knicks)
D-Will i Rondo wymietli. C’s chcieli Rajonem handlować… Przecież to top 3 PG w lidze, niech zostanie w Bostonie, bo jak dla mnie jest ich aktualną ikoną.
Nie wiem co się stało ze STATem, ale za każdym razem gdy dostawał piłkę był jakby zaskoczony, że ktoś mu podał i za nim to przetworzył było za późno na wykończenie akcji…
jak oni -cenzura-sko tu wyszli to nie mam pytań….
Śmiem zaryzykować stwierdzenie, że przy takiej grze MWP i przy wymianie rozgrywającego Lakersi mogą o coś powalczyć a nie tylko 1 rundę PO. Co do meczu zaskoczenie ze strony MWP. W pewnym momencie rzucił z odejścia tak , że myślałem , że to Kobe rzuca. Mecz pięknie się ułożył dla Lakers , zagrali dobrze w obronie i ciekawie w ataku. Kobe na początku trafiał wszystk co rzucał z nieprawdopodobnych pozycji. Ciekaw jestem kiedy tylko pan Michałowicz przestanie nazywać to akcjami jordanowskimi i zacznie nazywać Bryant’owskimi 😀 lebron również przyzwoicie, na swoim poziomie. Dziwi trochę wade, widać , że ten sezon mu nie leży. 4 faule w czwartej kwarcie na przestrzeni kilku minut i popłynęło “Hit The Road Jack” z głośników w Staples. Może nie będzie jak Ronaldinho i nie oduczy się grać bo była by to szkoda dla basketu.
Co do Rondo to od kilku sezonów uważam (to tylko moje zdanie) , że jest najlepszym na swojej pozycji. Typowy PG, playmaker. Świetny mecz.
ps. moda w NBA niestety podąża w złym kierunku ;/ Tinkie winkie by się nie powstydził.
@Zybiss miałem to samo z akcją MWP… akcja tyłem do kosza, ładny piwot, odejście i mały fade away, po czym trafienie. już mówię bratu, że Bryant zawsze trafia takie rzuty, gdy pokazują zbliżenie, a tu MWP O.o
Od ASW Jeziorowcy grają jak z nut, kompletna przemiana.
there’s nothing like heatless weather in Los Angeles, CAL. hit the road D.Wade!;)
jak geje wyglądają co tu ukrywać…/lepiej było nim wprowadzili tą reforme odnośnie ubioru zawodników.
Uważam, że Rondel i Deron powinni mieć honorowe miejsce w galerii ludzi pozytywnie zakreconych Teleexpresu 🙂 Szkoda, że NBA ma “niepotrzebne” kluby typu (NJN, Bobcast, NOH, Washington) mogliby sie połączyć jakoś ze soba a reszte graczy dac na free agent. MWP zrezygnował na szczescie ze swojej wersji światowego pokoju czyli nieskutecznie w ataku, mało agresywnie w obronie 🙂 To jest X-FACTOR przez wielkie X jaki potrzebny jest LAL aby zajsc do WCF w tym sezonie
@ Hater
Pierwszy mecz heaat obejrzałeś i zgrywasz mędrca :S
Przyczyną niepowodzenia tego meczu jest słabe zagranie ławki 13/40 czy coś takiego.
iiiii ten fatalny Howard i anthony w ogóle nie powinni dostawać piły, nie wiem czemu działo się inaczej.
+ no i Wade nie wszedł w mecz w ogóle. jakiś był wku**iony..
aa wg mnie Kobe się nadział 2x na pump fake Wade’a ale oczywiście sędziowie tego nie dostrzegli,
w odwrotną stronę ledwo go dotknał KLATĄ i już faul. . :}
Łokcie w lebrona? To ile lebron wsadził w Gasola lol. Mało się nie popłakał chłopak.
Wydaję mi się , że nikt nie miał takiego T-D w historii NBA. Wcześniej miał Kidd 15-15-15
wilt chamberlain i oscar robertson
@Jack
Nie wiem o co Ci chłopaku chodzi… Widziałem już wiele meczy Heat, a skąd taka dedukcja z Twojej strony, mógłbyś uzasadnić, a nie pisać, coś o czym się nie masz pojęcia. Kibicuję w tym sezonie Heat ale staram się patrzeć na mecz obiektywnie. Tak czy inaczej mecz był brzydki w wykonaniu Heat.
MWP zagral niespodziwanie dobrze jak na jego forme w tym sezonie ,co wiecej ktos juz pisal o zdziwieniu jednym rzutem miałem dokladnie to samo.
Kobe ? nie trzeba nic mowić bo wiadomo zagral w swojej hali na takim poziomie na jakim gra zazwyczaj. Gasol w tym meczu był tak odcięty od podań przez Lebrona ,że mocno sie frustrował i nic mu nie szło. Zdziwiła mnie gra Wade bo jakoś nie wszedl w ten mecz a pozniej było tylko gorzej te faule ktore do niego kompletnie nie pasuja no niestety. Oczywiście przy tym spotkaniu LAL mieli duzo szczęścia po pierwsze forma MWP ,po złe wejscie w mecz Wade no i po trzecie brak Bosha
Czy ja wiem czy MWP = MVP? Po prostu ładnie Ron (tfu)..Metta zagrał(a?)
Kobe piękna 1 połowa, 8/10 FG, zdecydowanie to nie był dzień Wade’a no i głupio dał się wywalić z boiska, oprócz Kobe’go i eks-Artesta na uwagę zasługuje w tym meczu A-Bynum!
Jak dla mnie Bynum > Howard
Czyli jesteś sezonowcem – proste i zrozumiałe 😉
Więc ile meczów obejrzałeś? 🙂
Ładnie Kobe pokazał.. a to ”szczelił” to zabieg jakiś zaplanowany mam nadzieje? ^^
dopier**acie się do lebrona, a macie na sobie ciuszki za 100 zł entirely, u lil fuckin studs
@Jack
Nie, nie jestem sezonowcem, ani fanem Heat. Nie będę się z Tobą licytował ile meczów obejrzałem ale musiałbym liczyć od czasów gdy ściągnęli Shaq’a. Zazwyczaj kibicuje drużynom gdzie grają moi ulubieni zawodnicy(w tym przypadku chodzi o LBJ, kiedyś o O’Neal’a), Ty za to jesteś wiernym fanem Heat i pamiętasz jeszcze czasy Tima Hardaway’a, a nie sorry to nie możliwe bo masz pewnie z 16 lat, sądząc po kulturze Twojej wypowiedzi. Tak na marginesie, nie zauważyłeś, że odnośnie meczu wysnułeś podobne wnioski do mnie… Więc w czym rzecz?
Ok mniejsza już.
Peace.
Po prostu jestem zdenerwowany, że Wade nie ograł Kobego.
A jest w stanie to zrobić 😀
Po pierwsze @Jack, Hater napisał, że oglądał WCZORAJ tylko mecz LAL-MH, więc za nim zaczniesz ludzi wyszydzać to przeczytaj ze zrozumieniem co napisali.
@Hater, Wade dostał psychicznie nie tylko od Kobiego, ale też kibiców Staples którzy przy każdej akcji buczeli jak… prawdziwi kibice :). Fakt, że Heat mają ogromny problem w malowanym a wczorajszy brak Bosha jeszcze bardziej to pokazał. Howard już za stary a Joel nic nie potrafił zrobić szczególnie przeciw Bynumowi. LBJ jak zawsze niesamowita gra po obu stronach, ale on sam zespołu do zwycięstwa nie pociągnie, do tego z MWP na plecach
@Miqs
Wilt zaliczył triple-double wszech czasów, 22 pkt 25 zbiórek 21 asyst.
Sędziowanie w meczu MIA-LAL było jednostronne…..aż patrzeć się nie dało…poza tym strasznie lipny mecz w wykonaniu Heat…zasłużone zwycięstwo Lakersów.
trudno że Miami przegrało nie wiem co się dzieje z Wade’m jakoś nie gra swojej gry tak samo było z Utah nie widziałem go tam po prostu ;(
“upewniając się, że Dwyane Wade… to znaczy Miami, tego meczu nie wygra” co to ma znaczyć ? faktycznie Wade trafił “aż” 16 punktów i sam gra za każdym razem.
ostatnie dwa mecze w wykonaniu pana PEACE całkiem dobre + bardzo dobra gra Kobego w efekcie Lakers wygrywają !!! oby tak dalej bez bosha heat cieniutko na tablicach Lebron na swoim poziomie ale Wade strasznie słabo i po raz kolejny przegrana.
LAL HEAT fajny mecz, MWP jeśli dalej by tak grał to LAL mają szanse na coś w tym sezonie, Kobe i LeBron wiadomo dobrze, Wade był jakiś dziwny, rozumiem, że Kobe go pocisnął jak chciał ale akurat po nim nie spodziewałbym się takiej reakcji.
PS. To co zrobił Wilt to jest jedyne Double Triple Double w hIstorii NBA. pozdro:)
Rondo. Jakby miał trochę lepszy rzut to byłby najlepszy pg w historii.. ale i tak hall of fame już teraz:D
RONDOOOOOOOOOOOOO!!!
😀
“…przeciwko Rysiom z klanu Charlotte…” lolz
ps. moda w NBA niestety podąża w złym kierunku ;/ Tinkie winkie by się nie powstydził.