fbpx

Typujemy tegorocznego Rookie-of-The-Year

25

Miejsce 7. to Kawhi Leonard, niski skrzydłowy Spurs. Choć notuje mniej punktów niż Brooks czy Shumpert, w mojej opinii haruje od nich ciężej. Dlaczego? Bo gra w drużynie kompletnej, która od ponad dekady znajduje się w gronie faworytów do mistrzostwa. Przecież znacznie łatwiej jest stać się ważną postacią u boku Tyrusa Thomasa i D.J. Augustina, niż u boku Parkera i Duncana. Kawhi notuje skromne 8 punktów, ale dokłada do tego 5,2 zbiórki, 1,3 przechwytu oraz rzuca z 39% skutecznością za trzy punkty. Świetnie pracuje w obronie, ułatwia mu to nieprzeciętny zasięg ramion i ogromniaste dłonie.

[vsw id=”PoKVEYQtZ-8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejsce 6. dla Walkera. Kemby Walkera. Ciekawy i wszechstronny zawodnik, jako jedyny z zeszłorocznego draftu może pochwalić się zdobyciem triple-double. Notuje 12,3 punktu, 4,3 asysty i 3,5 zbiórki grając 27 minut. Rzuca z mierną skutecznością, ale bądźmy szczerzy, nie otrzymuje zbyt dużego wsparcia ze strony swoich kolegów z zespołu, przez co czasami musi oddawać rzuty pod presją 24 sekund czasu na akcję. Smutne jest to, że tak wielki talent trafił do tak słabo zorganizowanej drużyny, ale cóż na tym polega draft. Warto wspomnieć o jego poświęceniu: w kontrach ląduje na parkiecie równie często co Derrick Rose.

[vsw id=”LniFQHaRVtw” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejsce 5. Pierwszą piątkę otwiera gracz Warriors, dla którego na początku sezonu brakowało minut na boisku. Co się zmieniło? Kontuzja Stephena Curry’ego oraz oddanie Monta Ellisa do Bucks utworzyły miejsce dla… Klaya Thompsona. Młody obrońca 26 razy wystąpił w wyjściowym składzie Golden State i zdobywał średnio 18 punktów i rzucał z 40% skutecznością za trzy! Ponadto w czterech spotkaniach przeciwko Kobe Bryantowi rzucał po 17,3 punktu.

[vsw id=”kydOvceOiPQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejsce 4. zajął Isaiah Thomas z Sacramento Kings. Z początku chciałem umieścić go na drugim miejscu, ale zdecydowałem się obniżyć jego pozycję w rankingu. Dlaczego? Są lepsi. Jednak Thomas jest fenomenem, w drafcie został wybrany jako ostatni, sześćdziesiąty numer! a takie przypadki z reguły kończą poza składem. Nie tym razem. Thomas w swoim zawodowym debiucie zdobył 5 punktów w 13 minut, a było to dopiero początek. Z każdym meczem widać było rosnącą pewność siebie, a przeciwko Cavs do triple-double zabrakło mu zaledwie 2 zbiórek. I to wszystko przy 175 cm wzrostu! Jest też pierwszym zawodnikiem w historii NBA, który został wybrany z 60. numerem draftu i zdobył nagrodę dla debiutanta miesiąca. W około-meczowych materiałach przedstawiany jest jako bardzo pracowity i zdeterminowany na osiągnięcie sukcesu młody człowiek. O to właśnie chodzi.

[vsw id=”XxqTGG3seG4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

przejdź dalej by zobaczyć miejsca 1-3 >>

1 2 3

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Irving zgarnie nagrode chociaz gdyby Rubio nie odniosl tej kontuzji to kto wie? Rubio trzymal poziom, a Irving pierwsza czesc sezonu zagral szczegolnie dobrze, ale w drugiej juz jakos byl mniej widoczny.

    moj ulubiony to Isiah Thomas, odrazu skojarzyl mi sie z legenda Detroit choc bardziej przypomina postura i gra Muggsy Boguesa, wiele jeszcze przed nim 🙂

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    jak dla mnie iman shumpert jest najzdolniejszy z nich ale wiadomo że wygra Irving
    @ Alkocholick11 Griffin nie jest “Rookie”

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie Isaiah Thomas powinien dostać nagrodę, 60 pick draftu, 2 runda, nikt nie wierzył w gościa, a jak wiele dla teamu zrobił, może też dlatego tak gadam, bo też jestem jego wzrostu 🙂 życze chłopakowi jak najlepiej 🙂 Wiecie o czym mówie 🙂 czarny koń – to że Kyrie pretendentem do zdobycia nagrody to było wiadomo, jeszcze przed wyborem, a o Thomasie nikt nie słyszał, do czasu 🙂 on jeszcze namiesza 🙂 Derrick “right-handed Beasley” Williams – gdzie on jest pytam sie? 😉

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Isaiah Thomas najlepszy ! 😉 Powinieneś jednak dać go wyżej 😛 Miałem się rozpisywać dlaczego itd. ale Maksiu napisał już wszystko a ja sie podpisuje pod tym 😀

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Deron jak na numer 2 draftu , trochę zawiódł mnie. Kyrie jest pewnym zwycięzcą to było wiadome chyba jeszcze przed zeszłorocznym draftem ;P co do Parsons`a świetny mecz z Miami , ale już przeciw Warriors czy przedewszystkim New Orlean było słabo.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kemba Walker coś za nisko moim zdaniem, no ale akurat jego grę przyćmiewa forma bobków w tym sezonie więc pewnie trudniej go docenić. Jak dla mnie świetny gracz. No i Irving to raczej pewniak do nagrody ROtY.

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Śledzę rozgrywki NBA od lat 90 ,więc już dawno zauważyłem że, do ligi z roku na rok trafia coraz to mniej graczy którzy od razu stają się gwiazdami i głównymi playerami w swoich ekipach Jak dla mnie to w tym roku oprócz Irving’a (który ma największą swobodę gry ze wszystkich wymienionych tu uczestników) to reszta zasługuje na ‘jakąś tam uwagę’ i to głównie za waleczność (co jest najważniejsze w młodym wieku) …..no może jeszcze można nadmienić coś o Rubio ale w sumie jest on jeszcze za miękki jak na całosezonowego gracza NBA………..a za rok pan Stern będzie chyba przyznawał nagrodę pocieszenia za debiut roku ..

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    2up BG grał w meczu rookie-sophmore na zmienionych zasadach – rookie to on już na pewno nie jest, pierwszy sezon pauza z powodu kontuzji, drugi grał, teraz rozgrywa trzeci czyli jest sophmore 🙂
    up racja, to samo tyczy sie slam dunk contest, który juz praktycznie wymarł 😀

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu