Brandon Jennings: nobody guard no nothing, czyli nic do ukrycia
“Under The Armour” sezon drugi, odcinek drugi, wygląda jakby scenarzysta się upalił. Firma pucuje Brandona Jenningsa na człowieka ulicy. Sponsorują “orlik” w Compton, czyli dzielnicy w której dorastał. Wyprawiona zostaje domóweczka z dobrym bitem. Na sali BJ skacze jeszcze wyżej niż przed rokiem. A na koniec gracz jeździ po mieście na rowerze ubrany w szlafrok. Warto zerknąć dla obrazków nocnego LA oraz muzy! Nobody guard no nothing/ if you want me come get me… Jennings nie ma nic do ukrycia, oto jego życie:
[vsw id=”xhbQfyGpKGQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
uwielbiam go, na parkiecie jak i poza nim, z charakterem
pffff.. aż się poplułem. Tandetny hype by UA.
nigdy bym nie pojechal rowerem w nocy przez compton 🙂
Kto jeszcze jeździł na rowerze bodajże po NY w nocy? JRS?
3.11 myślałem że typek leci na ryj a tu jednak suprise
Mega pozytywny koleś.
Baron Davis tez dorastał w Compton
3:36 to nie RONY TURIAF robi akrobacje :DDD
Tyson Chandler tez
Lubie ten jego ,, serial ,, , ponieważ fajne bity i pokazuje w 90 % jak żyje ;d
słabe 😉
Nie znoszę go i tyle , tylko muza była fajna w tym filmiku 😀
fajny filmik
mememem dokładnie bez gnata w spodniach nie przejechał bym się po Compton rowerem nawet w dzien