fbpx

NBA: PHX niepokonani z KD || 9-0 Knicks || Ja Morant zawieszony na czas nieokreślony!

56

Spurs 110 Rockets 142

Oszczędźcie nam wszystkim tego rodzaju meczów. Spurs robią co mogą, żeby nie wygrywać. Wycofali ze składu podkoszowych Sochana i Collinsa. Stąd zdobycze Houston nie powinny nikogo dziwić, bo obrony w tym meczu nie było po stronie San Antonio. Zwłaszcza, że Popo jedenastu zawodników puścił równo, sparingowo po 15-20 minut.

  • 31 punktów Jalena Greena
  • 13 asyst Kevina Portera
  • 14 zbiórek Aleperena Senguna

Zupełnie jak Jordan, Pippen i Rodman, haha, Chicago Bulls drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych normalnie!

Jazz 119 Thunder 129

Ależ fatalnie się ogląda Utah bez Markkanena, to jest spod znaku Clarksona i THT przeciwko o tempo szybszym Thunder. Kessler brak miejsca, na cokolwiek, zresztą i tak go nie widzą, nie chcą widzieć i nie angażują. “Nasz człowiek” w tym całym bałaganie, czyli Kelly Olynyk (15/10/5) nie mógł niczego chłopakom ustawić w ataku, nic pokleić. To znaczy kleił, ale dopiero w drugiej połowie, bo w pierwszej koledzy starterzy osiągali coś około 1/14 zza łuku. Thunder jak zwykle skupieni w polu trzech sekund, atakujący z biegu jak stado dzikich wieprzy z najszybciej biegającym Shai G. Alexandrem (38 punktów). Uwaga, ten chłopak znów wymusił 17/19 FT. Szaleństwo. Liga musi się skupić na gwizdaniu kroków, przeskoków, odrywaniu nogi piwotu, a nie niuansów kontaktu palców obrońcy na biodrze czy nadgarstku strzelca, kiedy piłka już dawno w powietrzu.

Knicks 131 Celtics 129 [2OT]

Nowojorczycy po raz dziewiąty! Rzucają wyzwanie największym, bo czemu by nie? Nie przegrali odkąd w składzie pojawił się Josh Hart, mają siłę ognia, potrafiących wygenerować pozycję do rzut liderów, zaangażowanych graczy zadaniowych, częstokroć przewagę fizyczną w drugiej linii…

Boston:

  • siedemnaście ofensywnych zbiórek
  • cztery straty mniej
  • w efekcie aż o czternaście rzutów z gry więcej niż rywale
  • większa zespołowość, znacznie lepsi na otwartej przestrzeni
  • aż o dziewięć asyst więcej

Chłopaki generowali solidne pozycje rzutowe, tylko skuteczność kulała i kolejny raz piszę. Celtics nadmiernie polegają na obwodzie: aż 59 oddanych rzutów zza łuku! Knicks więksi fizycznie, z pewnością zabrakło kontuzjowanego Roberta Williamsa III. Wystawieni w jego miejsce Muscala czy Hauser ogrywani raz za razem. Horford ma swoje lata, Grant Williams nie ma szybkości. Tak więc przy przewadze czternastu oczek, nastąpiła szarża Knicks w trzeciej kwarcie, który wyrównała zawody. Chodziło o energię, nic więcej: kolejni gracze (Barrett, Hart, Quickley) momentami wjeżdżali na obręcz bez pomocy z tyłu. Przebiegu i emocji końcówek IV kwarty i obu dogrywek nie opowiadam, popatrzcie na skrót. Statystyki:

  • Quickley 38 punktów 8 zbiórek 7 asyst w miejsce pauzującego Brunsona (55 minut na placu, rekord sezonu)
  • Randle 31/9/4
  • Barrett 29/11/3
  • Hart 10/8
  • Robinson 13/14

Bucks 117 Wizards 111

Całkiem wyrównane zawody. Dupciuś obsraniec Deni Avdija już ozdrowiał, zbiórki zrobił elegancko, cholera jasna. Kajetan Kuzma nieobecny, poobijany. W efekcie Czarodzieje w swych różowych trykotach, nie dali rady Milwaukee, którzy montują kolejną serię wygranych. Hejt w sieci zbiera Giannis, który na sam koniec meczu specjalnie odbił piłkę o obręcz, żeby mu zaliczyli zbiórkę. Potrzebował jednej do triple-double (23 punkty 10 zbiórek 13 asyst). Koszykarscy bogowie mu za to odpłacą, zobaczycie. W ekipie gospodarzy liderem klasycznie B-Beal, autor 33 punktów na 32 rzutach! Także jeśli lubicie hero-ball, odpalajcie zaraz league-pass czy co tam macie.

Grizzlies 129 Clippers 135

Cuda, cuuuda ogłaszają. LAC w trzeciej kwarcie dostali sromotny wpierdal i to bez zawieszonego (na czas nieokreślony!) Ja Moranta, bez zawieszonego za faule techniczne Dillona Brooksa, bez kontuzjowanego Brandona Clarke’a oraz nieobecnego od dłuższego czasu Stevena Adamsa, czyli czterech kluczowych graczy rotacji Memphis. Na dziewięć minut przed końcem wynik brzmiał (121:107) dla Grizzlies, a gospodarze stali przed perspektywą szóstej z rzędu porażki. Wyglądało to dramatycznie, kompletna wylewka, goście osiągali pozycje rzutowe bez większego wysiłku. Na trybunach słychać było odgłosy niezadowolenia, na Twitterze aż tryskało od niepochlebnych opinii odnośnie tworu Tyronna Lue. No i co?

16:0 LAC i wynik obrócony na korzyść (123:121) na przestrzeni sześciu minut. Co się stało? Lue niczego nie zmienił, na parkiecie pozostali Westbrook i Marcus Morris. PG-13 i Kawhi ścisnęli mocniej, Memphis opadło z sił. Tak czy inaczej Mann i Covington wciąż są przez trenera demotywowani brakiem minut. Nie kupuję tego zespołu za cholerę.

Dobrego dnia wszystkim. Dziękuje wszystkim obecnym i przyszłym Patronom GWBA. Tak, dziś jest ten dzień! BG

1 2

56 comments

    • Array ( )

      No ,nie ma jak się dowalić do literówki, błędu bez znaczenia… brawo ty…

      (3)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Doncić ostatnio:
    kłóci się z sędziami co akcje, drepcze po boisku, zero obrony, za dużo strat, słaba skuteczność za 3, samo wbijanie na pałę pod kosz by szukać osobistych. Za gruby jest więc już tak nie czaruje i gra bardzo siłowo (bo ma teraz masę). Może punktowo wszystko się zgadza i średnia nadal powyżej 30 ale stylowo fatalnie się to ogląda.

    (45)
    • Array ( )

      Pisałem to niedawno, komentatorzy podczas meczu Mavs-LAL podawali, że Luka rzuca najwięcej punktów w pierwszych kwartach spośród graczy NBA, on słabnie kondycyjnie w końcówkach. Trochę to też dlatego, że bierze na siebie dużo i potem nie ma kto go wyręczyć w punktowaniu.

      PS. odnośnie gwizdania kroków, to dzisiaj w nocy w meczu LAL-GSW sędziowie gwizdnęli chyba z 5-6 razy. Nie pamiętam takich liczb 🙂

      (19)
    • Array ( )

      Jestem fanem Luki i kibicuję mu od początku, ale z dnia na dzień dostrzegam coraz więcej negatywnych rzeczy, które dają podstawy sądzić, że mistrza z niego nie będzie, a przynajmniej nie prędko. Chyba z etyką pracy u niego słabo patrząc na sylwetkę. Nie dam się przekonać, że on tak ma, że jest taki pączek, że taka genetyka. Gdyby chciał byłby fit, ale jest za leniwy i ma w dupie. Będą z tych nadmiarowych kilogramów coraz częstsze kontuzje kostek i kolan. Poza tym zbyt dominuje zespół, on klepie przez 15-20 sekund i wchodzi pod kosz po najlepiej 2+1 albo ciśnie trójkę po step backu z 8-9 metra, a reszta stoi i patrzy. Ma momenty geniuszu, ale to raczej nie to.

      (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Doncic to najbardziej wkur@iający gracz w NBA. Nie dość że z wymuszania fauli swoim cielskiem uczynił sztukę to jeszcze ten wieczny jazgot w kierunku sędziów i pokrzywiony ryj. Może i jest błyskotliwy, ale nie jest to gracz formatu kyrie, duranta czy nawet bookera których po prostu przyjemnie się ogląda.

    (27)
    • Array ( )

      Mógłby być o ile już nie jest lepszy niż Kurie i Durant ale jest problem mentalny. Szkoda… niesamowity talent się marnuje. W Dallas już tęsknią za Dirkiem.

      (-2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Niesamowite jest zesparowanie CP3 i KD obydwoje bardzo doświadczeni, świadomi i obydwoje świetni na swoich pozycjach.
    Tez się zastanawiam, czemu Wood grzeje ławę. To zawodnik, który jeszcze nie dawno byłby brany pod uwagę do meczu gwiazd, a w Mavs zaraz straci motywacje i zostanie zgaszony.

    Jeśli chodzi o Davisa to mam takie wrażenie, ze jego zaangażowanie jest w prost proporcjonalne do braku LJ na boisku. Trochę to może wymyślna teoria, ale już nie raz tak było, ze brak LJ i Davis jakby odmieniony.

    (22)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziękuję za dupciusia obsrańca, przeczytałem ten fragment mojemu ośmioletniemu synkowi i popłakał się ze smiechu 😀 I dodał: tego to ja szybko nie zapomnę.

    (-2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Zaczalem wczoraj ogladac Warriors Lakers ale sie poddalem. Po 40tu minutach od rozpoczecia transmisji ciagle pierwsza kwarta i 3 minuty do konca. To jest masakra.

    (28)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    JA kolejny talent na boisku i dzban w życiu jak skutecznie pokazuje , masakra jakaś , nawet jak kontrakty się wykruszą to i tak do niego pewnie nie dojdzie

    (11)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Iggy na parkiecie to już jest trochę parodia. Gość nawet nie patrzy na kosz.
    Kerr nie wiem czemu posadził Currego na ławkę w srodku czwartek kwarty na 2 minuty. Akurat gdy Curry miał swietny run i ciągnął GSW.

    (9)
    • Array ( )

      Parodią jest twój komentarz. Iggy po powrocie całkiem solidnie się prezentował.

      (-4)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Suns maja teraz tyle mozliwosci na boisku ze az strach

    Ciekawe co mysla w nike – zamiana irvinga na moranta

    (10)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Miał narzucony limit minut, mówili to na początku spotkania. Iggy nie trafił kilku rzutów na początku i dlatego pewnie dalej nie próbował, a rzucał z czystych pozycji.

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Dubs grali praktycznie 3 dzień z rzędu. Do tego curry wrócił po kontuzji i potrzebował czasu, żeby wejść na obroty. Co do Iggiego to akurat z nim na parkiecie Warriors odrabiali straty.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Suns vs Mavs zdecydowanie najlepszy mecz kolejki. Chciałbym żeby wszystkie drużyny grały tak wyrównane spotkania

    (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Niech ktoś mi wytłumaczy
    1) końcówkę Bulls – Pacers. Remis, 12 sekund, a Hali czeka aż wali z logo i co prawda się udaje ale nie powinni grać łatwiejszej akcji ?
    2) Paul na boisku z KD i Bookiem kiedy Ci grają naprzemiennie izolacje i Paul jedynie jako shooter?

    (-2)
    • Array ( )

      1) niby nie zależy im na wygrywaniu, wiec co mu tam ze walnie z połowy? Trafił – fajno, by nie trafił? Być może dogrywka. A tak to bulls równia pochyła w dół
      2) może się nie znam, ale Mavs nie maja do końca obrony, jeśli wgl, a Book i KD umieją w izo, do tego chris rękę ma ułożoną, ale latka nie te to odpoczywa. Wiadomo, Book kilka ładnych lat młodszy, a KD jeden krok to u Krzysia 3 (do tego CP ma wysokie IQ wiec wie że może sobie pozwolić)

      Chyba… ?

      (2)
    • Array ( )

      P.s. Mecz wyrównany, a Krzysiu wie jak się ustawić, żeby zepsuć zagrywkę lub wymusić faul

      (-1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    LAC powinni Bane’a odcinać cały mecz i by na spokoju wygrali, ale im się nie chciało. Leniwa, zblazowana grupa, zły trener. Powinni byli to przegrać.

    (4)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Na powtórce ostatniego rzutu Duranta pięknie widać jak parkietowy cwaniak Irving nie mogąc już zrobić nic więcej w obronie klepnął KD delikatnie w biodro. Stara sztuczka 🙂 Pewnie niektórzy wiedzą jak bardzo potrafi to wpłynąć na jakość wykonania rzutu i jego skuteczność. Szacun dla KD, że nie stracił koncentracji.

    (9)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że dociągną do play in’ów bez Dziadunia (z happy endem, zaraz DR waca!). Ale tam się paka zrobiła po ostatnich transferach!

    (-2)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadza się. Nie oglądam na żywo od 98 roku. Zdarzyło się obejrzeć jeszcze finały Lakers z Pacers i Spursow za dobrych czasów Duncana dekadę temu. Teraz sprawdzę wyniki i tyle. Nawet skrótów nie oglądam.

    (5)
    • Array ( )

      Zgadza się, jestem fanem koszykówki i nie oglądam jej od 25 lat.

      (14)
    • Array ( )

      To po co tu wchodzisz skoro cię to nie interesuję i ciągle narzekasz? Znajdz sobie zajęcie w życiu. Proponuje skakanie z mostów na główkę

      (-6)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja nie chce wychodzić na koszykarskiego dziadka i tylko narzekac, ale chciałem mimo wszystko stwierdzić fakt, może trochę przykry dla ludzi, którzy wychowywali się na NBA (nie tylko lat 90tych)…A mianowicie…

    Jak pokolenie Lebrona i innych jego pokroju (którzy jakoś tam mimo wszystko mają w głowach poukładane, chociaż nie zawsze, nadal chodzi im o wygrywanie) zakonczy kariery, to Gangsta Moranci, Youngowie zwalniający trenerów czy skaczący po głowach jak pan żabka i domagający się wynagrodzenia za grę w meczu gwiazd Alexander przejmą ligę całkowicie, to ta niegdyś Fajna konstrukcja sportowa pójdzie fpiździet moi drodzy. Oni to rozbiorą na kawałki.

    Przykre to dlatego,że pamiętam jak NBA było wzorem (tak, za nielubianego wtedy Komisarza Sterna, RIP) jak grać, jak się zachowywać poza parkietem, jak kierować skomplikowaną strukturą, na którą patrzył cały świat. Nie mówię tu tylko o 90tych, także po 2000.

    Cieszy za to fakt, że mimo początkowej niechęci BG (dozgonny szacunek za prowadzenie tej strony) do ludzi wspierających “Ruch Oporu Teda”, redaktor zaczyna boleśnie punktować tą ligę za sposób gry jak i jej prowadzenie.

    (21)
    • Array ( )

      Powinni zacząć od wprowadzenia dress code dla ławki i graczy kontuzjowanych.
      Ja rozumiem, że to są prymitywy i nie mają za grosz wyczucia smaku ale to niech liga im narzuci jakieś 10 krojów garniturów i niech sobie wybierają.
      A co do całej reszty to dłuuuga droga żeby tę łódkę zawrócić. To trzeba zacząć od odebrania sterów grajkom. Oni są od wiosłowania a nie od sterowania. Tymczasem ani komisarz, ani właściciele nie potrafią wziąć tego towarzystwa w chomąta i zagonić do orki. Łysy łasy na pieniążki – dopóki są to nic go nie interesuje.
      Żałuję, że MJ – właściciel już całkowicie stracił werwę i skapciał (pewnie testosteron już mu spadł na starość) bo jeszcze jedynie on mógłby ich lać i patrzeć czy równo puchnie.

      (7)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Tyle niedociągnięć dallas wypunktowanych przez admina, a phx i tak wygrali tylko jednym koszem, albo inaczej to nie phx wygrało tylko dallas przegrało, w playoffach Doncic włączy playoff mode i przejadą się po phx. I tak jak lubie Bookera to rzeczywiście czasami ma przypały i niepotrzebnie pyskuje, najpierw niech udowodni coś na boisku, niby pkt sporo ale skuteczność taka sobie.

    (-4)
    • Array ( )

      Ciśniesz po Bookerze a co takiego specjalnego pokazał Doncic ? Poza oczywiście ballhogowaniem, z którego rzuca masę punktów . I to w lidze, w której się nie broni bo każde dotknięcie to faul a zawodnik ataku może wszystko (przepychanie barkiem, odpychanie łokciami itp za co często i tak dostają akcję 2+1). A no tak, pokazał jeszcze ciągłe pretensje i płacze w kierunku sędziów mimo, że i tak zazwyczaj jest uprzywilejowany. Taki Harden 2.0 . Mistrza zdobędzie jak wyhoduje kiedyś włosy na nabiale i to co najwyżej jako druga opcja w jakimś dobrze poukładanym zespole. Mark my words 😉

      (3)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Podobno Pistons niespodziewanie zrezygnowali z Wooda ze względu na jego podejście do treningów, spóźnienia itp. Może w Dallas też ma problem z etyką pracy i przez to kwasy z trenerem? Takie filozofowanie, ale bardzo dziwnie wygląda to jak mało jest wykorzystywany.

    (5)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Suns mają teraz okienko na dobre granie KD to inteligentny gracz który umie grać z innymi gwiazdami Tylko niech ten Ayton się ogarnie
    Dallas to nowy model koszykówki W tej ekipie to w ataku piłki się nie powącha Doncic wszystko zmonopolizuje a jest jeszcze Kyrie Masakra

    (6)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Antenpokunto to jest dzban. A mogli mu sędziowie zrobić kawał i odgwizdać kroki przy tej “zbiórce ” , bo były. Ale sam fakt , walczyć o tripeldabel w ten sposób to może jakiś koleś , który gra ogony , a nie kandydat na mistrza i MVP. Żałosne

    (2)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Above the Rim – szanuje za zdjęcie, ale Morant to bardziej do ulicy Sezamkowej, Oskar by go tam rozjechał.

    (2)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Apropo Giannisa…za taki numer Bobowi Surze i Ricky’iemu Davisowi tak ze 20 lat temu liga za karę zabrała po zbiórce i tyle było z ich TD. Stwierdzono że nie było intencji rzutu. To podobnie jak teraz, tyle że są równi i równiejsi …😒

    (1)
  24. Array ( )
    ZelenskiDoWoraWórDoJeziora 7 marca, 2023 at 09:20
    Odpowiedz

    Powinno się piętnować tego typu przygłupów co Morant. Chłop bedąc na celowniku władz po pobiciu nastolatka nagrywa się w klubie z pistoletem. Trzeba mieć siano zamiast mózgu żeby robić takie rzeczy.
    ps ciekawe co Nike sobie teraz myśli

    (5)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Moranta powinno się wysłać na wcześniejsze wakacje od ligi, ukarać finansowo, nie wypłacać pensji za nierozegrane mecze, a także ostrzec, że podobne zachowania będą już karane długimi dyskwalifikacjami, włączając dożywotni zakaz gry w NBA, zakaz wstępu na obiekty sportowe klubów ligi.
    Chłopak chyba z dobrego domu, wychowywany z ojcem, wszystko miał, ominęły go zamiecie stereotypowej murzyńskiej rodziny w USA, a pozuje na wielkiego gangusa ze spluwą, a pewnie nie jeden prawdziwy gangsta zgasiłby Ja w kilka sekund, coś jak te filmy, gdy nastoletni przestępcy trafiali do więzienia dla dorosłych i dostawali w kilka minut szkołę życia od osadzonych, co trochę na nich pokrzyczeli i straszyli, niejeden pewnie posrał się.
    Niech Morant zajmie się w tym, w co jest w miarę dobry, a szpanowanie spluwą i te sprawy zostawi dorosłym.

    (2)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Świat zwariowal..Oby Morant juz nie wrocil dla mnie to totalny upadek.Mlody gwiazdrorek macha klamka na zywo w internecie?Że jak?Po co?Co z tymi ludzmi?

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu