Najgorsze zespoły w historii NBA
W obliczu fatalnej serii Sixers (26 porażek z rzędu i lecimy dalej) postanowiliśmy słów kilka poświęcić najsłabszym zespołom w historii NBA.
Na początek rzut okiem na najgorszy bilans zwycięstw / porażek na przestrzeni ostatnich 68 lat
0-18
należy do New Jersey Nets z sezonu 2009/2010
Lider zespołu Vince Carter został wytransferowany do Orlando. Bilans? Tak to już jest gdy pierwsze skrzypce w zespole gra filigranowy, ograniczony ofensywnie, bez rzutu za trzy Devin Harris, a zespół nie potrafi zebrać piłki w obronie.
1-27
zaliczyli Cleveland Cavaliers w sezonie 1970/71
Był to pierwszy sezon w historii klubu. Zaręczam, że nie słyszałeś o żadnych graczu z ówczesnego składu, cóż takie rzeczy się zdarzają.
2-39
widzieliśmy na koncie Dallas Mavericks 1993/94
Przebudowa, zespół oparty na dwójce obiecujących żółtodziobów: Jim Jackson & Jamal Mashburn, z wielką dziurą pod koszem, fatalnie zbierający, fatalnie broniący, niepoukładany wskutek oddania w połowie sezonu do Knicks doświadczonego rozgrywającego Dereka Harpera.
4-58
mieli na liczniku Philadelphia 76ers 1972/73
Kilka lat po odejściu z drużyny legendarnego Wilta Chamberlaina, na skutek szeregu ruchów kadrowych, które w dzisiejszych czasach należałoby nazwać procesem przebudowy bądź “tankowaniem” Sixers sięgnęli dna…
7-64
osiągnęli Dallas Mavericks 1992/1993
W tamtych czasach Dallas rokrocznie lądowali w czołówce loterii draftu. Najgorszy sezon w historii klubu przydarzył im się na krótko przed dołączeniem do zespołu “trójki J” czyli: wszechstronnego obrońcy Jima Jacksona, strzelca Jamala Mashburna i w kolejnym sezonie fenomenalnego rookie Jasona Kidda. W tamtym felernym sezonie złym ruchem kadrowym okazało się pozbycie panamskiego rzucającego-obrońcy Rolando Blackmana, który w poprzedzającym sezonie przewodził Mavs ze średnią 18.3 punktów na mecz.
9-73
ten niechlubny, najgorszy rekord w historii NBA należy do Philadelphia 76ers 1972/73
Co ciekawe:
1/ sam współczynnik zwycięstw na poziomie 11% wcale nie jest najgorszym wynikiem w historii. Przed dwoma laty Charlotte Bobcats zakończyli (skrócony na skutek lockoutu) sezon z bilansem 7-59, a to 10.6% zwycięstw.
2/ nawet tamci Sixers nigdy nie zaliczyli serii porażek dłuższej niż 20 meczów.
NAJDŁUŻSZE SERIE PORAŻEK >>
mnie tam wzmianka o Krymie rozbawiła, pozdro!
“Pierwszy sezon klubu. Spoko.” Brzmi dość śmiesznie. 🙂
Mamy zamiar przejąć całą Ukrainę, zanim Philadelphia odniesie jakieś zwycięstwo.
Mam nadIeje ze ta seria porazek wplynie na decyzje o rookie of the year i mcw nie zdobedzie tej nagrody tylko bd to oladipo
no wlasnei historia sie przerywa za moment wygrana philadelphi z detroit 😀
Super, że o tym wspomnieliście, co prawda rekordu nie pobili, ale wyrównali, czyli historia powstała na naszych oczach… Chociaż 76ers po oddaniu Turnera i Hawesa nie da się oglądać. Jeżeli podstawowym centrem jest Henry Sims, a z rezerwy regularnie wchodzi Jarvis Varnado to jest bardzo, bardzo źle. Btw. zarówno w rekordowo słabych Bobcats jak i w rekordowo długo pozostającej bez zwycięstwa Phily występował Byron Mullens. Przypadek? Nie sądzę…