fbpx

Kogo chcą pozyskać w Miami? Co DeAndre Jordan robi w Amsterdamie?

15

Nick Young raczej nie opuści rodzinnego Los Angeles, a i tak nie pasowałby stylem Rileyowi. Evan Turner nie broni, poskładał się psychicznie, ale może on?

Al-Farouq Aminu broni świetnie, ale rzucać nie potrafi, a to wymóg wśród boiskowych partnerów LeBrona. To samo tyczy się Thabo Sefoloshy, który notabene odwiedza właśnie Wizards.

29-letni PJ Tucker? Zdecydowanie OK! Z rogów boiska walił średnio 41% a do tego twardy z niego skurczybyk. Podobnie 28-letni Marvin Williams. Ci dwaj powinni stanowić kolejne cele Rileya. Pytanie ile sobie zażyczą: Tucker z 5-6 milionów, Williams w okolicach 7-8.

A jeśli i to się nie powiedzie? Vince Carter? Po trupie Marka Cubana, który prędzej zaproponuje Carterowi połowę udziałów w klubie niż odda go Heatom. W zależności od wydarzeń w Dallas być może osiągalny będzie Shawn Marion, choć i to wątpliwe. Poza tym, na ile Riley zaufa “poranionej” mechanice rzutu 36-letniego Matrixa? Ostatnim razem (jako gracz Heat na przestrzeni 2008/09) trafiał zza łuku w okolicach 20%.

A przecież to dopiero początek, co z obroną obręczy/ graczami wysokimi? Auć!

Melo & Lala, Melo & LAL?

Lakers wymarzyli sobie trójkę podkoszową w osobach Pau Gasola, Juliusa Randle i Carmelo Anthony’ego. Jak już informowaliśmy, z Melo spotykają się dzisiaj. Z dala od blasku fleszy, za zamkniętymi drzwiami. W skład delegacji wchodzić mają: Jim Buss, Jeanie Buss, Mitch Kupchak, marketingowiec klubu Tim Harris oraz być może Kobe.

Jak twierdzi przyjaciel Pau Gasola, jeżeli Anthony zdecyduje się na Lakers, Hiszpan także pozostanie w zespole, który jest jego domem od pięciu lat, z którym zdobył dwa tytuły mistrzowskie.

Melo otrzymałby maksymalną gażę począwszy od 22.5 miliona za sezon, kontrakt Steve’a Nasha zostałby wykupiony/ spłacony w trzech rocznych ratach, a Gasol zlądowałby z pensją w granicach 8-9 baniek choć nie jestem pewien czy to w ogóle możliwe. Sprawdźmy!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

15 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      odrzutowce, prywatne helikoptery, w LA dopiero czwarta w nocy 😉

      (21)
  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    niestety, podpisując Kobasa za taką kase nikt nie przewidział że przyda się jeszcze jedna gwiazda i tego że będzie takie ciekawe okienko 🙂

    (10)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale ich trzasneli z gibonami! 🙂 Mocne! Co na to wladze ligi i La Clippers?
    Czy takie rzeczy sa dopuszczalne gdy gracze sa na urlopach? Ciekawe ktory cofee shop odwiedzili 🙂

    (10)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ale moim zdaniem to i tak zły scenariusz kontraktować Melo, i innych pokroju all-star. Jak dla mnie przebudowa Lakersów nie może się skończyć na tym offseasonie. Randle to bardzo dobry punkt do budowania zespołu. Trzeba teraz inwestować w młodych kotów dla, który taki Bryant będzie albo mentorem albo się szybką wykruszą i za 3-4 mieć kilu odchowanych od młodości Jeziorowców głodnych krwi, Kobas na emeryturze, miejsce w budżecie się robi i celujemy w mistrza. Napewno nie w nadchodzącym sezonie;)

    (8)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ” Z czysto sportowego punktu widzenia kontrakt Kobe naprawdę zrobił krzywdę Lakersom…”
    Uchwycone sedno sprawy. To jest właśnie powód, dla którego ten kontrakt jest krytykowany. Gdyby Bryant chciał 6 pierścień, wziąłby 2 razy mniejszą pensję, żeby Lakers mogli przyprowadzić 2-3 solidnych grajków już w tym roku. Szanse Lakers na Melo to jakieś 10%, więc może przyprowadzą paru młodziaków, a Bryant zmieni swoje podejście do 6 pierścienia i nauczy czegoś tych “gówniarzy”, co to łączą siły, bo sami nie pokonali innych.

    (3)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kurcze najbardzej zal mi w L.A Nicka……………dzieki takim kontratkom nie uniesie skrzydel a to nawet moze byc przyszly all-star :/. CZEMU NIE W PORTLAND

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe zabił ten zespół swoim kontraktem. Nikt nie przyjdzie grać do starego egoisty po kontuzji z takim kontraktem.

    A jak Lebron chce maxa to się mówi, że jest blee.

    (4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    powiem Wam, że rzeczywiście nie ma już kogo pozyskać nie wiem jaki pomysł maja Miami Lou Deng mógłby być pewnym wzmocnieniem i pełnił by tą samą rolę co Battier. Jest jeszcze jedna opcja, a mianowicie amnestionowany (o i;e go nie wytransferuja) Booz tak na dobra sprawe niechciany, wiec moze przejsc w szeregi rywala. Jeżeli uda się pozbierać jakiś wyrzutków to jeszcze jest nadziej dla Miami, bo inaczej King może być niezadowolony:D

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu