fbpx

NBA 2013/14 preview: Detroit Pistons

9

Wsparciem na niskim skrzydle będą Kyle Singler, debiutant Tony Mitchell oraz znany z reprezentacji Włoch Louigi Datome. Dla Datome będzie to debiutancki sezon w najlepszej lidze świata, jednak jego gra na Eruobaskecie napawa optymizmem. Jak sam mówi, chce być dla Pistons tym, czym Shane Battier jest w Miami, czyli niezwykle mądrym obrońcą oraz człowiekiem trafiającym ważne rzuty z czystych pozycji.

Rezerwowymi na silne skrzydło są Jonas Jarebko oraz Charllie V. Dzięki Bogu dla Charliego to już ostatni rok jego kontraktu, podczas którego zarobić ma 8 trylionów dolarów. Schodzący kontrakt może być łatwo przehandlowany za kogoś pożytecznego, a jeśli nie doszłoby to do skutku, wskazana kwota  zejdzie z budżetu Pistons po zakończeniu sezonu.

Cieniutko wygląda z kolei sprawa zmiennika dla Andre Drummonda. Rezerwowym centrem ma zostać niejaki Josh Harrellson, który krótko mówiąc należy do graczy grzejących w NBA ławkę.

[vsw id=”iuqnXd34GX0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Podsumowanie

Jak więc należy oceniać szanse Pistons na przyszły sezon? Playoffs mają na wyciągnięcie ręki. Wiele zależy od tego jak poukłada zespół Maurice Cheeks. Jego przygoda trenerska trwa od 1994 roku, w tym czasie dwa razy pełnił rolę głównego szkoleniowca (Trail Blazers i Sixers). Jest to człowiek z bogatym doświadczeniem, tym razem został jednak rzucony na “głęboką wodę”.

Mamy w Detroit mieszankę doświadczenia i młodości, na większy sukces niż awans do playoffs może zabraknąć jednak lidera. Chyba, że Young Money naprawdę stanie się tym, kim miał się stać, gdy debatowaliśmy nad jego przyszłością przeszło trzy lata temu.

[Hater]

1 2 3 4

9 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    będa walczyc o max 7 pozycje, duzo talentu, ale za młody skład tak naprawde wiekszosc zawodnikow najlepsze lata maja przed soba. Co do zmiennika Drumonda bym sie nie martwił, jesli miałby ktoś zejść na ławke lub miał by przerwe w grze zawsze można przesunac o pozycje podkoszowych, akurat od przybydku głowa nie boli, raczej kwestia braku doświdczenia i maja tak dobrych podkoszowych powinnii miec inna jedynke taka która podaje

    (2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pistons faktycznie wygladaja dobrze, awans do PO jak najbardziej realny, a jezeli mlodzi zawodnicy, beda sie odpowiednio rozwijac, to za 2-3 sezony, moga straszyc najlepszych. Jedno jest pewne dobrze bedzie sie ich ogladac, a Drummond i Josh to niesamowite bestie :).

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @all
    Owszem skład jest bardzo młody, ale są wsparci weteranami takimi jak: Billups, Rasheed Wallace (wiem, nie gra, ale będzie dużym wsparciem na treningach, billups z resztą też), mają kilku ogranych w lidze: Stuckey, Smith, Villanueva, Jennings, Bynum 🙂 To młoda ekipa, ale Jennings, Drummond, Monroe i Smith mają coś do udowodnienia w Dużej Lidze, dlatego sądzę, że Detroit ” Tanio skóry nie sprzedadzą ;)”

    (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @master jak sie ma takiech podkoszowych i skrzydłowych to wymagana jest odpowiednia jedynka, której Detroit brakuje, bo Billups juz sie sypie i nie wytrzyma całego sezonu

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem będą patrzyć jak współpraca 3 podkoszowych będzie się rozwijała i jak okaże się, że nie za bardzo to wtedy będą próbowali wytransferować Monroe pewnie za Rondo lub innego dobrego rozgrywającego, dorzucając kogoś “do równego rachunku” ;P

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu