McGee mistrz, pobudka Amar’e, Ben Gordon = 45 punktów

2012-03-22

Knicks @ Sixers 82-79

Zaczęło się od prowadzenia gości 9-0. Skończyło na tym, że 76ers przegrywając trzema punktami, nie faulowali i pozwolili by upłynął czas gry. Po drodze mieli dwie szanse na pozytywne zakończenie. Za pierwszym razem Andre Iguodala nie trafił w cylinder, za drugim Lou Williams odpalił rzut z takiej odległości, że piłka ledwie otarła się o obręcz. Wiecie co to wszystko oznacza? Jeśli Doug Collins ma jakikolwiek posłuch w tej drużynie (a zakładamy, że tak jest) na najbliższym treningu 76ers będą za karę biegać sprinty po boisku tak długo, aż zaczną wymiotować.

Wśród Knickerbockers zaskoczył Amar’e Stoudemire (21 punktów, 9 zbiórek). Grał skutecznie tyłem do kosza (8/14 z gry), aktywnie w obronie, a tę czapę na Eltonie Brandzie pokażą dziś chyba nawet w teleexpresie tuż obok akcji Lin->Melo->STAT. Takiej sekwencji podań nie widziano w Nowym Jorku od czasów Marka Jacksona. Wow! Dobrze zagrał Jeremy Lin (18 punktów). Miał co prawda fatalną skuteczność (4/17), ale regularnie przedostawał się pod kosz, odgrywał, no i trafiał osobiste w końcówce (10/10).

Ciekawa statystyka: w obecnym sezonie bilans Sixers w meczach, które rozstrzygnęły się czterema lub mniej punktami wynosi 0-8. Co to oznacza? 76ers nie umieją rozgrywać końcówek. Potrzebują closera. Kobe pochodzi z Philadelphii nie?

[vsw id=”kdFKTfcVn4U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Clippers @ Thunder 91-114

Jakby to powiedzieć, Clipps zostali zdeklasowani. Podkoszowa ofensywa nie istniała, Blake Griffin zdobył 7 punktów – najmniej w karierze. Caron Butler nie zagrał, Nick Young wciąż uczy się systemu, a więc obrona OKC skupiła się na biednym Chrisie Paulu, który robił co mógł na drodze do 13 punktów i 10 asyst. Oczywiście nie starczyło na pewnie grających Thunder. Kevin Durant zrobił swoje (32 punkty). James Harden (10 punktów, 6 zbiórek, 5 asyst) zaliczył przechwyt i dunk, którym lekko ośmieszył broniącego Erica Bledsoe.

Pytanie do Was: czy sprowadzenie do drużyny Dereka Fishera (5 punktów w debiucie) oznacza, że liczba zdobytych przez Russella Westbrooka tytułów mistrzowskich będzie wyższa niż jego numer na koszulce?

[vsw id=”zW0HSWg4KaE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

przejdź dalej >>

1 2

Ostatnie Wpisy

25 comments

Array ( )

Kilian 22 marca, 2012 at 13:50
Odpowiedz

Russell to drugi po Lebronie najbardziej hejtowany zawodnik w lidze, co daje się odczuć na tej stronie. Ja tam go lubie, tytułu nie zdobędą, na pewno nie w tym sezonie (może w następnym?). Derek prochu nie wymyśli, ale wprowadzi więcej spokoju i pewnie nauczy russella paru rzeczy.

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Jack 22 marca, 2012 at 14:03
Odpowiedz

Śmieszna sytuacja może mieć miejsce jakk Fisheer wygra z Lakersami;D

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Jack 22 marca, 2012 at 14:05
Odpowiedz

w PO..

(0)
Array ( [0] => subscriber )

zidane99 22 marca, 2012 at 14:18
Odpowiedz

jakby co to Kobe zdobył zdobył 29 punktów 🙂

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Zdzichu 22 marca, 2012 at 14:22
Odpowiedz

Zidane
Kobe zdobył 30 punktów 🙂

(0)
Array ( [0] => subscriber )

arne94 22 marca, 2012 at 14:24
Odpowiedz

nie rozumiem w ktorym miejscu Harden osmieszyl tym przechwytem Bledsoe’a , ktos mi odpowie?

(0)
Array ( )

Hater 22 marca, 2012 at 14:35
Odpowiedz

Ani wzmianki o matchup’ie Gortat-Howard? W zasadzie jego zakończenie wszyscy znamy, na pocieszenie zostaje ładny blok 😉

(0)
Array ( )

Kasek 22 marca, 2012 at 14:54
Odpowiedz

Nene zadebiutował w stolicy 22 pts 10 rebs z tego co pamiętam. McGee rzeczywiście może udowodnić, że potrafi wygrywać. Zaczął rewelacyjnie. A co do moroformów, jak to powiedziała moja koleżana “Kanada to bardzo śmieszny stan” 😉

(0)
Array ( [0] => subscriber )

aRtt.M 22 marca, 2012 at 15:09
Odpowiedz

Moro w Toronto nie wypał straszny… wzór jest za drobny wg mnie i w ogole jakis dziwny

(0)
Array ( [0] => subscriber )

EloBreko 22 marca, 2012 at 15:22
Odpowiedz

gdyby tabela do PO się nie zmieniła, to LA grałoby z Mavs w pierwszej rundzie… świetnie byłoby zemścić się za zeszły rok już w pierwszej rundzie

(0)
Array ( [0] => subscriber )

zoom100 22 marca, 2012 at 15:30
Odpowiedz

@ Kilian
Tylko że Russell jest słusznie hejtowany. Swoje niedociągnięcia przykrywa szybkością i skocznością. Statystyki w tym przypadku nie pokazują tego jak naprawdę gra.

(0)
Array ( )

Kilian 22 marca, 2012 at 15:39
Odpowiedz

@zoom100

A to świnia, jak on ma czelność być taki skoczny i szybki, co nie?
Czy nie jest to czasem część tej gry?

(0)
Array ( [0] => subscriber )

kislu27 22 marca, 2012 at 15:42
Odpowiedz

Chore, nie możliwe jak on może być taki szybki, skoczny i nie szablonowy – kto go do NBA wziął!

(0)
Array ( [0] => subscriber )

zoom100 22 marca, 2012 at 15:53
Odpowiedz

Jego szybkość i skoczność to wielki plus i tego nie podważam. Rzut ma również całkiem niezły, zwłaszcza z półdystansu. Ale decyzje które Westbrook podejmuje na parkiecie często są złe. Miałem na myśli to, że jego fizyczność pozwala mu kręcić bardzo ładne statystyki, co jest widoczne w boxscore’ach, gdzie natomiast nie widać tych złych decyzji.

(0)
Array ( [0] => subscriber )

kislu27 22 marca, 2012 at 16:05
Odpowiedz

W sumie to Turnoverów w statystykach nie ma, potwierdzam to info.

(0)
Array ( [0] => subscriber )

kislu27 22 marca, 2012 at 16:07
Odpowiedz

Ok, bez żartów teraz. Masz 100% rację, powinien asystować tyle co w ostatnim sezonie – no ale niestety Russel to bardziej 2 niż 1.
Ciekawie jakby prezentował się w line-upie:
Harden
Westbrok
dalej wiadomo

(0)
Array ( [0] => subscriber )

zoom100 22 marca, 2012 at 16:14
Odpowiedz

Zgadzam się, że to bardziej 2 niż 1. Najlepiej pewnie by wyglądał w zespole w którym On sam byłby największą gwiazdą, miałby samych Rayów Allenów na obwodzie i DeAndre Jordanów pod koszem i wolną rękę od trenera. Ale gra w dobrym, coraz bardziej ułożonym zespole, który potrzebuje rozgrywającego.

(0)
Array ( [0] => subscriber )

zoom100 22 marca, 2012 at 16:17
Odpowiedz

Tutaj ciekawy filmik z analizą przedstawiającą jego niektóre błędy i SG’ową naturę.
http://www.youtube.com/watch?v=G0_CeUzud_g&feature=player_embedded

(0)
- Array ( [0] => administrator )
  
  admin 22 marca, 2012 at 16:24
  
  Podpisujemy się pod tym filmikiem, bardzo trafne spostrzeżenia i analiza, co wcale nie oznacza, że RW nie jest materiałem na przyszłego mistrza. Przyszłego, oznacza “raczej nie w tym sezonie”.
  
  (0)
Array ( )

Heatfan 22 marca, 2012 at 16:17
Odpowiedz

Gortat został zjedzony…:<

(0)
Array ( [0] => subscriber )

kislu27 22 marca, 2012 at 17:04
Odpowiedz

Warto też dodać że ma od dopiero 24 lata! Także wszystko przed nim, życzymy świetlanej przyszłości a Thunder Rajona Rondo 😀

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Zybiss 22 marca, 2012 at 19:11
Odpowiedz

@arne94
zaliczył przechwyt i dunk, którym lekko ośmieszył broniącego Erica Bledsoe.

“… i dunk , którym lekko ośmieszył…” 😉

dunkiem nie przechwytem.

(0)
Array ( [0] => subscriber )

wilkong 22 marca, 2012 at 20:45
Odpowiedz

liczba tytułów Thunder może być wyższa niż numer Duranta ;p / stro Toronto fajne, a Bulls mocni, pierwszy tytuł Rose’a (może bez)?

(0)
Array ( )

gadget 22 marca, 2012 at 21:37
Odpowiedz

Gortat az 4 punkty przeciwko Howardowi ..no no nie ma co polish proud 😀 …szkoda ale blok rzeczywiscie ladny 🙂 nawet 3 byly

(0)
Array ( [0] => subscriber )

kapikapi 23 marca, 2012 at 14:44
Odpowiedz

westbrook co prawda podejmuje złe decyzje ale pamiętajmy że on jest bardzo młody a miejmy nadzieję że fisher go nauczy dobrych decyzji bo raczej po to go thunder ściągneli

(0)