NBA: Na przypale albo wcale #5
#Thanksgivin’
Święto Dziękczynienia to idealna okazja do wyrażenia wdzięczności za szczodrość klubowego managementu. Kobe ma za co dziękować, jego nowy kontrakt jest tłusty jak karp w galarecie (ale chyba nikt nie wątpi, że to dobrze zainwestowany kapitał Lakersów). Black Mamba zapłacił za obiad dla swoich klubowych kolegów, znalazł nawet czas by rozegrać partyjkę w ping-ponga…
Beer pong z MJ’em czy ping-pong z Kobe? Co byście wybrali?
#Say whaaaaat????
Kanye West stwierdził ostatnio, że są dwa główne powody popularności marki Air Jordan: on i jego manago, Don C. Chłopak chyba zjadł nieświeżego indyka, albo imprezował ostatnio ze “szwagrem”, bo bredzi jak w wódczanej malignie. Powód popularności Jordan Brand był, jest i zawsze będzie ten sam:
#King in the castle!!
LBJ zamieścił w sieci zdjęcia z imprezy dziękczynieniowej, którą zorganizował dla siebie i swoich ziomali z Miami Heat. Fajnie popatrzeć, że “rodzinne imprezy” wielkich gwiazd NBA w zasadzie niewiele różnią się od tych naszych. Wszędzie królują ziemniaki, telewizja i rewia skarpet.
czytaj dalej >>
“Właśnie wyszła nowa reklama Reebok z udziałem Shaqa.” no jeśli 17 dni to właśnie to może być
He’s too little! 😀
za to kocham amerykanskich komentatorow. beka !!!!!!!
albo uważnie ogladasz mecz, albo w ryj ! 😉
Soon to be ex, dobre to! Ale musi jeszcze poćwiczyć, bo złapało się na powtórce jak mówi “hit me” i podnosi kubek 😉
W NBA powinny wprowadzić kary pieniężne uzależnione od wielkości dochodów z kontraktu (tak jak podobnie płaci sie za mandaty w norwegii czy szwecji, czyli procentowo od dochodu). Innaczej kogoś zaboli 50k$ gdy ma roczny kontrakt np. 1mln$ (a w rzeczywistości mniej, bo w nba podaje się kontrakty coś jak u nas brutto, czyli przed opodatkowaniem) niż jakąś gwiazdę która zarabia 20 baniek rocznie z samego tylko kontraktu w lidze, a od sponsorów ma 2 x tyle.
Shaq rozwalil swoja reakcja na na kare XD
shaq to jednak fajny typek 🙂
Extra że Reebok wraca do klasyki, te nowe buty to jakiś kosmos ogólnie…
A widział ktoś osobistego Klaya Thompsona z Golden State… To była najgorsza cegła jaką w zyciu widziałem… Nawet Shaq by takiego nie rzucił…:):):)
Oden do gry się nie garnie ale na imprezach widze ze go nie brakuje
Nie przepadam za Heat ale tego typu imprezy pokazują jak swietną chemię zawodnicy mają między sobą, jak potrafią się bawić prywatnie, a to kolejny krok do ich pierscienia w tym roku. Widać że są jak rodzina to trzeba przyznać.
ciekawa ta seria nets w texasie:) zna ktoś podobne statystyki rywalizacji poszczególnych teamów?
Komentatorzy z Ameryki mają w sobie to coś, że każdy chce ich słuchać.