fbpx

LeBron wrócił do Miami, na tarczy: 31 punktów D-Wade’a

27

Chłopaki przeważnie grają pod K-Love’a w pierwszych kwartach, dalej stoi na dystansie w oczekiwaniu na podanie i rzut. Spot-up shooter wart 16 baniek za sezon? Jeśli kogoś stać… Osobiście nie rozumiem w jaki sposób drużyna tak utalentowana ofensywnie ogranicza się do akcji izolacyjnych, prostych zasłon. Być może zaskoczyła ich kontuzja Varejao, ale to już trzeci miesiąc wspólnej koszykówki! Owszem, zdarza im się rozrzucić piłkę jak należy, ale powtarzalności w tym niewiele, raczej dzieło przypadku.

Tym samym Miami umacnia się na siódmym miejscu w tabeli konferencji (14-16) z kolei Cavs (17-11) tracą dystans do pierwszej czwórki. Jeśli mnie spytacie (na ten moment) oba zespoły mają takie same szanse na mistrzowski tytuł w 2015 roku… zerowe. W obozie Cavaliers jeszcze przed nadejściem lutego przewiduję pewien transfer. Czyj, o tym przekonamy się niedługo.

Statystyki

LeBron James 30 punktów, 8 asyst, 9/16 z gry
Kyrie Irving 25 punktów, 10/19 z gry
Kevin Love 14 punktów, 5 zbiórek, 5/13 z gry

Dwyane Wade 31 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst, 12/28 z gry
Luol Deng 25 punktów, 8 asyst, 8 zbiórek, 11/16 z gry
Chris Andersen 12 punktów, 8 zbiórek, 4/5 z gry

1 2

27 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Deng w końcu mecz na poziomie ! LBJ nie wymuszał tylko rywale łapali go w pół i przytrzymywali. Ten technik co dostał z uwieszenie się na koszu to porażka. Niedługo wsadów zabronią. Niebezpieczna bla bla i tym podobne pierdolety.
    Jestem z nich strasznie dumny. Jeszcze w 1. kwarcie ta ofiarna walka o piłkę, tak jak by to the finals były. Coś pięknego 😀

    (33)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers w/o KObe – mocno w plecy.
    hejterzy Bryanta muszą mieć rollercoaster niekiepskich rozmiarów.
    nie zapomnijcie plastkowych torebek, lol :]

    jak pisałem : Lakersi mogą wygrać bez Bryanta jeden mecz z zespołem pokroju Warriors – będzie to zasługą tylko i wyłącznie efektu zaskoczenia oraz wewnętrznej integracji zespołu. na dłuższą metę – Lakersi w./o Bryant są zespołem do pokonania nawet dla zespołów z NCAA, nie mówiąc o europejskich klubach, a mówiąc wprost – są zespołem na miarę NBDL. bez Bryanta nie mają nawet godności, nie wspominając już o hype i oglądalności. a to cios w samo serce klubu o tak bogatej tradycji i kulturze.

    btw, szkoda że Lakersi nie szanowali Paua Gasola. najpierw CP3 trade case, potem faworyzowali Bynuma, później marginalizowali go Howardem. zmarnowali mu świetne lata.

    (3)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cleveland bez Varejao przegrywało na tablicach, potrzebny im jest dobry zbierający, w miarę dobrze punktujący z pod kosza. Love za często wychodzi na dystans kiedy jest w niemocy strzeleckiej. Cavs grali nie proporcjonalnie do potencjału jaki mają w zawodnikach. Może wymiana Love? Na pewno. Kyriego nie ruszą raczej.

    (7)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Pierwsza połowa to było marzenie, czysta poezja. Druga zaś to emocjonalna amplituda, od spapranej (standardowo) trzeciej kwarty, przez nerwową czwartą, aż do 2 ostatnich minut. Szkoda że DWade posypał się całkiem w drugiej połowie, zresztą nie pierwszy raz. Za to Deng zagrał tak, jak zwykł grać LeBron. Dużo punktów, wysoka skuteczność, zbiórki, asysty, #TripleDoubleAlert, no i jeszcze obrona na LBJ.

    Ogółem Miami nie miało sposoby na LeBrona i faulowało go często już po minięciu pierwszej linii obrony. Z drugiej strony miał on bardzo leniwy początek spotkania i dopiero wraz z czasem zaczął robić swoje. Propsy należą się Waitersowi, który dosłownie zjadł Wade’a i Chalmersa w drugiej połowie.

    Co do widowiska, to chyba włodarze NBA mogą być zadowoleni, bo wszystko przebiegło wg scenariusza. Piękne przyjęcie LeBrona (i Jonesa), wyrównany mecz i obrazki dobrych relacji pomiędzy ludźmi, którzy stworzyli historię.

    Jako bonusik (mam nadzieję, ze przejdzie):
    http://i.imgur.com/pky7eqv.gif

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @wielmozny pan P – lepiej już się nie wypowiadaj jak masz takie bzdury pisać, Lakers w tym sezonie są gorsi z Bryantem i potwierdzają to i normalni oglądacze i cyferki, a Bulls mają lepszych graczy na każdej pozycji. I tak nieźle grali, Bulls odskoczyli konkretnie w końcówce i tyle.

    (-1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kurde, jeszcze niedawno przecież Love był ustawiany do top3 ligi, a teraz chłop gra na poziomie Luc Richard Mbah a Moute(napisałem bez patrzenia w google!). Love nie do końca pasuje do gry Cavs, czasami bezsensu forsuje rzuty, jak od początku mu nie siedzi. Taka drużyna, z takim rosterem powinna miażdżyć ofensywnie. Love będzie wytransferowany na 90 %.

    (26)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Love w Cavs to nieporozumienie, najlepiej bedzie jak to sie szybko skonczy dla niego i dla Cavs. On tutaj nie pasuje, zmarnuje sobie tylko lata kariery, a Cavs z nim tez jakos specjalnie szalu nie robia. Ja bym go wymienil za jakas fajna paczke, centra defensywnego, pf, zadaniowcow…

    (2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z Lakersami to tak jest, ze ta jaskolka , ktora tam wiosne miala zwiastowac to nie doleciala jednak. Nie o to chyba chodzilo 😉

    (2)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szkoda że transfer Love’a doszedł do skutku, nie wiem czego spodziewali się Cavs decydując się na niego. Nigdy nie pojawił się w playoffs a w Minnesocie był praktycznie jedyną opcją, To było tak ryzykowne posunięcie, że pozostawienie Wigginsa było naprawdę lepsze. 2014/2015 to nie będzie rok Kawalerzystów ani z Lovem ani z Wigginsem, to chyba wiedział każdy, a dla Wigginsa i Bennetha rok z LBJ u boku byłby niesamowicie przyspieszonym kursem gry w lidze. Szkoda, że do tego nie doszło.

    (3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Hołd i oklaski dla Lebrona były, ale jednak ciche było to przywitanie jak dla gościa, dzięki któremu w dużej mierze zdobyli dwa mistrzostwa. Nie ma porównania do tego co się działo w TD Garden po powrocie KG.

    (-1)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Kapi_pl
    jeśli się nie mylę to jesteś [xxx]…

    Cavs wyglądają fatalnie, a Love niech ucieka, bo szkoda jego talentu na bycie trzecią opcją, a defensywnie nie nadaje się by być ostatnią linią obrony Cavs, a już na pewno nie na centrze, jego wychodzenie na obwód z kolei powoduje, że nie zbiera tak jak robił to w Minesocie

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @master

    wygrać z takimi Lakersami jak dziś w nocy to żadna sztuka. Moje oczy krwawiły w 3 i 4 kwarcie LAL vs Bulls. Mówię to jako kibic LAL

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie liczy sie wynik ale to jak piekny to był pojedynek. Obaj grali piekny mecz, pełen braterstwa i czystej sportowej walki.

    I niech ktoś powie, że Miami ma za złe Lebronowi że odszedł. Oni napawaja się tym jak Wade sie odrodził jako lider.

    A co do Love’a to powinni go wymienić na dobrego centra. Ten człowiek był dobry w Minnesocie kiedy wszystkie piłki szły do niego. teraz jest słaby. A jego atut czyli skuteczność za 3 nie istnieje.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    kk66
    Nie problem w tym, że bez Kobe dostali 20 ale w tym, że z Kobe dostaliby jeszcze więcej grając w jeszcze gorszym stylu 🙂

    (-2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Love albo jest słaby jako trzecia opcja drużyny, albo jest po prostu źle wykorzystywany. Ale do czego on się nadaje oprócz rzucania za trzy i zbierania piłek? W Minnesocie wyglądał fajnie, a tutaj już nie za bardzo, do tego te jego śmieszne próby ogrania obrońcę tyłem do kosza.. ale na pewno nie zostanie wytransferowany w tym sezonie, już nie przesadzajcie, nie od razu mistrzowską drużynę zbudowano 😀 Cavs grają słabo, ale na słabym wschodzie i tak mogą zajść daleko, do playoffs się pewnie jeszcze ogarną.
    Co do Heat, to w świetniej formie jest D-Wade, który pokazuje, że nadal jest jednym z najlepsych SG w lidze i nawet nie musi już tyle wjeżdżać pod kosz. Świetne spotkanie zagrał także Denga, dużo akcji było na niego granych, stawiano mu pełno zasłon i to się opłaciło. W dodatku zagrał bardzo dobry mecz w obronie.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu