fbpx

Chicago błyszczy, Anthony Davis kontuzjowany

9

Z kolei dla Chicago było to bardzo dobre przetarcie. Uwidoczniło się zaangażowanie zawodników, akcje prowadzone były mądrze, a i pewności siebie mogli nabrać młodzi zawodnicy jak Snell czy McDermott, który spędził wczoraj na parkiecie raptem 4 minuty , ale trafił wszystkie ze swoich 3 prób i uzbierał 9 punktów.

Wciąż słabo w ofensywie wygląda Taj Gibson, ale jego długie ramiona są nie do przecenienia po bronionej stronie parkietu. Świetnie było oglądać szalejącego przy linii coacha Thibodeau, który nawet przy dawno ustalonym wyniku mocno naciskał swoich zawodników by egzekwowali wcześniej ustalone zagrywki.  Można mieć do gościa pretensje, że “zajeżdża” swój zespół do granic wytrzymałości, że rzadko daje im wolną rękę, ale mnie osobiście bardzo podoba się taki styl prowadzenia drużyny. Bierze na barki całą odpowiedzialność za niepowodzenia i jak najmniej miejsca chce zostawić zwykłemu przypadkowi.

statystyki

D-Rose 20 punktów, 4 asysty, 8/15 z gry
Pau Gasol 20 punktów, 15 zbiórek, 4 asysty
Tony Snell 19 punktów, 5 zbiórek, 5/6 zza łuku

Tyreke Evans 15 punktów, 7/12 z gry
Alexis Ajinca 10 punktów, 4 zbiórki, 5/9 z gry

[Marcin Boratyński]

1 2

9 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sposób w jaki AD doznał kontuzji nadaje się do Shaqtin’ a fool 🙂 Tak poważnie to szkoda chłopaka. Ostatnio jak oglądałem alley oopy do LBJ’a zastanawiałem się, kiedy złamie sobie rękę o tablicę. Czasami chłopaki są milimetry od kontaktu z deską. Sam Davis powinien trochę bardziej uważać, bo stanowi być albo nie być Pels.

    (-4)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdyby nie trójka Davisa, moglibyśmy w zasadzie mówić o wypadnięciu kolejnej ekipy z wyścigu, a w obecnej sytuacji duże znaczenie będzie miał teraz terminarz obu drużyn i humor RW, który jedne mecze wygrywa, a drugie przegrywa.

    Generalnie Evans jako rozgrywający może być geniuszem w odpowiedniej sytuacji – kiedy na boisku ma do dyspozycji przynajmniej 2 strzelców trzypunktowych i przynajmniej jeden wysoki przymierzy z półdychy. Na początku sezonu Pelicans mieli coś bliskiego temu scenariuszowi ze zdrowym Holidayem (który może dołożyć od siebie parę wjazdów), co skutkowało rewelacyjnymi wynikami ofensywnymi drużyny (Evans nie rozgrywał tyle, co teraz i siedziało mu z dystansu, stąd były odrobinę zawyżone).

    Do miana elitarnej drużyny brakuje im stoperów na obwodzie i systemu, w którym Davis i Asik razem działają, a obecność jednego z nich z Andersonem nie staje się kompletnym sitem. Innymi słowy: ofensywa się trzyma, teraz trzeba dołożyć defensywę i Davis może ich zaprowadzić wszędzie.

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Davis moze sie nauczy, że nie musi sie wieszać na obręczy jak małpa po każdym wsadzie. Czasami wystarczy po prostu wsadzić piłke do obręczy a nie robic to super efektownie.

    Głupota i nic wiecej.

    (3)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Program Szaka jest prześmiewczy i nie rozumiem jak można dostrzegać cokolwiek śmiesznego w tej przykrej sytuacji. W tym meczy widać było różnicę 2 klas pomiędzy zespołami. P.Gasol to drugi geniusz techniki podkoszowej (niestety na drugim końcu jest Taj Gibson – jego nogi 3 metry od kosza są jak klocki). Świetny mecz Snella – chłopak ma niezłą motorykę i oko jak widać. Wykonczenie drugiego długiego podania Mirotica (tego na alley up) można porównać z akcjami Kempa i logo marki Jordan – NIESAMOWITE. A co do meczu – jeden z gorszych…

    (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Zeb

    Różnice dwóch klas między zespołami ?

    Zapewniam Cię że gdyby Pelicans nie grali Back to back i Davis nie upadłby tak niefortunnie ograli by Chicago…
    Mecz Pelicans z OKC dał się im we znaki.Dali dużo z siebie żeby wygrać do tego jechali do Oklahomy a mecz rozstrzygnął się w ostatniej sekundzie.

    Fani Chicago jeszcze przejedziecie się na swoich aspiracjach mistrzowskich… 🙂

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Griffin operacja wiec pewnie Lillard na 90% zasili zachód na ASG.

    Na tak silnym zachodzie brak Griffina przez ponad 1 miesiac będzie oznaczac walke na utrzymanie sie w 8

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @dawid – a jak nazwiesz różnicę punktową w 3 kwarcie wynoszącą 30 pkt… Dlatego właśnie nie wrócił do gry Davis bo mecz nie był do wygrania. Nigdzie nie napisałem, że Chicago jest moim fawortem do mistrzostwa w tym roku.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu