fbpx

Najgorsze zagrania minionego sezonu NBA

18

Jeremy Lin Finger Roll

Lin na swoich plecach ciągnął zespół Brooklyn Nets. Jeśli tylko był zdrowy, to był jednym z najlepszych graczy drużyny na parkiecie. Początki sezonu jednak nie zwiastowały nic podobnego. Przestrzelony layup z łatwej pozycji się zdarza. Ale klasyka gatunku, czyli legendarny finger roll, nie dotykający obręczy z tak dramatycznie bliskiej odległości to już coś wyjątkowego. George Gervin prawdopodobnie wciąż jest załamany.

Sam Dekker Tragic Bronson

Dawna gwiazda drużyny Wisconsin Badgers, z której wraz z Frankiem Kaminskym trafili do NBA. Na poziomie akademickim fenomenalny strzelec, z wręcz przesadną pewnością siebie. Wpadało mu prawie wszystko. Widać, że jak na razie spust ewidentnie się zaciął. Jednak jak może być inaczej skoro w swoim rookie season zagrał w 3 spotkaniach. Zawodnikowi przede wszystkim potrzeba pewności siebie, a jak sami pewnie wiecie to działa cuda. Dekkerowi brakuje jej dramatycznie i nie ma co się temu dziwić. Z tego wynikają takie jak na załączonym obrazku sytuacje. Pozornie nic nie mogło przeszkodzić Samowi w zdobyciu łatwych punktów. Pozornie.

Russell Westbrook Headshot

Kiedy Westbrook wyrzucił piłkę z rąk to zdał sobie sprawę, że ma przechlapane. Chciał dobrze, jego zamiarem było prawdopodobnie oddanie piłki arbitrom w trakcie timeoutu. Pech chciał, że sędzie akurat nie patrzył w jego stronę, a podanie zamieniło się w idealnie wymierzony w czasie pocisk w głowę. Jak to mawiają trenerzy, za podanie odpowiada podający.

Kemba Walker Shimmy

Jak się uczyć to od najlepszych w swoim fachu, a jeśli chodzi o boiskowy tzw. boiskowy „swag” mistrzem jest niezaprzeczalnie Nick Young co wielokrotnie zdążył już udowodnić. Pewnie kojarzycie słynny rzut Arenasa, w którym z beztroską pewnością siebie odwraca się do publiczności zebranej w Waszyngtonie. To samo zagranie próbował skopiować Swaggy P, a w tym sezonie pokusił się o to Kemba Walker. Kiedy piłka zatańczyła na skraju obręczy i tablicy był pewien, że ma miejsce w top 10 kolejki. Na jego nieszczęście los lubi płatać figle.

Macie coś od siebie do dodania? O czymś zapomniałem? Coś jeszcze zasługuje na angaż do niechlubnego grona, które jest tym czym dla filmów jest Złota Malina?

[Adam Szczepaniak]

1 2

18 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    “Mecz na styku, punkt za punkt, a przynajmniej przez pierwsze dwie połowy. ” – Kwarty panowie, kwarty…

    (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    A tak zupełnie odbiegając od tematu i teraźniejszości, czy kogoś, tak jak mnie, zastanawia jakiego kozaka wyczaruje Pop w przyszłym sezonie? :0 Co rok ktoś jest albo co rok ktoś kto już był w drużynie nagle zaczyna się pokazywać z lepszej strony (Patty Mills ten sezon ma bardzo dobry)

    (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Swoją drogą, nie potrafię zrozumiec.. Jak gracze którzy biorą grube $ nie potrafią rzucać osobistych? Chłopy po grubo ponad 2metry i airball -. – ‘

    (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    W tamtym roku dodaliscie artykuł w którym opisywaliscie kto najwięcej zyskał a kto stracił w danym sezonie, może teraz też by się udało? 🙂

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu