fbpx

Skarb kibica NBA: San Antonio Spurs 2016/17

18

Mocne strony

Trener? Kultura organizacyjna klubu, który od 1998 roku nieprzerwanie awansuje do playoffs? Najlepsze skrzydła w branży? Najlepszy obrońca indywidualny w lidze? Efektywność i zespołowość ponad efektami specjalnymi? Ponadprzeciętne koszykarskie IQ wszystkich członków kadry? Stały poziom energii? Wysokie morale? Mistrzowskie doświadczenie? Kompetencje rzutowe? Wybierzcie sobie kilka.

Słabe strony

-> Emerytura Tima Duncana, wieloletniej kotwicy defensywnej i mentalnego przywódcy zespołu. Strefa podkoszowa ucierpi, bo nikt lepiej nie znał niuansów zastawienia drogi do kosza, kątów ataku, nikt tak nie przewidywał zagrywek i nie popełniał mniejszej ilości błędów decyzyjnych niż Timmy.

-> Tony Parker stracił pazur, nie ma już szybkości, z którą przed laty dziurawił obronę rywali. Ustawiać pod niego zagrywki, kazać mu biegać w kółko po 3-4 zasłonach mija się z celem.

-> Wiek trzonu oraz idące za tym ograniczone możliwości fizyczne. Ginobili to już w połowie mentor, nie wiadomo jak zaaklimatyzuje się w drużynie oburęczny David Lee, bo nawet jeśli przyjdzie mu grać “ogony” będzie pociągany do odpowiedzialności w obronie.

Pytania?

Czy wystarczy im głębi składu? Przy tak wiekowym składzie kontuzje są nieodłącznym elementem sezonu.

Niemal nie grają z kontry. Czy przewagi płynące z talentu ofensywnego “frontcourtu” pozwolą nawiązać walkę z szybszymi i młodszymi ekipami?

Zakładając pełnię zdrowia wszystkich wymienionych w tekście, sądzę że uplasują się na drugim miejscu w tabeli WEST, niedaleko panów z Bay Area. Czy jednak będą w stanie postraszyć Warriors w serii playoffs, na te prognozy pozwolę sobie poczekać do połowy sezonu. A co Wy myślicie?

1 2

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Tekst “nos jak łopata do śniegu” na stałe zawitał w moim słowniku odkąd tak określiliście Anthonego. 😀 Technicznie wygląda to świetnie, jednak brak “mięsa podkoszowego” i dynamiki poszczególnych graczy może martwić.

    (10)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    z ta łopata jak nos to przypadkiem nie jakas kobitka skwitowała?

    jeśli chodzi o obronę pod koszem to bym się nie martwił w Bullsach Gasol podskoczył jeśli chodzi o bloki zastawienie tablicy tez nie powinno być problemem. Gasol to wszystko potrafi duzo gorszy od Duncana nie był/jest. Moim zdaniem wiekszy problem może być własnie ta kontra, ale i rok temu ona trochę kulała. Moim zdaniem, gdyby przyszło im rozegrac serie z Oklahomą z KD przegrali by to, ale teraz są nowe opcje…

    co do Anthonego tego z ta łopata zamiast nosa to On znowuż nie jest jakimś wielkoludem gabaryty chyba coś ala West może tyle tylko, że bardziej wyzyłowany

    (2)
    • Array ( )

      Gasol, Blokował aż miło, ale w późniejszej fazie sezonu przeciwnik grał tyle p’n’r ze to aż oglądać sie nei dało, bo był ciągle mijany i przeciwnik miał łatwe pkt bo dostawał dużo wolnego miejsca, a będzie wyciągany do bronienia tego na bank więc powodzenia dla SAS 😉 Do tej pory pamiętam mecze z Detroit które można było wygrać ale jackson lub pope mieli za dużo wolnego miejsca i nabijali sobie pkt 😉

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Niech tylko Pop wymyśli coś na obronę dużych podczas pick-n-roll’a i powinni spokojnie zawitać na drugim miejscu na Zachodzie. Tak jak pod samym koszem nie powinno być problemów, bo Gasol zasięgiem i ustawieniem straszy, to praktycznie nie mają personelu do przekazania po zasłonie. Ani LA, ani Pau, ani Lee, ani Joel nie są wybitnie mobilni w obronie, a Kawhi może wypełnić tylko konkretną ilość dziur.
    Zdrowie, trochę magicznego pyłu Popovicha, talent Leonarda i widzimy się w finałach konferencji!

    (7)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiadomo, że będą wysoko w RS i wiadomo, że w tym składzie będzie bardzo ciężko coś wygrać. Jedyna nadzieja, że Leonard wzniesie się na wyższy poziom i zacznie być prawdziwą gwiazdą, bo patrząc na obecną formę Parkera i Manu, tym swoim “spursowym” graniem szybko polegną w PO.
    Tony Parker był chyba najbardziej niedocenianym PG ostatniej dekady w lidze. Wszyscy się podniecali Kiddem, Nashem, CP3, a potem TP wyjaśniał wszystkim w serii PO. Teraz tego już nie będzie, bo zwyczajnie się zestarzał i stracił dynamikę.
    Leonard za to jest chyba zbyt “nice guy” a nie “serious killer”, żeby zrobić samemu różnicę, kiedy się zrobi ciepło w PO.

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    No cóż SAS jak co sezon kandydaci do tytuły i wszyscy ich bierzemy bardzo poważnie, no ale…
    2 ostatnie sezony byli głównymi faworytami obok GSW, chyba większość osób przepowiadało im finały konferencji, a max co zobaczyliśmy to 1 i 2 runda PO z tego co pamiętam. Brakuję chyba jednak tej młodości, zawodnicy S5 mają kolejno: 34, 29, 25, 31, 36 lat. Z drugiej strony to nie są schorowani weterani parkietu, taki Gasol starzeję się jak wino, ostatnie 2 sezony miał bardzo mocne. Doświadczenie wszyscy mają ogromne, Aldrigde na pewno wielka motywacja aby zdobyć tytuł. Będzie ciekawie, jeśli mam obstawiać to finały konferencji (bo jak nie oni to kto inny może zagrozić GSW?), a tam już będzie ciężka walka, wszystko zależy od tego jak GSW się dograją.

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Naprawdę uważacie że nazywanie Spurs “starymi” ma sens? Nazywają ich tak od 10 lat a i tak wygrywają… SAS w playoffach to najpewniejsza rzecz w NBA

    (24)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Joel Anthony akurat mozna sie smiac, ze w 20 minutach w s5 zdobywal 3 punkty i zbieral 4 pilki, aczkolwiek wygral tytul w Miami i gral obok najlepszego SG i SF ligi.. 😀

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    bardzo ważny będzie powrót do strzeleckiej formy Greena (najgorszy % za 3 od czasów rookie year)
    wydaje mi się też, że mamy jedną z lepszych ławek w lidze, dalszy rozwój Simmonsa i Andersona jest nieunikniony, szczególnie liczę na większe minuty dla tego drugiego, który wydaje mi się dużo zyskuje ucząc się od Manu
    kiedys tez słyszałem ze Kobe został poproszony o zaostanie metorem Leo, nie wiem na czym stanęło, ale na myśl o tym że mógłby pomóc rozwinąć mu gre tyłem do kosza i pokazać tego podoszowego cwaniactwa mam ciary 😀

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    W Was nadzieja zasłużone Ostrogi – w WCF musicie utrzeć nosa “galaktycznej” drużynie All-starów z Oakland.
    Do boju emeryci i renciści!!! 😉

    (0)
    • Array ( )

      Okej, już wiem. Kurde! O jego przenosinach nie słyszałem. Mocny punkt na atakowanej stronie parkietu. Obu ręczny kozak w post-up.

      (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    San Antonio jak co roku solidnie, skład na czołówkę zachodu, ale trochę brakuje do GSW, czy Cavs. Brak Duncana nie powinien być widoczny, bo Duncan w poprzednim sezonie już się wypalał, mentalnie trzymał zespół i sporo pomagał w obronie, ale w ataku już miał kłopoty. Ja uważam, że ten sezon będzie ograniem młodych zawodników. Murray to nadzieja Spurs, Simmons i Anderson też jeszcze potrzebują trochę czasu do wejścia na wyższy poziom, z Livio pewnie Pop będzie chciał zrobić solidnego obrońcę, a Bertrans to może nowy Mirotić. San Antonio chyba robi to świadomie, bo dali sporo pieniędzy dla Manu, zamiast poszukać jakiegoś wzmocnienia. Parker już nie gra na tym poziomie co kilka lat temu, Green też poprzedni sezon miał słaby, więc ciężko liczyć, że wszystko w tym sezonie się ułoży i Spurs będą walczyli o mistrza, chyba nawet Duncan tak pomyślał i wolał odpocząć sobie na emeryturze.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu