Blazers zatrzymali Duranta, Thunder pokonani we własnej hali

Kolejny raz zadaję sobie to samo pytanie: jak oni to wygrali?!
Mogę napisać, że dwójka liderów: Aldridge (25 punktów, 14 zbiórek, 2 bloki) i Lillard (21 punktów, 11 asyst) “zrobiła swoje”, ale nie odda to zdecydowanie przebiegu meczu:
* Thunder rzucali lepiej, 43% > 39% z gry
* Thunder wygrali deskę 52-43
* Thunder zdominowali pole trzech sekund 46-28
* rezerwowi Thunder ograli ławkę gości 22-9
* Kevin Durant był nie do zatrzymania: 37 punktów, 14 zbiórek, 12/26 z gry
* Portland (uparcie) nie trafiali zza łuku: 8 na 33 próby…
i mimo, że w pewnym momencie tracili już do rywali 16 punktów, wywieźli z Oklahomy zwycięstwo, fundując Thunder ledwie drugą porażkę we własnej hali.
Po raz kolejny Blazers pokazali zespołowy, konsekwentny basket: w całym meczu stracili tylko 6 piłek, a Nicolas Batum (z niemałą pomocą kolegów) lekko zmęczył pod koniec Duranta. Gospodarze zaliczyli skuteczność 4 na 20 w finałowych pięciu minutach meczu, a KD spudłował wszystkie (0/5) rzuty z gry w czwartej kwarcie.
[vsw id=”mNKlTFQ0_AE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Koniec końców, Portland przejechało się po kolejnym mocnym rywalu, a rok kalendarzowy kończą z najlepszym atakiem w NBA: każde sto posiadań piłki zamieniają średnio na 110.4 punktów (!)
W tym sezonie pokonywali już San Antonio, Golden State, Indianę, Oklahomę (dwukrotnie), Houston i Clippers.
Przegrywali łącznie siedem razy, ale za każdym razem rywale zdobywali grubo ponad sto punktów. Innymi słowy: jeśli chcesz dać sobie szanse na zwycięstwo z Portland, musisz mieć naładowane karabiny i być gotowym na zużycie wiele amunicji.
Kim jest coach Terry Stotts?
Szlifów szkoleniowych latami nabierał pod skrzydłami George’a Karla w Seattle i kolejno Milwaukee. Był także asystentem trenera odpowiedzialnym za atak Dallas Mavericks, kiedy ci pokonywali w finałach ligi Miami Heat…
CZYTAJ DALEJ >>
Na pewno maja duże szanse na finał konferencji ale tam myśle że już będzie za ciężko, choć zależy kto sie tam trafi. Bo z SAS szans nie widze na wygranie 4 meczy.
Szczęśliwego nowego 2014 wszystkim!!
nie, nie wierze, tak samo nie wierze w mistrzostwo okc ani spurs
imo max finał konferencji. za słabą ławkę mają, żeby walczyć o mistrzostwo, niby jest lepiej niż w zeszłym roku, ale to wciąż za mało, żeby walczyć o najwyższe cele
‘ jeśli chcesz dać sobie szanse na zwycięstwo z Portland, musisz mieć naładowane karabiny i być gotowym na zużycie wiele amunicji ‘ fajnie powiedziane pozdrówka w 2014 🙂
…. A dlaczego mam nie wierzyć?… Grają świetny basket i przy odrobinie szczęścia mogą zagrać w tym roku w finale NBA….. a Tu może być różnie….. A czy ktoś z Was wierzył w Dallas Mavericks w 2011 roku jak grali w finałach z Miami Heat???????? No właśnie………..
Boże jak OKC mogło przegrać mając taką przewagę ??
PS I znów LAL dostało, 5 mecz z rzędu. 🙁
Lillard nawet na zdjęciu z “sylwestra” ma twarz zabójcy.
Watson wygląda jak ten mały murzyn z memów 😉
Nie nie wierze
Ciagle na farcie wygrywają i po All star game beda przegrywać zobaczycie i hajp na tych gimbusów sie skończy.W sumie to lipa w ogóle jak oni do playoffs wejdą bo słabe będą z nimi.