#Kolejny zawodnik NBA jeździ pod wpływem

Tym razem chodzi o Brazylijczyka, środkowego Boston Celtics: Vitora Faverani. Chłop został aresztowany w Hiszpanii, miał rzekomo trzykrotnie przekroczyć dopuszczalny limit alkoholu w wydychanym powietrzu.

Bynajmniej nie chodziło o rutynową kontrolę policji, Faverani przeleciał na czerwonym świetle po czym uderzył w autobus. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

[W minionych rozgrywkach, jako  rookie uzyskiwał 4.4 punktów oraz 3.5 zbiórek. Niestety jego sezon zakończyła operacja kolana.]

Ciekawa sprawa, zgodnie z ligowymi przepisami, standardowa kara za tego rodzaju przewinienia to 2 mecze zawieszenia, jednak to pierwszy incydent “jazdy pod wpływem” który wydarza się reprezentantowi NBA poza Stanami Zjednoczonymi.

To również kolejna kolizja z prawem gracza Celtics w ostatnich 12 miesiącach. Być może pamiętacie jak we wrześniu ubiegłego roku Jared Sullinger został oskarżony o napaść oraz groźby pod adresem świadka zdarzenia? Popularny Sully szarpał wówczas własną kobietę. Zarzuty zostały oddalone, kobieta odmówiła składania zeznań i zakończyło się na 1 meczowej absencji.

#najnowszy nabytek Lakers

Jeziorowcy podpisali właśnie niegwarantowany kontrakt z byłym rozgrywającym uczelni Michigan State, niejakim Keithem Applingiem. 21-letni gracz nie znalazł chętnych na swoje usługi w czerwcowym drafcie, ale grać potrafi.

Appling mierzy 185 centymetrów wzrostu, potrafi imponująco rozpędzić się na otwartej przestrzeni i skończyć kontratak znad obręczy. Mocno pracował nad egzekucją zagrywek, nie popełnia wielu strat, wie kiedy przytrzymać, a kiedy pozbyć piłki, radzi sobie z presją dwóch obrońców etc.

Z całą pewnością Lakers potrzebują pomocy na “jedynce”, nie wiadomo na ile mogą liczyć ze strony Steve’a Nasha, a jedynym playmakerem poza sprowadzonym z Houston Jeremy Linem jest rookie Jordan Clarkson.

[vsw id=”Y7Odxu_Sn8U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>