Największe wzloty i upadki ostatnich lat NBA
Stephen Curry
Króciutko, bo wiem że nie lubicie, haha. Długą drogę przeszedł od “pana szklane kostki” do naczelnego kosmity NBA. Trafia średnio 5/10 trójek w każdym meczu!!! Notuje 30 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. Najlepszy strzelec w historii koszykówki. Prowadzi obrońców tytułu ku rekordowi wynoszącemu ponad 72 zwycięstwa w sezonie.
Roy Hibbert
Podobnie jak ze Stephensonem, psychika została przestrzelona. NBA poszła w szybkość a to słoniowatemu Hibbertowi było nie po drodze. Dawno już nie stanowi ściany nie do przejścia, na której widok dygał sam LeBron. Wiadomo, koledzy w LAL to nie ten sam kaliber defensywny, ale tu chodzi o coś więcej. Ile razy można przestrzelić spod kosza? Dawno temu napisałem: gdy nie wejdzie mu pierwszy rzut, zaprzestaje prób. No sami powiedzcie, jak 218 centymetrów może zniknąć z boiska?
Draymond Green
Nigdy byś nie pomyślał, że ten “misiek” wart będzie maksymalnych pieniędzy. Żadnych wyróżniających atrybutów, marne 201 cm wzrostu jak na podkoszowego, chimeryczny rzut. Sir Draymond to ligowy lider w kategorii triple-doubles oraz najwszechstronniejszy obrońca NBA. Regularnie wystawiany na centrze, wielka odporność psychiczna, twardość, niedoceniany przegląd parkietu. Czasem świśnie takie prostopadłe podanie, że kapcie lecą z nóg. Idealne uzupełnienie Stephena.
Dwight Howard
Koniu wciąż budzi respekt pod tablicą, ale żaden już z niego franchise player. Rzuty wolne to żart, ofensywnie coraz większe drewno. Najlepszym przykładem spadku jego akcji niech będzie fakt, że żaden GM nie chciał go na pokładzie przed zamknięciem tegorocznego okienka transferowego. 30-letni Dwight kończy się w oczach. Niestety. Nie pomaga fakt, że ofensywnie jego rola została w Houston zmarginalizowana.
Kawhi Leonard
Z pieczołowitością hodowany przez Gregga Popovicha od czerwca 2011 roku. Człowiek, który w pojedynkę ograł LeBrona w NBA Finals. Cichy i nieogarnięty na parkiecie zamienia się w maszynę. Elitarny obrońca, pół automat w grze tyłem do kosza, w tym sezonie 48% zza łuku. Czego chcieć więcej? Kolejnego MVP Finałów!
CZYTAJ DALEJ >>
Cj McCollum ?
brałem go pod uwagę, ale to dopiero 50 meczów
Ty Lawson, łapka w dół.
to prawda, wyrzuciłem z listy z lenistwa
Deron Williams w upadkach
Miałem napisać Bennett, ale on w sumie nigdy nie wzleciał 😀
Może Paul George na +? Chłopak sukcesywnie rozwijał się, przyszedł w średnio-mocnym drafcie, nikt nie oczekiwał od niego bycia AllStarem, był w cieniu Danny’ego Grangera, a jednak stał się gwiazdą, gdy mentor odniósł kontuzje.
Przecież Andrzej Bajnum jeszcze
Green-jaki on miał upadek? Nie pasuje do tej listy to samo Lillard od początku kariery ten sam wysoki poziom i bez poważniejszej kontuzji.
To Leonard czy Kendrick Lamar na tym zdjęciu?
Kawhi – “Człowiek, który w pojedynkę ograł LeBrona w NBA Finals.” Nie bardzo rozumiem zamysł autora. LBJ miał średnią 28,2 pkt. w finałach, przy 17,8 pkt. na mecz u Leonarda. Doceniam tu rewelacyjną skuteczność rzutową Kawhi, oraz świetną obronę. Ale czy na pewno “w pojedynkę ograł LeBrona”? Statystyki mówią chyba coś innego. Dopomógł SAS zdobyć tytuł świetną grą, ale nie zakłamujmy niedalekiej przeszłości. Jednym zdaniem zmarginalizowano wysiłki reszty ekipy ówczesnych mistrzów.
Will Barton, z bench warmera Blazersów na turbosprężarkę Nuggetsów.
oby tylko z Hassanem nie było jak na przykład z Lancem, dostanie maksa lub okolice i po typie zostaną tylko highlighty na jutubach.. chociaż wydaje mi się jednak że będzie to największy wygrany tej listy, patrząc przez pryzmat tego gdzie był jeszcze jakiś rok temu
Z oczywistych to Griffin , ale tez Lowry, Schroeder, Davis i Boogie. A właśnie, wie ktoś może dlaczego Cousins zalozyl te buty Barkleya?
mam jedną uwagę co do Howarda wiem, że tutaj nie za bardzo go lubią, ale ja jednak stanę po jego stronie. To ciągle jeden z najlepszy center w lidze. Rzuty wolne? wiadomo rzuca słabo od zawsze, ale z czołowych centrów praktycznie każdy rzuca słabo: Jordan, Whiteside, Drummond, nawet center najlepszej drużyny w lidze Bogut rzuca katastrofalnie. Najgorszy w tym aspekcie jest Drummond 36% z lini i nikt się jego nie czepia. Co do chęci jego zakontraktowania to wydaje mi się, że niejedna druzyna by go chciała problem leżał w tym, że Howard zagrał by tylko pół sezonu, bo zapewne i tak po tym sezonie podpisał by kontrakt z kimś innym dlatego sięto nie opłaca zatrudniać w tym momencie.
Co do Lance-a to mam nadzieję, że odnajdzie się w końcu bo uwielbiam patrzec jak gra
Użycie zwrotu “ograł w pojedynkę” pod adresem jakiegokolwiek gracza Spurs jest trochę nie miejscu. To była najlepsza koszykówka od czasów Bulls Jordana. Kawhi był elementem układanki. Nie musiał się w żadnym stopniu napinac ani ciągnąć zespółu do wygranej. Był swietny, ale to była robota zespolowa.
@all3 Tylko ze Howard niestety nie umie grac tyłem do kosza
Napisałbym Derrick Rose.. ale.. to nie jego wina tylko jego papierowych kolan. 🙁 Przykre. Chociaż ostatnio gra niezle! Ja mysle ze Derrick to zawodnik ktory MUSI być pierwszą opcją. Wiadomo, nigdy nie bedzie jak za MVP sezonu, ale mysle ze na 21ppg 6apg spokojnie go stac. 🙂
Lance = MISTRZ!
James Soften
Dodając fatalną dyspozycję oraz hero ball LeBrona gra Leonarda była kluczowa do osiągnięcia wyniku.
I tak. Sam ograł LeBrona, który rzucał coraz więcej i coraz więcej partolił.
Podobnie zagrał Iguodala w te finały za co również dostał MVP. Zaczęło się hero ball i skończyła się gra za co zasługi zbierał właśnie Iggy.
Im mniej LeBron wnosi do gry tym bardziej wymusza wszystko stopując grę zespołu. Nie wejdzie mu rzut, dwa, będzie rzucał dalej. To woda na młyn.
A Kobe na minus to już nie?
Kemba na plus
DMC na duży plus
Ish Smith na plus
Marco Belinelli?
Czy w akapicie o Noah jest sprytne i delikatne nawiązanie do klasyka Afro Kolektywu o pewnym świetnym acz niespełnionym koszykarzu? Czy po prostu jestem przeczulony? 😉
jest, jestem fanem 🙂
Ale mnie to irytuje, zauważacie tylko najgłośniejsze nazwiska… Miło byłoby poczytać na temat Kylie Lowry’ego na +, który jest jednym z głównych tak dobrej gry w Toronto, Gordon Hayward też zasługuje na swoje 3 grosze, mimo to jest pomijany
Jednym z powodów *
@Seba Ish oczywiście na +, ale jednak zdecydowanie nie jest to poziom takich graczy jak Lillard, Curry czy Isaiah Thomas. I mówię to jako fan Szóstek 😉
Andrew Bynum, jeszcze w 2012 staty na poziomie prawie 19 ppg i 12 rpg i 2bpg, a teraz? Kazdy wie jak to teraz wyglada.
Rose?
Ludzie spokojnie 🙂 Jakby chcieć wszystkich graczy zamieścić, których gra w ciągu ostatnich lat wyniosła jakiś większy progres czy też regres to by internetów nie starczyło.
Jak można powiedzieć ze Kawhi Leonard zatrzymał w pojedynkę Lebrona? Jak można powiedzieć ze osoba została zatrzymana kiedy kręciła statystki 28 pkt, 7,8 zbiorki, 4 asysty na skuteczności 57%? On po prostu nie miał wsparcia a zatrzymana została drużyna Miami Heat.
@Majk
Co z Rosem? Jak widze ma sie bardzo dobrze, chyba że linijka z lutego 21,9pkt 6 zbiorek i 6 asyst przy 44FG% to dla ciebie mało, słabo w sezon wszedl bo przypominam że miał wzrok uszkodzony.
Musze sie też zgodzić z all3, troche za pochopne podejscie do Howarda 😉 myśle że wiekszosc drużyn chętnie by go do siebie wzieła ale mając gwarancje ze zostanie bo cos za niego musieliby oddac i to nie jakiegos glebokiego rezerwowego.
Trochę mniejsze wzloty i upadki
Na plus: Paul Millsap, Khris Middleton, Kyle Lowry
Na minus: Arron Afflalo, Michael Carter-Williams, Luol Deng
Szkoda mi Jo najbardziej, nie wyobrażam sobie lepszego ducha drużyny niż on wtedy.
@Antony Kalesony
Afflalo? W NY robi robote na 2, a Deng to już nie te lata 😀
Rondo, duzo sie o jim mowilo po przejsciu. Nic nie gral w dallas, a teraz? Robi to co lubi i do czego jest stworzony jak dla mnie duzy plus choc za gosciem nie przepadam 🙂 choc szacun mam od dawna 🙂
Stephen Curry – najlepszy strzelec w historii koszykówki. Jak już musicie pisać takie rzeczy to dopiszcie, że za 3 punkty.. Jest jednak spora różnica pomiędzy wyborowym strzelcem za 3, do których zalicza się Steph, a genialnym shooterem, nie bazującym szczególnie za 3, a właśnie tacy gracze należą do najlepszych snajperów. Pokażcie mi półdystans Stepha…
Blake Griffin od dunkera do najlepszego PF w lidze ze średnią 5apg.
J.R Smith na plus
Tony Allen, Zach Randolph na minus
No i Monta Ellis niestety minus mimo że uwielbiam typa
Lamar Odom, kiedyś niesamowity, no ale sami wiecie …
Sam nie wierzę, że to mówię, bo gościa nie trawię, ale DeAndre Jordan na +