Wielki mecz Stephena Curry | H-Whiteside: powrót bestii
heat vs mavericks 93:90
Goście nietypowo, grają na wyjeździe w old-schoolowych białych trykotach. Na parkiecie świecą pomarańczowe żarówy D-Wade’a, czyli buty marki li-ning nawiązujące barwą do chińskiego kalendarza. W pierwszej połowie wyjątkowo mu nie poszło (1/11), ale tym się właśnie wyróżniają wielcy zawodnicy, wiara w siebie pozwala im otrząsnąć się z niepowodzeń. I tak w drugiej części gry (5/8) i 16 punktów! Zresztą nie tylko o punkty tu chodzi, Wade był dziś głównym kreatorem gry zespołu.
Co więcej? Hassan Whiteside wszedł z ławki i w siedemnaście minut zdemolował środek pola. Rozdał 5 bloków plus świetnie współpracował z obwodem w ataku, czego rezultatem było 5/5 z gry. Widzieliście ten manewr do linii końcowej, prawda? Najlepsze jest to, że miał dziś nie grać, na szczęście po kontuzji biodra nie ma już śladu i jak widać, wciąż dominuje. W tym sezonie ze średnią 3.88 bloków jest numerem jeden w tej kategorii, powiem więcej: jeśli przeliczyć to na liczbę minut, rozdaje dwa razy więcej czap niż drugi na liście Anthony Davis!
Najlepszym strzelcem zespołu był Chris Bosh, którego na półdystansie nie potrafili pokryć gospodarze. Albo przerzucał dochodzącego obwodowego albo po jab-stepie wychodził w górę przeciwko wolniejszemu Pachulii czy Nowitzkiemu.
Wśród Mavs bezkonkurencyjny Dirk (28 oczek, 10/21 z gry) niestety zabrakło sił, pod nieobecność Derona Williamsa w wyjściowym składzie ujrzeliśmy JJ Bareę i mam wrażenie, że mocno ucierpiała na tym gra rezerw.
[vsw id=”5XKU_m-1e5U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
~~
Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba
Wystarczająco dużo żeby o tym napisać
Moje marzenie- Miami w conference finals
szkoda ze znowu slam dunk bez gwiazd (drummond,barton,gordon,lavine) – stawiam na tego ostatniego, niewiarygodny potencjał
Bestia to jest w Oklahomie. 3 mecz z rzędu z triple-double(24pkt, 14ast, 19zb)
Curry by sypnal 81 kiedy tylko by chciał.
Westbrook ma w tym sezonie statystyki jak w nba 2k, potwór.
@travisscott – skąd znasz kandydatów do SDC? Nawet na NBA.com nie ma składu, zaledwie ankieta kogo kibicie chcieliby zobaczyć. Na podstronie ASG i zakładce SDC też napisane że uczestnicy będą dopiero ogłoszeni. Niezła ściema?
PRZYPOMINAM ZE WEDŁUG MNIE NAJLEPSZYM GRACZEM NBA JEST KAWHI LEONARD
DRose wczoraj zostal niesprawiedliwie wytkniety hejterskim paluchem przez redakcyjnego kolege, a dzisiaj poprowadzil Bykami do zwyciestwa w stolicy Kalifornii.
… uklon w Twoja strone.
Pozdrawiam.
@CHARLES BARKLEY
TEŻ TAK UWAŻAM HEHE
Czy rzuciłby 81 pktów to nie jestem pewien – siła tego zespołu polega na tym, że tam każdy zawodnik ma swoją rolę do spełnienia. Kobe nie miał takich partnerów więc jak poczuł flow to rzucał cały czas. zauważcie, że Curry oddaje dużo rzutów,ale na znakomitym procencie. Gdyby go zobaczył po raz pierwszym to powiedziałbym, że forsuje i pali przez ręcę, ale on tak rzuca a co najważniejsze trafia. Dlatego w sytuacji kiedy naprawdę nie ma miejsca na rzut to ZAWSZE dzieli się gałą. nigdy nie rzuci ponad 70 pktów moim zdaniem. chociaż myśle, że rekord trójek padnie:) westbrook pener, cousins pener, durant itd…ten rok moim zdaniem jest jednym z najlepszych jeśli chodzi o indywidualne popisy. Drummond, Cousins, Rondo, Westbrook, Green, Thompson…eh można wymieniać i wymieniać:)
Curry po 1Q był 7-8 za 3, a nie 6-6.
Travisscott ma rację, to jest tegoroczna ekipa na SCD. Ja się akurat cieszę, że bez gwiazd. Lavine i Gordon walą paczki niczym pro dunkerzy. Zamiast Drummonda wolałbym Deandre Jordana, choć i ten może zaskoczyć.
Drummond w SDC? Serio? Ile on ma wyskoku? 60cm?
Ani słowa o OKC? Trzecie triple-double z rzędu Westbrooka, game winner Duranta. Mam nadzieję, że zostawiliscie to na popołudnie. 😉
Tata musi być dumny z pana Szczepana Curry!
Wyrazy uznania również dla pana Janusza Walla.
@rocky – nie rose poprowadzil tylko jak juz moore ze swoja career night. 7 strat rose to prawie polowa strat calej druzyny. rose to drewniak i cwiercinteligent. spojrzcie na jego twarz. toc to daun 🙂 AVE BUTLER!
@wesley dokładnie już prędzej Jordan by się nadawał. Wystarczyły by wsady z rozgrzewki by być w finale. Dodałbym jeszcze Westbrooka, a tak w ogóle to lepiej było by, gdyby uczestników wybierali kibice poprzez głosowanie równocześnie na s5 w ASG.
Admin widać z wilki fan Barcelony ale co ma on wspólnego z NBA ?? Moze nie długo będzie Mamba i CR.
@kacpertom- nom faktycznie niezła ściema że wszędzie gdzie nie wejdę to piszą od rana o tych co wymieniłem a ty chyba zapomniałeś zmienić strony startowej z pudelka na inną.. a co do obecności drummond’a trochę mnie to dziwi bo gość jest za wielki chociaż patrząc co robił Superman(Dwight) może być ciekawie, choć dla mnie Lavine i Gordon będą grać tu pierwsze skrzypce, świetny vertical obydwu 🙂
Drummond skacze na 38″, więc Panowie bez przesady. 😉 DJ przyznał kiedyś, że w SDC wystapi, jesli powołają go do All Star Game – czyli zanosi się, że nigdy. 😉 Will Barton też niezły kot, może być ciekawie. 😉
wart zwrócić uwagę na agresywną grę Johna Walla versus Stephen Curry.
Wizards mieli dobry gameplan, zaatakowali najważniejszego, kluczowego gracza Warriors i wydali mu wręcz wojnę.
przegrali, ale – powtórzę – to jest najlepsza broń versus GSW.
dlaczego Wiz się nie udało, a np. Thunder moze się udać ?
z dwóch powodów :
a] Westbrook ma jesczez większy potencjał defensywny i zajadłośc w walce od Walla
b] Westbrook może więcej energii zostawić w obronie [51 pts Curry’ego na Westbrooku w playoffs ball ? nie uwierze, dopóki nie zobaczę], bo ma Duranta w roli pierwszej strzelby
generalnie, ktoś tam w Wizards myśli jak trzeba.
nie wyszło, ale raz że to regular season game, a dwa – Wall nie ma backgroundu tak solidnego, by w takim matchupie zrobić róznicę. Gdyby Wizards bronili lepiej jako drużyna, mieliby szansę to wygrac. Wbreew pozorom, te wszystkie wysokopunktowe popisy indywidualne, częsciej kończą się porażkami zespolów ich autorów.
to jest wg mnie najlepszy gameplan na Warriors : atakować Curry’ego w obronie, a w ataku dać mu rzucać i nie dać rzucać nikomu innemu. wtedy nawet może zdobyć 65 pts i będzie za mało, a w ten sposób skupiony na ataku i oszczędzający się w obronie, będzie łatwym celem dla szybkiego,agresywnego guarda rywala. w ten sposób można rozmontować ofensywę Warriors i zakłócić mechanizm ich flow. Wbrew pozorom nie są oni aż tak zespołowi, zeby dali sobie radę po wymontowaniu ich najważniejszego elementu silnika. Nie ma takich zespołów. A te które nie mają “najważniejszego elementu silnika”, to druzyny a’la Hawks,czyli niby dobre, ale lata świetlne od mistrzowskiego pierscienia.
hey, Billy Donovan, hey LeBron James, hej mr Popovich – chyba o tym wiecie ? ;] Westbrook, Kyrie Irving i Tony Parker mogą być – w powyższym kontekście – kluczowymi matchupami w tych playoffs. wg mnie, nie ma innego sposobu na detronizację Warriors.
@wielmozny pan P
Myślę żę trochę się rozpędziłeś wielmożny Panie P
Jak Curry będzie za słabo grał w obronie, to Kerr go ściągnie. I wstawią kogoś kto się poświęci tylko na obronę.
Atak GSW na tym nie ucierpi.
Tak mi się wydaję
Wg mnie jest możliwość, że konsekwentna obrona Spurs wymęczy całą drużynę Warriors.
Ale pozwolić im strzelać to raczej nie jest metoda
Chciałem tylko napisać, że to moi chłopacy pokonali to bydle Lebrona.
A wy Admini, nic na ten temat?
Jak widziałem co zrobił JR Smith to myślałem żę tam wbiegnę i mu xxx gonga
cury .to sie nie dzieje naprawde co ten chlopak wyrabia