Jastrzębie zadziobały Króla, LBJ sfrustrowany podwojeniami
Atlanta Hawks walczą o należny sobie szacunek. Nawet wygrywając 9 punktami na minutę przed końcem Jeff Teague ściga biegnącego sam na sam z koszem Kyrie Irvinga by przybić jego layup do tablicy. Tutaj nie ma odpuszczanych piłek, gra się do końca, a jeden zawodnik zastępuje drugiego. Jak to jest… tegoroczny bilans Jastrzębi przeciwko Cleveland to 3-1, jako liderzy tabeli konferencji wschodniej wypracowali 11-meczową przewagę, a mimo to Kawalerzystom “szykuje się” miejsce w Finale.
Co powiecie? Że Atlanta zagrała niemal perfekcyjny mecz, a Cavs zawiedli? Że zaliczyli słabsze spotkanie, co przecież uzasadnione i że się zdarza? Że LeBron znów chciał w pojedynkę wygrać mecz, forsował, podawał dobrze, ale koledzy byli w zupełnie innym miejscu niż należało i w związku z tym popełnił aż 9 strat? Że nie powinien otrzymać faulu technicznego za awanturowanie w kierunku sędziów?
Fakty: Hawks mają w szeregach czterech graczy All-Star, trenera wielkiego formatu, który nauki pobierał u mistrzów dyscypliny (Popovich), a kolejny młody kozaczek (Dennis Schroder) wyrasta na drugiego Tony Parkera. Od samego początku wczorajszego meczu z premedytacją przedostawali się pod obręcz (54-24 w punktach z trumny), co wprowadziło chaos w szeregach gości i otworzyło strzelcom przestrzeń na półdystansie i za trzy.
Al Horford zademonstrował, że choć zapomniany, wciąż jest jednym najbardziej utalentowanych podkoszowych świata (gość robi wszystko, wliczając trójkę z rogu boiska) a rozgrywający, czyli wspomniani Teague i Schroeder pokarali Kawalerię szybkością. Z drugiej strony James nie czuł piłki w koźle, podawał nonszalancko – wyraźnie brakowało mu miękkości. Zaraz pewnie usłyszymy o sztywnieniu pleców itd. Co gorsza przetrzymywał piłkę, nie pozwalając rozwinąć się ofensywie. Szczerze? Był to jeden z najsłabszych jego meczów od lat.
Obserwacje:
*Nie rozumiem dlaczego David Blatt w czwartych kwartach w ogóle nie wystawia na parkiet Timofeya Mozgova. Sądzę, że to błąd. Że obrazuje brak pewności ze strony szkoleniowca. Bądź co bądź Rosjanin to kluczowa postać w obronie podkoszowej Cavs. Nie rozumiem też dlaczego Blatt pozwolił rozhuśtać się gospodarzom na początku IV kwarty uparcie trzymając na parkiecie rezerwy + Irvinga.
*Kevin Love skręcił kostkę w pierwszej kwarcie, wrócił na parkiet, ale rytmu z początku meczu nie odzyskał. Iman Shumpert – propsy, jedyny który walczył w każdej akcji i wyraźnie zależało mu na zwycięstwie.
*Hawks zatrzymali pick and rolla gości, standardowo pomagał obrońca ze słabej strony parkietu, wiedzieli kogo zostawić bez kurateli i dokąd rotować w przypadku problemów. Dostrzegając słabszą dyspozycję i brak ogarnięcia po stronie Cavs, coraz ostrzej podwajali LeBrona, czytaj: brawa za organizację gry, Budenholzer ma mój głos na Trenera Roku. Po raz kolejny aż sześciu graczy zaliczyło ponad 10-punktową zdobycz, a argumenty rywali zostały skutecznie obalone. O tak:
1
CZYTAJ DALEJ >>
Zgadzam się, jeden ze słabszych meczów LBJ’a, coraz częściej podejmuję głupie decyzje. Moim zdaniem w wyścigu o tytuł MVP zostaje w tyle. Curry lub Harden.
“Aż 9 strat”? przecież w jego wykonaniu to normalka,już o tym wspominałem.
LeTurnover
Szykuja sie najciekawsze playoffy od lat…
Atlanta pokazuje kwintesencje prawdziwej koszykówki. Cały zespól jest zaangażowany w grę, każdy coś wnosi i zna swoje miejsce.
Brawo Atlanta, lecz Cleveland bedzie groźne w Play offach..
James Harden triple double, oby jemu zaczęła sie teraz seria 🙂
I co najważniejsze jego drużyna wygrywa
ATL w tym roku troche jak Spurs w minionym. Każdy wie co robić, każdy ma swoje zadanie i fajnie, składnie poukładana gra, bez chaotyzmu. W sezonie robią swoje. Podobnie jak Suprs rok wcześniej zaliczają jedną z dłuższych serii zwycięstw. Budenholzer 18 lat posiedział w San Antonio poduczył się i teraz widać to w grze jego teamu
Keep going Hawks!
Fajnie, że ktoś się postawi na wschodzie w końcu,
mam nadzieję na 6-7 meczów w finale konferencji? albo wcześniej : )
Lebron ostatnio ballhoguje, jakby stracił zaufanie do teammatów?
nie wygląda to dobrze, piłka nie chodzi, w PO to nie przejdzie.
PS. Irving nawet nie wyskoczył przy tym dwutakcie 😀
Gdyby Harden, Kobe albo Rose mięli 9 strat to by poleciał turbohejt, że mało brakło do triple double.
Coś mi mówi, że rozwój psychiczny LBJa już się zatrzymał, nie będzie mocniejszy i konsekwentniejszy psychicznie. Szkoda mi Love’a w tej całej sytuacji, zawodnik, który jest w stanie grać pierwsze skrzypce w dobrze skrojonym teamie poleciał na wizję dreamteamu. Przykre.
Jak już kiedyś wspominałem wcześniej, iż Atlanta jest z krwi i kości kandydatem do tytułu w tym roku ( za co zostałem troche wyśmiany, że Millsap to nie Duncan, Jeff Teague to nie Tony Parker, a Korver to nie Ginobili ) oczywiście ciężko sie z tym nie zgodzić, ale z całym szacunkiem czy tylko gra ( styl gry jak i całą reszta ) just like San Anstonio może zdobywać tytuł? 😉
LeBron 18 punktów, 8 asyst, 9 strat prawie 3duble 😀
LBJ jest wielkim profesjonalistą ale widać tu braki w organizacji zespołu. Sam jestem zdumiony jak CAVS udało się zebrać taki potencjał w rok, ale ( zawsze musi być jakieś) zespół zbudowany z indywidualności nigdy nie osiągnie tyle co kolekktyw, bo gdy jednemu trafi się słabszy mecz drugi bierze na siebie ciężar pomijając resztę zespołu jak OKC #0 i Ibaka
Dawno nie wspominaliście o SAC powiem wam że Karl robi świetną robotę, mccallum gra coraz więcej minut Stauskas też i efekty są, Ray w tamtym sezonie pokazał że może być bardzo przydatnym rozgrywającym dlatego też nie rozumiałem zatrudnienia Sessionsa, zbilnsował liczbę minut i coś mi się zdaje że Williams poleci gdzies, gdyż Caspi prezentuje lepszą grę w ataku, jest bardziej dynamiczny .
dobrze ktoś wspomniał PO na wschodzie bardzo ciekawe
Ale atlanta naprawde zagrała perfekcyjny mecz. Zobaczcie na statsy, podział punktów miedzy zawodnikami, skuteczność.
A Kawalerzystom brakuje troche tego co ma Atlanta, zgrania, pewnosci że kolega też da punkty itd. No i brakuje ławki. Moim zdaniem ten zespół jest źle zbudowany. Love tam nie pasuje, Lebron za dużo rozgrywa, itd.
No i Center rzucający 1 raz na kosz w meczu?
@CaliforniaKid
Akurat Love nic nie pokazał konkretnego w całej swojej karierze. Ani PO nie powąchał a i teraz nie gra dobrze. Miał dawać duzo rzutów za 3, a cos mu nie wychodzi.
Oczywiście LeBron, wymiotować sie chce. Timmy wskoczył na 6 miejsce all time w kategorii bloków, Gortat miażdży Whiteside’a, a wy i tak o tym nie piszecie.
Nadal nie mogę wyjść z podziwu, patrząc na poziom jaki prezentuje Atlanta w tym sezonie…
pln
To zauważ, że tak rozłożone staty Atlanta ma często więc to nie jest wynik jednego super idealnego meczu ale sposobu gry. Gdy każdy stanowi zagrożenie łatwiej o czyste pozycje rzutowe.
Deff80s
Bo trzeba o LeBronie. Przecież to jest oczywiste.
Piękny mecz Atlanty.. a te retro stroje jeszcze piękniejsze <3 Back to oldschool !
Blatt nie ma pomysłu na to szerokie ustawienie ofensywne Hawks.
Cavs nie asekurują rotacji i dlatego przy dobrym ruchu piłki Hawks mają to, co chcą w danej akcji osiągnąc – piłkę do środka, open shot z daleka albo otwarte pole do dryblingu. spóźnione rotacje kończą się faulami albo ekstra-pass. Nie ogarniają prostych zagrywek “behind the back’. Hawks ofensywnie działają naprawdę dobrze, trener zrobił kawał dobrej roboty.
Cavs będą się z nimi najpewniej strzelać, bo co innego mogą wymyślić ? Mają armaty, wiec będą gonić się po mieście z naganami.
ja bym taki plan wybrał : 3 kwarty z naciskiem na szybkie wyprowadzanie piłek, piłowanie isos dla Kyrie’ego i LeBrona, a w ostatniej kwarcie zmieniamy tempo i styl, zaczynamy pressing, może Hawks tego nie ogarną i nagła zmiana klimatu zburzy im rytm.
druga rzecz, to mental game. im dalej w serię, tym Hawks – tak uważam – będą bardziej nerwowi i zestresowani. w RS nie ma stresu, tutaj się gra tylko o jeden mecz. w playoffs series – presja rośnie i wymagania są diametralnie inne.
zabawnośc sytuacji polega na tym, że Kyrie Irving i Kevin Love to jeszcze więksi playoffs-rookies :] ale Cavs mają LeBrona Jamesa, którego doświadczenie dwóch mistrzowskich kampanii i 4 finals powinno zrobić róznicę w tej materii. o ile James bez kolegów-weteranów z Miami nadal będzie TO potrafił.
w każdym razie, wg mnie Cavs taktycznie i technicznie są o te 10 pts gorsi. Na dziś. w serii wyrównać to mogą zmianami tempa i stylu gry, intensywnością & LeBronem jako X factorem.
Hawks w swojej stabilności są zayebiści, ale wyżej nie podskoczą i inaczej nie zagrają niż umieją. nie mają też gwiazd i nie wiaodmo czy mają killer instinct na mecze 6-7 w serii, jak zachowają się przegrywając w serii, na ile ten styl będzie istniał jeśli zostaną zmuszeni do improwizacji itd.
Blatt nie ma obrony zespołowej i nie ma środkowego trzymającego tablicę za pysk. btw, widzieliście jak Valanciunas robił Cavsów 2 dni temu ?
jak chce wygrać, to niech sobie przygotuje jakieś zaskakujące manerwy, a także nastawi swój zespół na granie szybkich akcji.
im wolniej Cavs będą wyprowadzać piłkę, tym hawks będą się lepiej czuli.
im mniej Cavs będą grać z kontry, tym bardziej Hawks będą łapać pewnośc siebie w serii.
Nie jestem fanem Cleveland, ale w poprzednim sezonie bilans meczy regular season między Brooklyn Nets a Miami Heat wynosił 4-0, a w playoffach jak wiemy lepsi okazali się ci drudzy.
Także to czy mają bilans 2-2 czy 4-0 nie ma żadnego znaczenia, bo playoffy weryfikują wszystko 😉
@ pln Grając w S5 z LeFlopem i Irvingiem ciężko oddawać dużo rzutów za 3p. Wcale Love’a nie bronie, tylko twierdze, że jest w złym miejscu i w złej roli.
@pln
Że co ? Cavsi nie mają ławki ? Proszę Cię…. Shumpert, Thompson czy chociażby doświadczony Marion. No faktycznie słaba ławka…
skad sie ta Atlanata wziela..przeciez to byla najnudniejsza druzyna ostatnich lat.. To dla mnie zaskoczenie roku. A tak poza tym to super sa te oldschoolowe stroje. Pamietam ze suns kiedys tez mieli na pare meczow stroje z lat 90tych.
xManiek
Że co? Że niby Shumpert to super rezerwowy, chyba się przesłyszałem hehe
lebronek prawie triple duble
Ale mnie śmieszą niektóre opinie, szczególnie te wygłaszane po jednym meczu. Pamiętam te zachwyty nad LBJ i spółką po meczu z GSW. Wtedy w komentach przeważała opinia, że Cavs to pewniak w finale, dziś, że to źle stworzona ekipa, która niewiele osiągnie. Jak można wysnuwać takie daleko idące wnioski po jednym obejrzanym meczu. Jeden mecz może komuś świetnie wyjść, ale w następnym nie można trafić do kosza. Ludzie to normalne. Nie ma co prorokować, już niedługo PO i wtedy wszystko się wyjaśni, a skończy się gdybanie
@korzeń
lol, czy ja napisałem, że świetny ?
@fanbasketu
Dziwisz się. Tutaj dzieci komentują. Zaraz James skończy karierę, to przerzucą swoją krytykę na Davisa. Bo to pewnie on będzie dominował w lidze przez kilka nastepnych sezonów.
@CaliforniaKid
Bo wcale większośc asyst LBJ nie jest do graczy na obwodzie, a on sam nigdy nie grał z Boshem, Jonesem, Millerem czy Allenem. Przemyśl zanim coś napiszesz.
Pozdro
@korzeń
Jest uważany za TOP5/TOP10 obrońców obwodowych, wiec rzeczywiście, okropny role player. Pozdrawiam