fbpx

Ile warte są tegoroczne wzmocnienia Chicago Bulls?

10

#Bycie wolnym agentem

To było bardzo stresujące. Nagle wszyscy zaczęli dzwonić, otrzymywałem propozycje gry praktycznie od wszystkich klubów NBA, dzwonili także sami zawodnicy, chcąc zapewnić mnie o swojej sympatii i namówić do współpracy. Było to na tyle uciążliwe i stresujące, że w pewnym momencie w ogóle wyłączyłem telefon i schowałem do szuflady (…) kiedy podjąłem w końcu decyzję, poczułem jakby kamień spadł mi z serca i mogłem znów żyć swoim życiem.

1

#Gra na najwyższym poziomie

Myślę, że każdy rok to kolejny egzamin, każdy rok to nowy etap kariery, bez względu na to, co osiągnąłeś dotychczas, musisz stale potwierdzać swą wartość, demonstrować przynależność do ścisłej czołówki. Zamierzam w tym roku grać jak najlepiej potrafię, zobaczymy ile uda nam się osiągnąć. Wciąż pracuję nad swoją formą, czuję się dobrze.

1

#Układ sił

Wschód zdecydowanie poprawił się w tym roku. Wiele ekip pozyskało solidne wzmocnienia. Jest tu sporo drużyn, które włączą się do walki o tytuł. Czeka nas wiele ciężkich potyczek, tym bardziej, że ustawia się nas w gronie faworytów. Zasada “bij mistrza” spowoduje, że wiele zespołów będzie chciało utrzeć nam nosa, sprawdzić się w walce z potencjalnym faworytem.

1

Pau Gasol, jak dotąd nieźle przedstawił się chicagowskim kibicom. W trzech rozegranych do tej pory spotkaniach zdobywał odpowiednio 21, 15 i 20 punktów. W swoim debiucie, przeciw Knicks, zdobył również 11 zbiórek.

[vsw id=”TjPb7VHBEro” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

#Nikola Mirotić

W przeciwieństwie do Gasola, Mirotić nazwisko musi sobie dopiero wyrobić. Pracować zaczął nad tym dosyć wcześnie, bo jeszcze przed obozem przygotowawczym…

Stawiłem się w klubie na miesiąc przed rozpoczęciem obozu przygotowawczego, 27 sierpnia. Chciałem poznać miasto, podszkolić trochę język i poznać tutejszą specyfikę pracy. Jestem zadowolony z tego, jak wypadłem w preseason, miałem momenty lepsze i gorsze, ale każdego dnia uczyłem się czegoś nowego i spotkałem z pozytywnym odbiorem sztabu szkoleniowego. Z nadzieją patrzę na swoją przyszłość w klubie z Chicago.

1

Gwoli wyjaśnienia: wczesnym stawieniem się na obóz Mirotic chciał zagłuszyć żal do hiszpańskiej federacji za pominięcie go przy kompletowaniu składu na Fiba World Cup. Urodzony w Czarnogórze zawodnik mieszka w Hiszpanii od 13. roku życia i, choć posiada hiszpański paszport, wciąż liczy się jako “naturalizowany”, więc selekcjonerzy musieli wybierać między nim a Sergem Ibaką, co postawiło ambitnego Mirotića na z góry straconej pozycji.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

10 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    jestem fanem, i przyznam że Lakers to tonący okręt. Taka prawda… Nie mam też nic do przenosin Pau do Bulls, Lubię tego zawodnika i liczę że zdobędzie w tym roku pierścień z bykami 🙂

    (27)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Najmocniejszy roster od czasu rozpadu mistrzowskiego skladu? Btw, wiecie ze Hinrich gral jeszcze z Pippenem w skladzie?! Dla niektorych pewnie oczywistosc, ale ja sie niezle zdziwilem…

    (41)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Thibs to świetny trener, ciekaw jestem jak poustawia rotacje, kto będzie kończył spotkania na 4 itp. Rotacja może być ciekawa. Noah i Gasol to też świetnie podający wysocy, można z tego stworzyć fajnie działającą ofensywę. Nie mniej, bardzo dobre te ruchy Bulls w lato moim zdaniem. Bardzo ważną rolę będą spełniać właśnie Mirotic i McBuckets. Potrafią trafić trójkę, rozciągają obronę. Właśnie ten ofensywny “zastrzyk” może okazać się kluczowy, tego brakowało Bulls jak powietrza w poprzednim sezonie.

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Miejmy nadzieję, że ten szklany trochę skład wytrzyma trudy sezonu. Wszystcy podstawowi gracze nie w dotychczasowej karierze nie byli przedstawicielami “iron manów”.
    Jak trenerom uda się poukładać grę zależy właśnie od tego, kogo będa mieli do dyspozycji. Miejmy nadzieję, że przydzielony przez los pakiet pecha z kontuzjami Bulls wyczerpali w ciągu ostatnich 2 sezonach i wszyscy graczę będą zdrowi na tyle, aby zagrać bez kontuzji po ponad 70 meczy + PO w pełni sił. Wówczas możemy liczyć na niebywałe emocje.
    Czego nam i Bulsom życzę 😉
    co do przeprowadzki Pau – skoro wytrzymał tyle z KB to nier było tak źle. Szczególnie, że 90% klubów by go chciało z pocałowaniem ręki.
    To że organizacja Lakers – działa tak a nie inaczej – to przecież plan biznesowy – analogiczny jak ma Philla, z tą różnicą , że oni jeszcze mogą sprzedać przez 2-3 sezony Kobiego, a jak wiadomo on jak nikt inny potrafi sprzedawać bilety. KB dojedzie sobie do 2 miejsca na liście punktujacych i w glorii i chwale zostanei pożegnany z łezką w oku. Nikt nie będzie zły, nik nie będzie marudził. A KB bedzie zadowolony, że dalej ma możliwość oddania 30 rzutów na mecz i średnia 25+.
    A jak im tankowanie nie pójdzie, KB będzie grał do 40 i przegoni Kareema 😉

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    bulls dobrze to pomyśleli, Gasol ładnie im tam mirotića wychowa i wprowadzi do nba, pewnie zaprocentuje to w przyszłości

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    w kontekście playoffs i szans na mistrzostwo, tak naprawdę liczy się tylko jedno wzmocnienie – Pau Gasol.

    od tego, na ile Gasol będzie w stanie stworzyć zagrożenie na low post, z którego Bulls będą otwierać halfcourt offense przeciw takim zespołom jak Cavs, Nets, Wiz czy Heat, zależy bardzo wiele, nie chcę powiedzieć “wszystko”, ale jestem gdzieś tak w połowie drogi do tej konkluzji.

    Bulls rozpaczliwie potrzebują ofensywy pod koszem. bez niej są skazani na jumpshooting i bieganie za atakowaną zbiórką. w obecnym składzie nie będzie to właściwa taktyka. dlatego coach Thibodeau sprowadził swego czasu Boozera. niestett, Carlos zawiódł na całej linii. miał zdecydować o pokonaniu Heat, a właściwie nawet się nie wyróżnił.

    dlatego – Pau Gasol jest kluczem do ofensywnej kreacji zespołu. jeśli się sprawdzi, to Bulls będą uwalniać strzelców, tworzyć kanały dla dryblerów, w ogóle cały ten ruch po słabej stronie nad którym Thibodeau tak wiele pracował w ostatnim sezonie, nagle zaczną przynosić efekty.

    z tego co zauważyłem, wykonują już pracę nad wejściem w rytm pod Gasola, i to musi pójśc tak daleko, jak tylko się da. dlatego, nawet FG % Paua nie będzie teraz specjalnie ważny. podstawową rzeczą jest uruchomienie jego aktywności. musi dostawać piłki, rzucać, pivotować do linii i do środka, być obsługiwany na picku itd. do kwietnia rywale muszą sobie zakodować, że Bulls grają przez Gasola. wtedy Byki będą w najlepszej możliwej pozycji wyjściowej przed playoffs i będzie można, wg mnie, uznać że doznali wzmocnienia.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu