A cut above the rest: o żywieniu i treningu koszykarskim okiem specjalisty
Dość już o tym jedzeniu, bo aż głodny się robię. Chciałbym skierować naszą rozmowę na mniej przyjemne tory. Jako trener personalny posiadasz wiedzę z zakresu anatomii, pamiętam również jak sam borykałeś się z kontuzją kolana. Jakie są w związku z tym Twoje prognozy na powrót Derricka Rose’a do pełni sprawności? A Rondo?
Jeżeli zerwaniu więzadeł krzyżowych (a obaj mieli to samo tylko w innych nogach, prawda?) nie towarzyszą jakieś inne dodatkowe urazy, to powrót do pełnej sprawności sportowej powinien nastąpić, oceniając bezpiecznie, ok. 8-10 miesięcy. Zakładając, że odnowę biologiczną, rehabilitację, lekarzy i opiekę Rondo i Rose mają najlepszą na świecie. Może powrót mógłby nastąpić szybciej, ale każdy jest inny. Co do tego, że wrócą silniejsi niż byli, nie mam wątpliwości. Pozostanie tylko zwalczenie strachu w ich własnych głowach.
W warunkach amatorskich przy dużych nakładach finansowych własnych i tytanicznej pracy można wrócić na bojo w podobnym czasie, ale z obserwacji wiem, że odbywa się to raczej w perspektywie grubo ponad roku.
Sezon streetballowy zbliża się wielkimi krokami, myślę, że obaj czekamy na niego z niecierpliwością. Jak zwykle mamy niewyrównane porachunki w grach 1 on 1. Czy w związku z nadchodzącą (wciąż jeszcze nadchodzącą) ciepłą wiosną i latem planujesz jakieś kicksowe zakupy? W czym grasz obecnie?
Obecnie gram w wysłużonych Adidasach, których nazwy w tym momencie nie pomnę, a na nowy sezon napalam się strasznie z racji moich old-schoolowych upodobań na Air Jordan 11 Retro “Bred”. Mierzyłem, idealne dla mnie i mojego stylu gry, no i świetnie się prezentują. Nie masz ze mną szans, gdy je wdzieję i ruszę w nich do gry!
Bro, please… Ostatnie pytanie. Kto na mistrza NBA w tym sezonie?? Do you still bleed green my friend?
Mistrzem zostaną Miami Heat. Tylko jakaś katastrofa może sprawić, że będzie inaczej. A gdy nasz Boston nadzieje się na nich, to odpadnie urywając może jeden mecz, niestety. Pora odświeżyć tę zieleń!
Rok temu też tak mówili, a Celtowie wygrywali już w playoffs z Heat 3-2! No zobaczymy. W każdym razie dziękówa za rozmowę i do zobaczenia na siłce lub boisku. Piona!
Dzięki i do zobaczenia na boisku. Niech tylko te cholerne śniegi stopnieją w końcu. Inny wywiad z Chudym, zrobiony na gorąco po zawodach, możecie obczaić tutaj:
[BLC]
artykuł pierwotnie ukazał się 31 marca 2013 roku
chłopak zna sie na rzeczy ale z 5 posiłkami mit dawno obalony tak jak i “katabolizm”
5 posiłków jest zdrowiej, jeśli organizm nie czuje głodu(posiłki srednio co 2-3 godziny) nie wytwarza “magazynu” a jeśli się je racjonalnie(bez hamburgerów itp) to oponki też się nie zrobią 😀
Świetny art.
!!!!!!!!
A czułbyś głód jakbyś zjadł te same jedzenie w 3 posiłkach? Bo ja nie.
Artykuł jakoś się przyda dla tych co zaczynają, albo nie łapią się jeszcze w tym temacie to jakieś podstawy to są. 5-6 posiłków, bez śmieciowego żarcia i z odpowiednim bilansem to tak na dobry początek jak się wie to już coś jest.
@MVP nie chodzi o uczucie głodu tylko o to, że jedząc częściej a mniej, przyspieszasz przemianę materii bo zmuszasz organizm do częstszej pracy.
a co do owoców to lepiej nie jeść ich wieczorem, bo dużo węgli mają 😉
MVP dobrze mówi. Do niedawna myślano, że częste spożywanie posiłków podkręca metabolizm, ale okazało się to mitem. Organizm tak nie działa, bo trawienie pokarmu trwa znacznie dłużej niż 3 godziny. Poczytajcie sobie o diecie Leangains/Intermittent Fasting, u nas zwykle to nazywają Jem/Nie jem.
wałtłuszczu, zasada o nie jedzeniu węglowodanów na wieczór to też mit. O wszystkim decyduje bilans kaloryczny. Ostatnio nawet jest moda na ich spożywanie przed snem ze względu m in. na tryptofan.
Szczerze mnie te wszystkie diety i suplementacje nie bardzo zadowalają , kiedyś nie posiadali odżywek tylko wcinali krowe , dzika , osła i konia i dobrze wyglądali i mieli siłę i do tego nie padali aż tak na serce i inne choroby , a dziś wszystko jest i jest dziadostwo 😀
Dokładnie. Fajnie, że ktoś w temacie się pojawił.
nie ma racjonalnego wytłumaczenia tego ‘nakręcania metabolizmu’, za to mogą odpowiadać niektóre przyprawy, zielona herbata itp. Wymyślone przez przemysł odżywkowy.
@wałtłuszczu jak masz powielać to durne mity to nie pisz więcej nic
Prośba do administracji, proszę napiszcie artykuł o tym jak dbać o kolana i inne stawy jak je regenerować i jak w razie kontuzji/bólów je leczyć 🙂 Myślę że to by naprawdę pomogło wielu młodym jak i starym chłopakom 🙂 Niby jednak w internecie masa informacji o tym lecz wszystko to bezsensowne artykułu mówiące o tym samym. Z góry dziękuje 🙂
@caryc
Na pewno Ci odpisze, zwłaszcza że dodał swój komentarz 2 lata temu ..
MVP już Ci tlumacze dlaczego potrzebujesz 5 posiłkow.
1) śniadanie – bez porzadnego sniadania zaraz po przebudzeniu nie ma co wstawac z lozka (okolo godziny 7:00)
2) Drugie sniadanie chocbys nie wiadomo ile zjadl na sniadanie, to kazdy zdrowy chlop po 3-4 godzinach bedzie glodny. Jezeli po 4 godzinach nie czujesz glodu to widocznie jestes mala dziewczynka (okolo godziny 11:00)
3) Obiad – znowu po okolo 4 godzinach (kolo 15:00)
No i teraz są możliwe różne warianty – wszystko zależy o której godzinie masz TRENING.
Jeżeli będzie to kolo godziny 16:30-17:00 no to mozesz isc trenować naładowany obiadem, jeżeli masz trening w godzinach 19-20 to jakies poltorej godziny przed treningiem musisz zjesc kolejny posiłek (przetreningowy).
No i na wieczor znowu 2 warianty.
a) Jezeli trenowales o 17, to zaraz po powrocie do domu zjadasz najwazniejszy w ciagu dnia posilek potreningowy (powinien byc to drugi obiad tak na prawde). I wtedy jeszcze kolo godziny 21-22 zjadasz kolacje.
b) Jezeli jadles posilek przedtreningowy i miales trening o 19-20 to wystarczy ze po powrocie do domu zjesz drugi obiad i to bedzie Twoj koniec jedzenia. Bo bedzie juz godzina 21-22 a na 2 godziny przed snem nie powinienes juz nic jesc.
To tak w skrocie. Jak ktos ma leb na karku, chce byc zdrowy i silny to z tych rad skorzysta. A kto chce to niech robi po swojemu i dalej zjada 3 posilki. Sukcesow nie wroze 🙂
Pozdro.
najpierw pan eskpert wspomina makarony, ryże, kasze, jaja, a potem w “przykładowej diecie” pomija te produkty ? :]
trzeba wziąc pod uwage, ze dieta dla młodego gracza i dla gracza starszego będzie inna.
młody organizm może sobie pozwolić na “fast food, tosty z dżemem albo masłem orzechowym”, bo je spali w try miga. dlatego nie ma sensu młodego gracza obciązac ZBYt drastycznymi dietetycznymi obostrzeniami. ofk, mowa o dwoch trzech tostach, a nie 23 :]]
zabijanie młodego człowieka jakąś ostrą dietą nie jest dobrym pomysłem. on potrzebujw wręcz tego dżemu, tych tostów, tego masła orzechowego.
Kobe Bryant zapewne co innego jadl mając lat 19, a co innego kiedy przekroczył 30-tkę i zorientował się, ze metabolizm nie szaleje już tak jak kiedyś.
inna jest też forma treningu, inaczej trenuje 19-latek,,inaczej facet z 4 krzyżykiem na karku.
o treningu owym panowie jakoś mniej porozmawiali, a moim skromnym zdaniem dieta jest ściśle skorelowana z modelem treningowym.
inaczej je ktoś kto stawia na duży volume treningowy, cardio oparte na długich dystansach, przy zasadniczo umiarkowanej intensywności, a inaczej ktooś kto preferuje budowanie siły i kondycji na interwałach, cięzkich sztangach, wysokiej intensywności, ale niskim volume.
istotne jest też dozowanie paliwa. cukier w każdym posiłku, to spore ryzyko :] po 30-tce coraz bardziej docenia się paliwo z tłuszczów, ktore nie tuczy, a po odpowiednim okrsie adaptacji doskonale nadaje się do używania w koszykówce. cukier dobrze się sprzedaje u młodzieży, bo ona pali go jak złoto. starszaki od cukru robią się słabsi i za ciężcy :] prfzynajmniej tak wynika z moich obserwacji.