Miami Heat rewanżują się Chicago, nie ma rywala dla LeBrona drwala
Obrona Miami wciąż żywa, naciskają, to rewanż za przerwanie 27-meczowej serii zwycięstw przed dwoma tygodniami… mimo to, solidnie wyglądają wysiłki Bulls na atakowanej połowie, kosz za kosz toczy się walka na początku trzeciej kwarty.
Jak bardzo musi być zdesperowany Tom Thibodeau wypuszczając na parkiet Daequana Cooka? Facet jest jednym z najgorszych obrońców w lidze, fakt że w ogóle załapał się do szerokiego składu Bulls jest wytłumaczalne jedynie względami finansowymi. Tymczasem niemiłosiernie wzdłuż linii końcowej ogrywa go Dwyane Wade. Heat odjeżdżają, mecz jest już chyba poza zasięgiem ofensywnym gości.
Samego siebie przechodzi dziś Chris Andersen, wytatuowany od stóp do głów popularny Birdman biega od kosza do kosza, dobija piłki i kończy akcje, a każde udane zagranie akcentuje “machnięcie skrzydłami”. Trzeba przyznać, że chłop idealnie wpisał się w rotację mistrzów, tak sprawnego podkoszowego trzeba było Heat od początku sezonu. Mecz kończy się z połową kibiców obecnych na hali. Bilans 64-16 może rozpieścić. Ostatecznie: MIA 105 – CHI 93
Staty
Luol Deng 19 punktów, 8/18 z gry
Carlos Boozer 16 punktów, 20 zbiórek
Nate Robinson 14 punktów
LeBron James 24 punkty, 7 zbiórek, 6 asyst
Dwyane Wade 22 punkty, 7/12 z gry
Chris Andersen 15 punktów, 7 zbiórek
Tak niewiele do legendarnych bullz 9x ;(
może w następnym roku
kiedy oni się pozbędą boozera ?
Swietny meczyk:) LBJ jak zwykle kozak….ta akcja z Chalmersem ….nice:)
Nate coraz lepiej:) birdman jeden z lepszych wystepow w tym sezonie.
Let’s Go Heat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nate Robinson jednym z najlepszych (jak nie najlepszym) graczem Bulls w tym sezonie , niestety Chicago ma się go pozbyć : < Ogromny progres i niska płaca przysporzy mu pewnie wielu nowych kontraktów. Obok Derricka Rose'a i Tony'ego Allena (jeżeli wszystko dobrze pójdzie i Chicago uda się go podpisać na przyszły sezon) Chicago miało by super skład i mogło by wreszcie powalczyć o mistrzostwo.
Chris Andersen robi robote, szkoda jedynie ze tak pozno go wzieli! Widac ze Wade nie gral jeszcze na 100%, James sie nawet nie wczuwal specjalnie dzisiaj.
to się Van Gundy ośmieszył … no chyba, że mówił to w żartach to ewentualnie można przymknąć oko na takie krotochwile 😉