fbpx

Szybka analiza finałów konferencji NBA: Luka jedzie Golden State czy nie

71

Boston z kolei, poza tym co napisałem wcześniej:

  • trzymać Adebayo za mordę poza polem trzech sekund
  • przejęciami krycia przegonić strzelców z linii 7.24 metra
  • Jaylen Brown / Marcus Smart na Kyle’u Lowrym

Obie strony sprawią czołowym postaciom sporo niewygody. Tatum może dostać podwójną kuratelę i to znacznie sprawniejszą niż widział kiedykolwiek dotąd. Czy jego koledzy ponownie udźwigną ciężar oczekiwań? Przekonamy się. Moim faworytem do NBA Finals na tę chwilę są Celtics. Mają lepszy spacing (mogą zagrać 5 Out) mniej dziur do wyeksponowania w obronie przez rywali i wydają się przygotowani na intensywność, którą gotowi zafundować im Heat.

W zespole Erika Spoelstry nie będzie zaskoczeń. Defense to offense. Próba ciągłej gry w semi-transition. Sporo nam powie Kyle Lowry i jego zdrowie, a także strzelec / kreator gry w koźle wspierający Butlera. Czy będzie to Herro, Strus, Vincent, Oladipo, Robinson? Heat będą szukać. To będzie zacięta, pełna walki seria.


Golden State vs Dallas

W bardzo dużym uproszczeniu, kilka obserwacji, przewidywań:

-> Andrew Wiggins nominalnie kryje Lukę

-> Draymond Green czyta zagrywki Mavs z tylnego siedzenia

-> Luka każdorazowo wyłuskuje po zasłonie i w kolejności:

  • Poole’a
  • Otto Portera
  • Bjelicę
  • Klaya (mocny zjazd do bazy jako obrońca indywidualny)
  • Stepha
  • Looneya

-> Żaden mu nic w pojedynkę nie zrobi, a czasy gdy jedynym “słabym punktem” defensywy Warriors był Steph (który notabene, biorąc pod uwagę warunki jest rewelacyjnym, mega inteligentnym obrońcą) dawno się skończyły

-> oczywiście coach Kerr zarządzi różnego typu pre-switche, tutaj kluczem jest właśnie czytający grę Draymond, będzie starał się zaskoczyć podwojeniem, dropem, może nawet strefą, ale Luka już to wszystko widział dawno temu.

-> nie obronią się przed Luką, to nieuchronne

-> kluczem będzie zbiórka, ograniczenie strat (tutaj Warriors może mieć ogromny problem) oraz efektywność ataku

-> pytanie czy Maxi Kleber będzie w stanie kryć poruszających się bez piłki Dubs

-> Mavs nie widzieli jeszcze 5-Out na swej drodze, przecież GSW w odróżnieniu od Jazz (Gobert) czy Suns (Ayton) nie opierają się na fizyczności centra, do którego koniecznie będą chcieli słać piłki. Wręcz przeciwnie. Dubs będą chcieli pokazać fizyczność realizowaną poprzez ruchliwość, intensywność, mobilność, celne oko całej grupy ludzi – te same walory, którymi Mavs ograli Phoenix.

Ta seria może być jeszcze ciekawsza niż na Wschodzie. O ile EAST powinien być zdominowany przez defense, tutaj wygra ten, kto w niesprzyjających warunkach mocniej rozbuja atak. Blowouty w jedną bądź drugą stronę są możliwe, nigdy więcej nie zakładam się przeciwko Doncicowi, ale Dubs na ten moment muszą być faworytem.


Other NBA news

-> Zobaczcie jakich iście piłkarskich ud dorobił się Kawhi Leonard

-> DeAndre Ayton nie czuje się doceniony w Phoenix, jak twierdzi zamierza skorzystać z wolnej agentury. Jego status to ZAstrzeżony free-agent, co oznacza że Suns mogą wyrównać dowolną ofertę, która napłynie z rynku w kierunku DA. Chłop przyznał się także, że jest uzależniony od gier komputerowych, niejednokrotnie zdarza mu się zarywać noce, ponieważ dosłownie “nie może się oderwać”. Może dlatego był tak niewyraźny w serii z Dallas, ech! Ciężki orzech do zgryzienia mają w Arizonie. Ayton nie zademonstrował sportowej złości ani charakteru godnego mistrza, a charakteru niestety nie wytrenujesz.

-> Spencer Dinwiddie ma w kontrakcie zapis o premii. Jeśli ekipie Mavs uda się wywalczyć tytuł mistrzowski, Dinwiddie ma otrzymać ekstra 1 dolar. Zawodnik już teraz zarzeka się, że życzy sobie wypłaty w 1-centówkach. Zawsze był oryginałem. Pamiętacie jak założył akcję zbiórkową w sieci? Patroni mieli zdecydować gdzie zagra w kolejnym sezonie. Pracodawca miał zapewnić mu minimum dla weterana, hehe. A propos patronów:

Podziękowania dla wczorajszych patronów GWBA, uszanowanko Panowie:

  • Grzegorz Part
  • Martin C

Dobrego dnia wszystkim. b

1 2

71 comments

    • Array ( )

      Najważniejsze że kierownik działu cwaniakow i floperow już zakłada robaki na haczyk.

      (37)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Bucks celowo przegrali ostatni mecz sezonu, żeby uniknąc Nets. Przez to stracili przewagę parkietu w serii z Celtics i game7 grali na wyjeździe. Bardzo dobrze im za to.

    Boston in 7
    Mavs in 6

    (54)
    • Array ( )

      Tez tak myślę. Albo Boston 4-2 albo Miami 4-3. Game 7 na 80% dla Miami, ale myślę że do niego nie dojdzie i będzie 4-2 dla Bostonu.

      (8)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston i Dallas w finale. GSW będą mieć problem z podwójnymi pickami, staggerami i łamaniem tych zagrywek przez Lukę. W ataku GSW nie wygląda tak dobrze jak by się mogło wydawać na początku sezonu.

    Celtowie mają więcej talentu, Miami lepszą ławkę i trenera. Defensywnie podobnie. Tym razem wygra talent.

    DeAndre Ayton w innym zespole będzie klasę gorszym zawodnikiem – niech pomyśli dobrze zanim coś zrobi, bo ma wybór między pieniędzmi, a grą w zespole o najwyższe cele.

    (12)
    • Array ( )

      DeAndre już pokazał gdzie ma wyższe cele. Suns (niestety) muszą go wyrównać, potem karmić i pompować w RS obiecując złote góry, po cichu szykując korzystny trade przed deadline.

      (5)
    • Array ( )

      DAJ już pokazał gdzie ma najwyższe cele. Trzeba go wyrównać, napompować i sprzedać jak tylko znajdzie się korzystna wymiana.
      (Piszę to trzeci raz, ostatni. Dziwnie działają te komentarze)

      (2)
    • Array ( )
      Rod Strickland 17 maja, 2022 at 21:12

      Kilka tematów jest pewnych: Miami nie zatrzyma Tatuma ale Tucker może go spowolnić. Adebayo nie da rady fizycznie, Williamsi i Horford go zatrzymają. Spoelstra wie że Boston będzie wypychał Butlera z pola 3 sekund i na pewno coś na to przygotował. Zakładam więcej niż ustawa przewiduje rzutów 3 punktowych po stronie Miami. Lowry bez formy = przegrana Miami. Strus, Oladipo, Robinson i Herro, jeśli ci kolesie zrobią swoje Boston nie ma szans. 4-2 Miami.

      (2)
    • Array ( )

      Ale za 3 razem wyszło Ci DAJ, a chyba nie o tego centra Ci chodziło; )

      (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Zakładając, że nie będzie kontuzji to w obecnych składach jednoznacznym faworytem są GSW.

    GSW – Mavs 4-1
    Boston – Miami 4-2
    GSW – Boston 4-2

    (-1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Lowry w pierwszym meczu nie zagra, w kolejnych pewnie nie na 100% . Butler zostanie wypchany spod kosza jak piszesz. Dużo będzie zależeć od Bama.
    Warriors logicznie są faworytem, ale hej! Suns też miało nie mieć większych problemów z Mavs. I believe in Luka!

    (24)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że im dalej w serii Boston-Miami tym bardziej będzie się psychicznie sypać Tatum, który jest przereklamowanym grajkiem. Albo inaczej – ludzie postrzegają go przez pryzmat swoich wyobrażeń i oczekiwań wobec niego zakładając, że potrafi je spełnić. Nie, nie potrafi. Potrzebuje solidnej pracy z psychologiem. Fizycznie jest dobry, ale to siedzi w głowie.
    Z wyłączającym się Tatumem nie przejdą Miami – Brokuł na to nie pozwoli. Heat w 7.

    Luka rozbroi pułapki zastawiane przez GSW i atak będzie działać na najwyższym poziomie. Myślę, że obrona Mavs pokaże klasę i ruchliwość i w stopniu wystarczającym spacyfikuje przeciwnika. Warto zauważyć, że ta obrona z meczu na mecz gra lepiej i żwawiej. A jak widziałem zaangażowanie Luki w kilku akcjach obrony w G7 (jeszcze na początku przed rzezią) to już wiadomo, że coś się dzieje.
    Nie będzie to łatwa seria ale GSW nie działają tak gładko jak dawniej, więc wskazanie może być tylko jedno. Mavs w 6.

    (-7)
    • Array ( )

      Mówisz o tym Tatumie który w ostatnich 2 meczach (g6 i g7, obydwa eliminacyjne) zaliczył średnio 34,5 pt na 52% z gry i 50% za3 (5 i 7 3pm) i który w dużym stopniu był odpowiedzialny za zatrzymanie KD w pierwszej rundzie na 38%z gry?

      JT dojrzewa Panie na naszych oczach.

      (44)
    • Array ( )

      Psychika mu się sypie, to dlatego w G6, wtedy najważniejszym meczu sezonu dostarczył 46/9/4 na 53% z gry? Zastanów się co piszesz.

      (23)
    • Array ( )

      Dojrzewa, to jest prawda. Już przeskoczył takie “gwiazdy” jak Harden. I ja mu dobrze życzę, ale jeszcze nie jest teraz na tym poziomie na jakim musi być. Większych kozaków kładły finały konferencji. On jest młody, musi mieć swój chrzest i to naturalny proces. Moim zdaniem jeszcze do tego nie dojrzał. Jeśli mnie zaskoczy to brawo on.

      (-3)
    • Array ( )
      simmons aka snajper 17 maja, 2022 at 17:12

      Akurat hardena ostatnio łatwiej przeskoczyć niż obejść , a Twoja opinia na temat psychiki Tatuma jest … Absurdalna , wystarczy popatrzeć na liczby i wtedy czarno na białym wychodzi ,że nie masz racji .

      (2)
    • Array ( )

      Tatum swój chrzest miał jak go LeBron odprawił w finale konferencji w rookie sezonie i jak go Miami odprawiło w bańce. Chyba starczy tych chrztów, bo się chłopak zestarzeje zanim uznasz że to już.

      (22)
    • Array ( )

      Nieprawda Drupi, po prostu przespałeś rok i nie umiesz przyznać się do błędu. Tatum w tych PO jest mega w tzw. crunch time i jestem tego tak pewien, że nie muszę zaglądać w statystyki.

      (6)
    • Array ( )

      Wspaniale – to teraz looknij do statystyk i zobaczysz, że i za ten sezon i za te playoffs ma zbliżone do roku poprzedniego. Jedyna różnica jest taka, że jeszcze są w grze.
      Ja nie mam nic do uznawania “że to już” – to on musi tak uznać, musi w to uwierzyć sam przed sobą a potem wprowadzić w życie i udowodnić na boisku. No ale wtedy wychodzi np. Luka cały na biało…
      Zobaczymy jak będzie – apetyt rośnie w miarę jedzenie a presja na pęcherz w miarę picia.

      (1)
    • Array ( )

      Tak, to ja nabiałem się z Tatuuma w top10 ligi do końca zeszłego roku. W tym, póki co, zamknął mi gębę. Wstrzymam się z komentarzem do końca sezonu. Jeszcze jest szansa, że Tatuum pęknie, zastanawiam się co jest motorem napędowym Celtów, oni pracują jak kolektyw, ale ktoś, być może, znajdzie klucz i wsadzi go w szprychy. Jak maszyna się zatnie wtedy zobaczymy czy Jason jest już mężczyzną czy tylko produktem systemu. Bo ja nadal nie jestem taki pewien.

      (3)
    • Array ( )

      G1 – podaję kluczowe momenty w których Jason Tatum został podcięty psychicznie:
      3Q 6:23 – wyłuskanie piłki przez Strusa,
      3Q 6:05 – przechwyt Butlera po podaniu przewidywalnym jak burza w lipcu,
      3Q 5:50 – przechwyt Butlera – praktycznie bliźniacza akcja.

      Seria trzech niepowodzeń zrobiła swoje i chłopak już się nie wziął w garść.
      3Q – zero celnych strzałów, 4Q – jeden za trzy.

      (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie Celtics są faworytem nie tylko w serii z Miami, ale i do mistrzostwa.
    I chociaż kibicuję GSW to myślę, że Boston zgarnie całą pulę.

    Moje typy:
    Boston 4 – 1 Miami
    GSW 4 – 2 Dallas

    Boston 4 – 2 GSW

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie że wrócił fan Simmonsa który tak kiepsko oceniał Lukę w porównaniu..ale wiedza spora to fakt. GSW – Boston. Wszystkie ekipy są ciekawe , silne w ataku, obronie mają bardzo mało słabych punktów ale mają i tutaj się okaże kto jest najlepszym trenerem w lidze i jak znajdzie te luki.

    (9)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Celtics w 6, poniewaz:

    – Boston mial duzo trudniejsza przeprawe niz Miami dlatego wchodzi do tej rywalizacji na wyzszych obrotach. Wyeliminowanie Nets i jeszcze obecnych mistrzow NBA musi robic wrazenie.

    – Wszyscy wydaje sie byc w dobrej formie i kazdy moze w jakis sposob odpalic

    – Jimi Butler bedzie musial grac na wysokiej intensywnosci po obu stronach parkietu i na dluzsza mete mu sie to nie uda, przez co ucierpi atak lub obrona zespolu

    – Jayson Tatum bedzie mogl za to troche odpuscic na bronionej polowie, Miami nie sa tak niebezpieczni w ataku.

    – Marcus Smart powinien zdusic/zmeczyc Lowrego, obaj sa wybitni lecz gdy jeden osiaga swoj szczyt, drugi juz troche zjezdza do bazy.

    – Bam Adebayo bedzie mial ciezko przeciwko Horfordowi i TimeLordowi

    – Atak Celtics wydaje sie byc lepiej zbilansowany a obydwie gwiazdy Bostonu widza wiecej na parkiecie niz gdy spotkali sie poprzednio.

    (9)
    • Array ( )

      Morant waży 70kg, Luka 110. Pool(e) the trigger nie będzie takie proste.

      (6)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Dallas to ma ekipę jak z westernu jakiegoś. Luka może wozić GSW jak Joker, tyle że jego gang jest sprawniejszy. No i im wyższa stawka, tym lepiej wygląda chłop. Ale i tak raczej Boston wszystko weźmie.

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie spodziewam się spektakularnej gry po Lowrym. W ostatnich grach poruszał się jak dziadek.

    Dallas bardzo przypomina Houston z Hardenem. Tylko, że Luka ma wyższe IQ i lepiej dyryguje grą, przez co gra jest płynniejsza. No i Luka to psychopata co stanowczo odróżnia go od miękiszona Hardena.

    Jimmy to nie Giannis, a innego zagrożenia ze strony Heat nie widzę. Jak nie przytrafią się kontuzje po stronie Cs to oni wejdą do big finals.

    – kandydaci na trenera Lakers wypytywani są o przepis na lepsze wkomponowanie Westbrooka pod Lebrona i AD, także ten… można już przestać liczyć na poprawę w następnym sezonie. LAL są skazani na 47 mln Russa i na marazm.

    (8)
  11. Array ( )
    simmons aka snajper 17 maja, 2022 at 17:02
    Odpowiedz

    never underestimate the heart of a champion. Rozumiem ,że jest hype na Luke i Dallas po ostatnim meczu , ale Gsw tego nie odda … Nie ma takiej opcji

    (6)
    • Array ( )

      Jakby tak było to od początku NBA tylko jeden zespół zgarniałby wszystkie tytuły. Kiedy ostatnio Dubs zrobiło mistrza? Chyba, że masz na myśli Bucks;)

      (-6)
    • Array ( )

      Cóż największym doświadczeniem dysponują GSW byli ,,tam,, dla nich to może być faktycznie last dance za rok poziom trudności wzrośnie będą za starzy na młode zespoły typu Miski ,Wilki

      (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    GSW i tak juz sa zwyciezcami. Wszyscy na nich polozyli kreske po tym co sie stalo w 2019 roku. Tymczasem wrocil Klay, Poole sie ogral, Steph w miare gra, Buc roznie ale trzyma poziom. Dodano cennych Portera Jr i Paytona II, wrocil Iggy. Looney naprawde sie niesamowicie rozwinal. No i sa mlodzi Wiseman, Kuminga, Moody. Steph jest z 1988, Klay i Buc z 1990, reszta to mlodsi zawodnicy poza Iguodala. To wcale nie musi byc ostatni taniec tej druzyny. Ale o jakiekolwiek mistrzostwo w najblizszych sezonach bedzie trudno. Nuggets, Clippers, Mavs, Suns, Grizzlies beda szli w gore.

    (10)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    “Panie Wielmożny – z otwartymi rękami witam Pana z powrotem!”

    on jest RETIRE
    zgodnie z danym słowem przeszedł w stan spoczynku i czeka na miejsce w Hall Of Fame GWBA

    za ewentualną forumową aktywność niewykluczonej progenitury, na wszelki wypadek odpowiedzialności nie bierze

    (7)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston-Dallas to mój wymarzony finał. Celtics za pracę w obronie i Ime Idola to według mnie COTY. Dallas chciałbym, bo Luka MVP.
    Natomiast nie ma opcji żeby GSW nie zagrało we finale. Mają tak zorganizowany atak, że muszą. Jedyna drużyna w tych play-offs, która grała zespołowo w każdej części spotkania, nawet jak byli na styku z Grizzlies. Przeważnie w czwartych kwartach izolacje grają go to guye. GSW mogą sobie podawać z zamkniętymi oczami. Ruch piłki jest piękny.
    W pojedynku Celtics Mjami może zdarzyć się wszystko. Nawet 4-1 w jedną lub drugą stronę. Nie postawiłbym ćwiartki na nikogo, bo po prostu nie czuję kto wygra.

    (2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Luka jest najmarniejszym placzkiem, naciagaczem i oszustem. Nie kumam tych zachwytow… Bo jest bialy? Zawsze bede trzymal kciuki przeciwko takim lanserom.
    Idealnie pasuje do LBJ, obaj to dooopki.

    (-6)
    • Array ( )

      Fakt, śmieszny jest ten biały tłuścioszek. W ataku wykorzystuje fakt, że w dzisiejszej lidze nie wolno bronić. A i tak po każdej penetracji łapy podniesione w górę błagające sędziów o faul. W obronie jest objeżdżany bez mydła bo po przekroczeniu linii środkowej po powrocie na własną połowę IQ mu spada o połowę. Zorganizowana obrona zespołowa to nie jego klimaty.

      (3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Śpioch Sully raczej nie był typem gracza, który mógłby bronić kilka pozycji, Celci po prostu próbowali z niego zrobić podkoszowego rozciągającego grę, ale im nie wyszło. To Crawder był u nich dużym i silnym graczem grożącym rzutem i mogącym bronić kilka pozycji. Kiedy go oddali za Irvinga szukali kogoś, kto mógłby wejść w jego buty i sięgnęli po Ojeleye i Yabusele, ale żaden z nich się nie sprawdził.

    (1)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo gościa lubię, ale z tym “im wyższa stawka tym chłop lepiej gra” bym nie przesadzał! Luka w tym miejscu jeszcze nigdy nie był i nie wiemy jak zniesie taką presję i bardzo doświadczonego rywala? W serii best of 7 nie zagra wszystkich gier na kosmicznym poziomie, a koledzy pokazali, że nie zawsze dostarczają pkt. Urwą pewnie 1-2 mecze, ale wolę GSW w finale. Luka ma czas, Curry, Dray, Klay tak średnio…

    (-2)
    • Array ( )

      Za to czas Currego i Klaya już był minal. maja pierscienie, pora zmiana warty

      (-2)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Mega pary.
    Co do Tatuma dojrzewa, g6 i g7 miazga. Może być tak, że właśnie teraz widzimy jego eksplozję. Że teraz staje się supergwiazdą. Jeśli w serii zagra tak jak w tych dwóch grach i obrona jak w serii z Nets to szybko skończą Miami.
    Tak jak pisał Admin nie ma słabych pozycji defensywnie. Butler nadzieję się na samych szybkich, zwinnych, napakowanych i głodnych młodzieniaszków. Będzie mu ciężko. Zmęczą go jak Giannisa.
    Z zdrowym Toronto Boyem szansę byłyby większe. Jednak wydaje mi się, że Boston to ogarnie. Jeśli wyrwą jeden mecz na wyjeździe to wygrają serię.

    (-2)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale Luka był w finałach i je wygrywał. To że to Europa niewiele zmienia. I już grał o najwyższą stawkę. Doświadczenie ma większe niż niejeden z Ameryki.

    (12)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Konkretna analiza, świetnie się czyta, nie jakieś dyrdymały o tym, kto na jakiej pozycji ma przewagę, albo co wynika ze statystyk, tylko merytoryczna ocena potencjału jakim obie ekipy dysponują i tego co z nim mogą zrobić w kontekście nadchodzącej serii. Dobrze admin zauważył, że jakoś tak z przyzwyczajenia postrzega się Dubs jako zespół z jedną dziurą w obronie, w postaci Curry’ego, którego trzeba gdzieś schować, a to się już jakiś czas temu zmieniło. Kibicuję finałowi Celtics – Mavs, ale niestety są to drużyny które najwięcej rzucają zza łuku w tych Playoffs.

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Piszecie jak by to była pierwsza runda a to już finał konferencji. Dobrze wiemy czym każda z drużyn dysponuje. No może nie Miami, nie musieli nic pokazywać. Dalles będzie z GW bezradne bo w GW nie ma cp3 który o wszystkim decydował a taki ktoś jest w Mavs i GW to po prostu wykorzysta (S.Kerr to dobry trener). Miami jest za to ubogie. Bam to nie ten z bańki a Hero to nie Brown. Butler sam niczego nie zwojuje, jak Grek. Jedyny faktor x to Oladipo. Ten może wystrzelić. PS. nie pojmuję, dlaczego Boston miałby przegrać ewentualny mecz nr 7???

    (-2)
    • Array ( )

      Boston przegra G7 finałów z tego samego powodu dlaczego wygrał G7 semis.
      masz wyjaśnione we wcześniejszych artykułach/komentarzach pod nimi

      (0)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Miami 🙂 piękny mecz super obrona po obu stronach chłopaki wycierali parkiet kilka razy bloki tez ładne ale jimmy rozwalił system celtics z uśmiechem na twarzy

    (0)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    pozdro dla wszystkich osiedlowych koszykarzy, którzy twierdzą że nóg nie trzeba ćwiczyć siłowo.

    (2)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Człowiek prosi o analizę i dostaje analizę. Złoto. Gdyby wszystkie portale tak słuchały użytkowników. Dobra robota panie admin! Piona!

    (1)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakiś chłopiec napisał że GOLDEN nie ma szans z DALLAS …Nie wiem czy chciał pożartować czy pokazać swoją wybitna wiedzę….Ja wale ….Słońce przygrzało.

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu